Lewelyn Posted April 2, 2016 Share Posted April 2, 2016 Witam mam problem podczas kapslowania butelek, używam kapslownicy greta i zakapslowałem nią już kilkanaście warek. Ostatnio coraz częściej zdarza się że mam zmiażdżone szyjki butelek, stosuję tę samą technika kapslowania co zawsze jednak po każdym butelkowaniu mam zniszczone 4/5 butelek. Czy jest to wina kapslownicy czy też używanych butelek, czy też problem tkwi gdzie indziej ? proszę o radę. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr2 Posted April 2, 2016 Share Posted April 2, 2016 Czy jest to wina kapslownicy czy też używanych butelek, czy też problem tkwi gdzie indziej ? proszę o radę. to znany problem tej kapslownicy. A jeśli chodzi o radę to przeszukaj forum bo już na ten temat są tony wpisów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf83 Posted April 2, 2016 Share Posted April 2, 2016 Zmień kapslownicę na stołową i będziesz dożywotnio zadowolony krzysiek9999 and BretBeermann 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nachmieldalacz Posted April 2, 2016 Share Posted April 2, 2016 Greta to najgorszy syf wśród kapslownic. Odką ją wyrzuciłem z domu jestem szczęśliwym człowiekiem Obecnie bardzo chwalę sobie Eternę krzysiek9999 and kordas 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arielos Posted April 2, 2016 Share Posted April 2, 2016 Mi obcinała szyjki już po 5 warkach. Polecam ci kupić stołową, ja dałem około 70zł za kasplownicę OMAC z alledrogo i jestem jak na razie zadowolony, solidnie wykonana. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bychawa Posted April 2, 2016 Share Posted April 2, 2016 Zabutelkowałem Gretą 2000 butelek i ani jednej nie zniszczyłem. Może masz po prostu wadliwą? dirk gently 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
gr000by Posted April 2, 2016 Share Posted April 2, 2016 Zabutelkowałem Gretą koło 16 warek (ponad 700 butelek) i przesiadłem się na Reginę. Obeszło się praktycznie bez strat w butelkach, bo poszła mi tylko jedna. Ze względu na wygodę każdemu polecam kupno kapslownicy stołowej, dwuramienne nie są złe, ale jakoś tak nie uśmiecha mi się ponownie kombinować z niektórymi typami butelek z niestandardowymi szyjkami i Gretą... Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASadam Posted April 2, 2016 Share Posted April 2, 2016 Za zakapslowałem gretą już blisko 2500 butelek i nie mam żadnych problemów. Miałem i owszem przy partii twardych kapsli. Kapsle wywaliłem. Kupiłem miękkie i kapsluję dalej gretą. Kapslowanie 20 butelek trwa ok. minutę, więc niech się stołowe schowają... Bychawa 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jarzyn_waleczny Posted April 2, 2016 Share Posted April 2, 2016 Każda sroczka swój ogonek chwali... Miałem Grifo było ok, mam Grifo HD jest jeszcze fajniej bo nie trzeba sortować butelek. Z tego co wiem moja grifo nadal jest używana z powodzeniem... Link to comment Share on other sites More sharing options...
PiotrM Posted April 3, 2016 Share Posted April 3, 2016 Cześć, ja używałem Grety i przy 9 warci zaczęła nie docisk kapsle na koncernowych butelkach z niskim kołnierzem u rysować szyjki. Chciałem ja zareklamować, ale w sklepie powiedzieli mi, że Greta jest tylko do wysokich kołnierz. Kupiłem sobie Eterze i jestem zadowolony. Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted April 3, 2016 Share Posted April 3, 2016 (edited) Jedni na gretach zabutelkowali milion butelek inni mają problemy, jest wiele zmiennych. Jakość samej grety i jej podobnych i stan zużycia , rodzaj butelki, np. kompanijne wielorazówki są wytrzymałe ale jednorazówki już różnie, no i wyprofilowanie kołnierza. Żeby dobrze obsługiwać gretę trzeba nabrać doświadczenia, pewnego drygu, wyczucia. Jeśli to Ogarniesz i Masz sprawną gretę to Pociśniesz. Opcjonalnie jeśli masz 80 zyla zaskórniaków Wydaj na najtańszą kapslownicę stołową i całe moje wcześniejsze wywnętrzanie tracą sens. Edited April 3, 2016 by red mgrabow1 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
maro86 Posted April 4, 2016 Share Posted April 4, 2016 Potwierdzam to co pisali poprzednicy - do Grety trzeba mieć wyczucie. No chyba że masz wadliwy egzemplarz... Kilkanaści epierwszych swoich warek zrobiłem na Eternie - i pomijając brak możliwości kapslowania butelek z wysokim kołnierzem - to świetnie dawała sobie radę. Spróbój się zaczaić na uzywane Grifo HD - swoją wychaczyłem za 95 zł (z wysyłką) - moim zdaniem nie ma wygodniejszej kapslownicy stołowej - no i będziesz mógł od ręki pokapslować właściwie dowolny typ butelek. Link to comment Share on other sites More sharing options...
