Chłodnica z rury nierdzewnej karbowanej

[Gość arczi_901]

Ja mam 10m i warki ~25L chłodzę (teraz) do temperatury 18 stopni w ok. 20 minut

[Maćko]

arczi przeanalizowałem i kupiłem:

http://allegro.pl/ru...4902404795.html

 

 

10m na 25l to musi mieć dobrą wydajność. Na razie zdecydowałem się na 9m 1/2cala karbowanej. Myślę, że wystarczy jeśli będzie dobry przepływ. Wodę mam własną (zawsze temp. 4⁰C-5⁰C) , płacę tylko za prąd więc tragedii nie będzie. Zresztą nie to jest najważniejsze. Dzięki koledzy za podpowiedź. Mój sprzęt mam prawie gotowy. Został montaż silniczka do mieszadła (tu muszę jeszcze pokminić nieco) i kupno jakiejś używanej posklepowej chłodziarki żeby dolną fermentację robić. A później już tylko.... przyjemność

Edytowane 19 Grudnia 2014 przez Maćko

[Gość arczi_901]

Ooo widzisz nawet jest taniej Na pewno nie będziesz żałował.

 

Wodę możesz odebrać do jakiegoś dużego garnka lub fermentorów i zużyć do czyszczenia sprzętu.

[Chlep]

Ja też kupiłem taką rurę (dokładnie taką http://allegro.pl/rura-solarna-flexo-karbowana-12mm-10m-ze-zlaczkami-i4874579896.html ). Problem w tym, że ta rura nie jest plastyczna, a elastyczna- nie utrzymuje nadanego jej kształtu, lata na wszystkie strony. Nie wiem za bardzo, jak ją uformować w spiralę... Kombinowałem z drutem miedzianym, ale słabo to wychodzi.

[WiHuRa]

Tylko drut, nie ma innej opcji.

[Chlep]

No dopatrzyłem się na 5 stronie tego tematu kolegi, któremu się to udało. Chyba po prostu potrzebuję grubszego drutu.

Edytowane 2 Stycznia 2015 przez Chlep

[mamdobreklapki]

Używam takiej chłodnicy. Co prawda kupiłem za małą średnicę ale raczej nie polecam.

[MaciejAdamski]

No dopatrzyłem się na 5 stronie tego tematu kolegi, któremu się to udało. Chyba po prostu potrzebuję grubszego drutu.

Jestem świeżo po wykonaniu chłodnicy z tego samego materiału. Nie ma sensu nawijać jej na jakikolwiek walec, bo to męczarnia. Ja swoją po kilku próbach zwinąłem po prostu w rękach. Pierwszy krążek nawijając na garnek, następne zaś dopasowywałem, każdy do poprzedniego i spinałem opaskami do instalacji w trzech miejscach na obwodzie każdego zwoju. Cała operacja, z zarobieniem końcówek, zajęła mi ok godzinki. Trochę sporo wychodzi tych opasek i pewnie będzie więcej roboty z myciem, ale chłodniczka trzyma się kupy sztywno. Mam tylko jedną wątpliwość, czy te plastikowe opaski nie zaczną, pod wpływem temperatury puszczać. No cóż, okaże się w praniu. Najwyżej przewiążę drutem miedzianym.

[Chlep]

Ktoś wcześniej też wrzucił taką chłodnicę, spiętą "trytytkami" . Nie jestem specem od plastików, ale wydaje mi się, że te opaski są z PP, a on raczej nadaje się do kontaktu z gorącą cieczą. Wczoraj użyłem swojej ULTRA prowizorycznej ghetto style chłodnicy, z resztką miedzianego drutu, który mi został. Jestem pod ogromnym wrażeniem- mimo kiepskiej kontrukcji 33 litry schłodzone w 15 minut, około 60 litrów wody. Podłączam to pod wężyk prysznicowy, w ujście wkręcam jakiś wąż gazowy, który idzie do wanny. No tylko jest problem, co widać na fotkach, z wypuszczeniem całej wody ze środka...

Edytowane 4 Stycznia 2015 przez Chlep

[DoktorPio]

Jestem przed etapem wykonania chłodnicy do mojego browaru Mam takie pytanie odnośnie chłodnic wykonanych z karbowanej rurki nierdzewnej. Chodzi mi o utrzymanie czystości chłodnicy czy czasem nie zwiększa się prawdopodobieństwo zakażenia- infekcji ?

[camilos]

każdorazowo i tak dezynfekujesię podczas warzenia, przez te 15 czy 10minut, więc nie jest to duże ryzyko.

[Chlep]

Nie wiem dlaczego miałaby ona zwiększać ryzyko infekcji, skoro jak każdą inna chłodnicę wygotowujesz ją kilkanaście minut przed chłodzeniem. Ale z wczorajszych eksperymentów mogę powiedzieć, że myje się ją bajecznie łatwo i szybko, u mnie wystarczyło spłukać gorącą wodą. Tylko właśnie mam problem z wysuszeniem jej od środka, żeby czasem się jakiś grzyb tam nie rozwinął, ale to bardziej przez prowizoryczny kształt niż sam fakt, że jest karbowana.

