Łukasz Opublikowano 27 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2014 Używaj tej tym bardziej, że dałeś trochę więcej Starsanu niż dawka standardowa czyli 1,5ml/L. Aż dziwne, że demineralizowana i zmętniało - chyba, że masz rację - jaka cena taka woda i mogli pójść "po bandzie" i to zwykła kranówa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tolo Opublikowano 16 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2015 (edytowane) Pytanko mam do użytkowników, bo naczytałem się o pianach ze StarSanu HB. Otóż rozrobiłem sobie 2ml specyfiku w 1l wody zdemineralizowanej z OBI (5zł za 5l) w spryskiwaczu. Nie zmatowiło, więc pewnie woda była wporzo. Zamieszałem lekko, w spryskiwaczu zrobiła się piana, ale że naczytałem się, że to się bardzo mocno pieni to nie wstrząsałem potem wybitnie. No i po naniesieniu tym opryskiwaczem roztworu na fermentor piana może i jest, ale taka jakaś licha, jak z ledwo nagazowanego piwa. Też tak macie? Roztwór raczej działa, bo gdy zapomniawszy o wcześniejszej dezynfekcji wrzuciłem do fermentora z roztworem na dnie filtr rurkowy to zeżarło mi nikiel z nakrętki. Edytowane 16 Stycznia 2015 przez tml Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 16 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2015 Używając spryskiwacza to normalne. Mieszając roztworem w wiadrze piany jest sporo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 16 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2015 Nie przejmuj się - używaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mates Opublikowano 18 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2015 Wiecie o co chodzi z tą pożywką dla drożdży? Czy tworzy się ją po zmieszaniu piany z brzeczką, czy bezpośrednio też? Rehydratyzowałem drożdże w szklance spsikanej starsanem. Wlałem pół szklanki wody, wsypałem paczkę s04, po 40 min piana drożdżowa wzbiła do góry szklanki. Nie wiem czy to dobrze czy źle, natomiast w piwie drożdże ruszyły po nocy i raczej ładnie pracują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 18 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2015 Wiecie o co chodzi z tą pożywką dla drożdży? Czy tworzy się ją po zmieszaniu piany z brzeczką, czy bezpośrednio też? Rehydratyzowałem drożdże w szklance spsikanej starsanem. Wlałem pół szklanki wody, wsypałem paczkę s04, po 40 min piana drożdżowa wzbiła do góry szklanki. Nie wiem czy to dobrze czy źle, natomiast w piwie drożdże ruszyły po nocy i raczej ładnie pracują. A możesz to napisać jeszcze raz tylko po Polsku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 18 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2015 Wiecie o co chodzi z tą pożywką dla drożdży? Czy tworzy się ją po zmieszaniu piany z brzeczką, czy bezpośrednio też? Rehydratyzowałem drożdże w szklance spsikanej starsanem. Wlałem pół szklanki wody, wsypałem paczkę s04, po 40 min piana drożdżowa wzbiła do góry szklanki. Nie wiem czy to dobrze czy źle, natomiast w piwie drożdże ruszyły po nocy i raczej ładnie pracują. Ta pożywka to tylko fosfor (kwas fosforowy to główny składnik starsanu), który drożdże potrzebują do budowy nowych komórek i którego wystarczająca ilość pochodzi ze słodu. Bez różnicy czy z piany czy bezpośrednio. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tolo Opublikowano 18 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2015 W opisie Star San jest tak samo napisane. No właśnie się nad tym zastanawiam w jakim celu. Wyschnąć tzn. pozwolić, aby odparowała woda, czynniki czyszczące zostają zatem na ściankach dezynfekowanych naczyń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 19 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2015 U mnie z tą pianą podobnie - przy prawidłowym dawkowaniu (do 2ml/litr wody) nie jest aż tak masakryczna, że wychodzi z butelek (ktoś pisał o takim przypadku w którymś z tematów ale to chyba było głównie dlatego, że dał za dużo SS). Generalnie po pierwszym użyciu muszę przyznać, że środek bardzo fajny i wydajny - no i nie ma tyle "mocnych wrażeń" co przy piro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mates Opublikowano 20 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2015 (edytowane) Wiecie o co chodzi z tą pożywką dla drożdży? Czy tworzy się ją po zmieszaniu piany z brzeczką, czy bezpośrednio