Skocz do zawartości

Witbier na Danstar Nottingham


santa

Rekomendowane odpowiedzi

Napiszę jeszcze raz bo nie doczytałeś: witbier może być zrobiony, moim zdaniem, na dowolnych drożdżach a czy będzie lepszy czy gorszy, byle trzymał sie w granicach stylu, to już inna kwestia.

Z czytaniem nie mam problemów. To Twoje zdanie, ale obawiam się, że odnośnie granic stylu możesz być wyrocznią tylko w swoim własnym browarze. Ja jednak trzymam się zaleceń BJCP.

"Ale yeast prone to the production of mild, spicy flavors is very characteristic." (opis BJCP).

No i jak cytujesz coś na polsko języcznym forum to może przetłumacz.

 

a proszę cię bardzo

Charakterystyczne jest użycie drożdży górnej fermentacji mających skłonność do produkcji łagodnego, przyprawowego charakteru.

Danstar Nottingham - wypisz, wymaluj ;)

Edytowane przez olo333
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko z BJCP, ale z własnego doświadczenia wiem, że dobry wit powinien być na dedykowanych drożdżach. Oczywiście, można na każdych, po prostu zrobisz przyprawowe ale. Nie rzucaj się do ludzi, którzy chcą Ci pomóc, tylko dlatego, że ich doświadczenie i praktyka nie zgadzają się z Twoim "widzimisię".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czepia, a raczej dopytuje. Z resztą mnie też interesowało uzasadnienie Twojej opinii

Jeśli widziałeś uśmiech po czepianiu, to nie powinieneś brać wszystkiego tak bardzo serio.

Niedługo na forum piwo.org strach będzie się odezwać i postarać się komukolwiek pomóc, bo na swoją odpowiedź będzie trzeba mieć sto tysięcy uzasadnień. Zapytałeś czy drożdże danstar nottingham nadają się do witbiera, a ja odpowiedziałem, że nie. Nie nadają się, bo witbiera robi się według mnie na belgijskich dedykowanych drożdżach i taki wychodzi dobry. I żeby było śmieszniej, nie uważam aby robienie go na brewferm blanche było dobrym wyborem. Spróbuj forbidden fruit i wtedy porównaj, bo o brewfermach nic nie pisałem w kwestii porównywania.

Zadawanie kolejnego: "dlaczego" do niczego nie prowadzi. Równie dobrze możesz zapytać czy wb-06 nadają się do zrobienia RIS-a i zadawać kolejne "dlaczego?" na odpowiedzi treści obojętnej - i za i przeciw.

 

Mam prośbę aby w piaskownicy piwowarskiej zadawać pytania z dodatkiem - "proszę o odpowiedź, wraz z uzasadnieniem" będę wiedział czy się odzywać.

 

Po napisaniu tego co powyżej, nie mam niestety poczucia, że komuś pomogłem, ale mam poczucie zmarnowanego czasu na głupawą, niepotrzebną dyskusję i udowadnianie, że nie jestem wielbłądem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli widziałeś uśmiech po czepianiu, to nie powinieneś brać wszystkiego tak bardzo serio.

Niedługo na forum piwo.org strach będzie się odezwać i postarać się komukolwiek pomóc, bo na swoją odpowiedź będzie trzeba mieć sto tysięcy uzasadnień.

To działa także w drugą stronę, brak uśmieszka w zdaniu napisanym przeze mnie nie oznacza, że jestem śmiertelnie poważny. Już niedługo ciężko będzie odezwać się na forum bez szeregu emotek, żeby nie zostać posądzonym o nadgorliwą powagę :). Taki żarcik :).

 

Wracając do istoty dyskusji, to wyczytałem, że do Witków nadają się drożdże neutralne (zaznaczam, że wyczytałem, bo nie robiłem jeszcze nigdy), dlatego interesowało mnie dlaczego obstajesz przy dedykowanych. Nic ponad to :). Kwestia RIS i WB-06 to jednak coś trochę innego. Mi pomogłeś, dowiedziałem się jakie masz zdanie. Czy innym także, nie wiem, ale nie uznawałbym tego za czas zmarnowany.

 

Co do Brewferm Blanche to są one w zestawie z HB, a w którymś z wątków wyczytałem, że piwo z tego zestawu wychodzi dobre. Dlatego też je nabyłem. Z moim niewielkim doświaczeniem nie będę się rzucał na drożdże warte tyle co reszta składników. Na wszystko przyjdzie czas.

 

Mam prośbę aby w piaskownicy piwowarskiej zadawać pytania z dodatkiem - "proszę o odpowiedź, wraz z uzasadnieniem" będę wiedział czy się odzywać.

Myślę, że siłą tego forum, tak bardzo pomocną początkującym, jest właśnie fakt, że odpowiedzi w piaskownicy zawsze padają z uzasadnieniem, choćby po 10 razy na ten sam temat :).

Edytowane przez santa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to czy się spinamy czy nie ale odpowiedź w rodzaju: nie można (bo nawet jakby pasowało do stylu to mi by nie smakowało) wprowadza w błąd.

