Góralczyk Opublikowano 30 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2013 Ja nazywam Lubię to, bo uwielbiam piwo i muzykę. Każde moje piwo ma nazwę pochodzącą od rockowego kawałka, który powinien pasować do danego piwa Crosis kapitalna sprawa z nazywaniem piwka piosenkami :-) U mnie z racji tego ze uwielbiam Pearl Jam a piwko fermentuje na werandzie piwka,albo nie moj browar powinien sie nazywac"Porch" :-) A pozniej jak leci Jeremy, Whipping, Once a idac dalej Smells like teen spirit, Weird Fishes,The Trooper itd itp ;-) Niezly motyw :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
banita12 Opublikowano 30 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2013 Ja od roku dopiero nadaje moim piwom nazwy, ale dzięki temu personalizuje te piwa a one odwdzięczają się tym, że wychodzą lepsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 30 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2013 (edytowane) Ja od niedawna zacząłem nazywać swoje piwa jakoś i też mi wpadła myśl nazywania utworami muzycznymi Myślałem ,że mam oryginalny pomysł Co prawda , nie do wszystkich udaje mi się dopasować. Jakoś nadanie nazwy danej warce , powoduje , że staje się ona w jakimś stopniu wyjątkowa. Pewnie głównie dla mnie , ale odkąd na etykiecie widnieje nazwa dużymi literami a styl małymi , osoby które piją to piwo pytają co to oznacza , bo je to po prostu ciekawi i najczęściej rozpoczyna się dłuższa rozmowa. Druga sprawa , ja powróciłem do stosowania etykiet i robię je teraz z dokładniejszym opisem ( łącznie ze składnikami ) i krótką instrukcją. Odkąd etykiety zawierają więcej tekstu , zainteresowanie konkretnym piwem jest większe, a nie tylko na płaszczyźnie , "no dobre , gorzkie " albo "no tamto , pamiętasz , takie jasne , było fajniejsze" Pojawiają się pytania , a co jest ten powiedzmy jęczmień palony , albo co to za dziwne nazwy chmieli. Automatycznie rozmowa o danym piwie nie polega na moim wywodzie jakie ono jest , tylko pojawiają się pytania o rodzaje słodów ich funkcję , co oznacza powiedzmy AIPA i czemu piwo ma naturalny osad. Od kiedy zauważyłem większe zainteresowanie , przykładam większą wagę do etykiet. Jest jakby punkt zaczepienia dla osoby która ma niewielkie pojęcie o warzeniu piwa i nawet nie bardzo wie o co spytać. Oczywiście ja warzę na tyle mało w porównaniu do niektórych osób , że mogę poświęcić więcej czasu na takie szczegóły i nie chciałbym dojść do momentu kiedy warzenie piwa przerodzi się w "masową" domowa produkcję . Edytowane 30 Czerwca 2013 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gwzd Opublikowano 1 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2013 Ja nie lubię zabawy z etykietami, znudziło mi się po oklejeniu kilkunastu butelek. Co do nazw to rzadko kiedy wymyślam coś swojego, jeśli chcę uwarzyć piwo w konkretnym stylu to też nie bawie sie w nazewnictwo. Po prostu nazywam warkę nazwa danego stylu i po problemie. Wyjątek stanowić będą receptury, które będę powtarzac kilkukrotnie. Po kilkudziesieciu warkach dorobilem sie tylko jednego takiego piwa (All Black). W innych przypadkach idę na łatwiznę. Pierwsze z brzegu przyklady - Wakacyjny Ale, Wędzona Nuta. Moje podejście do tego tematu wynika glownie z faktu, ze nie traktuje etykiety jako integralnej części piwa. Dla mnie kazdy browar moglby wypuszczać piwa z takimi naklejkami jak De Molen, czy choćby Artezan pierwsza partie Brown Portera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 1 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2013 (edytowane) Bardzo lubię nazywać swoje piwa, jak i robić etykiety do nich, uważam to za integralną część naszej pasji. Etykiety drukuję tylko jak komuś daję piwo lub jak idę ze swoim piwem na jakąś imprezę itp. Pewnie jakbym zwiększył częstotliwość warzenia to bym zrobił jakąś etykietę uniwersalną, ale jak na razie będę się bawił Co do wymyślania nazw to różnie z tym bywa, nie ma schematów: Ejl Pejl (Pale Ale), Karrramba (Dry Stout), Dopsze, dopsze (Hefeweizen), Czerwony Irlandczyk (Irish Red Ale), TinTin (Belgijskie Pale Ale), Zaiste (Dunkel Weizen), Kolo (Kolsch), Czarna Owca (Black IPA), Klawe! (Special Bitter), Brabant (Belgijskie Pale Ale), Białas (Witbier), Kurak (APA single hop Amarillo), Hultaj (American Stout) Edytowane 1 Lipca 2013 przez