Stasiek warzy

[Stasiek]

Spoko - poradzą sobie.

Nie przegotowujesz ponownie brzeczki przed zadaniem do startera?

[Raczek]

Brzeczkę dostałem od Fidela który wlewa ją do słoików gorąca. Pod wpływem temp. Słoik się zamyka tzn dekiel

 

Wysyłane z mojego LG-P760 za pomocą Tapatalk 2

 

 

[Stasiek]

Ja przechowuje brzeczkę w butelkach (najczęściej z krachlą) i też wlewam gorącą, ale przed wykorzystaniem i tak przegotowuję. Może niepotrzebnie, ale tak... na wszelki wypadek.

[Stasiek]

Skoro wątek ma nazwę "Stasiek warzy", to może powinienem tu dopisać też Szwarzbiera warzonego 7.października w Redenie. E... nie... tam warzyłem gościnnie. Łukasz następnego dnia zrobił drugą warkę, żeby tank dopełnić i fermentuje aktualnie ok 5,8hl. Premiera gdzieś za miesiąc...

 

A z działań w domowym browarze to:

- przedwczoraj zabutelkowałem AIPA. Zapach po otworzeniu fermentora suuper. Ale po przelaniu do butelkowania już aromat był mało intensywny. No nic... zobaczymy po paru tygodniach w butelkach, ale szału pewnie nie będzie... Do refermentacji dałem prawie 0,5l rezerwy i 60g glukozy.

- wczoraj ześrutowałem słody na amerykańską pszenicę i dziś w planie warzenie.

[Stasiek]

Warka 116 - amerykańskie pszeniczne

 

Zasyp:

- pilzneński 1,3kg 30%

- pszeniczny 2,5kg 57%

- monachijski 0,3kg 7%

- carapils 0,2kg 5%

- carahell 0,1kg 2%

 

Zacieranie:

 

- 60' 68->66°C

- 10' 76°C i do filtracji

 

Filtracja tym razem bez żadnych problemów. No... poza tym że się zagapiłem trochę i się zerwała mniej więcej w połowie.

 

Chmielenie:

- 60' - Citra granulat (11,9%) - 10g

- 30' - Cascade szyszki (mój zbiór '13) - 10g

- 10' - Cascade granulat (7%) - 10g

- -5' - Cascade granulat (7%) - 20g - dodany po schłodzeniu do 85°C i wyłączyłem chłodzenie na ok 20'. Spadło do ok 75°C.

 

Dostałem ok 22l ok 12,5°Blg. Planowałem 11,5-12°Blg, ale już nie chciało mi się dziś rozcieńczać. Najwyżej dodam dodatkowo 1-1,5l wody przy butelkowaniu...

Drożdże: 10dniowa gęstwa US-05 po AIPA

Edytowane 18 Października 2013 przez Stasiek

[Stasiek]

Wczoraj wieczorem przelałem na cichą weizenbocka - odfermentował do ok 5°Blg - powinien zejść jeszcze z pół blg...

Mętny jak cholera... mam nadzieję że chociaż trochę się wyklaruje, bo za tydzień butelkowanie...

Jutro śrutowanie, a w piątek kolejną warka. Tym razem "wynalazek" którego jeszcze nie robiłem: pszeniczne wędzone.

Planuję zrobić coś w stylu dunkelweizena gdzie część słodów (ok 1kg) zastąpię słodami wędzonymi. Z jednej strony trochę się obawiam żeby nie przegiąć z nutami wędzonymi, bo słód który sam wędziłem "wali" szynką już z odległości pół metra od zamkniętej reklamówki, ale z drugiej strony, bardzo lubię wędzone piwa, więc chciałbym żeby wędzoność była wyraźna...

Edytowane 16 Października 2013 przez Stasiek

[Stasiek]

Dziś próba połączenia nut wędzonych z pszenicznymi, czyli

warka 117 rauchweizen a właściwie to rauchdunkelweizen

 

Zasyp: miał być "dunkelweizenowy", ale okazało się że monachijskiego prawie nie mam, więc zrobiłem z tego co miałem...

