Skocz do zawartości

Buduję piwniczkę w ogrodzie


adanjan

Rekomendowane odpowiedzi

Co do twojej piwnicy, mieszkam w takim domu, gdzie parter jest pół na pół w ziemi, latem mam 20 C w największe upały, więc niby chłodno, ale troszkę za dużo jak do naszych celów. Ile masz u siebie? Ile miałes jak były upały w sierpniu?

17-18*. Przyznam, że jestem tym nieco zawiedziony :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Robiliśmy podchody do budowy chłodni. Okazuje się, że wykonanie na gotowo chłodni z płyty warstwowej

z obrobieniem narożników i dźwiami to koszt ok. 2,5 tyś pln ( 2,00x2,00x1,80 m ). Do tego dochodzi koszt wentylacji i/lub instalacji chłodniczej. Mając miejsce w garażu czy innym pomieszczeniu gospodarczym nie bawilibyśmy się w budowę piwniczki wolnostojącej, zwłaszcza przy takim zachodzie administracyjnym o jakim piszą koledzy. Koszt budowy samej piwniczki jest porównywalny do budowy chłodni.

goroncopozdrawiamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że chłodnia byłaby tańsza w budowie (ale droższa w użytkowaniu):

- można ją zrobić samemu (skoro da się piwo uwarzyć i w dodatku butelkę zakapslować :))

- nie potrzeba żadnych projektów, pozwoleń itp.

- nie będzie jej zalewać

- można tam trzymać inne rzeczy, ziemniaki czy coś ;)

Mnie się marzy takie coś jak w reklamie Heinekena :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej piwniczce od marca do września mam wodę, nawet i pół metra, zastanów się, czy nie lepiej jej zrobić zupełnie osobno.

Kopiesz w narożniku dół, wstawisz rure PCV fi 300-400 długości 120-150 cm, na dno włóknina, trochę kamienia i pompa z pływakiem. Problem wody znika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę, że taka piwniczka to nie tylko jakiekolwiek pomieszczenie o jakiejś tam stałej niskiej temperaturze przez cały rok ale coś więcej.

To miejsce które może być ciekawym i podwyższającym estetykę elementem architektury ogrodu.

To miejsce podobnie jak strych, przywodzące nasze wspomnienia z dzieciństwa u dziadków.

To miejsce owiane jakby tajemnicą, posiadające w swoim wnętrzu skarby.

To miejsce w którego wnętrzu znajdujemy piwo którego nie można kupić w sklepie, ale też różne domowe specjały, smakowite przetwory.

To miejsce, że tak powiem "kultowe", odgrywające jakby rolę podobną jak kominek w domu.

To miejsce którego nie da się porównać z wiatą z blachy falistej z buczącym i sikającym agregatem chłodniczym.

 

Ale pojechałem :rolleyes::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To miejsce którego nie da się porównać z wiatą z blachy falistej z buczącym i sikającym agregatem chłodniczym.

Ale jakby w takiej piwniczce murowanej, zamontować ten buczący agregat (na lato) to dopiero by było. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

abstrahując od kwestii formalno-prawnych i/lub prywatnych preferencji moja inwestycja postępuje do przodu.

Technicznie wygląda to tak:

- zakupiłem szczelny zbiornik betonowy formatu 2,5x2x1,5m, wykonany z betony B25 z dodatkiem uszczelniaczy, zbrojony, wibrowany, z zewnątrz pokryty masą bitumiczną

- zbiornik ustawiam na betonowej, zbrojonej ławie

- ławę pokrywam papą termozgrzewalną

- zbiornik też pokrywam papą termozgrzewalną, łączę ją z tą papą na ławie (generalnie powstaje dodatkowa warstwa izolacji coś a'la worek na zbiornik, mam nadzieję, że w miarę szczelny)

- zbiornik obudowują bloczkami betonowymi, to one będą właściwym fundamentem pomieszczenia gospodarczego

