Nadwęglan Sodu Na2CO3•1,5H2O2

[cemik1]

Temat jest o nadwęglanie, jednak substancją aktywną jest H₂O₂. Jako, że jakiś rok temu nabyłem drogą kupna perhydrol (30% roztwór). Chciałbym go użyć do dezynfekcji. Przynajmniej nie będzie problemów z osadami. Zainteresował mnie wyimek o rozpadzie nadtlenku wodoru.

Czas połowicznego rozkładu (T1/2) ...20dni - H₂O₂ znajdującego się w czystym pojemnik z PE bez dostępu światła oraz powietrza – chyba można przyjąć, że to warunki idealne.

Wynikałoby z niego, że po roku praktycznie nie ma tam substancji aktywnej (poniżej 0,001%). Moim zdaniem perhydrol jednak dalej działa. Używam go do wspomagania przy trawieniu miedzi. Z karty charakterystyki produktu: http://www.chempur.p...adtlenek_30.pdf wynika, że jest on stabilizowany i dobrze przechowywany ma ubytek stężenia 1% rocznie. Myślę, że mogę go więc spokojnie jakiś czas jeszcze używać.

Edytowane 18 Lipca 2013 przez cemik1

[lkulos]

dla mnie największą zaleta jest że nie śmierdzi jak piro i ani mnie ani żonę głowa nie boli

 

Piro go to hell

[leszcz007]

Temat jest o nadwęglanie, jednak substancją aktywną jest H₂O₂. Jako, że jakiś rok temu nabyłem drogą kupna perhydrol (30% roztwór). Chciałbym go użyć do dezynfekcji. Przynajmniej nie będzie problemów z osadami. Zainteresował mnie wyimek o rozpadzie nadtlenku wodoru.

Czas połowicznego rozkładu (T1/2) ...20dni - H₂O₂ znajdującego się w czystym pojemnik z PE bez dostępu światła oraz powietrza – chyba można przyjąć, że to warunki idealne.

Wynikałoby z niego, że po roku praktycznie nie ma tam substancji aktywnej (poniżej 0,001%). Moim zdaniem perhydrol jednak dalej działa. Używam go do wspomagania przy trawieniu miedzi. Z karty charakterystyki produktu: http://www.chempur.p...adtlenek_30.pdf wynika, że jest on stabilizowany i dobrze przechowywany ma ubytek stężenia 1% rocznie. Myślę, że mogę go więc spokojnie jakiś czas jeszcze używać.

Tak perhydrol jak najbardziej nada się do dezynfekcji, jako zamiennik Nadwęglanu. Co do stabilności, to na prawdę jest dość zawiła sytuacja, bo wszystko zależy od warunków i składu roztworu. Perhydrol jest stabilizowany między innymi poprzez obniżenie pH - ale w warunkach domowych raczej nikt tego nie będzie robił, między innymi dla tego o tym nie pisałem, a skupiłem się na roztworach wodnych w odniesieniu do działania mikrobiologicznego. Zwróć uwagę, że w ulotce, którą podałeś producent podaję, iż stężenie C może być w zakresie 8-30% mimo, że nadal sprzedaje go jako 30% widać 8% też wystarczy.

Jeżeli ktoś chce się wgłębić w stabilność H₂O_2, to podam taką ciekawostkę - w artykule z astrobiologii przedstawiono stabilność nadtlenku na powierzchni Europy i wynik z niego, H₂O2 znajdujące się 10cm pod lodem ma stabilność 703dni

Edytowane 18 Lipca 2013 przez leszcz007

[cml]

Czas połowicznego rozkładu (T1/2) W różnych artykułach podane są różne wyniki, a rozbieżności te spowodowane są dodatkami znajdującymi się w roztworach. Zakres dla T1/2 było od 300s do 20dni.

