Napowietrzenie a start fermentacji

[b.dawid]

Może nie za stary ten kotlet, w tym roku postanowiłem przyłożyć się do fermentacji, startery wielostopniowe, wyliczanie i namnażanie zgodnie z wielkością, rodzajem fermentacji i gęstością, kontrola temperatury fermentacji. Mam jednak niedosyt informacji odnośnie samego napowietrzania przy odpowiednim namnożeniu komórek poprzez starter.

Czy przy odpowiedniej ilości komórek namnożonych przez starter, napowietrzanie ma jeszcze jakieś zadanie w procesie fermentacji?

[1therion]

Oczywiście.

 

Namnożenie drożdży w starterze owocuje poprawną ilością drożdży na start. One i tak się w brzeczce powinny namnożyć (gęstwy po fermentacji jest sporo więcej, niż startera, prawda?), a do tego potrzebują tlenu.

[smola]

Wczoraj około 22 zadałem uwodnione drożdże do 20l brzeczki o temp. 16°C. Po rozsypaniu drożdży na powierzchni wody o temp. 27°C, większość opadła na dno miseczki w około 10 min, woda pozostała w miarę klarowna, a drożdże się zbryliły. Rozmieszałem i zadałem jak wyżej. Brzeczka napowietrzana mikserem przez +- 10 min. Miałem wcześniej laga około 12h na suchych, a te 24h zaczyna mnie martwić, tym bardziej, że tak zachowały się przy uwadnianiu. Na spodzie wiadra utworzył się osad ze 3 mm, jakby z drożdży. Szykować następna saszetkę, czy jeszcze czekać? Rano jadę na służbę i nie będzie mnie przez 24h.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[punix]

32 minuty temu, smola napisał:

Wczoraj około 22 zadałem uwodnione drożdże do 20l brzeczki o temp. 16°C. Po rozsypaniu drożdży na powierzchni wody o temp. 27°C, większość opadła na dno miseczki w około 10 min, woda pozostała w miarę klarowna, a drożdże się zbryliły. Rozmieszałem i zadałem jak wyżej. Brzeczka napowietrzana mikserem przez +- 10 min. Miałem wcześniej laga około 12h na suchych, a te 24h zaczyna mnie martwić, tym bardziej, że tak zachowały się przy uwadnianiu. Na spodzie wiadra utworzył się osad ze 3 mm, jakby z drożdży. Szykować następna saszetkę, czy jeszcze czekać? Rano jadę na służbę i nie będzie mnie przez 24h.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
 

 

Czasem zdarza się dłuższy lag, ponoć niektórzy na US-05 nawet 72h mieli. Poczekałbym do rana, sprawdził i wtedy dodał kolejne, albo ewentualnie nawet po dyżurze. Temperatura brzeczki nie jest wysoka (przypuszczam, że to górna fermentacja), a to też ma wpływ.

[smola]

Dokładnie to te drożdże. Czytałem wcześniej, że potrafią łapać długiego laga, ale wywnioskowałem, że to felerna partia była.

[Suchejroo]

8 godzin temu, smola napisał:

Dokładnie to te drożdże. Czytałem wcześniej, że potrafią łapać długiego laga, ale wywnioskowałem, że to felerna partia była.

ja miałem laga ponad 2 dni, aż temperature podniosłem, tez na US-05. Ale jak tak się zachowały przy rehydratacji to dziwne. Mimo to raczej bym poczekał. Jaki ekstrakt?

[smola]

12 BLG, poczekam do jutra i zmierzę.

[Hary86]

5 minut temu, smola napisał:

12 BLG, poczekam do jutra i zmierzę.

Sobie możesz co najwyżej temperaturę zmierzyć, a nie BLG... Korzystam praktycznie tylko z US-05 i szczerze powiedziawszy nie pamiętam kiedy ruszyły wcześniej niż po 24h, więc zostaw to piwo i nie wkładaj tam paluchów przez co najmniej tydzień. Co do rehydratacji to też zawsze miałem problem z tym że opada dolna warstwa a reszta zostaje sucha, więc teraz od razu je mieszam.

[smola]

Sobie możesz co najwyżej temperaturę zmierzyć, a nie BLG...

Ha ha Ok, zostawię jak zawsze i po 10 dniach sprawdzę. Dzięki.

[smola]

Ruszyło, żona mówi, że piana na 5cm ? Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.