Usiu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pulsar Opublikowano 1 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2013 reszta co najwyżej sprawdza czy są w widocznym miejscu określone %... dlatego w ramach edukacji na przyszłych warkach planuję nie pisać tego faktu i odpowiadać dlaczego nie standard z %, większość znajomych myli też ekstrakt z zawartością alkoholu i mówią, że mocne robię zmotywowaliście mnie do nazywania poszczególnych warek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ben3dikT Opublikowano 1 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2013 tak się zaastanawiałem czy pokazać ale ciekawi mnie wasza opinia na temat mojej pierwszej etykiety do mojego pierwszego piwa, które dzisiaj zabutelkowałem .... http://ray-m.org/etykieta1.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_P Opublikowano 1 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2013 (edytowane) Dobre! Może tylko trochę mało efektownie ta 'asteroida' zderza się z Ziemią ale poza tym elegancko Edytowane 1 Lipca 2013 przez Marcin_P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 1 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2013 Wszystko fajnie, tylko w jakim stylu jest to piwo? Bo jakoś nie widzę takiej informacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ben3dikT Opublikowano 1 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2013 (edytowane) proszę bardzo poprawione zresztą dopracuje jeszcze zanim pójdzie do druku Edytowane 1 Lipca 2013 przez Ben3dikT Quentin 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
małe piwo Opublikowano 2 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2013 reszta co najwyżej sprawdza czy są w widocznym miejscu określone %... dlatego w ramach edukacji na przyszłych warkach planuję nie pisać tego faktu i odpowiadać dlaczego nie standard z %, większość znajomych myli też ekstrakt z zawartością alkoholu i mówią, że mocne robię "ho ho, to piwo ma 18%?" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 6 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2013 Ostatnio zdałem sobie sprawę z rzeczy, o której wcześniej nie myślałem. Zdarza się, że najpierw wymyślam nazwę, a potem piwo do niej pasujące. Tak właśnie wczoraj powstał Kogut nizinny, który jest odmianą Czapli brodzącej (Czapla- pils, 12Blg, 10EBC, Kogut- pils, 14Blg, 20-25EBC). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 8 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 proszę bardzo poprawione zresztą dopracuje jeszcze zanim pójdzie do druku Mnie się podoba , Ben3dikT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quhcik Opublikowano 24 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2013 Nazywanie poszczególnych warek to raczej nie. Na skrzynki naklejam date zlewu i w notatkach mogę sprawdzić z jakiego brewkitu jest. Natomiast ogólnie nazwałem swoje piwo "WESOŁY JURUŚ" w skrócie WJ. I jest tylko jasne lub ciemne, bez rozgraniczania z jakiego słodu. Oczywiście dla zainteresowanych informacja jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 25 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 Ja plauję zrobić etykietkę ze zdjęciem i nazwą piwa , krawatkę z logo browaru a z tyłu karteczkę z opisem i parametrami . Ciekawe na ile warek starczy mi zapału . Druk na zwykłym papierze atramentówką , któryś z kolegów na forum podsunął mi pomysł naklejania na mleko UHT . Genialne - próbowałem ( znaczy kleić , nie to że smaczne mleko ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tom'ash Nowak Opublikowano 29 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2013 Witam Ja etykietuje piwa od piątej warki, ale ona tak szybko została wypita że nikt nie widział tej etykiety, właściwie do końca leżakowania wytrzymało jedno piwo, ale to i lepiej bo goryczka mocno spadła... Etykietowanie i nazywanie piw to przede wszystkim fajna zabawa a i jak dostaje opinie od znajomych i rodziny to jest łatwiej. Fajnie jest też jak ludzie zaczynają pytać co to są stopnie Plato czy ABV:) Etykiety to paski wycięte z kartki A4 na szerokość 5 cm i spięte na szyjce albo spinaczem albo ostatnio wycinam taką szczałke i dziurkę na przeciwnych końcach i zakładam na kąt prosty:) Dzięki temu można na drugiej stronie napisać jakieś ciekawostki sentencje czy cytaty:) Do każdego piwa mam pięć wersji włąsnie