Pindin Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 Witam. W niedziele uwarzyłem Imperial IPA 20 BLG. Dziś rano spoglądam na fermentor a tam drożdże i piana ucieka mi na podłoge przez rurkę fermentacyjną. Zmieniłem rurkę, umyłem pokrywę, zakryłem dalej. Jednak żarłoki chyba nie zamierzają się zatrzymać (gęstwa po "double pale ale" około 20 BLG jakieś 250-300g). Macie jakieś sposoby na uspokojenie drożdży? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 Zastosuj blow off tube, czyli włóż zdezynfekowany wężyk do otworu po rurce, a jego drugi koniec do niżej postawionego naczynia z roztworem ClO2, lub innego środka dezynfekującego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 Załóż blow-off tube i tyle, czasem drożdżaki uciekają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczmarz Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 Możesz też włożyć fermentor do garnka z zimną wodą, tylko nie za bardzo zimno, jakieś 15-16o C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quhcik Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 Jak za dużo brzeczki w kadzi to wiadomo że uciekną. Ale jak już uciekły to miejsca w kadzi więcej, i drugi raz nie uciekną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 Jak za dużo brzeczki w kadzi to wiadomo że uciekną. Ale jak już uciekły to miejsca w kadzi więcej, i drugi raz nie uciekną. To tak nie działa... Mogą uciec i drugi i trzeci raz jeszcze I to nie zawsze od ilości piwa zależy - robiłem normalne warki 20 litrów i potrafiły drożdże z wiadra wyleźć. Możesz też włożyć fermentor do garnka z zimną wodą, tylko nie za bardzo zimno, jakieś 15-16o C. A po co schładzać piwo? Jeżeli mieści się w odpowiednim zakresie (do 20C) to temperatura raczej jak temperatura fermentacji, a garnek po to żeby się po całej okolicy drożdże nie babrały, ale nie ma to sensu przy rurce? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 obawiałem się takiej sytuacji i wczoraj po uwarzeniu 19 Blg do pudła dałem za dużo wkładów,wróciłem po nocce do domu a w pudle 12,5 stopnia(czujnik przyklejony do fermentora i zaizolowany pianką z karimaty) wyjąłem część wkładów ,teraz jest 14 stopni,mała-ok 10-15mm pianka Przechłodziłem drożdżaki,czy dojdą do siebie? 300 ml gęstwy US-05 po 13 Blg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 obawiałem się takiej sytuacji i wczoraj po uwarzeniu 19 Blg do pudła dałem za dużo wkładów,wróciłem po nocce do domu a w pudle 12,5 stopnia(czujnik przyklejony do fermentora i zaizolowany pianką z karimaty) wyjąłem część wkładów ,teraz jest 14 stopni,mała-ok 10-15mm pianka Przechłodziłem drożdżaki,czy dojdą do siebie? 300 ml gęstwy US-05 po 13 Blg Może napisz jakie to drożdże Do jakiej temperatury schłodziłeś brzeczkę. Za mało danych. Nidyrydy odpowiedzieć nic sensownego. Skoro jest piana to coś tam się chyba dzieje i nie zamarzły, może kataru dostaną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 obawiałem się takiej sytuacji i wczoraj po uwarzeniu 19 Blg do pudła dałem za dużo wkładów,wróciłem po nocce do domu a w pudle 12,5 stopnia(czujnik przyklejony do fermentora i zaizolowany pianką z karimaty) wyjąłem część wkładów ,teraz jest 14 stopni,mała-ok 10-15mm pianka Przechłodziłem drożdżaki,czy dojdą do siebie? 300 ml gęstwy US-05 po 13 Blg E US-05 to jadą spokojnie w takich temperaturach piwa. Nie masz co się przejmować, podnieś jeszcze temperaturę i powinny spokojnie rozwinąć skrzydła. W takiej temperaturze powinny odrobinę wolniej pracować, ale generalnie uciągną piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 Dzięki -uspokoiliście mnie Brzeczkę schłodziłem do 21 st podczas przelewania,napowietrzania piana wyszła w górę 10 cm nad fermentator,taki kremowy komin:)(mój nowy sposób na napowietrzanie-tokarz dorobił mi końcówkę z nierdzewki na wężyk fi 10mm ale otwór przewiercił 1,5 mm,żartowniś po schłodzeniu zlewam bez wężyka do fermentatora) dlatego się bałem,że jak ruszą to wyjdą i za mocno schłodziłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczmarz Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 A po co schładzać piwo? Jeżeli mieści się w odpowiednim zakresie (do 20C) to temperatura raczej jak temperatura fermentacji, a garnek po to żeby się po całej okolicy drożdże nie babrały, ale nie ma to sensu przy rurce? Myślę, że przy tak gwałtownym starcie fermentacji mogła temperatura również mocno podskoczyć, więc wydaje mi się, że dobrze by było zbić temperaturę do optymalnej dla danych drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quhcik Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 To tak nie działa... Mogą uciec i drugi i trzeci raz jeszcze sory ale z kadzi 50l. 20l warki jakim cudem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pindin Opublikowano 11 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2015 Dzięki za odpowiedzi! Zrobiłem blow off tube i wstawiłem fermentor w miskę z wodą. Temperaturę miałem 20 stopni, tak więc przy takiej fermentacji trochę za dużo. Dziś drożdże się uspokoiły. Mierzyłem blg - zeszło z 20 blg na 10,5 blg w niecałe trzy dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 11 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2015 To pewnie w wiadrze było z 23-24 przy tak gwałtownej fermentacji... Następnym razem zaczynaj niżej, teraz zagadka czy będzie rozpuch czy nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 obawiałem się takiej sytuacji i wczoraj po uwarzeniu 19 Blg do pudła dałem za dużo wkładów,wróciłem po nocce do domu a w pudle 12,5 stopnia(czujnik przyklejony do fermentora i zaizolowany pianką z karimaty) wyjąłem część wkładów ,teraz jest 14 stopni,mała-ok 10-15mm pianka Przechłodziłem drożdżaki,czy dojdą do siebie? 300 ml gęstwy US-05 po 13 Blg E US-05 to jadą spokojnie w takich temperaturach piwa. Nie masz co się przejmować, podnieś jeszcze temperaturę i powinny spokojnie rozwinąć skrzydła. W takiej temperaturze powinny odrobinę wolniej pracować, ale generalnie uciągną piwo. Tak zrobiłem-dziś po 9 dniach zeszło do 3,5 aż się zdziwiłem, bo Beersmith oszacował FG na 4,5 a myślę,że jeszcze trochę zejdzie Temp 19 stopni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 19 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 Weź pod uwagę, że spławik również ma błąd pomiarowy w odfermentowanym piwie - im więcej alkoholu, tym większy błąd, ponieważ etanol ma mniejszą gęstość niż woda, a co dopiero brzeczka z cukrami resztkowymi. Z tego samego powodu w winiarstwie czy miodysytnictwie spławik często pokazuje ujemne odfermentowanie, co generalnie jest niemożliwe Jeżeli masz piwo 19 Blg i spławik pokazuje na odfermentowanie do 3,5 Blg, to spodziewałbym się, że w rzeczywistości końcowo ma ono właśnie ze 4,5-5Blg. Tyle tylko, że w piwowarstwie przyjmujemy raczej wskazanie spławika jako ostateczne odfermentowanie - nikt nie bawi się w korekcję pomiaru i poprawkę na alkohol. A program z kolei (na podstawie danych dot. stopnia odfermentowania drożdży) wylicza Ci rzeczywistą ilość cukrów niefermentowalnych, które zostają w piwie. Samo odfermentowanie drożdży też się różni - wpływ ma chociażby sposób zacierania. PS. Ciekawe jakby porównać wynik ze spławika i wynik z przeliczonego pomiaru refraktometrem - podejrzewam, że w wynikach wyjdzie różnica i będzie ona równa poprawce na alkohol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElGreco Opublikowano 24 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2015 (edytowane) Czy ktoś z Was zauważył że fermentacja piwa na gęstwie drożdżowej zawsze przejawia się bardziej obfitą pianą, niż fermentacja na drożdżach suchych? Taka sytuacja - RIS 24 Blg, blow off tube zainstalowane, minęła już trzecia doba od zadania drożdży a piana ma maksymalnie 10 cm ponad taflę brzeczki. Piwo fermentowane na rehydratyzowanych drożdżach US-05 zadanych do solidnie napowietrzonej brzeczki w odpowiedniej ilości. Edytowane 24 Listopada 2015 przez