Pieron Opublikowano 5 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2009 Znaczenia nie ma (warunek ukończone 18lat to podstawa). Znaczenie ma tylko hobby i nasze wspólne zainteresowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 5 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2009 w tym doprowadzeniu do zmian w przepisach ułatwiających rozpoczęcie takim browarom działalności komercyjnej. Po doświadczeniach z winiarzami słabo to widzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marusia Opublikowano 5 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2009 w tym doprowadzeniu do zmian w przepisach ułatwiających rozpoczęcie takim browarom działalności komercyjnej. Po doświadczeniach z winiarzami słabo to widzę. Nie od razu Kraków zbudowano Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 5 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2009 Nie od razu Kraków zbudowano Ale sama przyznasz, że winiarzy wykręcili. http://www.rp.pl/artykul/71460,370876_Polskie_wina_juz_w_sklepach.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 5 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2009 Gdzieś na początku sie deklarowałem więc to podtrzymuję. Nie jest to sprawa prosta. robienie sztuki dla sztuki nie ma sensu. Poczytajcie jeszcze raz postu CZESA - chyba wie co pisze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 5 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2009 No zgadzam się, że sztuka dla sztuki nie ma sensu. Zatem chociaż napiszmy jak by to miało wyglądać w praktyce. Dokładnie czym byśmy się zajmowali? Imprezy cykiczne jeśli tak to jak finansowane, kto miałby się zająć organizacją. Kursy i szkolenia. Kto miałby je poprowadzić i jak miały by być finansowane. Spotkanie międzynarodowe. Cele takich spotkań, oprócz towarzyskich. Tworzenie dokumentacji polskich stylów - kto i na jakiej podstawie miałby to robić. Patronat nad konkursami? Pole do popisu jest. Ale czy nam starczy chętnych odpowiednio przygotowanych ludzi by pociągnąć tego typu zadania za darmo, bo składki starczyły by tylko na utrzymanie administracji stowarzyszenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
2artur2 Opublikowano 5 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2009 (edytowane) Wynika z tego, że coś się naprawdę ruszy za 2-3 tygodnie. Chociaż entuzjazm tegoroczny jest naprawdę wielki... Może nie wszystkim chciało się (na razie ) przebrnąć przez Statut, więc może przedyskutowalibyśmy, jakie cele przyświecałyby Stowarzyszeniu. Poniższy tekst jest od winiarzy, ja tylko dopisałem fragmenty o piwie. Na pewno trzeba to jeszcze zredagować. Dobrze jest mieć gotowy tekst Statutu, jak Stowarzyszenie powstanie. Celem Stowarzyszenia jest: a) propagowanie i upowszechnianie wyrobu piwa w sposób tradycyjny, b) pielęgnowanie i upowszechnianie regionalnych przepisów i procesów produkcji piwa, c) kultywowanie tradycji wyrobu piwa w warunkach domowych, d) propagowanie i upowszechnianie turystyki i krajoznawstwa, e) działanie na rzecz ekologii i ochrony zwierząt oraz dziedzictwa przyrodniczego, f) działanie na rzecz ochrony tradycji i historii, g) wspomaganie rozwoju wspólnot i społeczności lokalnych, h) zapobieganie patologiom społecznym. Realizując założone cele Stowarzyszenie: a) wspomaga członków Stowarzyszenia w ich działalności, b) stwarza dogodne warunki do rozwoju idei domowego piwowarstwa oraz upowszechnia wiedzę w tym zakresie, c) organizuje zloty i spotkania członków i sympatyków Stowarzyszenia, a także kursy oraz seminaria, d) organizuje konkursy oraz zawody piwowarów, e) upowszechnia wiedzę na temat stylów piwa na świecie, f) wspiera i prowadzi prace mające na celu poznanie i uzupełnienie wiedzy dotyczącej historii warunków produkcji i sposobów konsumpcji alkoholu na ziemiach polskich, g) gromadzi informacje, źródła i wiedzę związane z jego działalnością, h) upowszechnia informacje w zakresie kulinarnego wykorzystania piwa, i) propaguje wiedzę w zakresie samodzielnej uprawy chmielu, j) wspiera działania na rzecz poprawy stanu środowiska naturalnego, k) propaguje rozwój