mech irlandzki

[DanielN]

 

 

Czy można zbierać gęstwę z piwa gdzie był użyty mech irlandzki? Drożdże zbiły się w takie grudki na dnie fermentora. Nadadzą się do ponownego użycia?

 

Zdecydowanie można. Zbijanie łączyłbym raczej z flokulacją drożdży aniżeli mchem . Białka zbite w dużej mierze za pomocą mchu powinny zostać w kadzi warzelnej . Jeżeli jednak masz dużo osadu oprócz drożdży warto wtedy gęstwę przepłukać. 

[redlum]

Ostatnio zauważyłem że po użyciu mchu irlandzkiego i użyciu gęstwy z tego piwa, kolejna warka wychodzi też bardzo klarowna. Czy to możliwe? Czy po prostu kolejne warki były zrobione że sztuka odfermentowane 3 tygodnie to temu są klarowne?

[DanielN]

Ostatnio zauważyłem że po użyciu mchu irlandzkiego i użyciu gęstwy z tego piwa, kolejna warka wychodzi też bardzo klarowna. Czy to możliwe? Czy po prostu kolejne warki były zrobione że sztuka odfermentowane 3 tygodnie to temu są klarowne?

Aby miec pewnosc. Kolejne piwo uwarzyles bez mchu, ale z gestwa po poprzednim piwie w ktorym mchu uzyles? Jak tak, to nie laczylbym tego wlasnie z mchem.

Gestwa zgodnie z literatura bedzie miala wiecej drozdzy mocniej fokulujacych i to raczej bym obstawial jako poprawna obserwacje. Dlatego tez warto plukac gestwe , aby odsiac trupy, osad chmieliny. Napisales rowniez o dluzszym okresie fermentacji i wlasnie to mialo najwiekszy wplyw na klarownosc.

[redlum]

Dzięki za odpowiedź. Tak też myślałem ale wolałem się zapytać. Tak na logikę to mech wiąże się z białkami w czasie gotowania więc nic nie powinno przechodzić przez drożdże.

[lesiux]

 

 

Zbijanie łączyłbym raczej z flokulacją drożdży aniżeli mchem

 

Robiłem już piwo na FM13 i gęstwa tak nie wyglądała jak teraz. Raczej mech irlandzki na to wpłynął.

[Pun kOmora]

nie wiem czy można to nazwać większym zbiciem, ale po użyciu mchu tworzą się charakterystyczne kratery w gęstwie. 

pełno zdjęć tutaj tego zjawiska, bo są pytania czy wszystko ok.

[dpiast]

Pierwszy raz stosuj mech irlandzki. Po wystudzeniu brzeczki miałem w garze takie wielkie białe obłoki. Pływały w całej objętości brzeczki. Mam je zlewać do fermentora? Wydaje mi się że tak bo inaczej tego się techniczne nie da zrobić ale chciałbym opini kogoś mądrzejszego.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 15 Kwietnia 2017 przez dpiast

[vettis]

Pierwszy raz stosuj mech irlandzki. Po wystudzeniu brzeczki miałem w garze takie wielkie białe obłoki. Pływały w całej objętości brzeczki. Mam je zlewać do fermentora? Wydaje mi się że tak bo inaczej tego się techniczne nie da zrobić ale chciałbym opini kogoś mądrzejszego.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

 

To przełom, wytrącone białka, prawidłowo. Jak zostawisz to opadną na dno. Zatrzymaj ile się da.

[dpiast]

Dziękuję za odpowiedź. Gar chłodził się w wannie 2-3 godziny. Opadł chmiel. Te białka nie opadły. Przelałem przez pończoche do fermentora, w pończosze zostało sporo białek ale nie wszystkie. Zadałem drożdże. Te chmury z białek uformowały się w fermentorze mniej więcej po środku. Pewnie z czasem opadną na dno. Będzie ok?

 

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[Dr2]

 

 

Wydaje mi się że tak bo inaczej tego się techniczne nie da zrobić

Nie słyszałeś o whirpoolu i dekantacji?

[dpiast]

Słyszałem i stosuję. Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[Dr2]

 

 

Słyszałem i stosuję. Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi.

Hmm

a o jakim Ty whirpoolu słyszałeś i go stosujesz?

Czy Ty aby nie kojarzysz whirpoola jedynie z metodą chmielenia?

 

Ja stosuję od ... zawsze whirpool w celu utworzenia z chmielin i osadów białkowych stożka w kadzi. Potem dekantuję brzeczkę z kadzi i to pozwala mi przelać do fermentora brzeczkę bez tych wszystkich dodatków.

Z tego to powodu nie za bardzo rozumiem twoje rozterki, a zwłaszcza zacytowane przeze mnie, twoje stwierdzenie.

[dpiast]

Według mojej wiedzy whirpool polega na zamieszaniu brzeczką dość mocno aby na dnie kotła utworzyć stożek z osadów. Robię to w momecie gdy wstawiam gar do zimnej wody zaraz po gotowaniu. Chmiel utworzył stożek jednak te białko w postaci obłokow wesoło pływało w toni brzeczki. Dekantacja to w naszym przypadku oddzielenie brzeczki od osadów poprzez przelanie wężykiem z gara do fermentora. Można dodatkowo zastosować pończoche jako filtr.

 

Jeśli moja wiedza lub technika ma jakieś braki to proszę popraw mnie. :-)

 

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[Dr2]

 

 

Jeśli moja wiedza lub technika ma jakieś braki to proszę popraw mnie.

... nic poprawiać poza cierpliwością

U mnie opadnięcie białek to tylko kwestia czasu (w niskiej temp.), a mech zawsze właściwie stosuję więc stąd moje płonne obawy

[dpiast]

Ok ale suma sumarum jak teraz te obłoki pływają mi w fermentorze to opadną i będzie ok czy coś będzie z piwem nie tak? Zapewne do czasu przelewania na cichą będą już na dnie?

 

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[Dr2]

 

 

opadną i będzie ok czy coś będzie z piwem nie tak?

hamerykany (i scooby też) często leją do fermentora całość z chmielinami, a na piwo nie narzekają

[dpiast]

Super, dziękuję za pomoc :-)

 

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[maciek1221]

Siema,

mam pytanie odnośnie dawkowania mchu irlandzkiego.

Czy 4-5gram to dawkowanie na 20litrów czy tyle się sypie na całą warkę niezależnie od objętości?

Zastanawiam się czy na 60litrów sypać też 5gram czy 15gram .

 

Wątpliwość mam stąd, że niektóre sklepy piszą 5gram na warkę.

[Dr2]

13 minut temu, maciek1221 napisał:

Zastanawiam się czy na 60litrów sypać też 5gram czy 15gram .

 

Wątpliwość mam stąd, że niektóre sklepy piszą 5gram na warkę.

Browar to nie apteka

Sypnij ze 2 łyżeczki bo szkoda wagi wyjmować do tego

[maciek1221]

To wiem, ale jak zawsze sypałem łyżeczkę i czułem ten smród, to nie chciałbym tego nigdy w piwie poczuć haha.

Dobra, będę sypał więcej

Pozdro

[Dr2]

10 minut temu, maciek1221 napisał:

Dobra, będę sypał więcej

I będziesz Pan zadowolony