 

Robiłem witki właśnie na Danstarach i może poszukiwacze świętego graala po ich degustacji dalej by szukali ale pozostali mają niezłe wspomnienia :D

 

Witbier to szeroka gama piw od Hoegaardena do Biłego przez wynalazki typu Namysłów i jeśli mieszczą się w granicach stylu to nasze preferencje nic tu nie zmienią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już jesteśmy przy gęstwie z Danstar Nottingham, to mam do Was pytanie. Jutro rozlewam dwa piwa, na zasypach jak poniżej. Chciałbym zebrać z nich gęstwę (pierwszy raz), do późniejszego wykorzystania (także pierwszy raz). Na wiki piszą, że gęstwa po piwach ze słodami palonymi, może wprowadzać niechciane posmaki do piw jasnych, więc na dobrą sprawę wydaje mi się, że powinienem ją zebrać do dwóch oddzielnych pojemników (zakładając, że nie wiem jeszcze do czego ją użyje, poza Pale Ale, na które mam składniki). Mimo wszystko zastanawiam się, czy przy podanych składach piw, wpływ ew. posmaków może być zmarginalizowany i mogę pomieszać obie gęstwy?

 

Zasyp 1:

Pale Ale Strzegom - 4,5 kg
Karmelowy 150 Strzegom - 0,25 kg
Czekoladowy Ciemny Strzegom - 0,25 kg
Barwiący Strzegom - 50 gr.

 

Zasyp 2:

Pale Ale Strzegom - 4,5 kg
Karmelowy 150 Strzegom - 0,35 kg

Edytowane przez santa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powinienem ją zebrać do dwóch oddzielnych pojemników

Powinieneś i tak właśnie zrób :)

Tak też zrobiłem :)

 

Cytaty z wiki:

Drożdże należy budzić brzeczką w temperaturze zblizonej do docelowej temperatury piwa +/- 5°C

Mowa jest o temperaturze gęstwy, a co z temperaturą drożdży? Mogą być prosto z lodówki, czy trzeba je wcześniej ogrzać? Po czym poznać, że drożdże będą obudzone? Chciałbym dodać do nich brzeczkę rano (z przyczyn technicznych nie mogłem ostudzić brzeczki chłodnicą i muszę czekać do rana aż ostygnie na balkonie) i zadać drożdże po ok. 40 min., przed wyjściem do pracy. Nie wiem tylko, czy nie będzie to zbyt krótki czas budzenia.

 

dolewamy do nich ok. pół litra świezej brzeczki, pobranej z kotła na początku gotowania

Może być brzeczka odzyskana z chmielu?

Edytowane przez santa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drożdże, jak każdy żywy organizm, nie lubią być traktowane brutalnie. Dlatego powinniśmy zadbać o brak stresujących warunków (nagłe zmiany temperatur). Jeśli tylko można, to należy zawsze stworzyć im komfortowe warunki życia. Tyle teorii, w praktyce nie raz zadawałem drożdże suche wyciągnięte prosto z lodówki, nic złego się nie działo. Oczywiście tylko przez nieuwagę tak robiłem, jeśli tylko mogę, to zawsze wyjmuję je z lodówki odpowiednio wcześniej.

Brzeczka odzyskana z chmielu (osadów z dna kotła, gara) nie jest gorszym produktem, to bardzo dobry sposób na startery, często tak robię.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drożdże, jak każdy żywy organizm, nie lubią być traktowane brutalnie. Dlatego powinniśmy zadbać o brak stresujących warunków. Jeśli tylko można, to należy zawsze stworzyć im komfortowe warunki życia. Tyle teorii, w praktyce nie raz zadawałem drożdże suche wyciągnięte prosto z lodówki, nic złego się nie działo. Oczywiście tylko przez nieuwagę tak robiłem, jeśli tylko mogę to zawsze wyjmuję je z lodówki odpowiednio wcześniej.

Brzeczka odzyskana z chmielu nie jest gorszym produktem, można ją wykorzystać na starter, bardzo często tak robię.

Mam już mniej więcej kompletny obraz w głowie. Potrzebuję jeszcze jednej informacji. Gęstwy, którą zebrałem, jest więcej niż potrzebuje (na oko ze 200 ml. czystych drożdży - czyli powiedzmy, że na standardowe dwie warki). Pójdę za Twoją radą i wyjmę drożdże wcześniej z lodówki. To, co zostanie, przestawię po zadaniu z powrotem do lodówki. Czy takie postępowanie także nie stresuje drożdży (tj. dość spore wahania temperatury, w momencie ogrzewania, potem znów schładzania)? Czy może należałoby zrobić tak, żeby przełożyć po prostu część drożdży z pojemnika z lodówki do nowego pojemnika i w nim ogrzewać, a pozostałe od razu schować? Niby szczegół, ale brak mi doświadczenia, żeby samemu ocenić wpływ.

Edytowane przez santa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsza zasada piwowara brzmi- Im mniej grzebania, tym lepiej.

Wyjmij gęstwę z lodówki kilka godzin wcześniej, nie otwieraj. Niech dojdzie sama do odpowiedniej temperatury. W trakcie warzenia dolej im trochę świeżej brzeczki z gara (łyżka- dwie wystarczy), po jakiejś następnej godzinie znowu tyle samo. Pod koniec chłodzenia drożdże w słoiku będą już wyraźnie pracowały (piana). Taką gęstwę wlej w całości do schłodzonej brzeczki. Po burzliwej znowu zbierzesz sobie nową gęstwę, tak możesz bezpiecznie zbierać i wykorzystywać ponownie gęstwę do 4-5 razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolewanie brzeczki chyba nie jest aż tak konieczne

Nie jest, ale powiedzmy, że w ten sposób "zahartujesz" drożdże do nowego środowiska, przez co będzie im łatwiej. Nie zawsze dolewam, czasami też po prostu wlewam gęstwę do nowej brzeczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wracając do Witbiera, to zastanawiam się (tylko teoreycznie) co wyjdzie, jeśli w zasypie pojawi się słodowana pszenica zamiast płatków lub i to i to, jednak z przewagą słodu pszenicznego. Nie będzie to już piwo w ramach stylu, ale czy zdatne do wypicia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.