Skocz do zawartości

Fermentor stożkowy DIY


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

 

Rozważam zrobić sobie samemu fermentor stożkowy z blachy nierdzewnej zakończony nierdzewnym lejkiem (takim jak używa się w kuchni - największy możliwy rozmiar jaki uda mi się dostać). Do lejka zamontowałbym zawór kulkowy z kranem.

Blachę uformowałbym w walec, dolny koniec byłby średnicy lejka, natomiast rozszerzał by się ku górze. Zespawałbym to wszystko razem i tu moje pytanie - czy spawy nie będą szkodliwe? Czy należy to jakoś oczyścić?

Edytowane przez Ernest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spawanie kwasówki to nie taka prosta sprawa. Są firmy które to robią profesjonalnie i tam bym się właśnie zwrócił. Ale jeśli o kocioł miedziany to myślę że sam bym się pokusił. Palnik do lutu srebrnego mam blachę też idzie kupić, tylko najgorzej z wyobleniami, a spęczarki nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale z tym spawaniem i oddawaniem spawania fachmanom - mam pytanie, czy swoja kobietę oddalibyście na ...... innym facetom?

 

Przecież spawanie kwasówki tigiem, czy migomomatem nie różni się od innego spawania.

Skoro ja mając miogomat niedostosowany do spawania aluminium - pospawałem 2 mm kształtki, to w czym wy macie być gorsi?

 

Kwasówka nie "lubi" dużych przerw między spawanym materiałem i po dobraniu prądu oraz wypływu argonu (ok. 8 litrów), można zespawać elementy bez dodatkowego materiału.

Nie święci garnki lepią.

 

Najważniejsza zasada, to ta, aby szczeliny miedzy spawanymi materiałami były jak najmniejsze.  Kiedy się nie udało, to używamy dodatkowego drutu.

 

To naprawdę czy Łuskę migomatu, czy palnik TIGa trzymamy położone płasko zależy proces spawania . Dzięki temu nie wypalimy dziur. Jeżeli jednak będziemy na tyle zdolni,  to zdołamy je załatać.

Bez wrzucenia do wody, nie nauczymy się pływać.

.

Edytowane przez avicena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale z tym spawaniem i oddawaniem spawania fachmanom - mam pytanie, czy swoja kobietę oddalibyście na ...... innym facetom?

 

Przecież spawanie kwasówki tigiem, czy migomomatem nie różni się od innego spawania.

Skoro ja mając miogomat niedostosowany do spawania aluminium - pospawałem 2 mm kształtki, to w czym wy macie być gorsi?

 

Kwasówka nie "lubi" dużych przerw między spawanym materiałem i po dobraniu prądu oraz wypływu argonu (ok. 8 litrów), można zespawać elementy bez dodatkowego materiału.

Nie święci garnki lepią.

 

Najważniejsza zasada, to ta, aby szczeliny miedzy spawanymi materiałami były jak najmniejsze.  Kiedy się nie udało, to używamy dodatkowego drutu.

 

To naprawdę czy Łuskę migomatu, czy palnik TIGa trzymamy położone płasko zależy proces spawania . Dzięki temu nie wypalimy dziur. Jeżeli jednak będziemy na tyle zdolni,  to zdołamy je załatać.

Bez wrzucenia do wody, nie nauczymy się pływać.

.

Znowu filozujesz, a za chwilę po krytyce wykasujesz posty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Tak się sklada ze spawam i metoda MIG jak i TIG. Do spawania tymi metodami stali nierdzewnej czy aluminium trzeba mieć trochę doświadczenia ( ja się nie wyrywam) Trudnosc polega na tym ze prowadzac elektode niekoniecznie widać jezorko roztopionego metalu. Barwa stali nierdzewnej nie rozni się od rotopionego lutu. Innaczej jest ze zwykla stala. Jeżeli już ktoś się decyduje na zbudowanie samemu bez umiejetnosci spawalniczych fermentora to proponuje miedz. W castoranie można kupic palnik na propan-butan za 100zl. a bute sa w większości domow. Trosze cyny i papier scierny do oczyszczanie miejsc lutowanych. Miedz jest dużo prostrza w obróbce i nie trzeba blechy walcować aby uzyskac stożek itp. Nierdzewdzewki  na kolanie się chyba nie wygnie w zadowalający sposób. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwasiaka spawa się PLAZMOWO i tylko tak. Inne metody powodują to że blachy nie są zespolone ze sobą i w miejscu spawu tworzy się korozja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojechałeś teraz kolego quhcik. Chcesz powiedzieć, że rurociągi do spożywki spawa się plazmą?

Plazmą się tnie, mikroplazmą spawa się cienkie blaszki 0,1mm bądź siatki nierdzewne.

Sporo informacji o spawaniu można znaleźć na forum CNC

Wiele można nauczyć się od tego Pana

 Sprawdziłem faktycznie plazmą można też spawać, osiąga się lepsze efekty niż przy tigu.

Co nie zmienia faktu, że taki fermentor można pospawać tigiem na przetop, grań zabezpieczona poduszką z argonu. Blacha jest zespolona i nie wytwarza się żadna korozja.

Edytowane przez lewatywa8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą, ale zagadnień przy spawaniu nierdzweki jest znacznie więcej niż tylko np. spawanie na styk lub operowanie elektrodą. W przypadku spawania pojemników zamkniętych, czyli np. fermentorów czy rur chodzi o wypełnianie gazem równolegle od środka wraz z wyrównaniem ciśnienia przy końcowych spawach. Każde nie fachowe spawanie czyli pozostawiające pola hodowli bakterii na nie równych spawach skutkuje w dłuższej perspektywie notorycznym kwasem. KO migomatem to można spawać w ostateczności przy ogrodzeniu posesji, a i tak się nie powinno! Jak chcecie to pooglądajcie jak powinno wyglądać obchodzenie się z nierdzewką na przykładzie kolegi metalbeer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejski dobrze pisze , spawanie nierdzewki nie jest takie proste ,łatwo wypalić dziurę w cienkim   materiale   dodatkowo   dochodzi   obróbka spawów mechaniczna i chemiczna więc trzeba mieć odpowiednie narzędzia, wprawę i wiedzę.Ogólnie wszystkiego można się nauczyć ale wymaga to czasu i cierpliwości.W sumie spawać każdy może ale czy efekty będą zadowalające ?.

Edytowane przez gigo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ogólnie wszystkiego można się nauczyć ale wymaga to czasu i cierpliwości.W sumie spawać każdy może ale czy efekty będą zadowalające ?.

 

Tak samo jak śpiewać. Widziałem spawy kwasówki w różnych technikach. Plazmowa wygląda najlepiej. Dlatego tak napisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwasiaka spawa się PLAZMOWO i tylko tak. Inne metody powodują to że blachy nie są zespolone ze sobą i w miejscu spawu tworzy się korozja.

Cóż, spawam kwasówkę i stal nierdzewną (hobbistycznie przy skidzie swojego browaru- także ferrule clamp'ów) TIG'iem, poza tym widziałem w fabrykach w których projektowałem instalacje spożywcze jak spawane są TIG'iem, lub metodą orbitalną ale to dalej TIG. Co do korozji, tlenki z powierzchni spawania pozbywamy się przez zastosowanie odpowiedniego kwasu do wytrawiania. Takie instalacje pracują dziesiątki lat..... i nic , absolutnie żadnej korozji.

Edytowane przez piastun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.