- bloczki zostaną pokryte masą bitumiczną

- na bloczki przyklejony zostanie styropian fundamentowy (bodajże ?fundamin?, wodoodporny, nienasiąkliwy)

- na styropian pójdzie pionowa izolacja koreczkowa

- całość zostanie zasypana grubym żwirkiem

- na wierzch strop zbrojony

- po przekątnej dobra wentylacja

 

Poniżej zdjęcie ławy, oraz majster izolujacej jej papą termozgrzewlaną, w miarę postępów kolejne zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę powiedzieć,że bardzo ciekawą dyskusję prowadzicie, myślę,że w miarę możliwości ściągnę pomysł z piwniczką chociaż z drugiej strony pomysł darko z "zewnętrzną" chłodnią też jest niezły i zdecydowanie tańszy biorąc pod uwagę dość niskie ceny instalacji klimatyzacyjnych. IMO fragment garażu/pomieszczeń gospodarczych zajęty przez nawet spore pomieszczenie-chłodnię nie będzie zbyt uciążliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej piwniczce od marca do września mam wodę' date=' nawet i pół metra, zastanów się, czy nie lepiej jej zrobić zupełnie osobno.[/quote']

Kopiesz w narożniku dół, wstawisz rure PCV fi 300-400 długości 120-150 cm, na dno włóknina, trochę kamienia i pompa z pływakiem. Problem wody znika.

Obawiam się, że zrobiłbym źródełko zasilające piwniczkę jeszcze bardziej niż dotychczas....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że pompa bardziej jednak by odwadniała niż powodowała powodzie, przecież woda nie płynie cały czas , a jak się uzbiera w kontrolowanym miejscu to pływak załączy pompę i po sprawie. W mojej piwnicy pod domem w mega upały temp. sięga 19°C i nic więcej mi nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciekać nie powinien, chyba, że się górą naleje wody...

Ciekawy jestem jak będzie rozwiązane wejście?

I czy da się tam wejść ze skrzynką piwa czy też np z pełnym fermentorem?

Górą się nie wleje, bo na górze będzie stał budyneczek gospodarczy, co dodatkowo będzie barierą termiczną.

Wejście niestety będzie ciut mniej praktyczne, jako, ze zależy mi na szczelności to odpadło wejście poziome (takie mniej więcej jak u Codera) i wygrał właz z jakimiś rozkładanymi schodkami. Będzie dość szeroki, a kwestię opuszczania czy fermentatora czy skrzynek z piwem łatwo da się rozwiązać małym bloczkiem. Jak pisałem wcześniej, grunt to wygrać walkę z wodą, resztę przezwyciężę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Górą się nie wleje, bo na górze będzie stał budyneczek gospodarczy, co dodatkowo będzie barierą termiczną.

Wejście niestety będzie ciut mniej praktyczne, jako, ze zależy mi na szczelności to odpadło wejście poziome (takie mniej więcej jak u Codera) i wygrał właz z jakimiś rozkładanymi schodkami. Będzie dość szeroki, a kwestię opuszczania czy fermentatora czy skrzynek z piwem łatwo da się rozwiązać małym bloczkiem. Jak pisałem wcześniej, grunt to wygrać walkę z wodą, resztę przezwyciężę.

Bardziej mi to wygląda na tajną bimbrownię, niż na piwniczkę do przechowywania piwa. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie to możesz całą tą piwniczkę zalać piwem i potem ściągać przez rurkę :(

hym... nie myślałem o tym jako o tanku fermentacyjnym czy leżakowym, ale pomysł ciekawy ;-) Myślę, że jednak pozostanę przy wykorzystaniu tej mojej budowli jako piwniczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie to zrobiłeś. Ja zostaję przy mojej chłodni. W domu mam małą lodówkę, jak jest większa impreza latem to nie wyobrażam sobie życia bez mojej chłodni. Piwo leżakuje również w chłodni i to ma swoje dobre strony. Samą chłodnię zbudowałem sam. Trochę drewna, styropianu i blachy. Kwestia tylko agregatu i opłaty za pożarty prąd, ale to już inna bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.