Piwowarów nocne rozmowy

[Jejski]

Jeszcze godzina i 9min. w pracy

[Wesoly]

A ja dzisiaj uwarzyłem Pilsika na świeżutkim słodzie. Wyszła niezła wydajność. Z 18,8kg wyszło 101l 13,5Blg. Przy okazji zakegowałem pierwszego Pilsa z tego sezonu

W warzelni 3 pełne tanki, dobry koniec roku

[amatjas]

Jeszcze godzina i 9min. w pracy

Twardy bądź, dasz radę.

[anteks]

Dzisiaj w pracy lajcikowo tylko do 14 ale za to jutro na rano

[Pieron]

A ja na szczęście wolne (zresztą jakoś to normalka ostatnio ) i po wczorajszym ślubie ojca dziś zaraz zabrałem się do pracy od 4 rano i tak po 11h byłem w domu-czyli normalna szychta.

 

Wesoły co to świerzutki słód- sam zrobiłeś? Wydajność to dziś też miałem dobrą, może taki dzień lub trzecia kwarta księżyca

 

Do Siego

[anteks]

W tym roku to i tak mam fajnie , w zeszłym roku miałem nockę w Sylwestra

[josefik]

Ja już w domku ale warzenie zostawiam na jutro, mam rozładowane baterie To jest najcięższy weekend w roku jeśli chodzi o intensywność pracy a mnie się zachciało jeszcze piwo zrobić. Dam mu nazwę 23, 8, 0, 5 Najważniejsze że 1/3 za mną

[Wesoly]

Słód ze Strzegomia, max 3 tygodnie temu robiony.

Wg ProMash wydajność 100%

[wena]

A ja na szczęście wolne (zresztą jakoś to normalka ostatnio ) i po wczorajszym ślubie ojca dziś zaraz zabrałem się do pracy od 4 rano i tak po 11h byłem w domu-czyli normalna szychta

To po tym ślubie tak nic? Czy od razu z imprezy poszedłeś warzyć.

Ja miałem w planie dzisiaj 2 warki, ale uwarzyłem tylko jedną, ale dwie wcześniejsze zabutelkowałem. Jutro muszę uwarzyć tą dzisiejszą zaległą.

[coder]

A ja dzisiaj uwarzyłem Pilsika na świeżutkim słodzie. Wyszła niezła wydajność. Z 18,8kg wyszło 101l 13,5Blg. Przy okazji zakegowałem pierwszego Pilsa z tego sezonu

W warzelni 3 pełne tanki, dobry koniec roku

Fajnie, już myslałem, że się całkiem na wino przestawiłeś

[Wesoly]

Fajnie, już myslałem, że się całkiem na wino przestawiłeś

Z piwa nie zrezygnuje, mam nadzieje że zawsze znajdę czas na warzenie. W sezonie 2010/2011 już 7 warka dzisiaj, a w sumie styczeń-luty to najlepszy okres na dolną fermentacje i trochę mniej roboty na winnicy . W planach mam przebudowę warzelni, w sumie budowę nowej. Mam dwa fajne zbiorniki ze stali KO z płaszczami. Będzie na prąd, pompa itp.

[hrapek]

Żona gościa jak spróbowała Stouta już nie chciała pić wódki

To się nazywa promocja piwa!!

[jacer]

Na wczorajszej imprezie nowy gość znany mi tylko z widzenia, został zarażony piwowarstwem. Zawsze mi się podoba reakcja ludzi, którzy na początku jakby nie rozumieli, ze warzy sie piwo w domu. Trzeba powtórzyć drugi raz, że to moje piwo. Wtedy zaczynają łapać i sie dopytują. hehe Żona gościa jak spróbowała Stouta już nie chciała pić wódki

[wena]

Jednak chyba piwowarstwo domowe wciąga strasznie. Jak normalny człowiek powinienem leczyć kaca po sylwestrze. A tu wczoraj warka , dzisiaj następna warka. Normalne wariactwo. Pociecha w tym, że nie byłem jedyny.

[Pieron]

I tak trzymać

[Saks]

Nie tyle wciąga co staje się sposobem na życie. Problem zaczyna się w tym żeby otoczenie to zakceptowało

[misiuzeb]

wczoraj warka, dzisiaj warka i jutro oby też warka

[shayboos]

Właśnie skończyłem dwudniowe warzenie - moje pierwsze zacierane warki. Pale Ale z zestawu BA i Marcowe według całkowicie własnej receptury. Wszystko właśnie umyłem i jestem padnięty bo spałem tylko 5 godzin. (Po chmieleniu zasnąłem, a brzeczka w wannie z zimną wodą leżała przez te 5-6 godzin - ciekawe czy granulat chmielu nie "przegoryczkuje" mi piwa ? )

Idę się zdrzemnąć.

[wena]

Nie tyle wciąga co staje się sposobem na życie. Problem zaczyna się w tym żeby otoczenie to zakceptowało

Moja Żona już przywykła.

[dori]

Nie tyle wciąga co staje się sposobem na życie. Problem zaczyna się w tym żeby otoczenie to zakceptowało

Moja Żona już przywykła.

Mój mąż również

[Pieron]

Heee, no i życie jest piękniejsze.

[Sojer]

Zamiast spać warzę i wędzę.

Od wczoraj na warsztacie jest piwo o roboczej nazwie Wielkopolskie Powstańcze. Styl oczywiście grodziski, warzone w 92 rocznicę zdobycia Mroczy przez powstańców.

[josefik]

Zamiast spać warzę i wędzę.

Od wczoraj na warsztacie jest piwo o roboczej nazwie Wielkopolskie Powstańcze. Styl oczywiście grodziski, warzone w 92 rocznicę zdobycia Mroczy przez powstańców.

eee... to my już dawno wyzwoleni

[Sojer]

Zamiast spać warzę i wędzę.

Od wczoraj na warsztacie jest piwo o roboczej nazwie Wielkopolskie Powstańcze. Styl oczywiście grodziski' date=' warzone w 92 rocznicę zdobycia Mroczy przez powstańców.[/quote']

eee... to my już dawno wyzwoleni

A my byliśmy na chwilę. 5 zdobyto, a już 10 wojska powstańcze wycofały się na południe od Noteci. Trza było czekać do 20 stycznia 1920 r.

[bielok]

Cześć

 

Tomek mam nadzieję że przeżyłeś wyzwolenie