Skocz do zawartości

Przyprawa papryka wędzona w piwie


alert

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ma ktoś doświadczenie w używaniu przyprawy - papryki wędzonej w piwie? Ostatnio narzeczona wsypała trochę do smażącego się na patelni mięsa i w całej kuchni unosił się ładny aromat wędzonki. Myślę, że w piwach wędzonych może to być ciekawy dodatek, a nie mogę znaleźć receptury, która jej używa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ma ktoś doświadczenie w używaniu przyprawy - papryki wędzonej w piwie? Ostatnio narzeczona wsypała trochę do smażącego się na patelni mięsa i w całej kuchni unosił się ładny aromat wędzonki. Myślę, że w piwach wędzonych może to być ciekawy dodatek, a nie mogę znaleźć receptury, która jej używa.

Nie napisałeś o jaką paprykę chodzi.

http://www.homebrewtalk.com/f76/sarano-blonde-pepper-beer-226050/

 

Na pewno u amerykanów znajdziesz coś więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ma ktoś doświadczenie w używaniu przyprawy - papryki wędzonej w piwie? Ostatnio narzeczona wsypała trochę do smażącego się na patelni mięsa i w całej kuchni unosił się ładny aromat wędzonki. Myślę, że w piwach wędzonych może to być ciekawy dodatek, a nie mogę znaleźć receptury, która jej używa.

Nie napisałeś o jaką paprykę chodzi.

http://www.homebrewt...er-beer-226050/

 

Na pewno u amerykanów znajdziesz coś więcej.

Niestety wiem tylko tyle, że jest to czerwona papryka wędzona kupiona na targowisku w woreczkach strunowych.

 

Propunuję jako przekąska do wędzonki piwnej :) Alert, jakie masz doświadczenie w piwach wędzonych?

Doświadczenie mam zerowe dlatego powoli przymierzam się do warzenia czegoś wędzonego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz małe szanse na uzyskanie wędzoności w piwie przy użyciu wędzonej papryki. Ewentualnie musiałbyś jej strasznie dużo dać, co potem da warzywne posmaki. Papryki w piwowarstwie stosuje się głównie do uzyskania ostrości gotowego piwa.

 

Ja stosowałem i stosuję odmiany meksykańskie, mocno wędzono, w smaku (podczas normalnego próbowania) mające bardzo dużo czekolady, śliwek, rodzynek - a i tak praktycznie nic z tego nie trafia do gotowego piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a i tak praktycznie nic z tego nie trafia do gotowego piwa.

 

 

 

Wydaje mi się, że uzyskałem dobry efekt przy zastosowaniu odmiany Mulato. Udało mi się wychwycić analogię w smaku i zapachu przy zastosowaniu tej papryczki w jedzeniu i w gotowym piwie. Zdaje się, że wrzuciłem ją na 20 min gotowania.

Edytowane przez BuDeX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest ona drobno krojona? Jeśli nie, to możesz chyba wywnioskować, czy jest to mała chili, japanelo, czy inna, czy zwykła - słodka, jaki kolor? Czy jest ostra? Może fotka?

Jest czerwona w proszku i słodka (i wędzona oczywiście)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planowałem uwarzyć takie piwo z wędzoną papryką ostrą w proszku, ale...warząc zapomniałem ją wsypać do gara ;). Niemniej, myślę że jak nie masz innego pomysłu, to możesz spróbować, tylko na Twoim miejscu użyłbym wędzonej ostrej, około 1 łyżki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a i tak praktycznie nic z tego nie trafia do gotowego piwa.

 

 

 

Wydaje mi się, że uzyskałem dobry efekt przy zastosowaniu odmiany Mulato. Udało mi się wychwycić analogię w smaku i zapachu przy zastosowaniu tej papryczki w jedzeniu i w gotowym piwie. Zdaje się, że wrzuciłem ją na 20 min gotowania.

 

A to piwo było stoutem czy czymś pośrednim? Ja generalnie bardziej odnajduję podobne analogie w smaku Mulato co w Stoucie, bo to mocno wysuszona papryczka :)

 

Co do 1 łyżki, to biorąc pod uwagę różnice w ostrości, to ja nie mierzyłbym na łyżki, a sypnął tak z 15 g minimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na brak doświadczenia w wędzonkach sugerowałbym wykonać 20litrów całości normalnie. Potem odlać 5 litrów i tu dodać paprykę czy inne dodatki. Wystudzić, napowietrzyć i zaszczepić drożdżami w wiaderku 10 litrów. W przypadku klęski niewiele się zmarnuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a i tak praktycznie nic z tego nie trafia do gotowego piwa.

 

 

 

Wydaje mi się, że uzyskałem dobry efekt przy zastosowaniu odmiany Mulato. Udało mi się wychwycić analogię w smaku i zapachu przy zastosowaniu tej papryczki w jedzeniu i w gotowym piwie. Zdaje się, że wrzuciłem ją na 20 min gotowania.

 

A to piwo było stoutem czy czymś pośrednim? Ja generalnie bardziej odnajduję podobne analogie w smaku Mulato co w Stoucie, bo to mocno wysuszona papryczka :)

 

Co do 1 łyżki, to biorąc pod uwagę różnice w ostrości, to ja nie mierzyłbym na łyżki, a sypnął tak z 15 g minimum.

To było coś takiego ;) Mocno pikantny porter :)

http://www.piwo.org/topic/8414-browar-piwny-ul/page__st__80#entry264089

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.