Serpiente Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 To jak już będziesz miał zamiar wysyłać to skontaktujmy się to wymienimy się kilkoma oprócz tego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jugulator Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 WiHuRa jak zacierałeś? 60'/62C? W przeciągu dwóch tygodni będę się brał za warzenie torfowiska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 2 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Na lenia 67°C. Link do receptury w mojej stopce, warka #52. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jugulator Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Teraz zauważyłem, a czytałem stopkę. Coś mi się na oczy rzuciło. Planuję zrobić wersję ciemną i pójdę w stronę głębokiego odfermentowania. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Najwyżej będę modyfikował w drugim podejściu. Pamiętam Smokey George, które przytłoczyło mnie nie tyle torfowością, co rezultatem kompozycji torfu, pełni i słodyczy. Chciałbym tego uniknąć, stąd moje pytanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 3 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2014 O dziwo piwo na tym słodzie wychodzą w odczuciu pełne i słodowe, nawet przy wytrawnym zacieraniu. Węszę tutaj jakieś oszusto mózgu przez bardzo intensywną wędzonkę Warto wyjśc z goryczką >30 IBU aby piwo nie zbyt ciężkie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 3 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 W najbliższych 2 tygodniach zacznę wysyłkę piw do pierwszych osób z listy, drugie pół w drugiej części listopada. W tym tygodniu tym co chcieli osobiście. Wczoraj również wychyliłem 3 kufelki z kega. Mniam! Podpiekany słód wniosł dodatkowe elementy słodowe w smaku i oto chodziło. Choć oczywiście dominantum torfu jest niezaprzeczalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deathhammer Opublikowano 8 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 (edytowane) Drugą wersje 100% Peated Ale dostałem wczoraj w butelce PET nalane z kega, a pije dopiero teraz. Piana w butelce jest, natomiast po przelaniu do pokala znika. Barwa bursztynowa, opalizująca. Aromat bandaży, asfaltu, lekko słodowy, ciekawy i specyficzny. W smaku spalenizna, spalone kable, płonąca guma, opona, świeży, dopiero co kładziony asfalt. Goryczka niska, krótka, znika po chwili, ale posmak torfowy zostaje na długo. Niestety wysycenie zerowe. Szkoda że nie pije tego piwa prosto z kega, bo i piana by nacieszyła oko i bąbelki muskały by podniebienie. Piwo dla niewielu, to trzeba przyznać, ale mi smakuje, jestem pozytywnie zaskoczony. Dzięki za piwo Wojtek Edytowane 8 Listopada 2014 przez Deathhammer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 8 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 Tak z rana i juz piwo? Nie dość, że z kega to jeszcze z piknikowego kranu a z niego piwo szybko się wypienia przy nalewaniu. Niestety. Dla mnie to już piwo codzienne, codziennie je pije z kega Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deathhammer Opublikowano 8 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 Zwykle nie pijam o tej porze, ale doradziłeś żeby wypić jak najszybciej, więc przestrzegam zaleceń Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mesive Opublikowano 19 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2014 Na ostatnim spotkaniu wrocławskich piwowarów otworzyłem butelkę "100% peated ale" (wersja 1). Rozlaliśmy ją na ok. 15 osób. Każdy, kto tylko poczuł zapach z butelki, prosił o najwyżej łyka do kubeczka, dlatego trochę to trwało, zanim piwo zostało wypite. Można rzec, że jest typowo degustacyjne, pod tym względem, że naprawdę ciężko jest wypić więcej niż 50 ml. Dla niektórych nawet ilość o połowę mniejsza była sporym wyzwaniem. Aromat i smak niestety typowo szpitalny, bandażowy. Mimo ponad półrocznego leżakowania zapach nie poszedł w kierunku podkładów kolejowych, które lubię, ale został przy tej nieprzyjemnej antyseptyce. Myślę, że może jedynie w ciemnych piwach słód whisky tworzy kompozycję zbliżoną do spalonych kabli... Gdyby piwo było w 90% peated, a w 10% black, to może bym się nim zachwycał, a tak niestety muszę stwierdzić, że to nie dla mnie. Niemniej cenię sobie możliwość spróbowania takiego wynalazku i dziękuję za nią ponownie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 20 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2014 (edytowane) Wersja 2 jest zdecydowanie bardziej łagodna w smaku. Choć jak ktoś nie zdzierżył wersji 1 to ta też będzie za ostra bo aromat się nie zmienił. Wersje 3 planuje że słodem palonym ... oczywiście będę sam do przypalał Dziś (a jedna w poniedziałek) poszły paczki do połowy osób z listy. Smacznego Edytowane 20 Listopada 2014 przez WiHuRa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Serpiente Opublikowano 20 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2014 W której części listy jestem ? Szykować piwa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 20 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2014 Lista parę postów wcześniej. Jesteś w drugiej części. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 25 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 Dzięki za możliwość spróbowania Twojego piwa. Zdziwiło mnie, że mimo tego że ma tylko 10 Blg to wydaje się pełne. Aromat bandaży, podkładów kolejowych nasila się w miarę ogrzania. Pewnie nie każdemu ten smak i aromat przypadnie do gustu, ale jak dla mnie to sesyjne piwo. Bardzo dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartosz.domiczek Opublikowano 2 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2014 Kilka miesięcy robiłem whisky stouta o takiej recepturze: 2.5kg Pale Ale 2.5kg whisky CM 0.5kg Special W 0.5kg pszeniczny czekoladowy 0.5kg palony jęczmień 0.5kg płatki owsiane Chmielone 30g Aurora + 30g Simcoe + 30g Fuggles. Ze mną jest w ogóle pewien problem jeśli chodzi o rozczytanie nut torfowych. Jeśli piję Ardbega lub Laphroaiga, to na tle whisky spoza Islay wydają mi się one słodsze i bardziej owocowe. Żadnej paloności lub apteczności nie wyczuwam. Lubię je, bo odbieram jako bardziej złożone, ale nic z tych wędzonych rzeczy. Jest to co najmniej dziwne, ale wielu moich znajomych ma podobnie. Jedynie moja narzeczona czuje torf i jodynę. W piwie z kolei torfowość odnajduję bez problemu. Jednak ani nie kojarzy mi się ona z podkładami, ani kablami, ani apteką. Jeśli miałbym ten smak rozebrać na jakieś skojarzeniowe czynniki pierwsze, to mógłby to być dym i kamień. Co do mojego piwa, to wyszło 20blg i zacierane było na dosyć treściwe. Nie przeszkadza mi to o dziwo i butelki znikają dosyć szybko. Ponadto najpełniejszy smak odczuwam retronosowo i jedyne do czego mogę się przyczepić to brak wystarczającej kontry chmielowej. W przyszłości planuję jakąś bezczelniejszą warkę, którą w 100% oprę na słodzie torfowym, który w całości mocno wyprażę w warunkach domowych. Chcę zdecydowanie celować >20blg i silne odfermentowanie. Po zakończeniu cichej chciałbym wydestylować gdzieś 20% warki i destylat dodać z powrotem do piwa, aby w rezultacie uzyskać 20-30% alk. Takie mam torfowe fantazje. : p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2014 Ale jak wyprażysz ten słód to co z zacieraniem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konus Opublikowano 2 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2014 (edytowane) według zapisków, Wihura chyba też część zasypu prażył żeby uzyskać lepszy kolor, ja mam w stopce też whisky stouta ale opartego tylko na słodzie torfowym+jakieś 5-6% słodów ciemnych w weekend dam pewnie znać jak smakuje Edytowane 2 Grudnia 2014 przez Konus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2014 (edytowane) Część oczywiście ale kolega wspominał o całości. PS. No chyba ze ja nie zakumałem to przepraszam Edytowane 2 Grudnia 2014 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartosz.domiczek Opublikowano 2 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2014 Oczywiście prażenie całości to spore wyolbrzymienie. Pomijając ten skrót myślowy, chciałbym po prostu, aby cała kompozycja słodów oparta była na torfowym, który następnie poddawany jest różnej obróbce temperaturowej (niekoniecznie oznaczającej prażenie i pozbawianie siły diastatycznej). Oczywiście to takie luźne myśli i nie mam tego póki co absolutnie planowanego. Wydaje mi się w każdym razie, że będę starał się zdecydowanie zwiększyć stosunek palonej frakcji względem typowego stouta. Celem jest swego rodzaju archetyp kondensatu z komina, skrajnie degustacyjny (stąd też chęć podbicia alkoholu), który ewentualnie w dalszej przyszłości mógłby być uwzględniony w bardziej harmonijnych kompozycjach. I tak nikt poza mną nie chce tego pić. : p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 3 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Prażenie to bardzo fajny sposób na podbicie różnych elementych powiedzmy "słodowych". Oczywiście nie 100% słodu a max kilkanaście procent, przynajmniej na początek więcej bym nie stosował. Moja kolejna warka 100% Peated Ale v.3 będzie właśnie czarna, nie tylko będę prażył słód whisky ale także robił słód palony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Słód (ziarno) palisz własnoręcznie? Jest temat o piwie czarnym owsianym ale nie stout, fajne coś (wykonałbym) ale jak spalić owies? Jeśli będziesz palił ziarno to napisz jak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 3 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Owies nie. Tylko słód whisky. W końcu to 100% Peated Ale. A jak to oczywiście dam znać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 8 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 (edytowane) Dziś i jutro wyjdzie druga parta 100% Peated Ale v.2. Ostatnia butelka czeka jeszcze na kentakiego Tym samym akcja dystrybucyjna zostanie zakończona i raczej już nie będzie powtarzana (jedynie lokalnie). Zakupiłem dziś kolejną partię słodu whisky z CM, oczywiście tą najmocniej torfową. Tak więc na święta powstanie 100% Peated Ale v.3. Tym razem ma być to ciemna wersja, część słodu będzie tym razem bardzo mocno podpiekana, z około 100g spróbuje zrobić wersję czekoladową. Zobaczymy jak mi to wyjdzie. Kolorem piwa chce wyjść >40 EBC. Edytowane 8 Grudnia 2014 przez WiHuRa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keisan Opublikowano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2014 Mam pytanie odnośnie piwa "torfowego", a mianowicie o zastosowanie syropu klonowego. Na pewno wzmocni piwo, ale czy zostawi jakieś posmaki? Jest to 100% torf, ale mam taki zasyp: 2,00 kg Pilzneński (3,2 EBC) 33,6 % 2,00 kg Wędzony torfem (12,0 EBC) 33,6 % 1,00 kg Pale Ale (5,5 EBC) 16,8 % 0,50 kg Monachijski typ I (12,0 EBC) 8,4 % 0,20 kg Karmelowy 150 (100,0 EBC) 3,4 % 0,25 kg Syrop klonowy (80EBC tu tylko oszacowane) do gotowania na 5 min. Chmielenie 20g Magnum 12,5%AA 41IBU. Receptura na 12l, 30EBC, 24°BLG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konus Opublikowano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2014 Jest to 100% torf, ale mam taki zasyp: 100% torf=100% zasypu stanowi słód wędzony torfem czyli Twojego piwa nie można tak nazwać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się