skybert Opublikowano 6 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2011 Warzenie też robisz w tym kociołku, czy tylko zacieranie? Ile obrotów/min daje ten silnik? Ciekaw jestem, bo ja mam podobny kociołek z mieszadłem czteroramiennym i wydaje się OK, to znaczy szybkość mieszania jest nie za duża, nie za mała. Wprawdzie testowałem na razie w wodzie, więc pewnie w zacierze jeszcze spadnie i z dwuramiennym byłoby za mała. http://www.piwo.org/forum/t5025-Moj-zmechanizowany-kociolek-warzelny.html Tylko zacieranie, filtracja i od razu grzanie na gazie, nie czekam aż cały filtrat mi zejdzie do gara warzelnego tylko filtruję do mniejszego i co jakiś czas przenoszę do głównego, na razie robię to ręcznie ale kupiłem już sobie pompę od pralki i będę tylko włączał ją sobie na kilka sekund jak filtrat się uzbiera bez przenoszenia ręcznego. Dodatkowo aby przyśpieszyć cały proces do podgrzewania brzeczki wspomagam się grzałką 1000 watową. Nie pamiętam dokładnie ale wyższe to coś koło 65 obr/min, 35 obr/min - niższe a u siebie po testach w 50 litrowym garze stwierdziłem że 2 to za mało i dałem kolejne 2 pod kątem 90 ale wyżej. Pokonało mnie 14 kg ale głównie dlatego, że wsypałem na raz i się zbryliło i stanęło. Myślę że jak bym wsypał powoli to by aż tak nie było, ale na przyszłość nie bede sypać więcej niż 12 kg. Przy 50 litrowym garze zaciernym 2 łopaty to faktycznie może być za mało. A tak w ogóle to w tak zaizolowanym kociołku 27litrowym w trakcie zacierania w temperaturze do 64°C mieszadła nie włączam bo temperatura spada mi co najwyżej 1 °C. Mieszadło włączam tylko jak grzeję do 72 (ewentualnie z 54 do 62) i z raz dwa razy przy dogrzaniu w czasie przerwy dekstynującej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 6 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2011 jak zacieram to do podtrzymania temperatury potrzebuję około 300 W na zacier dla 20 litrów 12 blg piwa. Nie powiem na ile to litrów bo zwykle leję wodę "na oko". Jak robię 40 litrów to 4 kW grzałki pracują z mocą 15-20% na podtrzymanie temperatury, może się to zmniejszy jak docieplę kadź armaflexem, ale na razie nie mam weny żeby to zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 6 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2011 (edytowane) A tak w ogóle to w tak zaizolowanym kociołku 27litrowym w trakcie zacierania w temperaturze do 64°C mieszadła nie włączam bo temperatura spada mi co najwyżej 1 °C. Mieszadło włączam tylko jak grzeję do 72 (ewentualnie z 54 do 62) i z raz dwa razy przy dogrzaniu w czasie przerwy dekstynującej. A gdzie kupić taką izolację? Jak się nazywa ten materiał? Czy to jest karimata? Edytowane 6 Kwietnia 2011 przez jake Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skybert Opublikowano 6 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2011 ja zastosowałem ekran izolacyjny do kaloryferów, można go kupić we wszelakich castoramach czy praktikerach, zastanawiałem się też nad karimatą z powłoka aluminiową - myślę że też spełni swoje zadanie nie gorzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Zrobione. Zaizolowałem przy okazji pokrywę. Zastanawiam się nad płynną regulacją obrotów przy pomocy potencjometru, tylko czy nie będzie za bardzo się grzał? A może jest inny sposób? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skybert Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Zastanawiam się nad płynną regulacją obrotów przy pomocy potencjometru, tylko czy nie będzie za bardzo się grzał? A może jest inny sposób? Potencjometr to opornik z możliwością zmiany tego oporu więc zastosowanie samego potencjometru nic nie da, zmniejszysz obroty ale moc spadnie bo prąd spadnie i pewnie się przegrzeje, coś nie wytrzyma na pewno, szczególnie przy starcie, jakimś rozwiązaniem mogło by być zastosowanie jeszcze tranzystora (mam tak w mieszadle magnetycznym) o szczegóły pytaj elektryków przy przenoszeniu dużych momentów obrotowych najlepszym rozwiązaniem bo prawie bezstratnym są (moto)reduktory, w przemyśle stosuje się też falowniki które w pewnym zakresie całkiem dobrze regulują płynnie obroty silników elektrycznych bez znaczących spadków mocy, no ale koszt wysoki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechu_k Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 (edytowane) Proponuję zrobić regulator obrotów taki jak w mieszadłach magnetycznych (ja zastosuję tranzystor 2n3055 - moc max 115W) - przynajmniej ja chcę takie coś wypróbować. A jeśli chodzi o falowniki to główne problemy: -cena -trzeba zastosować silnik prądu przemiennego Edytowane 12 Kwietnia 2011 przez grzechu_k Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bolek Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Dla mieszadeł, czyli stosunkowo sporej mocy zamiast regulatora liniowego lepiej zrobić PWM. Wychodzi nieco drożej, za to znacznie mniej się grzeje. Np coś takiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechu_k Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2011 No to mój pomysł był do kitu. silnik od wycieraczek ani drgnął. Bez obciążenia napięcie zmienia