[MaciejAdamski]

Ktoś wcześniej też wrzucił taką chłodnicę, spiętą "trytytkami" . Nie jestem specem od plastików, ale wydaje mi się, że te opaski są z PP, a on raczej nadaje się do kontaktu z gorącą cieczą. Wczoraj użyłem swojej ULTRA prowizorycznej ghetto style chłodnicy, z resztką miedzianego drutu, który mi został. Jestem pod ogromnym wrażeniem- mimo kiepskiej kontrukcji 33 litry schłodzone w 15 minut, około 60 litrów wody. Podłączam to pod wężyk prysznicowy, w ujście wkręcam jakiś wąż gazowy, który idzie do wanny. No tylko jest problem, co widać na fotkach, z wypuszczeniem całej wody ze środka...

O wypuszczeniu całej wody po prostu zapomnij.

[MaciejAdamski]

Nie wiem dlaczego miałaby ona zwiększać ryzyko infekcji, skoro jak każdą inna chłodnicę wygotowujesz ją kilkanaście minut przed chłodzeniem. Ale z wczorajszych eksperymentów mogę powiedzieć, że myje się ją bajecznie łatwo i szybko, u mnie wystarczyło spłukać gorącą wodą. Tylko właśnie mam problem z wysuszeniem jej od środka, żeby czasem się jakiś grzyb tam nie rozwinął, ale to bardziej przez prowizoryczny kształt niż sam fakt, że jest karbowana.

Sądzę, że grzyb nie stanowi problemu, ponieważ przy każdym gotowaniu będzie zabijany, a woda z chłodnicy i tak nie ma styczności z brzeczką. W związku z tym, że chłodnica praktycznie jest nie do opróżnienie do zera, na pewno, będzie się w niej z czasem odkładał kamień, co będzie zmniejszało jej sprawność, ale z tym można sobie poradzić za pomocą jakiegoś odkamieniacza, choćby "Domestosa" czy innego badziewia do kibla.

[Chlep]

Kwasku cytrynowego, z domowych sposobów na kamień . Co do tego grzyba, no chyba nikt nie chce mieć go nawet w środku rury, gdzie niby nie ma kontaktu z brzeczką, a sam czytałem tu na forum, że wrzątek wcale nie musi zabijać wszystkich ich rodzajów. Może jednak chodziło to u polanie go wrzątkiem, a nie o kilkunasto-minutowe gotowanie. W każdym razie, nie ma powodów do obaw.

Edytowane 4 Stycznia 2015 przez Chlep

[MaciejAdamski]

Właśnie przetestowałem swoją chłodnicę. Rura karbowana DN 12, czyli średnica zewnętrzna 16 mm, długość 9 m średnica ok 21 cm, 11 zwojów, wysokość ok 20 cm. Testowałem ją na czystej wodzie, przy okazji wygotowując z niej wszelakie syfy. Wynik mnie zaskoczył. 20 litrów wody od 100 stopni do 25 schłodziła w 11 minut. Czy ktoś mądrzejszy z fizyki mógłby mnie oświecić czy gęstość ma wpływ na czas chłodzenia. Chodzi o to czy brzeczka chłodzi się wolniej niż czysta woda?

[WiHuRa]

Całkiem realny czas, nawet na brzecce do osiągnięcia.

[ThoriN]

Hmm jak duża może być różnica w wydajności chłodnicy z rurki karbowanej i gładkiej (przyjmując, że chłodnice są jednakowe: kształt, długość, średnicę itp.)?

Tej mojej trochę schodzi i nie wiem czy za jakiś czas nie wypadałoby jej podmienić na nowszy model

[WiHuRa]

Chłodnica miedziana fi8, 8m vs. chłodnica karbowana 3/4 cala, 8m

 

U mnie czas spadł 3 krotnie. Z 30-40 min do 10-15 min. Porównanie na warce 20l i chłodzeniu do 20°C.

[kranu]

Kilka osób pisało, że kupiło gotową chłodnicę na karbowane.pl, a mnie odpisali:

 

"nie sprzedajemy chłodnic tylko rury karbowane do wykonania takich"

 

Faktycznie wszyscy sami robili?

[fan_s-c]

Na to wychodzi. Kupić rurkę z zarobionymi nakrętkami i rękami skręcić. Tylko związać trzeba czymś bo sprężyna się robi.

[Pun kOmora]

dokładnie tak jak pisze fan_s-c.

 

a przy okazji - jakieś patenty na stabilizacje konstrukcji oprócz miedzianych drucików?

[nike21]

ja kupowałem tu http://allegro.pl/rura-solarna-flexo-karbowana-12-mm-na-metry-tanio-i5173018057.html

 

do tego brałem 2 takie zestawy przyłączeniowe http://allegro.pl/zestaw-przylaczeniowy-do-rur-solarnych-16-mm-3-4-i5182763571.html

widzę że akurat nie mają teraz dla rurki DN12 ale można zapytać

 

wychodzi taniej jak na karbowane.pl i tańsza wysyłka - można wziąć paczkomat.

 

chłodnice skręcałem sam i wiązałem drutem miedzianym odzyskanym z przewodu. do tego 2 nyple 1/2, szybkozłączki ogrodowe, trochę węża 1/2 i przejściówka z gwintu 22x1 na 3/4 - wkręcam zamiast perlatora

Edytowane 17 Marca 2015 przez nike21

[kranu]

Rura karbowana DN12 czy DN16 będzie wydajniejsza? Różnica w cenie niewielka.

Niby większa powierzchnia zewnętrzna, ale też większa średnica przepływu,

[Erikos]

Mam DN 12 i DN16 polecam DN16. Schładzam w kotle warzelnym, nie wiem jak inni więc należy pamiętać że DN16 to spora objętość więc warka odpowiednio mniejsza albo kocioł większy