- pszeniczny 2,45kg (47%) - resztka

- pilzneński 1kg (19%) - resztka

- wędzony (castle) 0,5kg (10%)

- pszeniczny wędzony śliwą 0,5kg (10%)

- monachijski 0,2kg (4%) - resztka

- karmelowy 150EBC 0,2kg (4%)

- carahell 0,1kg (2%) - resztka

- specjal B 0,2kg (4%) - resztka

- czekoladowy pszeniczny 20g (0,4%) - śladowe ilości, ale akurat tyle miałem ześrutowane.

 

Zacieranie:

- 70' 44->42°C

- 50' 67->65°C

- 15' 72°C

- 5' 76°C - podgrzanie do filtracji (czekoladowy dodany po przełożeniu do filtracji)

 

Chmielenie: trochę mocniejsze niż w dunkelweizen - celowałem w 20IBU:

- 60' - Lubelski szyszki - 10g (mój zbiór 2013)

- 60' - Marynka szyszki - 8g (mój zbiór 2013)

- 40' - Nelson Sauvin szyszki - 8g (2012)

 

Wyszło ok 24l ok 14°Blg.

Zadane 3 dniową gęstwą 3068 po weizenbocku.

 

Brzeczka przy gotowaniu przyjemnie pachniała taką "kiełbasiano-ogniskową" wędzonką. W smaku też ciekawa wędzonka - nie dominująca, ale zauważalna. Aczkolwiek szczerze mówiąc, bazując na zapachu słodu myślałem że będzie większa. No... ciekawy jestem co z tego zostanie po fermentacji.

Edytowane 18 Października 2013 przez Stasiek

[Stasiek]

Dziś zabutelkowałem weizenbocka z dodatkiem 0,75l rezerwy i 60g glukozy. Zakończył na ok 4,5°Blg. Pewnie parę dni jeszcze na cichej dobrze by mu zrobiło, ale musiałem zwolnić baniak, bo potrzebny jest fermentor na piątek.

Do baniaka na cichą poszła amerykańska pszenica. Odfermentowała do ok 2°Blg.

Na jutro zaplanowałem śrutowanie, a na piątek warzenie RIS... A potem chyba trochę odpocznę od warzenia...

[Stasiek]

Jesienną sesję warzelniczą zakończyłem mocnym akcentem - wczoraj powstała:

warka 118 Russian Imperial Stout czyli Ruska Bestia II

 

Zasyp:

- pale ale 5kg

- monachijski 2kg

- carablond 0,8kg

- abbey 0,5kg

- aroma 100 0,5kg

- wędzony 0,2kg (trochę castle i reszta mojego)

- karmelowy 150 0,15kg

- lekko czekoladowy 400 0,15kg

- czekoladowy 0,3kg

- jęczmień palony 0,35kg

- płatki owsiane 0,4kg 3,4%

 

Zacieranie:

69°C - start zasypu

- 40' 67-66°C - ustalenie temp i do piekarnika na 65°C z termoobiegiem.

- 20' 72°C - dodany jęczmień palony

- 10' 76°C - podgrzanie do filtracji. Dodany czekoladowy

 

Filtracja marna... Zatrzymała się prawie po pierwszym wysładzaniu. To chyba przez dużą ilość słodów karmelowych i palonych. Pomogło zamieszanie do dna i ponowy start filtracji. Do RIS dałem tylko brzeczkę przednią i z pierwszego wysładzania, reszta poszła do ciemniaczka.

 

Chmielenie:

- 60' - 30g Target 13% a-k

- 60' - 10g Challenger 6,5% a-k

- 30' - 10g Challenger 6,5% a-k

- 25' - 15g Challenger szyszki mój zbiór

- 15' - 15g East Kent Goldings 6% a-k

- 5' - 15kg East Kent Goldings 6% a-k

 

Schłodziłem do ok 17°C i zadałem sporą ilością 2 dniowej gęstwy US-05 po warce 116.

