vpatyk Opublikowano 8 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 (edytowane) Witam. W najbliższym czasie chciałbym się zabrać za RISA i Barley WIne- w jednym ze sklepów znalazłem gotowe zestawy surowców, które na dniach będę zamawiał, pytanie czy jest sens je w jakikolwiek sposób ulepszać, ewentualnie co waszym zdaniem dodać: Barleywine 26°Blg - Château Pale Ale 9kg - Château Aroma 1kg - Château Abbey® 0,5kg - Cascade 30g - Challenger 15g - East Kent Goldings 30g - Target 15g Imperial Russian Stout 23,5°Blg - Château Pale Ale 4kg - Château Monachijski jasny 3kg - Château Abbey® 1kg - Château Cara Blond® 0,8kg - Château Jęczmień palony 0,3kg - Château Czekoladowy 0,3kg - Target 30g - Challenger 40g Co według was można dodać, żeby urozmaicić w/w receptury? Drugie pytanie to pytanie o drożdże- będę używał suchych- sprzedawca sugeruje T-58, ja do ostatniego RISA (receptura od HB) użyłem 2x Safale US5 - piwo wyszło raczej niezłe, choć porównania do Innych Risów nie mam. Pytanie jakich użyć i w jakiej ilości (gęstwy nie będę posiadał). Edytowane 8 Grudnia 2014 przez vpatyk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vami Opublikowano 8 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 Na taki ekstrakt to 2 lub 3 paczki suche na 20 litrow spokojnie. Ja bym dorzucił żyta na jeszcze większą gęstość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 8 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 Więcej chmielu FurioSan 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 9 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 (gęstwy nie będę posiadał). Na Twoim miejscu uwarzyłbym jakieś piwko, żeby gęstwę jednak posiąść. Wydaje mi się, że suche (świeże z paczki) nie przefermentują zdrowo tych potworów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 9 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Vpatyk, zestaw foreigstout z Piwodzieja kupiłem kiedyś i nie modyfikowałem składników. Gęstwa by Ci się przydała, może ktoś z Twoich okolic ma jakąś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpatyk Opublikowano 10 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Co do gęstw, to już mam plan,żeby uwarzyć Saisona na t-58 i jakiegoś nowozelandzkiego ejla na us5. T-58 pójdą do Barley Wine, natomiast US5 do RISA- pytanie tylko co z ewentualnym ulepszeniem zestawów. Myślałem może o jakichć płatkach dębowych, albo ew o dorzuceniem amerykańskich chmieli do RISA od koniec gotowania, ewentualnie czekam na wasze sugestie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konus Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 (edytowane) Możesz zrobić warkę 20l i np podzielić ją na 4 mniejsze po 5l do leżakowania. 5l zakapslować, 5l zrobić z płatkami, 5l z czymś innym 5 z kolejną rzeczą. Edytowane 10 Grudnia 2014 przez Konus frc 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpatyk Opublikowano 10 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Ostatnio się tak bawiłem z single hop ipa (3 małe warki)- i z uwagi na mizerne efekty+ o wiele więcej pracy raczej nie powtórzę. Małe wiaderka natomiast użyje, do jakiegoś cienkusa (po tym co zostanie mi po wysładzaniu). Także jeśli coś dodam, to raczej na całe warki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konus Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Ponoć długie leżakowanie piwa w plastikowych pojemnikach nie jest polecane ze względu na dostający się tlen. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpatyk Opublikowano 10 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Ponoć długie leżakowanie piwa w plastikowych pojemnikach nie jest polecane ze względu na dostający się tlen. ??? Przecież niemal wszyscy fermentują w plastikowych fermentorach...(tlen chyba nie przebija się przez warstwę co2), leżakowanie natomiast chyba również prawie wszyscy piwowarzy praktykują w butelkach lub kegach. Więc nie chyba nie do końca się zrozumieliśmy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Zależy co jak leżakujesz... Niektóre piwa trzyma się bardzo długo przed rozlaniem do butelek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hoplite Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 vpatyk z tym napowietrzeniem chodzi o to, że chcemy go tylko bezpośrednio przed rozpoczęciem fermentacji burzliwej. Nie napowietrzamy w jakikolwiek sposób brzeczki zarówno gorącej jak i ciepłej (za granicę literatura przyjmuje ok. 27°C (80°F) napowietrzanie powyżej tej temperatury powoduje wiązanie się tlenu z składnikami brzeczki, by po pewnym czasie wiązanie pękło i uwolniony tlen utleniał np. alkohol dając aromaty sherry czy związki pochodzące od chmieli dając aromat kartonowy. Podobnie jak przy gorącej brzeczce unikamy napowietrzania a za czym także natleniania po zakończeniu fermentacji burzliwej, bowiem wtedy oprócz ww wiązań drożdże zaczną produkować produkty uboczne wczesnej fermentacji m.in diacetyl. Jak wiadomo przy przelewaniu na cichą nie chlapiemy, dodatkowo ściany plastikowego wiadra przepuszczają tlen tego nie widać, ale tak jest (plastik jest materiałem porowatym). W krótkich 2-3 tygodniowych fermentacjach cichych zjawisko to można pominąć, problem w tym, że mówimy tu o RISach i Barleywinach, które to muszą leżakować dużo dużo dłużej. Co więcej są to mocno alkoholowe i mocno chmielone style w celu balansowania smaku (co ma miejsce w trakcie wydłużonego leżakowania) zatem potencjalnych składników do utlenienia jest o wiele więcej. Sumując przepuszczalność tworzywa (plastik), ilość alkoholu i związków pochodzących od chmieli, wydłużone do 3+ miesięcy leżakowanie mamy w uproszczeniu przepis na kartonowo-maślane sherry Jak twierdzi Alec Moss leżakowanie mocnych Ale jak Barleywine w butelkach daje gorsze efekty niż leżakowanie całego piwa w jednym pojemniku i najlepiej przeprowadzać w niskich temperaturach (link do artykułu byo). Żródło informacji How to Brew J. J. Palmer. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpatyk Opublikowano 10 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Dzięki za wyczerpującą odpowiedź, ale trochę odeszliśmy od sedna- Kwestie napowietrzania brzeczki są mi znane (aromat mokrego kartonu też- na szczeście nie z autopsji, a z kursu sensorycznego) jeśli chodzi o fermentacje- zakładam ok 5-6 tygodni (bez zlewania na cichą) w klasycznym fermentorze plastikowym, potem rozlew do butelek - kilka dni w cieple i na kilka miesięcy do piwnicy- pierwotnie plan był taki, żeby dotrzymać je do przyszłych świąt, ale mogę nie mieć wystarczająco dużo silnej woli, a kilku chętnych na mój wyrób pewnie też się znajdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hoplite Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Tak się rozpisałem o napowietrzaniu, że zapomniałem o temacie drożdży. Uwarzyłem do tej pory RISa 25° i Barleywine 28° oba na US-05: RIS na 2 saszetkach suchych, Barleywine na gęstwie z IPA 13° i gęstwa wygrywa (EUREKA! ). RIS odfermentował tylko do 8,5° Barleywine do ok 7,8 (może coś jeszcze w balonie zjedzą) na Twoim miejscu postarałbym się zdecydowanie o gęstwę ew. do Stouta 23,5 dał z 3 saszetki lub policzył w kalkulatorze i jak już Sławek powiedział więcej chmielu. Myślę, że poza silną wolą odciągać od wypicia może nieułożony smak Powodzenia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Jeżeli chodzi o Barleywine to zasyp wydaje się ok. Nachmielenie przy 26Blg celuj w jakieś 80+IBU. Dużo komercyjnych przykładów chmielonych jest też na zimno. Ja bym dał z jakieś 50g a nawet więcej. Coś z tego aromatu tam zostanie po kilku miesiącach i doda piwu kompleksowości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Papiernik Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 (edytowane) RISa z dokładnie tego zestawu surowców za chwilę będę butelkował - do Barley Wine dopiero się zasadzam, więc z ciekawością będę dalej śledził tej wątek Do RISa byłem przekonany, że w zestawie jest za mało chmielu, więc dorzuciłem jeszcze 50g Pacific Jade - i, przynajmniej na mój gust, to był strzał w dziesiątkę. Lubię, kiedy w RISach słodycz i paloność jest dobrze skontrowana goryczą chmielu. Nie miałem gęstwy niestety, więc fermentowałem z duszą na ramieniu dwoma saszetkami suchych T-58 uwodnionych godzinę przed zadaniem. Odfermentowało bez problemu z 25°Blg (wysłodziłem trochę mniej niż sugerowała receptura) do 8°Blg, czyli mniej więcej do tylu ile wyszło z obliczeń Brewtargetem. Zapowiada się całkiem fajne piwo - za wcześnie by oceniać, ale na razie jestem zadowolony. Standardowo przy takich ekstraktach polecam wężyk do dużego słoja z wodą zamiast rurki fermentacyjnej ;-) Miałem pół wiadra gotowej brzeczki, a i tak skurczybyk chciał wyleźć górą - mimo okładania lodem i takich tam cudów. Edytowane 10 Grudnia 2014 przez Mateusz Papiernik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikro Opublikowano 19 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2014 Pardą, że się tak podczepiam pod temat, ale mam pytanie - do RISa ~25 Plato (na 20L), lepiej dać dwie paczki sucharków, czy 3 tygodniową gęstwę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 19 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2014 lepiej dać dwie paczki sucharków, czy 3 tygodniową gęstwę? Proponuje kompromis... świeżą gęstwę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Śliwiński Opublikowano 20 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2014 Dałbym gęstwę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Papiernik Opublikowano 20 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2014 Sądzę, że każdy powie, że dałby świeżą gęstwę - bo RIS się aż o to prosi. Ale dwie paczki sucharków też dadzą radę, spokojnie tak odfermentowałem i poszło. Do trzytygodniowej gęstwy aż tak przekonany nie jestem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikro Opublikowano 21 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 Hehehe, jakbym miał możliwość, też bym dał świeżą gęstwę... no ale niestety. Czyli narazie w odpowiedziach 1:1 i dalej się zastanawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 21 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 To nie lepiej poczekać i przygotować się jak trzeba do uwarzenia i przefermentowania takiego piwa ? Uwarzyć lekkie piwo i z niego zebrać gęstwy odpowiednią ilość - proste. Nie rozumiem takiego podejścia "na szybkiego ". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikro Opublikowano 21 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 Oczywiście, że lepiej - jak się ma warunki. Niestety warzenie w dwie osoby, praca na różne zmiany, i jeszcze inne czynniki też mają tutaj rolę. No częściej mi jest po prostu na razie ciężko warzyć. Podejrzewam, że nie będzie to piwo konkursowe, ale myślę, że da się uwarzyć coś pijalnego na jednej z tych dwóch opcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się