turystyki i krajoznawstwa, l) dba o wysoki poziom etyczny członków, m) upowszechnia wiedzę w zakresie szkodliwości spożywania alkoholu oraz wspiera działania zwalczające alkoholizm, n) wspiera przedsięwzięcia mające na celu zmianę obyczajów w zakresie sposobu i struktury spożycia napojów alkoholowych, o) propaguje wysoką kulturę spożywania alkoholu i zwyczajów temu towarzyszących, p) współdziała z innymi organizacjami społecznymi, a także z właściwymi organami samorządu terytorialnego oraz administracji publicznej. Edytowane 5 Października 2009 przez 2artur2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czes Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 Nie zamierzałem tego czynić na forum publicznym, ale skoro Dori temat upubliczniła (oh te kobiety ), to jesteśmy skazani na powszechną wymianę opinii. OK, moja wycieczka w stronę kobiet była niesprawiedliwa. Sam na miejscu Dori postąpiłbym pewno podobnie Proszę więc o opinie tutaj albo bezpośrednio do ziemowit@browamator.pl lub/i O_Nanobrowar@aster.pl najpierw w kwestii zasadniczej: czy jesteśmy skłonni przjąć ofertę pomocy ze strony koncernu piwowarskiego. Ta zdaje się być "na wyciągnięcie ręki". Chris Barrow jako prezes ZPPP (ciało składające się z prezesów GŻ, KP. CP i Royal Unibrew) gotów jest w pierwszej kolejności przedstawić nasze życzenia tam właśnie. Prawdopodobnie zostaną odrzucone, ale wtedy gotów jest pomagać jako GŻ, a tu to on decyduje. Pomoc finansowa, materialna w pierwszej fazie przedsięwzięcia (rok, dwa?) nim Stowarzyszenie nabierze członków i okrzepnie wydaje mi się absolutnie nieodzowna. Ażeby tych członków zyskać trzeba im coś zaoferować (magazyn-periodyk, stronę www, zniżki w uczestnictwie w KPD, który przeszedłby z BA pod egidę Stowarzyszenia, itp, itd.) To wymaga dużo pracy, której "społecznie" raczej nie podołamy. Nie sądzę aby Chris Barrow oczekiwał jakichkolwiek koncesji z naszej strony. Chodzi o promocje piwa w najlepszym tych słów znaczeniu i pewno też o zmniejszenie liczby "ujadających" w stronę koncernów piwowarskich ( ich liczba w porównaniu z liczbą klientów jest znikoma, ale zawsze to nie jest dla nich przyjemne). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 czy jesteśmy skłonni przjąć ofertę pomocy ze strony koncernu piwowarskiego. Tu się nie ma co zastanawiać. Będa pieniądze, będzie stowarzysznie, nie będzie pieniędzy, będzie jak zwykle. (magazyn-periodyk, stronę www, zniżki w uczestnictwie w KPD dodałbym zniżki w piwiarniach, pewnie część z nich by na to poszła aby pozyskać klientelę lub przez koleżeńską grzeczność Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 Wstępna lista: 1. Makaron 2. pieron 3. coder 4. kopyr 5. elroy 6. darko 7. 2artur2 8. przybysh 9. dori 10 wena? 11. Zdrój? ... anteks czy jesteśmy skłonni przjąć ofertę pomocy ze strony koncernu piwowarskiego. Ta zdaje się być "na wyciągnięcie ręki". Chris Barrow jako prezes ZPPP (ciało składające się z prezesów GŻ, KP. CP i Royal Unibrew) gotów jest w pierwszej kolejności przedstawić nasze życzenia tam właśnie. Prawdopodobnie zostaną odrzucone, ale wtedy gotów jest pomagać jako GŻ, a tu to on decyduje. . co będzie jak prezes Chris Barrow przestanie być prezesem za np 2-3 miesiące (magazyn-periodyk' date=' stronę www, zniżki w uczestnictwie w KPD[/quote']dodałbym zniżki w piwiarniach, pewnie część z nich by na to poszła aby pozyskać klientelę lub przez koleżeńską grzeczność tu już przechodzimy ze stowarzyszenie piwowarów do stowarzyszenie konsumentów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 dodałbym zniżki w piwiarniach, pewnie część z nich by na to poszła aby pozyskać klientelę lub przez koleżeńską grzeczność Jakie piwiarnie masz na myśli? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 (magazyn-periodyk' date=' stronę www' date=' zniżki w uczestnictwie w KPD[/quote'']dodałbym zniżki w piwiarniach, pewnie część z nich by na to poszła aby pozyskać klientelę lub przez koleżeńską grzeczność tu już przechodzimy ze stowarzyszenie piwowarów do stowarzyszenie konsumentów Zdecydowanie nie jest to naszym priorytetem i nie powinniśmy o to walczyć, ale jeśli ktoś będzie chciał nam dać takie zniżki, to czemu nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Juras Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 Jak rozumiem jednym z celów Stowarzyszenia ma być próba zmiany przepisów i umożliwienie powstawania małych browarów komercyjnych. Skoro tak to czy nie dojdzie do sytuacji, że działania takie będą na dłuższą metę nie na rękę dużym browarom, od których de facto będziemy częściowo uzależnieni, chociażby finansowo (oczywiście jeżeli taką pomoc przyjmiemy)? Wiem że takie małe browary uszczkną niewielką część rynku ale mimo wszystko... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 Jak rozumiem jednym z celów Stowarzyszenia ma być próba zmiany przepisów i umożliwienie powstawania małych browarów komercyjnych. Takie przepisy są i browary powstają. Jeżeli już to o uproszczenie. Ostatnie dni pokazują, że nie jest to takie proste i można władować się w niezłe kłopociki. Na dzień dzisiejszy aby móc legalnie lobbować na rzecz zmiany przepisów trzeba byc zarejestrowanym w Sejmie lub wynająć firmę lobbującą. Jest jedna. Reszta lobbujących robi to tak jak ostatnio w Mirkiem i Grzesiem. Ustawa w polskim Sejmie kosztuje 17mln zł. Historia w winiarzami uczy, że urzędnicy jeszcze bardziej skomplikują przepisy niż uproszczą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Juras Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 Czyli trzeba się skupić na promocji kultury picia, warzenia piwa itp/itd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marusia Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 Nie sądzę aby Chris Barrow oczekiwał jakichkolwiek koncesji z naszej strony. Chodzi o promocje piwa w najlepszym tych słów znaczeniu i pewno też o zmniejszenie liczby "ujadających" w stronę koncernów piwowarskich ( ich liczba w porównaniu z liczbą klientów jest znikoma, ale zawsze to nie jest dla nich przyjemne). Nie musi oczekiwać. Dla mnie już głupio wygląda Stowarzyszenie Piwowarów Domowych pod patronatem koncernu, a za kilka lat będzie się mówiło, że to koncerny stworzyły piwowarstwo domowe. Jakoś nieetycznie mi wygląda pomysł, że kasa będzie, to już lecimy na to. Może lepiej się pomęczyć na początku, wystąpić o środki do Unii, a nie sprzedawać się molochowi (bo jednak co koncern, to koncern, nie oszukujmy się). Rozumiem sporadyczne imprezy pod egidą koncernową, wszak też z ekipą promowałam piwowarstwo domowe w Chorzowie na Festiwalu, ale ścisła współpraca to uzależnianie się od jednostki, która w pewnym momencie może mieć koncepcje rozbieżne od naszych. Na przykład w zakresie uproszczenia i uczłowieczenia przepisów dotyczących otwierania browarów rzemieślniczych. Nie bądźmy krótkowzroczni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 Pytanie rodzi się jeszcze jedno. Kto wie, czy ewentualna próba zmiana przepisów będzie nam na plus... A jeżeli zostanie warzenie piwa w domu urzędowo zaostrzone i do każdej warki np. będzie trzeba rozpisywać dokumenty celne ? Weźmy pod uwagę, że teraz mamy względny luz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 ale ścisła współpraca to uzależnianie się od jednostki, która w pewnym momencie może mieć koncepcje rozbieżne od naszych. Na przykład w zakresie uproszczenia i uczłowieczenia przepisów dotyczących otwierania browarów rzemieślniczych. Nie bądźmy krótkowzroczni. Tu by się trzeba zastanowić. Na razie ma to być stowarzysznie piwowarów domowych, hobbystów, których działalność koncernów ani ziębi ani grzeje. Ostatnio bardziej grzeje, dzieki kilku miłym gestom Grupy Żywiec Ale jeżeli myślimy o browarach rzemieślniczych, to już zmienia perspektywę; może lepiej to rozdzielić już na wstępie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wassyl Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 To ja sobie wątek poobserwuję Idea stowarzyszenia strasznie mi się podoba i z chęcią będę ją wspierał. IMHO - powinniśmy się skoncentrować na idei szerzenia kultury piwowarskiej - kultura piwna już ma BP a u nas może być jako dodatek. Nie widzę również potrzeby ograniczania