 

czyli to czas przechowywania roztworu - a czy przechowywanie proszku Na2CO3 x 1.5 H2O2 jest jakoś zagrożone - w sensie utraty właściwości odkażających?

przymierzam się do kupna 1kg i nie wiem czy nie na wyrost - dosyć wolno zużywam

Edytowane 6 Września 2013 przez cml

[leszcz007]

właśnie dla tego stosuje się nadwęglan bo to substancja dość stabilna, musiał bym poszukać jakiś konkretnych informacji, ale z doświadczenia powiem, że stosowałem kiedyś przeterminowany o jakieś 10 miesięcy (w/g producenta) i działał bez zarzutów. Jeżeli Ci nie zawilgotnieje, to nie ma obaw o z byt szybką utratę aktywności.

[cml]

właśnie dla tego stosuje się nadwęglan bo to substancja dość stabilna, musiał bym poszukać jakiś konkretnych informacji, ale z doświadczenia powiem, że stosowałem kiedyś przeterminowany o jakieś 10 miesięcy (w/g producenta) i działał bez zarzutów. Jeżeli Ci nie zawilgotnieje, to nie ma obaw o z byt szybką utratę aktywności.

 

dzięki za info - cena ok czy znasz lepszą?

http://allegro.pl/nadweglan-sodu-super-do-prania-najtaniej-1kg-i3525705293.html

[leszcz007]

to jest dobra (rozsądna) cena

[pershi]

Witam, stosowałem nadwęglan prawie rok przeterminowany. Po sporządzeniu roztworu był śliski i mocno wydzielał pęcherzyki tlenu. Miesiąc od ostatniego użycia to prawie woda. Dlatego użyłem roszek z datą przydatności do 01.2014.

Roztwór z tym środkiem jest też mało aktywny.

Mimo to zastosowałem go do dezynfekcji fermentora i klamontów.

Czy to proszenie się o infecję?

 

Woda zawsze była ciepła do rozpuszczenia proszku.

[WiHuRa]

Czy to proszenie się o infecję?

 

Zabrzmiało jak pytanie retoryczne.

[pershi]

Na szczęście piwo już w butelkach i póki co wygląda i smakuje w porządku.

Nawet gęstwe zaryzykowałem do następnej warki.

[Łukasz]

Napisałem to w "ostrym dyżurze", ale wrzucę też bezpośrednio tutaj - może ktoś skorzysta jak pojawi się odpowiedź.

 

Mam pytanie a propo nadwęglanu sodu - chodzi o przygotowanie butelek i ich dezynfekcję. Zazwyczaj praktykuję, że wkładam 24h przed dezynfekcją OXI butelki do 90L kastry i moczą się w wodzie z płynem do mycia naczyń (m.in. po to żeby naklejki same poodpadały i się dobrze namoczyły). Potem płuczę pod ciśnieniem w myjce montowanej na kran.

 

Tak było do dzisiaj, ale wczoraj coś mnie podkusiło i do kastry gdzie moczę butelki dosypałem trochę nadwęglanu sodu (myślę tak 30-40 g na 70L) - tak sobie pomyślałem, że przy okazji będzie predezynfekcja. Jednakże dzisiaj rano okazało się, że w butelkach i na nich pojawił się osad (biały), który ciężko odmyć. Najgorzej na dnie butelek - myjka ciśnieniowa część spłukała, ale nie wszystko - niektóre mają mgiełkę. Niestety ręczna myjka nie dochodzi dobrze do dna.

 

Czy ktoś może mi podpowiedzieć czy to jest mocno szkodliwe ? Generalnie nawet jak umyłem kastrę gąbeczką z płynem do mycia naczyń to po wytarciu do sucha są w niektórych miejscach białe plamki.

[leszcz007]

przypuszczalnie jest to jakiś osad mineralny (np: CaCO3) czyli nic szkodliwego. Żeby to szybko sprawdzić wlej do butelki troszkę octu jak się rozpuści to z dużym prawdopodobieństwem była właśnie sól.

[Łukasz]

przypuszczalnie jest to jakiś osad mineralny (np: CaCO3) czyli nic szkodliwego. Żeby to szybko sprawdzić wlej do butelki troszkę octu jak się rozpuści to z dużym prawdopodobieństwem była właśnie sól.

 

Przetestuję. Josefik jeszcze podpowiedział, że wytrącił się najprawdopodobniej kamień i pomocna będzie kąpiel w kwasku cytrynowym.