tych ciekawostek bo akurat tyle etykiet mieści się na A4 Sporo fanu jest też z nazywaniem piw ponieważ wkręcam w to znajomych, np. Czarny zBOCK (chyba nie musze mówić co to za piwo ) jest autorskim pomysłem mojego kumpla, a często jak nie mogę się zdecydować na nazwe robie ankiete na fejsie i nazwa się "sama" wybiera:) Etykiety nie sa dziełami sztuki, przeważnie jakąś grafike z googla wkleje, ale chyba tez nie oto chodzi. Zawierają garść ważnych i garść ciekawych (wg mnie) informacji które mają na celu edukacje i pobudzanie do konwersacji na temat piwa:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 29 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2013 Ja ostatnio etykietuję, ale w większości piwa które daję znajomym lub obcym. Etykiety opierają się na średniowiecznej ikonografii, której prywatnie jestem wielkim fanem. Jest to trochę kłopotliwe jeśli chodzi o wymyślanie nazw. Dotychczas piwa opisywałęm po prostu według stylu do którego zostały przeze mnie zaklasyfikowane. Ciężko znaleźć średniowieczną grafikę do American Pale Ale Dlatego planuję zmusić się do wymyślania nazw do każdej warki, jest to dla mnie trudniejsze niż składanie etykiety... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tom'ash Nowak Opublikowano 29 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2013 Dokładnie, można przecież sprzedać siebie, swoje pasje, pokazać czym się interesujemy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quhcik Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Etykietujwe swoje piwa od samego początku. Na spotkaniu Velorexa w Bystrem w Czechach,(gdyż takim pojazdem jeżdżę) koledzy Czesi zabrali mi butelki z moim Piwem, nie dla wybitnego smaku trunku tylko dla etykiety. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qniu Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Ja etykietuję od początku, na razie nie tracę zapału. Przy naklejaniu etykiet pomaga mi nawet 3 letnia córeczka. Pełna zapału podaje butelki i do każdej z nich po etykietce Każda warka ma swoją niepowtarzalną nazwę oraz grafikę, opis zawiera składniki, z których piffko powstało, ekstrakt, alkohol, datę warzenia i rozlewu. Wychodzę z założenia, że picie piffka rozpoczyna się już od pierwszego spojrzenia na nie Znajomi chwalą etykiety, każda jest niepowtarzalna, zawiera nieco humorku. Pifko też chwalą :D:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amadeuss Opublikowano 7 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2013 (edytowane) Witam! na razie zatarłem dwie warki. Wymyśliłem, że będę im nadawał nazwy w gwarze kociewskiej: i tak dla dunkelweizena mam: w wolnym tłumaczeniu - palone skarpetki (bo faktycznie jak otworzyłem fermentator 4 dnia burzliwej to tak dawało ....) i dla BPA: co w tłumaczeniu znaczy szybki rozbójnik ( bo faktycznie zrobiłem go w niecałe 5h) Edytowane 7 Sierpnia 2013 przez Amadeuss Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat Opublikowano 7 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2013 Bardzo fajne etykiety. Pomysł nazewnictwa również do mnie przemawia. Podkreśla regionalność piwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilk Opublikowano 7 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2013 (edytowane) Ja etykietuje od początku. Najpierw miałem każdą etykiete inną ze zdjęciem kogoś z rodziny (przeważnie dzieci). Przez ostatnie 15 warek jednak opracowałem etykietę stałą gdzie zmienia się nr warki, nazwa warki, styl piwa, blg i vol. Zmiany robię w 5 min, a przyklejam jak chyba Dori wymyśliła na mleku. W wodzie wszystko ładnie odchodzi a butelka z etykietą wygląda zacnie (nawet czarno-białą z lasera). Warkę w 70% rozlewam do Corneliusów a reszta butelki - więc jakoś strasznie dużo tegnumer: 3438105979)o znowu nie ma. Edytowane 7 Sierpnia 2013 przez wilk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drzewo Jeżozwierza Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Ja też mam jedną etykietę, w której zmieniam tylko kolory i nazwę oraz parametry piwa, tak dla przykładu :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2013 A nie będzie tak , że sporo osób nie obytych z refermentowanym w butelkach piwem najpierw obróci tą butelkę , poczyta skład , pomacha butelką , a potem naleje ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się