Skocz do zawartości

grainfather


le_szek

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, Mijnheer napisał:

Cześć,

 

Zamówiłem wczoraj łopatkę do whirlpoola i napowietrzania, ale nie mam w domu wiertarki. Czy taka wkrętarka z ikea (https://www.ikea.com/pl/pl/p/fixa-wkretarka-wiertarka-litowo-jonowa-90203263/) będzie dostatecznie mocna?

Faktycznie chyba to nic specjalnego, za taka kase lepiej kupic małą wiertarke sieciowa i tam obroty powinny byc ok. i do tego mozna jeszcze cos przewiercic

np https://allegro.pl/oferta/einhell-tc-id1000-wiertarka-udarowa-1010w-8399609426

 

Edytowane przez dan737
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, dan737 napisał:

Faktycznie chyba to nic specjalnego, za taka kase lepiej kupic małą wiertarke sieciowa i tam obroty powinny byc ok. i do tego mozna jeszcze cos przewiercic

np https://allegro.pl/oferta/einhell-tc-id1000-wiertarka-udarowa-1010w-8399609426

 

Ta ma jeden bieg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

cześć, w czasie ostatniej warki zauważyłem, że rurka między filtrem a pompą lekko przecieka. głównie zauważalne na początku, przed zacieraniem. Brzeczka jest potem zbyt gęsta i już nie przecieka. GF używany wczoraj po raz trzeci, ale pamiętam że przy pierwszych 2 warkach pod GF stało troszkę wody.

Mieliście kiedyś taki problem?

 

IMG_0911.thumb.jpeg.a5d0cdc8fa68735bc776b624ac0b6b60.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Godzinę temu, smerf08365 napisał:

Jakieś porady, żeby uniknąć problemów podczas pierwszego warzenia

 

Przy zacieraniu  łuskę ryżową na dno 

Edytowane przez witur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, witur napisał:

Przy zacieraniu  łuskę ryżową na dno 

Żeby jeszcze to cholerstwo chciało się trzymać dna zamiast wypływać na górę :)

Raczej wcześniej proponowałbym ją podgotować, żeby dobrze nasiąknęła albo przynajmniej od razu wymieszać ze słodami, bo o dziwo jak się pokryję mączką to 

łatwiej się rozkłada w całości zacieru... albo po prostu odpuścić sobie. Przy przeciętnej warce to prawdę mówiąc zawracanie gitary. Mielę bardzo drobno i póki co

tylko raz przy witbiterze opornie szło filtrowanie, ale był dodatek płatków, pszenicy i mąki... zreszta co prawda opornie, ale też poszło bez łuski. 

Pozdrawiam

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.03.2021 o 16:31, rafple napisał:

albo po prostu odpuścić sobie. Przy przeciętnej warce to prawdę mówiąc zawracanie gitary.

Przy "przeciętnych" warkach, gdzie zasyp jest do 6kg bez dużego udziału pszenicy/słodów trudnych faktycznie można sobie odpuścić łuskę. W momencie, kiedy robimy jakiegoś mocarza, zwłaszcza jak zacieramy na raty w brzeczce, przy drugim podejściu nie warto rezygnować z łuski! Robiłem ostatnio porter bałtycki, gdzie słody podzieliłem na dwie porcje po 5 kg. Za drugim razem dałem za mało wspomnianej już łuski ryżowej. Do tego gęsta już na starcie brzeczka tak wszystko blokowała, że wysładzanie trwało 3 godziny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, smerf08365 napisał:

Panowie, czy przed użyciem przepłukanie roztworem oxi całego sprzętu to dobry pomysł?

Po każdym użyciu czyścisz wszystko w przepływie środkiem GF. Później wystarczy tylko przepłukać wodą przed następną warką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Bachi napisał:

Przy "przeciętnych" warkach, gdzie zasyp jest do 6kg bez dużego udziału pszenicy/słodów trudnych faktycznie można sobie odpuścić łuskę. W momencie, kiedy robimy jakiegoś mocarza, zwłaszcza jak zacieramy na raty w brzeczce, przy drugim podejściu nie warto rezygnować z łuski! Robiłem ostatnio porter bałtycki, gdzie słody podzieliłem na dwie porcje po 5 kg. Za drugim razem dałem za mało wspomnianej już łuski ryżowej. Do tego gęsta już na starcie brzeczka tak wszystko blokowała, że wysładzanie trwało 3 godziny...

Co takiego było w zasypie że potrzebna była łuska?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, anteks napisał:

Co takiego było w zasypie że potrzebna była łuska?

Najistotniejsze jest to, że było ponad 10 kilo, więc zacierałem na dwa razy-za drugim podejściem w brzeczce(reiterated mash). Poza tym zasyp jak to w porterze. Trochę ciemnych karmeli, trochę specjał W i B. 200g carafy III specjał i 400g płatków jęczmiennych błyskawicznych raczej na to nie wpłynęło. Z doświadczenia wiem (robiłem tak już kilka mocarzy), że zacierając w już dość gęstej brzeczce trzeba się trzymać kilku reguł, jak dłuższe przerwy, częste mieszanie złoża, czy duża ilość łuski, żeby się wszystko nie zbiło. Niestety, ześrutowałem wszystko dość drobno i wiem, że łuski poszło zdecydowanie za mało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, smerf08365 napisał:

Dobrze, że najpierw chciałem przepłukać wszystko wodą. Malutka dziurka na białej gumie, wyciek wody i pompa odmówiła posłuszeństwa? Dzisiaj nici z warzenia ?

 

Takimi drobiazgami się nie przejmuj. Zastąp tą białą gumę rurką sylikonową (10) i daj metalowe obejmy. Dłużej to wytrzyma niż oryginał. Choć z drugiej strony masz nowy sprzęt, możesz to zareklamować. To już od Ciebie zależy, jak bardzo się Tobie spieszy z warzeniem :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Bachi napisał:

Takimi drobiazgami się nie przejmuj. Zastąp tą białą gumę rurką sylikonową (10) i daj metalowe obejmy. Dłużej to wytrzyma niż oryginał. Choć z drugiej strony masz nowy sprzęt, możesz to zareklamować. To już od Ciebie zależy, jak bardzo się Tobie spieszy z warzeniem :) 

Reklamacja na pewno trochę potrwa. Na GFa czekałem pół miesiąca i przez ten czas nic nie warzyłem bo myślałem, że zaraz przyjdzie ? Chyba zrobię tak jak napisałeś bo te oryginalne gumy wydają się tandetne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, smerf08365 napisał:

Reklamacja na pewno trochę potrwa. Na GFa czekałem pół miesiąca i przez ten czas nic nie warzyłem bo myślałem, że zaraz przyjdzie ? Chyba zrobię tak jak napisałeś bo te oryginalne gumy wydają się tandetne ?

Zrobiłbym jak radzi kolega, a do sprzedawcy wysłał zdjęcia uszkodzonej części z propozycją by podesłał nową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.