Skocz do zawartości

3 nowe Żywce


Quentin

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, ale na świecie i tak wszystkich piw nie wypiję. Jak nie wiem czy zdecydować się na piwo A czy B (bo powiedzmy chcę spróbować jakiegoś stylu i nie czytałem wcześniej żadnych recenzji), a jedno z nich ma podany skład to wybieram to z podanym składem. Tak mam z każdym produktem spożywczym, podany pełny skład jest dla mnie dodatkowym atutem, bo lubię wiedzieć co jem/piję.

 

Czyli rezygnujesz ze wszystkich europejskich piw? Rezygnujesz z Trapistów, rezygnujesz z Górno Frankońskich? Belgijskich, holenderskich?

 

Warto rezygnować z klasyków dla jakiś fetyszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem fanatykiem. Napisałem przecież, że jak zastanawiam się nad dwoma piwami (czy produktami) o których nie mam pojęcia i na jednym jest dobrze wyszczególniony skład, a na drugim nie. To biorę ten ze składem. Zawsze to dla mnie dodatkowy plus. Nie robię z tego jakiejś wielkiej ideologi.

 

I czemu ze wszystkich europejskich. Czeskie skład mają :D

 

Jakiś czas temu piłem piwo z Achel i skład na etykiecie podali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko zwracamy uwagę, że w ten sposób będą ci umykać piwa o wysokim stopniu zajebistości i niektóre pozycje kultowe. :)

 

Nie napić piwa które okupuje 1sze miejsce w wielu rankingach przez etykietę?!? No proszę...

Edytowane przez adamsky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko zwracamy uwagę, że w ten sposób będą ci umykać piwa o wysokim stopniu zajebistości i niektóre pozycje kultowe. :)

 

Nie napić piwa które okupuje 1sze miejsce w wielu rankingach przez etykietę?!? No proszę...

 

Przeczytaj co napisałem nad Twoim postem. Szczególnie fragment "zastanawiam się nad dwoma piwami (czy produktami) o których nie mam pojęcia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj co napisałem nad Twoim postem. Szczególnie fragment "zastanawiam się nad dwoma piwami (czy produktami) o których nie mam pojęcia".

Czytałem, czytałem. Z pamięci mogę wymienić przynajmniej dwa piwa które dowodzą, że to zła taktyka. Piwo wzięte w zasadzie w ciemno, zero informacji o składzie i nawet po wielu miesiącach wspominam je jako znakomite.

http://www.ratebeer.com/beer/great-divide-hercules-double-ipa/32751/

http://www.ratebeer.com/beer/half-acre-mikkeller-guest-lager/218539/

Pewnie miałem takich przypadków znacznie więcej niż te dwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cichus w gazetkach Tesco było napisane, że te żywce są.

 

Gdzie jest to głosowanie całe? Spróbowałem całej trójki i jedynie białe wywołało jakieś pozytywniejsze emocje. W pubie bez normalnego piwa nie byłoby aż tak tragicznie złe.

 

Na b.biz ludzie pisali, że trzeba czteropak kupić i tam jest kod dostępu do głosowania, ale może to tylko ich wymysły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem ostatnio w Tesco za 3.99 zł. Co do piw, próbowałem tylko Marcowe do tej pory (jakoś nie mam ochoty na Bocka i Białe po nim) no cóż tu powiedzieć, nie dość że koło Marcowego to nie stało za bardzo, to jak ktoś nie ma możliwości zakupienia Witnicy Lubuskiego, żeby sprawdzić jak pachnie diacetyl to myślę, że to piwo je kilkukrotnie przebiło w tym względzie... W tle wyczułem nawet jakiś słód i delikatny chmiel ale musiałem się przekopać przez tonę masła, natomiast smak to porażka, już myślałem że coś nawet w nim będzie, otóż nie próżne moje nadzieje, sama woda smak eurolagera tylko, że ciemniejszego... no i diacetyl diacetyl i jeszcze raz diacetyl. Resztę piw sprawdzę na dniach ale tak jak pisałem nie mam zbytnio na nie ochoty... może zacząłem od najgorszego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie , najgorsze przed Tobą :) Bock zasilił kanał po drugim łyku. Marcowe zmęczyłem prawie całe. Więcej o tych dwóch nie napiszę po szkoda klawiatury. Białe wypiłem całe , szkoda tylko że nie schłodziłem go mocniej , byłoby bardziej pijalne. Kolendra dominuje na całej linii i jest strasznie taka perfumowa , nie kojarzy mi się zbytnio z naturalną kolendrą. Jest mocno słodkie. Fajne w nim jest zmętnienie i kolor i w zasadzie tyle. I jeśli będzie mocno zimne , to może będzie bardziej orzeźwiające. Ale plus , że jest to jedyne piwo z tych trzech z aromatem który nie odrzuca , tylko jest powiedzmy ok.