Do fermentacji poszło ok 19l 23,5°Blg.

W fermentorze liniowo rośnie temperatura: rano minęła 19°C, po południu 20°C, koło 19tej 21, a przed chwilą już 22°C! Chyba zaraz wystawię na trochę na balkon - pewnie niewiele to da, bo na zewnątrz 16°C, ale może trochę przyhamuje wzrost temperatury...

 

Ciemniaczek chmielony tylko szyszkami cascade z mojego zbioru:

- 50' - 8g

- 40' - 5g

- 25' - 10g

- 5' - 15g

Tu dostałem ok 17l 10,5°Blg - zadane również gęstwą US-05 - fermentuje w piwnicy w ok 20°C.

 

Taak... przez ostatni miesiąc (z hakiem) uwarzyłem 1,2hl - jeszcze tylko zabutelkować te prawie 80l które mam w fermentorach i zrobię sobie chwilę przerwy w warzeniu...

[Fidel]

Jesienną sesję warzelniczą zakończyłem mocnym akcentem

Ke???

[Stasiek]

Jesienną sesję warzelniczą zakończyłem mocnym akcentem

Ke???

No co... zrobiłem przez miesiąc prawie 120litrów piwa - teraz będę odpoczywał i to spijał.

Następne warki to będą lagery ale to dopiero za parę miesięcy...

[Fidel]

Sezon dopiero się zaczął, a Ty kończysz? Nieeeee!

[Stasiek]

Spoko spoko... nie napisałem że zakończyłem sezon, tylko że zakończyłem jesienną sesję.

[Fidel]

SIę zmartwiłem

[Stasiek]

Napisałem

Chyba zaraz wystawię fermentor na trochę na balkon - pewnie niewiele to da, bo na zewnątrz 16°C, ale może trochę przyhamuje wzrost temperatury...

Trochę jednak dało. Fermentor stał wczoraj na balkonie ok 9godzin w nocy - w tym czasie temperatura spadła o 2,5°C (do ok 20°C), no ale co z tego... gdy go rano wstawiłem z powrotem do kuchni to temperatura w nim znów zaczęła rosnąć mimo, że temperatura otoczenia była prawie 3°C niższa.

Generalnie dziś bardzo ciepło było i trochę przez to (a trochę oczywiście przez burzliwą fermentację) temperatura fermentacji doszła prawie do 23°C, więc znów wystawiłem na balkon - tym razem spada sporo szybciej niż wczoraj: 3°C przez ok 5 godzin.

Mam nadzieję, że takie wahania temperatury nie zaburzą bardzo pracy drożdży... No ale chyba wolę to niż fermentację w temp 23°C.

Ale chyba zaraz go sprzątnę z powrotem do kuchni - z drugiej strony patrząc lepiej chyba trochę mieć estrów niż zatrzymaną fermentację...

Poniżej wykres zmian temperatur w ostatnich 2 dniach - niebieska linia to temperatura wewnątrz fermentora z RIS. Dwie pozostałe to temperatura w kuchni.

[Marcrac]

Stasiek, co to masz za mobilny zestaw do pomiaru temp. w fermentatorze ? Jak wynosisz na balkon to razem z kablem z mieszkania ?

[Stasiek]

Czujnik DS18b20 w króćcu miedzianym na faktycznie dość długim (chyba jakieś 10-15m) kablu. Króciec z czujnikiem zanurzony w fermentorze. Dwa pozostałe czujniki mają krótsze (ok 1-1,5m) kable i leżą w okolicy laptopa - standardowo mierzą temperaturę nad i obok fermentora.

[Stasiek]

RIS po 4 dniach fermentacji zjechał do ok 8°Blg - fermentacja już wyraźnie zwolniła (temperatura już tak nie idzie w górę) - wg FFT powinien zakończyć na 6°Blg - niezła bestia z niego będzie: przeszło 10% alk.