też? Rehydratyzowałem drożdże w szklance spsikanej starsanem. Wlałem pół szklanki wody, wsypałem paczkę s04, po 40 min piana drożdżowa wzbiła do góry szklanki. Nie wiem czy to dobrze czy źle, natomiast w piwie drożdże ruszyły po nocy i raczej ładnie pracują. A możesz to napisać jeszcze raz tylko po Polsku? Tak . Chodziło mi o to, że na yt, jak i na tym forum mówi się, że roztworu Starsan nie trzeba wypłukiwać, bo jego składniki stanowią pożywkę dla drożdży. Tylko nie wiedziałem czy pożywka powstaje po kontakcie z brzeczką (tak mówili gdzieś na youtube), czy tak jak to potem napisał leech, np. kwas fosforowy sam w sobie jest pożywką? Dla mnie to drugie byłoby lepiej, bo w ostatniej warce dla dodatkowej dezynfekcji spsikałem starsanem również szklankę na drożdże do rehydratacji. Więc w roztworze wody, w którą sypałem S-04 była jakaś koncentracja Starsan. W wyniku uwodnienia (w pół szklanki wody) oprócz kremu drożdżowego powstała wysoka piana, taka do górnej krawędzi szklanki. To dopiero moje trzecie piwo, ale pierwszy raz widziałem takie coś. Ogólnie chciałem jak najbardziej pobudzić drożdże, bo miałem gęstą brzeczkę, a tylko jedną paczkę S-04 i zastanawiałem się czy moje działanie Starsanem w czymś pomogło/zaszkodziło/było zbędne. Fermentacja na pewno ruszyła, po 8 h bulkało już całkiem intensywnie. Edytowane 20 Stycznia 2015 przez Mates Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 20 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2015 Pożywka to przede wszystkim azot, a później fosfor i witaminy. Fosfor w wystarczającej ilości jest pobierany ze słodu ale nadwyżka ze starsanu nie zaszkodzi drożdżom. Ogólnie starsan jest neutralny. Mates 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greenboy Opublikowano 25 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Czy ktoś z Was rozpracował dogłębnie zagadnienie skuteczności roztworu starsana wraz z upływem czasu oraz mętności jako momentu w którym staje się nieskuteczny? Widziałem na youtube filmik, w którym gościu zrobił roztwór starsana z różną wodą i przelał do kilku pojemników (plastikowych, szklanych, zamkniętych, otwartych) po miesiącu sprawdzał papierkiem lakmusowym i wyniki były bardzo podobne, paski barwiły się na czerwono nawet jeśli starsan był mocno mętny. Na jakimś amerykańskim forum znowu przeczytałem, że koleś używa jednego roztowu już kilka miesięcy i nadal jest ok. Ma ktoś z Was jakieś sprawdzone info na ten temat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 25 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Witam, 2 tygodnie temu sprawdziłem 6 miesięczny roztwór Star sanu który używałem ciągle, przelewając z kega do kega przez ten okres czasu, był trochę mętny oraz już zabrudzony resztkami osadów z kega, ale dalej aktywny się wydaje bo pH mam ciągle poniżej 3. Ostatnio zająłem wszystkie kegi to poleciał do kibla już. Teraz będę go rozrabiał z wodą destylowaną albo jak dostanę w fermentorze od kumpla wodę RO wtedy jeszcze wydłuża się jego czas działania. Filmik masz tutaj: wszystko wyjaśnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Ok, chyba rozwiązałem problem osiadającej piany, trzeba na koniec wylewania płynu z butelki zostawić trochę i jeszcze raz wstrząsnąć i dopiero wtedy wylać końcówkę, problem po prostu jest wtedy gdy powietrze bąbluje w przechylonej butelce tworząc grube bańki które za cholerę nie ściekną . Napisałem to jak używałem już trochę przechodzonego starsanu (mniej pieniącego się), na świeżym to nic nie da, rada, czajnik wody zagotowanej i przepłukać dodatkowo, dużo szybciej można butelkować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Ok, chyba rozwiązałem problem osiadającej piany, trzeba na koniec wylewania płynu z butelki zostawić trochę i jeszcze raz wstrząsnąć i dopiero wtedy wylać końcówkę, problem po prostu jest wtedy gdy powietrze bąbluje w przechylonej butelce tworząc grube bańki które za cholerę nie ściekną . Napisałem to jak używałem już trochę przechodzonego starsanu (mniej pieniącego się), na świeżym to nic nie da, rada, czajnik wody zagotowanej i przepłukać dodatkowo, dużo szybciej można butelkować. Po dłuższej chwili piana tak czy inaczej zniknie. Ja przelewam z butli do butli połowę objętości roztworu star sanu, potrząsam mocno i do kolejnej itd.. w związku z czym piana tworzy