I Zlot Piwo.org 26-29.08.2010 - dyskusja

[elroy]

Witajcie

Bardzo miła i ważna informacja !

Nadeszła ta piękna chwila, kiedy wszyscy będziemy mogli poznać się na żywo, porozmawiać i spędzić kilka miłych dni.

 

Zlot będzie myślę największą tego typu imprezą, bo spotkanie będzie obejmowało użytkowników następujących portali (alfabetycznie)

 

www.bimber.info www.piwo.org www.wedlinydomowe.pl www.wino.org.pl

 

Termin: 26-29.08.2010

Miejsce: Napoleońska Zagroda - Kamieńsk, powiat radomszczański, woj. łódzkie Napoleonów 6/7

 

O szczegółach organizacyjnych (programie, zakwaterowaniu etc) będę informował na bieżąco.

Edytowane 6 Sierpnia 2009 przez elroy

[wena]

No no jak pomieszamy piwo z wędlinami popijając winem to będzie rewelacja. Już sie cieszę. Niestety w tym roku los nie pozwolił mi jechać do Napoleonowa. Jest to duża impreza.

Czy nie można byłoby zorganizować we własnym zakresie zlotu braci piwowarskiej. Siostry oczywiście również byłyby ozdobą zlotu. Impreza na wzór braci wędzarniczej. W końcu nauczyłem się tam wędliniarstwa i podpatrzyłem trochę pomysłów.

[darko]

I to jest bardzo dobra wiadomość Mam nadzieję, że do tego czasu dam radę reaktywować swój browar i nawarzyć piwa.

Edytowane 6 Sierpnia 2009 przez darko

[elroy]

Czy nie można byłoby zorganizować we własnym zakresie zlotu braci piwowarskiej. Siostry oczywiście również byłyby ozdobą zlotu. Impreza na wzór braci wędzarniczej. W końcu nauczyłem się tam wędliniarstwa i podpatrzyłem trochę pomysłów.

W programie imprezy znajdzie się i dla piwowarów miejsce O tych szczegółach będziemy z kolegą Maxellem (administrator wedlinydomowe.pl) na pewno rozmawiać.

[wena]

Wiem, domyślam się zam Maxella.

Ale własny zlocik na pewno by nam sie przydał. I nie trzeba czekać cały rok. Do Napoleonowa też pojedziemy.

[kopyr]

Powiem tak, z pewną taką nadzieją, nikłą, bo kiepsko u mnie z wyjazdami, bo dzieciaki absorbujące, ale jednak najarałem się (w sumie bez sensu, bo za mało czasu) na to, że zlot jest w tym roku. Także pierwsze rozczarowanie, to termin, bo dopiero za rok. Drugie rozczarowanie jest takie, że marzył mi się zlot piwo.org, a dołączenie się do już istniejącego zlotu, jakoś mniej mnie ekscytuje. Także podwójne rozczarowanie, ale poczekam cierpliwie na szczegóły i wtedy się zobaczy.

[elroy]

Temat jest do dyskusji - dlatego piszę już teraz o tym, raptem godzinę po mailu od Maxella. Mamy czas na dywagację.

 

Możemy typowo piwo.orgowy zrobić pażdziernik/listopad - nie widzę przeszkód

[pawelk3333]

Powiem tak, z pewną taką nadzieją, nikłą, bo kiepsko u mnie z wyjazdami, bo dzieciaki absorbujące, ale jednak najarałem się (w sumie bez sensu, bo za mało czasu) na to, że zlot jest w tym roku. Także pierwsze rozczarowanie, to termin, bo dopiero za rok. Drugie rozczarowanie jest takie, że marzył mi się zlot piwo.org, a dołączenie się do już istniejącego zlotu, jakoś mniej mnie ekscytuje. Także podwójne rozczarowanie, ale poczekam cierpliwie na szczegóły i wtedy się zobaczy.

Kolego kopyr, nie bądźcie takim malkontentem

Akurat na http://wedlinydomowe.pl/forum/index.php jestem nieco dłużej, i mamy wiele wspólnego

Choćby to, że robimy domowe: tu piwo, a tam wędliny...

A wielu z nas jest i tu i tam, wystarczy przejrzeć ten wątek:

http://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=3057

[jacer]

Wielka masówka może się z tego zrobić. A takich nie lubie.

 

Wena, ilu was tam przyjezdza?

[darko]

Nie wyciągajcie argumentu o wędlinach domowych. Z tego co kojarzę, to kopyr jest jaroszem.

Ja z resztą też .

[kopyr]

Ja doskonale rozumiem elroya. Łatwiej jest oprzeć się na czymś co istnieje i dobudować do tego część programu. Po drugie jest o wiele mniejsze ryzyko porażki ze względu na frekwencję. Bez względu na to czy przyjedzie z piwo.org 6 osób, czy 60, to impreza się odbędzie, ale...

Mnie marzyłoby się spotkanie, gdzie praktycznie wszystkich znam z netu, z osób "obcych" są ich drugie połowy i bliscy przyjaciele. Natomiast w takim przypadku trzeba się liczyć, że będziemy jakąś tam częścią, a nawet mniejszością.

Inną w ogóle kwestią jest, to że pierwotnie jest to zjazd wędliniarzy. Sam wędlin nie jadam, ani sklepowych, ani domowych. (14 lat w ogóle nie jadłem mięsa, teraz jem ryby) Także głupio bym się czuł, gdybym na zlocie wędliniarzy odmawiał spróbowania ich wyrobów. Wyobrażacie sobie zlotowicza piwo.org, który nie lubi piwa? To po cholerę tu przyjeżdżał.