 

Quentin , ale na skojarzenie z Viva la Vita ,bym się nie odważył :D

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie odważyłbym się nawet na skojarzenia z Obołoniem :) .

Spotkałem, kupiłem, spróbowałem, część wypiłem, część wylałem.

Białe najlepsze (o ile można tak stwierdzić), Bock koszmar, Marcowe to chyba nie było Marcowe.

Zastanawiam się po co oni to robią? Jak chcą coś zmienić w swojej ofercie to niech to będzie prawdziwy Bock, Białe czy Marcowe. Niech kosztuje 5-6 zł, ale niech też tak smakuje. Tylko pewnie słupki sprzedaży nie będą odpowiednio wysokie.......

Najgorsze, że jak wypuszczą znowu jakiś wynalazek to pewnie znowu spróbuję.... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteście bardzo surowi , ja rozumiem , takie forum , w d... się poprzewracało od własnych :-) Ja jednak je oceniam w klasie piw koncernowych i w tej klasie naprawdę są potrzebne . Jak mały browar zrobi koźlaka , ludzie nie zauważą , jak zrobi moloch- zainteresują się . Nie powiedzą że jest słaby bo będzie lepszy od Tatry mocnej . Ja się cieszę , że koncerny zauważają rewolucję , że pokazują ludziom , że są inne style .

Te trzy piwa są dużo lepsze niż ''wynalazki'' z Kompanii .

Moja ocena poszczególnych jest podobna jak Wasza . Najpierw białe , później marcowe , na końcu koźlak .

Pepek84 , ja wiem , że porównanie z la vitą mocne , ale do czego miałem to porównać ? ;-) W końcu jest tam jakaś kolendra :-)

Edytowane przez Quentin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się cieszę , że koncerny zauważają rewolucję , że pokazują ludziom , że są inne style .

 

Ta i dlatego bocka, który był już na rynku w lepszej wersji zamienili na ścierę w płynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtedy nie było odpowiedniego marketingu . Ale ok, poddaję się . Niech swołocz chla gówniane lagery. Ja wiem co pić , g.... powinno mnie obchodzić co podają innym .

 

Co ja poradzę , że ja taki empatyczny jestem :-)

Edytowane przez Quentin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubie witki więc przy okazji tankowania kupiłem białe z tematu. Mogli dać więcej cytrusów i byłoby dobrej jakości a tak to po prostu kupiłeś- wypij i tyle. W sierpniu kupiłem witka z podróży kormorana (warka nr 1 chyba, nie pamiętam), to było pyszne piwo, ciężko mi pomimo 5 prób było zbliżyć się do niego, kilometry niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj rozpiłem Koźlaka i fakt najsłabsze z trójcy, szmata i karton... aż dziwne przecież Żywiec Bock co kiedyś wypuszczali był o wiele lepszy, ogólnie dopiłem ale trochę się namęczyłem . Dzisiaj spróbowałem Białe no i może nie ma sztuczności o której mówi karczmarz ale jest mega mydło z kolendry, która je dominuje. Oprócz piany i koloru to piwo do dobrych nie zaliczę, przez i tak jednowymiarowy smak, po kilku łykach jednak mydełko dominuje. Wszystkie piwa jedno wymiarowe były płaskie i takie se... ale dobrze, że próbują, kiedyś jeszcze pewnie spróbuje ale w tej cenie są o wiele lepsze czeskie piwa albo chociaż ciechany niektóre ;) Jedno trzeba pamiętać to nie są piwa skierowane do nas (my mamy swojego GCh) tylko do masówki, i pewnie komuś one smakują, ale fakt jest jeden mogli się bardziej postarać i je dopracować, a nie podać piwa, które nie są w żaden sposób smaczne i zgodne z sugerowanymi stylami.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie wypiłem białe i jak dla mnie jest ok. Lubie kolendrę więc mnie nie męczyła. Nie zamula tak jak Namysłów. Mogłoby byc trochę więcej cytrusa. Z braku laku może być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj spróbowałem Białe no i może nie ma sztuczności o której mówi karczmarz ale jest mega mydło z kolendry, która je dominuje. Oprócz piany i koloru to piwo do dobrych nie zaliczę, przez i tak jednowymiarowy smak, po kilku łykach jednak mydełko dominuje. Wszystkie piwa jedno wymiarowe były płaskie i takie se.

Właśnie konsumuję białe. Czytając recenzję, postanowiłem wypić wyjęte prosto z lodówki. Szału nie robi, czuć Żywcową ścierkę, ale na szczęście przy tej temperaturze mydełko nie jest tak nachalne. Na pewno jest dobra alternatywa dla standardowego Żywca, w końcu na bezrybiu i rak ryba.

 

(my mamy swojego GCh)

Bardzo smutna rzecz jaką wczoraj zaobserwowałem w Tesco - stał tam przynajmniej tuzin pełnych kartonów GCh. Szkoda, bo to dobre piwo, a na sklepie już jakiś czas stało i marnowało swój potencjał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.