się niesamowita, butelki daje na wieszak, wracam za 30min (tutaj nie mam pewności bo nie mierzyłem) i wszystkie niemal suche, bez piany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Areh Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Mam pytanie - jak ten środek wypada w porównaniu z nadwęglanem sodu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 (edytowane) Nie jest taki śliski, bardziej się pieni. EDIT: No i sporo osób kwestionuje wysoką skuteczność nadwęglanu, a StarSan podobno jest bardzo skuteczny. Edytowane 22 Kwietnia 2015 przez adamsky Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Ok, chyba rozwiązałem problem osiadającej piany, trzeba na koniec wylewania płynu z butelki zostawić trochę i jeszcze raz wstrząsnąć i dopiero wtedy wylać końcówkę, problem po prostu jest wtedy gdy powietrze bąbluje w przechylonej butelce tworząc grube bańki które za cholerę nie ściekną . Napisałem to jak używałem już trochę przechodzonego starsanu (mniej pieniącego się), na świeżym to nic nie da, rada, czajnik wody zagotowanej i przepłukać dodatkowo, dużo szybciej można butelkować. Po dłuższej chwili piana tak czy inaczej zniknie. Ja przelewam z butli do butli połowę objętości roztworu star sanu, potrząsam mocno i do kolejnej itd.. w związku z czym piana tworzy się niesamowita, butelki daje na wieszak, wracam za 30min (tutaj nie mam pewności bo nie mierzyłem) i wszystkie niemal suche, bez piany. No nie wiem, u mnie jak jest świeży nieprzechodzony to ta piana zasycha i tworzy się jakaś taka struktura pienista. Druga sprawa czas, jeżeli butelki są na raty to średni plan z czekaniem 30 min aż spłynie, woda gorąca jest dużo szybsza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Chyba nic nie szkodzi jak zostanie w butelce mała ilość zaschniętej piany? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Może i nie szkodzi, ale z dupy nalewa się do takiej butelki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Nie jest taki śliski, bardziej się pieni. Od roku używam Starsanu i nie zauważyłem żeby był chociaż trochę śliski, a na dłonie używam bardzo często. Co do pienistości to zależy od wersji Starsanu (są 2 wersje) oraz od rozcieńczenia. Chyba nic nie szkodzi jak zostanie w butelce mała ilość zaschniętej piany? Nic nie będzie. Spokojnie możesz to pominąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amap Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2015 skąd masz starsan? z us czy z eu? pytam, bo nigdy mi się nie zdarzyło by pozostał osad - używam ss od około 3 lat.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ernest Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Mam kilka pytań związanych ze StarSan'em. Kupiłem go właśnie i nie jestem do końca pewien, czy należy zachować jakieś środki ostrożności, czy nie? Ktoś wyżej napisał, że stosuje go na dłonie?!? Znaczy nie ma obaw że wypali dziurę w skórze? ) Następne pytanie - co to jest woda RO? I tu pytanie do Scooby_brew - mieszkasz w Stanach, to po sąsiedzku ze mną - jak ta woda nazywa się po angielsku? Można to kupić w Wal-Mart? Czy taki roztwór można trzymać w plastikowym pojemniku i czy musi być szczelnie zamknięty, czy może być fermentor z nałożonym wiekiem? Dzięki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Stężonego na ręce nie lałem. Roztwór roboczy żadnych dziur w skórze nie wypala. RO od reverse osmosis. Chodzi o wodę z filtra z odwróconą osmozą. Ja zazwyczaj rozpuszczam w plastikowej butelce i trzymam ją zakręconą z dala od światła. Ernest 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Możliwe, że to ja pisałem, że StarSan trochę wysusza dłonie Ale dziur nie wypala Jednak do picia i zakrapiania oczu nie poleciłbym RO - Reverse Osmosis - Odwrócona Osmoza. Woda RO to woda przepuszczona przez filtr RO. W efekcie jest ona oczyszczona i wyjałowiona z większości minerałów. Ja SS używam ze zwykłą kranówką i nie ma problemu - ostatnio roztwór w fermentorze trzymałem ok. 1,5 miesiąca i nadal był aktywny (poznajesz po tym, że powierzchnia nim pokryta jest śliska). Natomiast nie wiem na ile sens ma przechowywanie roztworu - przy każdym warzeniu/rozlewie rozrabiam sobie na świeżo ok. 1 litra StarSanu i to wystarcza mi na dezynfekcję fermentorów/wężyków/butelek. Ernest 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się