Warzenie weny - Browar Zamkowy Cieszyn

[Maidenowiec]

Czytałem teraz na browar.biz o koźlaku. Boje się teraz warzyć następne piwa. Grand Champion 2010 to dopiero będzie miał przerąbane.

Idę sie napić koźlaczka.

Ale a'propos piwa czy organizacji?

[admiro]

Czytałem teraz na browar.biz o koźlaku. Boje się teraz warzyć następne piwa. Grand Champion 2010 to dopiero będzie miał przerąbane.

Idę sie napić koźlaczka.

Dla jednych ten dubeltowy za mocny jakiś, dla innych wcale nie jak porter :o

 

Nie przejmuj się, większość forumowiczów rozumie co to styl piwa.

 

Ps. Ile go nawarzyłeś, ze cały czas czytam o degustacjach po pół roku od premiery?

[elroy]

Wena! Jest ok - ja osobiście padłbym z nerwów gdybym był na Twoim miejscu Uwarzyć to raz, ale czekać oraz czytać opinie środowiska to nie łatwa sprawa Twoje zdrowie !

[Zdrój]

Tak jest, w Rzeszowie wyczyściliśmy półkę, bo mamy duże potrzeby i mnóstwo osób do obdarowania

Jednak każdy kto pojawił się ok. 12-ej włożył co nie co do koszyka.

Wg mnie BKD znacznie lepiej smakuje z ceramicznego, nieprzejrzystego kufelka niż ze szklanki.

[Ignac99]

Czytałem teraz na browar.biz o koźlaku. Boje się teraz warzyć następne piwa. Grand Champion 2010 to dopiero będzie miał przerąbane.

Idę sie napić koźlaczka.

Wena, nie przejmuj sie, piwo doskonałe. Jeżeli oryginał był lepszy (a tak słyszałem od zaufanych osób), to chylę czoła. Moje gratulacje. Naprawdę wielka rzecz. Degustowałem dzisiaj wraz z rodzina-same dobre oceny ( a co dopiero oryginał-niepasteryzowany).

[jacer]

Nic nie na to nie poradzę Stężenie octanu etylu w tym piwie jest bardzo wysokie.

Z całym szacunkiem ale nie jest.

 

Jedynie Piwoznawcy może rozsądzić ten spór.

[elroy]

Nic nie na to nie poradzę Stężenie octanu etylu w tym piwie jest bardzo wysokie.

Z całym szacunkiem ale nie jest.

 

Dodatkowo wybitnie silny octan etylu' date=' czuć rozpuszczalnikiem, landrynkami[/quote']

Jedynie Piwoznawcy może rozsądzić ten spór.

Jestem słabym znawcą w tym temacie, ale za wikipedią:

 

octan etylu

Bezbarwna ciecz o charakterystycznym, miłym zapachu soku z gruszki.

Dlatego nie wiem jak mam się doszukać w/w zachowań tego piwa.

[Ignac99]

Nic nie na to nie poradzę Stężenie octanu etylu w tym piwie jest bardzo wysokie.

Z całym szacunkiem ale nie jest.

 

Dodatkowo wybitnie silny octan etylu' date=' czuć rozpuszczalnikiem, landrynkami[/quote']

Jedynie Piwoznawcy może rozsądzić ten spór.

Jestem słabym znawcą w tym temacie, ale za wikipedią:

 

octan etylu

Bezbarwna ciecz o charakterystycznym, miłym zapachu soku z gruszki.

Dlatego nie wiem jak mam się doszukać w/w zachowań tego piwa.

Dobrze, że ja nie mam tak wyczulonego języka. Przynajmniej wiem , co to dobre piwo.

[jacer]

Bezbarwna ciecz o charakterystycznym, miłym zapachu soku z gruszki.

Dlatego nie wiem jak mam się doszukać w/w zachowań tego piwa.

Według materiałów ze szkolenia: rozpuszczalnik, zmywacz do paznokci, klej.

[coder]

Bezbarwna ciecz o charakterystycznym' date=' miłym zapachu soku z gruszki[/i'].

Dlatego nie wiem jak mam się doszukać w/w zachowań tego piwa.

Według materiałów ze szkolenia: rozpuszczalnik, zmywacz do paznokci, klej.

Też tak sądzę. Zapach gruszki to raczej octan izoamylu.