Wczorajsze działania w browarze:

1. warka 116 została zabutelkowana z dodatkiem 0,8l brzeczki i 80g glukozy. Odfermentowała do ok 2°Blg.

2. warka 117 została przelana na cichą przy ok 3°Blg. "Daje" wędzonką jak nie wiem.

3. ciemniaczka z warki 118 też przelałem na cichą. Właściwie to mogłem go od razu butelkować, ale wykończyłem wszystkie butelki 0,5l. Na szczęście jutro wyjeżdżam do "filii" mojego browaru, gdzie mam odłożone "parę" butelek, tylko umyć je trzeba będzie...

[Stasiek]

RISa wczoraj przelałem na cichą - odfermentował do 6,5°Blg, niezła "bestia": mocno alkoholowa, mocno palona i mocno przechmielona. Oj, długo się będzie układać...

Wczoraj też zabutelkowałem warkę 117 - do refermentacji 0,8l rezerwy i 90g glukozy. Na razie wędzonka dominuje w tym piwie. Może się jeszcze zmieni po nagazowaniu, ale mi to wcale nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie.

Zabutelkowałem też ciemniaczka po RISie - tu do refermentacji poszło 0,5l jakiejś zapomnianej brzeczki chyba po BdG i 60g glukozy.

Uff... trzy fermentory "obrobić", to trochę za dużo jak na jeden wieczór (właściwie to jedną noc). Chyba się starzeję.

[Stasiek]

RIS wczoraj w końcu został zabutelkowany. Do refermentacji poszło 0,4l rezerwy oraz 50g cukru. Dałem też 2g drożdży US-05 - przy tak mocnym piwie wolałem nie ryzykować problemów z nagazowaniem.

 

No... i w ten oto sposób znów mam same puste fermentory... I zostaną puste jeszcze pewnie ze 2 miesiące.

[Stasiek]

No... prawie 3 miesiące nie warzyłem - czas odkurzyć fermentory i brać się za robotę: jutro warzenie - mam nadzieję że starczy mi czasu żeby uzupełniać w tym roku zapiski na forum...

Ale najpierw małe podsumowanie minionego roku:

W 2013 roku uwarzyłem równo 20 warek (jakieś 512l). "Konkursowo" rok był bardzo udany: wygrałem w 3 konkursach piw domowych (oraz w 4tym na Słowacji) a dzięki wygranej w Chorzowie miałem możliwość uwarzyć szwarzbiera wg mojej receptury w Browarze Reden - tu fotoreportaż z warzenia i premiery: http://reden.lechu.pl/ (dla przypomnienia: http://ciechan.lechu.pl/ - fotoreportaż z wizyty w Ciechanie rok wcześniej).

No i generalnie trochę punktów na różnych KPD udało się mi zebrać, tak że łącznie w sezonie 2012/13 wystarczyło to na 3 miejsce w Pucharze PSPD, a w całym roku 2013 na... zostanie Domowym Piwowarem Roku!

Czy ten rok będzie równie udany? Zobaczymy - jeszcze nie składam "łyżki". W tym roku postanowiłem w końcu zbadać temat modyfikacji wody - mam nadzieję że tym ruchem bardziej pomogę niż zaszkodzę moim piwom.

[Stasiek]

Jej! "Trochę" zaniedbałem zapiski ?  Przeszło 7lat i żadnego wpisu. Ale trochę się działo: warzyłem domowo, warzyłem kontraktowo, potem znów domowo... Na KPD dalej wysyłałem, czasami nawet wygrywałem... Przez te 7lat na moim koncie piwowarskim przybyło 123 warki - 33 z nich były na podium KPD, z czego 11 na 1szym miejscu.
A sobie przypomniałem o tym wątku, bo dużo osób mnie pytało o receptury - jakoś dziwnym przypadkiem szczególnie dużo pytań było o te zwycięskie.

