Ignac99 Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Witam wszystkich Piwowarów. Dzisiaj pierwszy raz stosuję filtrator z oplotu. Wcześniej korzystałem z filtratora z BA, ale tyle dobrego naczytałem się o oplocie , że postanowiłem spróbować tego sposobu filtracji. Trafiło na BITTERA. Filtracja przebiega szybko, bezproblemowo, tylko widzę, że w filtrowanym piwie jest sporo drobnych cząstek słodu. We wcześniejszych moich warkach coś takiego nie występowało, nawet pszeniczniak był bardziej klarowny. Czy jest to normalne, czy może filtacja jest nieodpowiednia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Nie powinno CI nie wlatywać przez taki filtr. Nie masz tam nigdzie jakiejś większej dziury, zrobionej podczas wyciągania węża gumowego ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Sorry za pytanie, ale powiedz, czy zlałeś z powrotem pierwsze mętne parę litrów filtratu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ignac99 Opublikowano 31 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Dziekuję za szybką odpowiedź. Wężyk jest nienaruszony . Własnie przelałem do chmielenia i widzę, że nie jest tak źle. Może nie jest to ideał ale przynajmniej jestem zadowolony z efektów wysładzania. Mam 25 l. 10 blg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ignac99 Opublikowano 31 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Sorry za pytanie, ale powiedz, czy zlałeś z powrotem pierwsze mętne parę litrów filtratu? Tak, pierwsze litry poszly do ponownej filtracji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Tak, pierwsze litry poszly do ponownej filtracji. Ja raz miałem trochę mętną brzeczkę, gdy zbyt gwałtownie wlałem te pierwsze parę litrów z powrotem i zamieszała się trochę warstwa filtracyjna. Właściwie to po takim błędzie powinienem zwrócić całość i rozpocząć filtrację od nowa, ale... cóż, czas gonił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 1 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Można też rozpocząć filtracje po malutku, czyli na początku kranik odkręcić tylko troszeczkę. Później powoli zwiększać przepływ. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 1 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Można też rozpocząć filtracje po malutku, czyli na początku kranik odkręcić tylko troszeczkę. Później powoli zwiększać przepływ. I tak właśnie robię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się