Edytowane 7 Grudnia 2009 przez coder

[Maidenowiec]

Octan etylu to cała feria różnych zapachów, dlatego posługuję się nazwą związku, a nie konkretnym aromatem. Jacer, nie jest to najprostszy związek do wyczucia i oznaczenia, nie zmienia to faktu, że jest to kwestia treningu, nauki i pracy na próbkach.

 

Pocieszę Cię, że octan etylu spokojnie wyczuwam też w zwykłym Tyskim. Ba, ten związek tam się standardowo znajduje!

Edytowane 7 Grudnia 2009 przez Maidenowiec

[jacer]

Następnym razem gdy będę próbować to niuchne wcześniej zmywacz do paznokci albo inny rozpuszczalnik.

 

 

Reszta pójdzie do piwnicy na długie leżakowanie.

Edytowane 7 Grudnia 2009 przez jacer

[coder]

Czytałem teraz na browar.biz o koźlaku. Boje się teraz warzyć następne piwa.

Ten przeczytałem ten wątek; w sumie rozumiem że się przejmujesz krytycznymi opiniami, ale też i niepotrzebnie - kazdy piwowar wie, ze piwo uwarzone w 20 litrowym kubełku to co innego niż w x-hektolitrowym tanku, receptura to jakieś 1/3 drogi dopiero, reszta to technologia, fermentacja i osobowość browaru. A to dopiero pierwsza warka, jakby zrobili ze 100 to by doszli do optimum, nie od razu Salvatora zbudowano.

[Sojer]

receptura to jakieś 1/3 drogi dopiero, reszta to technologia, fermentacja i osobowość browaru.

I jeszcze woda...

[Makaron]

Swoją drogą co wpływa na powstanie tego środka w piwie?

[arek]

Tak jest, w Rzeszowie wyczyściliśmy półkę, bo mamy duże potrzeby i mnóstwo osób do obdarowania

Jednak każdy kto pojawił się ok. 12-ej włożył co nie co do koszyka.

Wg mnie BKD znacznie lepiej smakuje z ceramicznego, nieprzejrzystego kufelka niż ze szklanki.

W rzeszowskiej almie po 12:30 już nic nie było, małżonka zdążyła mi zakupić ostatnia butelczynę, którą ktoś oddal przy kasie? Wiec mały niedosyt po tym Mikołaju.

[Maidenowiec]

Swoją drogą co wpływa na powstanie tego środka w piwie?

Octan etylu i octan izoamylu występują w każdym piwie, nie ma takiej siły, by ich nie było. Natomiast sam octan etylu powstaje z reakcji alkoholu etylowego z kwasem octowym. Próg wyczuwalności to jakieś 25-35 mg/l.

[coder]

.. a przyczyną ich nadmiernej ilości są drożdże wyrzucające zbyt dużo estrów z powodu np. zbyt wysokiej temperatury fermentacji

[Maidenowiec]

Również też Z czego w piwie jest około 60 estrów, ale tylko z 6 ma większy wpływ na profil smakowy. Ale to jest temat na osobny, nomen omen, temat. Jeżeli jest taki to można tam się przenieść, a jak nie to można utworzyć.

[coder]

Pisz co wiesz, moderator przeniesie wątek. Temat estrów bardzo mnie interesuje, szczególnie w kontekście piw belgijskich - jak uzyskać dużo owocowych estrów, jednocześnie trzymając fenole pod kontrolą.

[Maidenowiec]

OK, to postaram się jeszcze dzisiaj w takim razie coś skrobnąć na ten temat

[darko]

Octan etylu:

- za wysoka temperatura fermentacji

- wysoki ekstrakt

- niska dawka drożdży? (ale w BKD jest wysokie odfermentowanie)

- cechy szczepu

[Dagome]

Ja na degustację będę zmuszony poczekać aż do świąt.

Za to czytując opinie o tym piwie i po rozmowie z bratem, odnoszę wrażenie, że BKD to dosyć nietypowa interpretacja stylu.

I tu jestem ogromnie ciekaw dwóch kwestii: na ile BKD oddaje oryginał oraz, czy autor jest zadowolony z brackiej wersji?

[jacer]

receptura to jakieś 1/3 drogi dopiero' date=' reszta to technologia, fermentacja i osobowość browaru.[/quote']

I jeszcze woda...

No, to to już wiadomo od czasów Kingsajza

[jacer]

Octan etylu:

- za wysoka temperatura fermentacji

- wysoki ekstrakt

- niska dawka drożdży? (ale w BKD jest wysokie odfermentowanie)

- cechy szczepu

Czyli w tym wypadku można postawić na wysoki ekstrakt.