kostas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 24 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2015 Czy ktoś z Was zauważył że fermentacja piwa na gęstwie drożdżowej zawsze przejawia się bardziej obfitą pianą, niż fermentacja na drożdżach suchych? Taka sytuacja - RIS 24 Blg, blow off tube zainstalowane, minęła już trzecia doba od zadania drożdży a piana ma maksymalnie 10 cm ponad taflę brzeczki. Piwo fermentowane na rehydratyzowanych drożdżach US-05 zadanych do solidnie napowietrzonej brzeczki w odpowiedniej ilości. Znasz pojęcie prawidłowej ilości drożdży? Proste obliczenia w saszetce masz mało drożdży, które jeszcze muszą się namnożyć m.in. dzięki tlenowi, w gęstwie natomiast masz ich dużo, nie muszą się namnażać w takiej ilości jak suche i podejmują od razu pracę. Polecam książkę Yeast: The Practical Guide to Beer Fermentation, albo różne artykuły na temat ilości drożdży. Na forum też znajdziesz sporo informacji na ten temat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElGreco Opublikowano 24 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2015 Znasz pojęcie prawidłowej ilości drożdży? Proste obliczenia w saszetce masz mało drożdży, które jeszcze muszą się namnożyć m.in. dzięki tlenowi, w gęstwie natomiast masz ich dużo, nie muszą się namnażać w takiej ilości jak suche i podejmują od razu pracę. Polecam książkę Yeast: The Practical Guide to Beer Fermentation, albo różne artykuły na temat ilości drożdży. Na forum też znajdziesz sporo informacji na ten temat. Ależ owszem, znam te pojęcie. Drożdże były zadane w ilości sugerowanej przez popularny kalkulator, więc nie sądzę aby underpitching miał tutaj miejsce. Bardziej mi chodziło o rozwikłanie problemu wychodzenia/niewychodzenia piany drożdżowej z fermentora - jednym wychodzi przy jednej saszetce, drugim po trzech nie chce wyjść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lgorek Opublikowano 24 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2015 (edytowane) Ależ owszem, znam te pojęcie. Drożdże były zadane w ilości sugerowanej przez popularny kalkulator, więc nie sądzę aby underpitching miał tutaj miejsce. Bardziej mi chodziło o rozwikłanie problemu wychodzenia/niewychodzenia piany drożdżowej z fermentora - jednym wychodzi przy jednej saszetce, drugim po trzech nie chce wyjść.To są żywe organizmy, jak będą świeże (czyt.) mocne i zdrowe to mają więcej energii, a jak dostaną jeszcze do tego więcej pokarmu (tlen i cukier) to lepiej się będą rozmnażały. Edytowane 24 Listopada 2015 przez lgorek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElGreco Opublikowano 25 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2015 Ależ owszem, znam te pojęcie. Drożdże były zadane w ilości sugerowanej przez popularny kalkulator, więc nie sądzę aby underpitching miał tutaj miejsce. Bardziej mi chodziło o rozwikłanie problemu wychodzenia/niewychodzenia piany drożdżowej z fermentora - jednym wychodzi przy jednej saszetce, drugim po trzech nie chce wyjść.To są żywe organizmy, jak będą świeże (czyt.) mocne i zdrowe to mają więcej energii, a jak dostaną jeszcze do tego więcej pokarmu (tlen i cukier) to lepiej się będą rozmnażały. Dziękuję za tę cenną wiadomość, sam bym na to nie wpadł. Nie było tematu, przepraszam za próbę podjęcia dyskusji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 25 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2015 Ja myślę że tu wcale nie chodzi o optymalną ilość drożdży. Oczywiście, ilość drożdży ma kluczowy wpływ na przebieg fermentacji, ale przecież w takiej saszetce US-05 też jest ilość optymalna na jakieś 12Blg (a nawet więcej)! Moim zdaniem w tym wypadku chodzi bardziej o fakt, że podałeś kolego przykład RIS'a 24Blg - w mocniejszych piwach zwykle fermentacja bywa właśnie bardziej "agresywna". Mocniej skacze temperatura, jest wyższa piana, wydziela się więcej CO2 itp. Drożdże po prostu mają masę żarcia wkoło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się