I może się zmobilizuję i zamieszczę, chociaż te ciekawsze...

[Stasiek]

Zacznę prawie od końca, bo od hoppy grodziskiego, ale to piwo jest aktualnie "na topie", ze względu na uwarzenie wg tej receptury warki w Grodzisku.

A była to:

warka 215 hoppy grodziskie - receptura na 13l 8°Blg.

Data warzenia:  24.04.2019r.

 

Zasyp:

- pszeniczny wędzony dębem 1,8kg (100%)

 

Jak widać zasyp nie jest skomplikowany. Tak naprawdę to zasyp był dwukrotnie większy, bo robiłem wtedy też zwykłe grodziskie, ale żeby nie mieszać to tu wrzucę już tylko wersję chmieloną po amerykańsku.

 

Zacieranie:

- 10' 53°C - zasyp gęsty 1:2, żeby było miejsce w garnku na wrzątek (p. niżej)

- 30' 70°C - w dużej części podgrzanie uzyskane przez dodanie wrzątku, taka "kombinacja" żeby beta-amylaza nie miała szansy, za bardzo poszaleć.

- 35' 75°C - tu podgrzanie również częściowo przez dodanie wrzątku.

- 5' 78°C - podgrzanie do filtracji

 

Chmielenie:

- 50' - Citra granulat - 5g (13,3% ak)

- 15' - Amarillo granulat - 10g (8,3% ak)

- 0' - Amarillo granulat - 16g (8,3% ak) - chmiel dodany po schłodzeniu do 80°C i przetrzymany w tej temp ok 10min - potem wznowiłem chłodzenie.

 

Na 10min przed końcem gotowania dodane 3g mchu irlandzkiego (wcześniej uwodniony).

 

Brzeczka schłodzona do 17°C i zadana pół paczki drożdży US-05 (wcześniej uwodnione).

Fermentacja w ok 17°C (temperatura otoczenia) wyjątkowo długa, bo 12dni, ale to nie z wyboru, tylko ze względu na różne wyjazdy.
Fermentacja cicha 6 dni w tej samej temperaturze z dodatkiem 4g żelatyny.
Na ostatnie 3 dni dodany chmiel:

- 10g Amarillo granulat
- 10g Citra granulat

 

Butelkowanie z 80g cukru (na ok 11l).

 

Piwo to wygrało w kategorii "wariacja nt grodziskiego" w KPD w Grodzisku - było wtedy 42 dni od rozlewu.

To samo piwo wygrało również w X KPD w Częstochowie w kategorii piwo niskalkoholowe - było wtedy już prawie 4 miesiące od rozlewu, czyli dość "stare" jak na "amerykę", ale jak widać na wędzonkę było akurat.

 

Nagrodą w KPD w Grodzisku było warzenie piwa wg tej receptury w dużej skali - miało być gotowe na Piwobranie 2019 ale ze względu na zawirowania covidowe wszystko się przeciągnęło i ostatecznie było warzone w grudniu 2020 i jest dostępne w sklepach specjalistycznych pod nazwą Hoppy Grodzisk. Polecam! Piwo jest naprawdę bardzo podobne do tego warzonego przeze mnie w domu! Naprawdę - jestem pełen uznania dla ekipy z Browaru w Grodzisku - dobra robota!

 

 

 

[Oskaliber]

47 minut temu, Stasiek napisał:

Zasyp:

- pszeniczny wędzony dębem 1,8kg (100%)

Jakiego producenta?

 

A poza tym gratulacje. Piwo uwarzone w Grodzisku wyszło naprawdę rewelacyjnie. 

[Stasiek]

56 minut temu, Oskaliber napisał:

Jakiego producenta?

 

Słód był z Grodziska. To była nagroda z poprzednich konkursów.

 

56 minut temu, Oskaliber napisał:

A poza tym gratulacje. Piwo uwarzone w Grodzisku wyszło naprawdę rewelacyjnie. 

A dzięki.