się pięknie, jednak gdy podłączę silnik od wycieraczek to niestety napięcie nie osiąga nawet 1V. Nie jest to problem źródła prądu, bo podłączałem to i pod zasilacz komputerowy i pod prostownik - za każdym razem ten sam efekt. Na szczęście mam dwa przewody prowadzące do silniczka (2 prędkości) i doświadczalnie wybiorę jedną z nich. Ewentualnie, jeśli żadna nie będzie nam odpowiadała zrobię układ bolka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Witam, w pierwszym poście tego wątku autor napisał, że odradzono mu silnik z wkrętarki. Może ktoś wytłumaczyć dlaczego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Witam,w pierwszym poście tego wątku autor napisał, że odradzono mu silnik z wkrętarki. Może ktoś wytłumaczyć dlaczego? Bo są silniki krótko dystansowe, kiedy to max. ich praca to 5 min. Później się przepalają i kaput. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bolek Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Przegapiłem odpowiedzi. Grzechu jeśli jeszcze to masz to pokaz schemat, zobacze co zrobiłeś źle. Skoro mówisz że bez silnika napięcie się zmienia to pewnie dałeś "za mały prąd bazy" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Rozglądam się za jakimś gotowcem do mieszadła. Znalazłem takie coś: http://brasner.pl/sklep/pl/c/Wentylatory-silniki-siatki-smigla/27/1/full/3 Jedne śmigła są z aluminium, drugie z metalu. Te drugie są z nierdzewki? Mogę użyć miedzianego pręta do zamocowania śmigła? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Mogę użyć miedzianego pręta do zamocowania śmigła? raczej nie, miedź jest miękka i będzie się wyginać podczas mieszania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shooter Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Mogę użyć miedzianego pręta do zamocowania śmigła? Może to Cię zainspiruje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Przejrzałem już dużo takich DIY. Tylko nie mam w chałupie za bardzo warunków na zabawę w spawanie itp. majsterkowanie tzn. dziurkę wywiercić czy przykręcić śrubkę dam radę Ogólnie szukam jakiegoś niedrogiego gotowca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 raczej nie, miedź jest miękka i będzie się wyginać podczas mieszania. Ta twarda też jest za miękka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shooter Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Tylko nie mam w chałupie za bardzo warunków na zabawę w spawanie itp. Też nie mam spawarki, spawy wykonał mechanik z warsztatu samochodowego migomatem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 18 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2011 Cześć Przejrzałem już dużo takich DIY. Tylko nie mam w chałupie za bardzo warunków na zabawę w spawanie itp. majsterkowanie tzn. dziurkę wywiercić czy przykręcić śrubkę dam radę Ogólnie szukam jakiegoś niedrogiego gotowca. w tym mieszadle nie zostało użyte nic prócz wiertarki i piły do cięcia metalu: http://www.piwo.org/forum/p82699-18-01-2011-14-52-37.html#p82699 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 18 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2011 Cześć Przejrzałem już dużo takich DIY. Tylko nie mam w chałupie za bardzo warunków na zabawę w spawanie itp. majsterkowanie tzn. dziurkę wywiercić czy przykręcić śrubkę dam radę Ogólnie szukam jakiegoś niedrogiego gotowca. w tym mieszadle nie zostało użyte nic prócz wiertarki i piły do cięcia metalu: http://www.piwo.org/forum/p82699-18-01-2011-14-52-37.html#p82699 Powiem więcej, mam mieszadło z KO (płaskownik i rurka) i do montaży nie użyłem niczego innego jak wiertarki i piłki do metalu i pilnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 Użyłem do mieszadła prętu gwintowanego przez który przechodzą dwie łopaty. Jakie nakrętki najlepiej użyć żeby łopaty podczas mieszania same się nie odkręcały? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryush Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 Użyłem do mieszadła prętu gwintowanego przez który przechodzą dwie łopaty. Jakie nakrętki najlepiej użyć żeby łopaty podczas mieszania same się nie odkręcały? Albo samohamujące, albo możesz zastosować kontrę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 Coś takiego? http://www.art-nierdzewne.pl/77-din-980-samozabezpieczajaca http://www.art-nierdzewne.pl/9-din-985-samohamowna http://www.art-nierdzewne.pl/82-din-982-samohamowna Kontry próbowałem ale niezbyt mocne przytrzymanie łopaty odkręca nakrętki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryush Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 No to zastosuj takie nakrętki jak podałeś linki. Chociaż one też mogą się odkręcać.. Najlepiej, gdy łopata jest do osi przyspawana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lopez Opublikowano 9 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2011 Coś takiego? Kontry próbowałem ale niezbyt mocne przytrzymanie łopaty odkręca nakrętki. Mam dwie łopatki zamontowane na zwykłych skontrowanych nakrętkach i od 10 warek nic się nie odkręca.. może użyj więcej siły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się