dostępu do stwarzysznenia tylko piwowarów domowych - wydaje mi się, że powinniśmy być otwarci na rzemieślników a nawet przedstawicieli koncernu (oczywiście w odpowiednich proporcjach). ale zgodnie z statutem i tak nowych członków będzie zatwierdzał Zarząd - więc będzie mógł (zgodnie z własnym sumieniem) odrzucić niegodną kandydaturę Co do sprawy finansowania (wsparcia) przez koncerny - sam nie wiem. Z jednej strony rzeczywiście wsparcie na początku by się przydało. z drugiej strony stworzy to przywiązanie i koncerny ZAWSZE będą chciały coś w zamian (a to banerek na stronie, a to stopkę w artykuje) i nagle staniemy się ich zakładnikami. A przecież to ma być stowarzyszenie dla nas a nie dla zarobku Przypomniało mi się jak kilka lat temu moja rodzicielka razem z paroma koleżankami zakładała stowarzyszenie edukacyjne. Trwało to pół roku (sama procedura rejestracji) ale dały radę to zrobić same bez uszczerbku na nauczycielskiej pensji.... Może jednak damy radę ... p.s. zgłaszam chęć wsparcia i bycia w założycielskiej 15-tce - może moja kandydatura będzie godna, pomimo małego stażu i milczkowatego trybu bycia pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szop007 Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 Dori,ja też proszę o dopisanie na listę,bez pytajnika;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 6 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 Wstępna lista: 1. Czes 2. Zdrój 3. makaron 4. pieron 5. coder 6. kopyr 7. elroy 8. darko 9. 2artur2 10. przybysh 11. dori 12. wena 13. zico 14. anteks 14. wassyl 15. szop007 Ja mam propozycję -skupmy się na promocji piwowarstwa domowego, kultury piwa. Nie czarujmy się wpłynięcie na zmiany prawne jest bardzo trudne (i jak wiemy kosztowne ) i nie sądzę byśmy mieli na to duże szanse. Ja osobiście pomocy bym nie odrzuciła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marusia Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 Ja mam propozycję -skupmy się na promocji piwowarstwa domowego, kultury piwa. Nie czarujmy się wpłynięcie na zmiany prawne jest bardzo trudne (i jak wiemy kosztowne ) i nie sądzę byśmy mieli na to duże szanse. Takie cele realizujemy bez stowarzyszenia. Powoływanie stowarzyszenia wg mnie powinno służyć celom, które trudno osiągnąć bez tworzenia organizacji sformalizowanej, a nie tylko robieniu tego samego, co zwykle, tylko pod innym szyldem Ja osobiście pomocy bym nie odrzuciła Pomocy też bym nie odrzuciła, ale odniosłam wrażenie, że tu chodzi o finansowanie przedsięwzięcia, a to trochę więcej, niż pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czes Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 Proszę byście nie dzielili się w tej chwili wątpliwościami, których w większości nic ani nikt w krótkim czasie nie rozwieje, tylko po głębokim namyśle, rozważeniu za i przeciw, w kwestii Stowarzyszenia zdecydowali: - tak, jestem za podjęciem rozmów, nie wykluczam przyjęcia pomocy koncernu - nie, dziękuję i uważam, że można to zrobić samodzielnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marusia Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 Proszę byście nie dzielili się w tej chwili wątpliwościami, których w większości nic ani nikt w krótkim czasie nie rozwieje, tylko po głębokim namyśle, rozważeniu za i przeciw, w kwestii Stowarzyszenia zdecydowali: - tak, jestem za podjęciem rozmów, nie wykluczam przyjęcia pomocy koncernu - nie, dziękuję i uważam, że można to zrobić samodzielnie Żeby odpowiedzieć na to pytanie potrzebuję wiedzieć, na czym konkretnie ma ta pomoc polegać. Jeśli na finansowaniu działalności stowarzyszenia, to niestety, z przyczyn przedstawionych już powyżej, jestem na nie, bo uważam, że ta "łatwa kasa" w przyszłości nam się odbije czkawką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 6 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 Bez większych dywagacji, bo dużo zostało już powiedziane. Osobiście uważam i jestem o tym przekonany: - tak, jestem za podjęciem rozmów, nie wykluczam przyjęcia pomocy koncernu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się