Skocz do zawartości

pierwszy dolniak - pils


lolo

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

 

szukałem, szukałem, szukałem informacji i nie zalazłem

 

a chciałem dopytać o fermentacje dolniaka.

 

po 12 dniach burzliwe przeniosłem pilsa do 14°C na przerwę diacetylową.

 

W rurce widać "oznaki fermentacji" znaczy się bulka :)

 

Wiem, że bulkotanie nie jest oznaką fermentacji ale chciałem dopytać czy możliwe jest,że ulatnia się CO2 rozpuszczone w piwie podczas fermentacji (10°C) i po podwyższeniu temperatury to przez to widać aktywność w rurce? nie chcę mierzyć blg bo w piwnicy niema zbyt czysto i nie chcę przez to zaglądać.

Chcę przelać na cichą jeszcze przed wyjazdem świątecznym.

 

dzięki i pozdrawiam! i Chmielowych świąt życzę!

Edytowane przez lolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niczego nie musisz szukać. Wszystko zrobiłeś dobrze. Po dwóch tygodniach drożdże z pewnością jeszcze nie usnęły i dadzą radę. Spokojnie będziesz mógł lać na cichą w najbliższym czasie.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem, że wszystko w porządku. pytam bo nie wiem czy jeszcze fermentuje czy się ulatnia gaz rozpuszczony w piwie podczas fermentacji burzliwej.

 

Na mój nos jeszcze fermentuje "burzliwie". Fermentacja dolna przebiega nieco dłużej niż typowe "górniaki".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na cichej jeśli coś będzie miało jeszcze dofermentować to dofermentuje. Natomiast masz rację że przy zwiększaniu temperatury wydziela się również rozpuszczony Co2 gdyż rozpuszczalność jego w miarę wzrostu temperatury maleje i fizyka każe mu się wydzielić.

Edytowane przez Browariat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że bulkotanie nie jest oznaką fermentacji

Mylisz się. Jest oznaką fermentacji. Co najwyżej jego brak, nie jest oznaką braku fermentacji.

Mylisz się - jest oznaką zmiany ciśnienia wewnątrz pojemnika, może być oznaką fermentacji. Ale przyznać Ci rację muszę w drugiej, dużo ważniejszej kwestii - brak bulkania nie jest oznaką zakończenia fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też dopytam o fermentację dolniaków bo zaczynam wchodzić w ten temat od razu po Świętach. Mam w planach 3 dolniaki: lager wiedeński, pils i ciemny lager. Dwa pierwsze na W34/70, ciemny lager na S-23.

Mogę mieć problem z lagerowaniem w temp bliskiej 00C. Jaka różnica będzie w smaku jeśli zamiast lagerowania piwko poleży w temp. 100C?

Czym różni się fermentacja lagera wiedeńskiego od pilsa?

Kolejne pytanie - ciemnego lagera chcę potrzymać w płatkach dębowych francuskich średnio opiekanych. No właśnie, nigdy nie używałem tego typu dodatków i nie wiem jak je użyć. Czy mam je jakoś zdezynfekować? Ile czasu mają leżeć w piwie aby rezultat smakowy był optymalny?

Kolejne pytanie, czy do pilsa można dać szyszki na cichą czy nie warto bo w niskiej temp. aromaty przejdą mniej wydajnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie będzie znaczącej różnicy. Ważniejsze będzie przetrzymanie pilsa w chłodniejszych warunkach z refermentacją włącznie, aby drożdże w wyższych temp. (np.15stC) nie wytworzyły niepotrzebnych estrów. Spróbuj poszukać tematów w wyszukiwarce, np. taki:

http://www.piwo.org/topic/11317-burzliwa-i-cicha-dla-pilsowlagerow-ile-dni/page__hl__lagerowanie?do=findComment&comment=233293

2. Wiedeński i pils to piwa dolenej fermentacji, postępujesz tak samo.

3. Możesz śmiało chmielić na zimno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Witam, podepnę się pod temat. Przymierzam się do mojego pierwszego pilsa z przepisu z wiki tylko mam problem z temperaturą. Na tą chwilę mam w piwnicy w domu około 16-17stopni lub u rodziców w piwnicy mogłbym fermentować tylko tam jest teraz 4-5 stopnie. Zastanawiam sie czy lepiej jakos zaizolować fermentor i wymieniać zamrozone butelki aby schłodzic z tych 16tu czy lepiej byloby wstawic na 4-5 stopni i zaizolować, temperatura powinna skoczyć w trakcie fermentacji tylko obawiam sie czy dobije do tych 9-10, które są zalecane, nie musiałbym wymieniać petów. Co radzicie?

Edytowane przez zepu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tą chwilę mam w piwnicy w domu około 16-17stopni lub u rodziców w piwnicy mogłbym fermentować tylko tam jest teraz 4-5 stopnie.

 

Fermentacja dolna trwa około 2 tygodnie, przez ten czas musiałbyś utrzymywać stabilną temperaturę w zakresie 9-12°C. Będzie to ciężkie do zrobienia chyba że faktycznie się zaprzesz i będziesz codziennie to kontrolował aczkolwiek nawet wtedy rezultat może być marny. Przy takich warunkach bym sobie odpuścił dolną fermentację.

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może spróbować na drożdżach Mangrove Jack’s Workhorse. Wg producenta:

"Suche drożdże piwowarskie nadające piwom typu Ale i Lager neutralnych cech smakowych, mimo fermentacji w temperaturach otoczenia (15-20°C) Odpowiednie do wszystkich stylów piwa."

 

Też w piwnicy mam za ciepło ale chciałbym kiedyś spróbować piwa dolnej fermenctacji. Mam już zrobione pudełko ze styropianu ale jeszcze się zastanawiam czy nie zastosować pół-środka jak np. w/w drożdże. Pewnie pils nie wyjdzie idealny ale można spróbować. Może ktoś z większym doświadczeniem poradzi?

 

Albo będę robił jednak w styropianie na Fermentis W34 i biegał codziennie z zamrożonymi butelkami do piwnicy przez parę tygodni :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.