[josefik]

Kamień, sole wapnia, magnezu, osad mineralny - mówimy o tym samym. Dlatego zwykle wszelkie instalacje myje się zasadowo, potem kwasowo.

[leszcz007]

dokładnie tak jak napisał josefik - mówimy o tym samym, a kwas cytrynowy może okazać się nawet lepszy niż ocet.

[Łukasz]

Dziękuję Wam za podpowiedzi - punkciki ode mnie. Jutro chyba jednak naleję trochę i każdą butelkę wytrząsę żeby pousuwac resztki.

[ontario_ab]

Tak by rozwiać wszelkie wątpliwości...

Czy mogę rozpuścić nadwęglan i wlać do pierwszej butelki, wytrząsnąć kilka razy, potem do kolejnej i ta sama czynność i tak aż do 40 butelki ? Czy wszystkie będą wystarczająco zdezynfekowane ?

[cml]

z powodzeniem stosuję tę metodę od początku

właściwie 1l wystarcza mi na jednorazowe przepłukanie całego sprzetu

[Gąska]

Ja używam w tym celu 5l, zalewam 10butelek na raz i po kilku minutach przelewam do następnych. Jednym litrem pewnie też jest dobrze, ale ja zawsze robię 5l roztworu. Zalewam tym w fermentorze z kranikiem całą drobnicę przydatną przy rozlewie i później butelki.

[Dr2]

Czy wszystkie będą wystarczająco zdezynfekowane ?

 

Tak, będą.

Sam używam sterylizatora do butelek, w którym jest ok 1l roztworu i płucze się nim po kolei każdą butelkę.

Nigdy nie miałem żadnych problemów, a trochę już nawarzyłem piwa.

[Quentin]

Potwierdzam , ten sposób i u mnie działa

 

Send by Tapatalk

 

 

[redlum]

Witam - dokopię stary temat bo mam dodatkowe pytanie.

Sterylizuję w następujący sposób: przy fermentorach - wlewam 5l wody, dodaję 20g Nadwęglan Sodu i zamykam, wstrząsam fermentorem i odstawiam na parę minut. Potem kładę na boku i powoli obtaczam tak aby płyn miał styczność z bokami pojemnika przez parę-paręnaście sekund. Z butelkami robię tak jak koledzy wyżej czyli nalewam pół butelki roztworu, wstrząsam i przelewam do kolejnej butelki.

W praktyce niby to wystarcza - a co mówi o tym teoria? Jak długo musi się stykać roztwór (4g na 1l) z czystą powierzchnią aby ją wysterylizować?

Edytowane 16 Listopada 2015 przez redlum

[Trolololo]

Skoro mamy tu speca od chemii to ja też mam pytanie Jak działa takie roztwór nadwęglanu - 2-4g/litr wody na blaty kamienne? Czy trzeba pilnować żeby każde kapnięcie odrazu wycierać jak w przypadku kwasów (ocet, cytryna) czy można spokojnie posprzątać po skończeniu warzenia?

[the_doctor]

Skoro mamy tu speca od chemii to ja też mam pytanie Jak działa takie roztwór nadwęglanu - 2-4g/litr wody na blaty kamienne? Czy trzeba pilnować żeby każde kapnięcie odrazu wycierać jak w przypadku kwasów (ocet, cytryna) czy można spokojnie posprzątać po skończeniu warzenia?

 

Po 1. to nie każdy blat kamienny jest podatny na działanie kwasów. Tylko marmurowe (skały głównie zbudowane z węglanu wapnia). 

Po 2. to spokojnie możesz posprzątać po warzeniu. Nic nie powinno się wydarzyć, szczególnie w takim stężeniu.

[marbelka]

myślałem,że robię za mocny roztwór (20g/5L) bo po wyschnięciu na butelkach był biały nalot, ostatnio zrobiłem 17g/5L  i też widać lekko mleczne punkty po wyschniętych kroplach.Nadwęglan kupiony u polecanego tu sprzedawcy

Co robić? płukać kranówą-chyba bez sensu-jaki wpływ zdrowotny mają te pozostałości?