Ja rozumiem również korzyści jakie z tego osiągnie zlot sam w sobie, dla wędliniarzy takie rozszerzenie formuły będzie korzystne, bo i tak będą dominować, a impreza zyska na znaczeniu.

 

 

Tak samo jak nie zachwyciła mnie kiedyś koncepcja robienia Sekcji Piwowarskiej w ramach SWiMP, tak i teraz nie pałam entuzjazmem.

 

Zastanawiające jest też stanowisko weny. Po nim jako także wędliniarzu spodziewałbym się "aplauzu i zaakceptowania", a jednak ma wątpliwości. Ciekaw jestem czy podziela moje, czy ma na myśli coś innego.

[pawelk3333]

J

Ja rozumiem również korzyści jakie z tego osiągnie zlot sam w sobie, dla wędliniarzy takie rozszerzenie formuły będzie korzystne, bo i tak będą dominować, a impreza zyska na znaczeniu.

To nie tak... Zlot wędliniarzy wcale nie zyska na znaczeniu, bo on jest już klasą samą w sobie... W tym roku jest czwarty już zlot... Naprawdę nie chodzi tu o to, żeby się wypromować, a już na pewno nie o to, żeby dominować....

Smutne, kopyr, że tak myślisz.

[kopyr]

J

Ja rozumiem również korzyści jakie z tego osiągnie zlot sam w sobie' date=' dla wędliniarzy takie rozszerzenie formuły będzie korzystne, bo i tak będą dominować, a impreza zyska na znaczeniu.[/quote']

To nie tak... Zlot wędliniarzy wcale nie zyska na znaczeniu, bo on jest już klasą samą w sobie... W tym roku jest czwarty już zlot... Naprawdę nie chodzi tu o to, żeby się wypromować, a już na pewno nie o to, żeby dominować....

Smutne, kopyr, że tak myślisz.

Ależ ja Wam nie zarzucam jakichś niecnych knowań. Ale w pewnym sensie potwierdzasz moje obawy. To jest impreza o ugruntowanej renomie, do której my się chcemy podczepić. I mnie się to nie podoba.

Z tą dominacją to nie chodziło mi o to, że wędliniarze będą chcieli nas zdominować. To będą po prostu obiektywne fakty. Wędliniarzy będzie więcej, będą lepiej zorganizowani, cała impreza co oczywiste, choćby z wieloletniej tradycji będzie kręciła się wokół wędlin. A piwowarzy będą gośćmi.

Edytowane 6 Sierpnia 2009 przez kopyr

[Makaron]

Pierwszy zlot najlepiej by był podłączony do innej imprezy. Kolejne jeśli frekwencja pozwoli już osobno.

[elroy]

Pierwsza i najważniejsza sprawa. My się nie wpraszamy, tylko nas zaproszono . A czy przyjmiemy to już od nas wszystkich zależy.

Może niech osoby które tam były już, opiszą jak to wygląda (z pełnym obiektywizmem )

[jacer]

Może niech osoby które tam były już, opiszą jak to wygląda (z pełnym obiektywizmem )

No jak to, jak? Tłuką świnkę, wypruwają flaki, robią kiełby i szynki a później musisz to wszystko zjeść.

[kopyr]

Pierwsza i najważniejsza sprawa. My się nie wpraszamy, tylko nas zaproszono . A czy przyjmiemy to już od nas wszystkich zależy.

Jeśli byłaby alternatywa zlot razem z wędliniarzami vs. nie ma zlotu, no to oczywiście lepiej zrobić z wędliniarzami, a ewentualnie w przyszłości się usamodzielnić. Jeśli natomiast jest alternatywa zlot z wędliniarzami vs zlot piwo.org samodzielnie, to ja jestem za tym drugim wariantem.

[elroy]

Jeżeli na nasz (piwo.org) zlot zdeklaruje się min. 20-30 osób i rzeczywiście tyle przyjedzie, to jest sens.

Uważacie, że jest szansa?

[wena]

Mój pierwszy post sugerował zorganizowanie zlotu dla piwowarów. Nie są nam koniecznie potrzebni wędliniarze do zorganizowania tej imprezy. Zróbmy swój zlot. Tak jak napisał ELROY potrzeba trochę osób, żeby to miało sens.

[banita12]

Jestem jak najbardziej za własnym zlotem piwo.org , chętnie bym przyjechał na taką imprezę.

[wena]

No to jest nas dwóch + osoby towarzyszące. Czyli już 4 osoby.

[elroy]

Mam nadzieję, że ten wątek będzie miał co najmniej kilka stron

Jeżeli własny, to rozumiem, że weekendowy ?

[dori]

Ja też się piszę Też jestem za zorganizowaniem samodzielnej imprezy, miło byłoby się spotkać w gronie znajomych i pogadać o piwie.

 

... choć na zlot wędliniarzy też mogłabym się wybrać

 

Elroy z przyczyn wiadomych zdecydowanie 2 dni

[wena]

Dwa dni to wiadomo minimum. Weekend czyli piątek - niedziela też byłby to przyjęcia.

Wynika z tego, że DORI i ELROY dochodzą czyli już mamy 8 osób. Przepraszam nie policzyłem naszej kochanej OLIWKI. Ona i tak pojedzie poza konkursem.

[admiro]

I ja się piszę chętnie