Skocz do zawartości

Wino a butelki po piwie.


br.an.tr

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem nie można.

Rozwiniesz temat?

 

nie można i koniec,

to tak jakby przefiltrowac piwo domowe albo rozlewac piwo do petów :ble: od wieków się korkuje a nie kapsluje, wszyscy tak robią i kolega br.an.tr też tak powinien zrobic :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że wrażenia wzrokowe są równie ważne, jednak co gdy wino przed degustacją wlewam w karafkę? Tak właśnie robię z winem, które zdarza mi się robić. Zawsze leję w butelki z korkami, jednak w tym roku chcę wlać właśnie w butelki po piwie. I tak nikt nie zobaczy w czym było leżakowane. Chyba nie ma przeciwwskazań?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj tam. bosy przez świat kiedyś mowił, że większość na świecie używa sztucznych korków, nakrętek. ekologia. tylko francuzi się trzymają tradycji.

a co z piwami w butelkach po szampanie z korkiem?

koniec świata! zamykamy forum

:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Butelki na piwo zachowaj na odpowiednią zawartość lub daj komuś, na wino uzbieraj tu i tam butelki, korki kup, zalej lakiem. Kiedyś jeden koleś miał po ślubie mnóstwo butelek po wódce i chciał nalać piwo z brewkita...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś jeden koleś miał po ślubie mnóstwo butelek po wódce i chciał nalać piwo z brewkita...

A to akurat był średni pomysł z powodów technicznych. Takie butelki nie nadają się do przechowywania nagazowanych zawartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są przeciwskazania

 

tradycja,

 

kiedyś,w pewnej rodzinie na święta robiono tradycyjnie szynkę,peklowanie i te sprawy ,na końcu oczywiście gotowana była,matka przekazywała swojej córce tą tradycję i mówi,pamiętaj córko że by odciąć końcówki z dwóch stron od szynki

ale czemu mamo?

no bo to jest taka tradycja ,moja mama tak robiła i jej mama

jako że młoda to dociekliwa ,postanowiła zbadać tą tradycję

i co się okazało,jak to się zaczęło ?

babka miała po prostu mały garnek i szynka się nie mieściła

ta historia jest prawdziwa

dziadkowie korkowali bo kapslownic nie mieli,tak jak ktoś wspominał duża część win jest korkowana korkami z pianki ,a bardzo dobre wina gatunkowe które idą do knajp na rozlewanie w karafki w kartonach (w środku worek z jakiejś folii srebrnej )po 5 L

więc nie pitolcie że nie można

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda kapsli - dla Twojej wiadomości kapsle są dużo tańsze od korków. A butelki po piwie jest dużo łatwiej znaleźć, wygodniej rozlewać i kapslować.

 

P.S Znak ">" w wyrażeniu a>b oznacza że a jest większe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kapslem może rzeczywiście nie najlepszy pomysł. Ja swojego pierwszego "jabola" zlałem do butelek 1l lub 0,7 z zamknięciem patentowym (oczywiście grosche odpadają). Wygląda to w miarę estetycznie jak również pozwoliło mi przetestować patent mojego kolegi na zakończenie fermentacji tj. dodanie do butelki rodzynek. Na bieżąco mogłem kontrolować nagazowanie w butelce.

Edytowane przez niesfiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można kapslowac wina i koniec !

 

To muszę Cię zmartwić, ale na Świecie istnieją winnice, które tak robią. Znam jedną w Barcelonie, która kapsluje butelki z winem przeznaczone do sprzedaży w ich barze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.