camilos Posted April 4, 2016 Share Posted April 4, 2016 Kilkanaści epierwszych swoich warek zrobiłem na Eternie - i pomijając brak możliwości kapslowania butelek z wysokim kołnierzem - to świetnie dawała sobie radę. Mam etenrnę i nie trafiła mi się jeszcze butelka z "za wysokim" kołnierzem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
buber Posted April 4, 2016 Share Posted April 4, 2016 Wysokie kołnierze Eterna kapsluje spoko choć wgniata kapsle. Natomiast zauważyłem, że więcej siły przy jej zdejmowaniu po docisnięciu kapsla trzeba użyć przy butelkach z Kormorana. Link to comment Share on other sites More sharing options...
kordas Posted April 4, 2016 Share Posted April 4, 2016 Jak Eterna zaczyna ciężko odchodzić to ją przesmaruj i będzie chodziła lekko przy każdej butelce. Link to comment Share on other sites More sharing options...
buber Posted April 4, 2016 Share Posted April 4, 2016 Tak, wiem, dzięki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASadam Posted October 29, 2016 Share Posted October 29, 2016 (edited) I tak oto po ponad 3tys. zatkanych kapsli, moja ulubiona Greta skończyła żywot Zatykała dzielnie i szczelnie do samego końca. Posłuszeństwa odmówił bolec odpowiedzialny za wypychanie kapsla po zabiegu zatknięcia i wziął się był ułamał. Edited October 29, 2016 by ASadam Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaras Posted October 30, 2016 Share Posted October 30, 2016 Wysokie kołnierze Eterna kapsluje spoko choć wgniata kapsle. wgniata kapsle bo kołnierz za duży - w ten sposób po jakimś czasie na niektórych butelkach trzeba kapsel poprawiać. stąd też, po grubo ponad 100 warkach, przyszła do mnie nowa Eterna, tak na wszelki wypadek gdyby pierwsza już kompletnie zeszła... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thorgall Posted October 30, 2016 Share Posted October 30, 2016 Ja swoją Grete,wymieniłem po pierwszym kapslowaniu.Za dużo stresu,jak na pierwszą warke.Kapslowałem chyba z godzinę,36 butelek,100.000 kapsli do kosza trafiło. Niskie kołnierze,kapslowałem na 3 razy.Każdą butelke oglądałem,czy aby napewno trzyma,nie cieknie .Tak ściskałem,że miałem zakwasy na drugi dzień Kupiłem Handy za 70 pare złoty i teraz kapslowanie to bajka.Greta leży i rdzewieje. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikadorus Posted October 31, 2016 Share Posted October 31, 2016 Półtora roku kapsluję gretą. Myślę, że na ok. 1200 butelek poszło mi mniej niż 10... z czego wszystkie w pierwszych trzech warkach. Z czego te pierwsze warki to kapslowałem długo, z pietyzmem sprawdzałem czy ramiona doszły idealnie do końca . Obecnie przy rozlewie układam sobie "ścieżkę" z butelek z nałożonymi kapslami i potem mam kapslowanie całości (ok. 60 butli) trwa kilka minut razem z włożeniem butelek do skrzynek, przetarciem podłogi i przeniesieniem do cieplejszego pokoju by się szybko nagazowało. Im bardziej przykładam się do kapslowania tym wolniej ono idzie i jest więcej problemów. W ogóle to kapslowanie gretą przypomina mi RKO: - klękamy, - ręce na kapslownicy - tempo 30 kapsli/ dwa wdechy (no może trochę więcej tych wdechów, ale całość trwa błyskawicznie). Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jancewicz Posted October 31, 2016 Share Posted October 31, 2016 Ja z Gretą nie mam żadnych problemów... używam już ze 3 lata (średnio jedna warka / miesiąc) czyli jakieś 1200 butelek zakapslowała. Kupuję kapsle miękkie. Kupiłem również Eternę jako back-up w razie jakby Greta nagle przestała współpracować... (ale póki co nie używałem...) Link to comment Share on other sites More sharing options...
jkx6 Posted October 31, 2016 Share Posted October 31, 2016 Ja znowu z gretą miałem same problemy. Średnio na warkę ucinała mi 5 szyjek od butelek. Zaznaczam że używam butelek z niskim kołnierzem. Może miałem jakąś wadliwą sztukę, ale nigdy już nie wrócę do grety. Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukasrz Posted October 31, 2016 Share Posted October 31, 2016 Im niższy kołnierz tym większe ryzyko skruszenia szyjki gretą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
prog Posted October 31, 2016 Share Posted October 31, 2016 Coś z tą gretą musi być jednak nie tak (butelki niski kołnierz). Być może trzeba mieć do tego rękę, ale ja także mam z nią problemy. Na początku (pierwsza warka) było ok. Przy trzeciej warce, po rozwaleniu 4 butelek i męczeniu się na ostatnich sztukach (w końcu wylądowały w plastiku) - podałem się i zamówiłem stołową. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mat159 Posted October 31, 2016 Share Posted October 31, 2016 Tylko Eterna! Kapsluje wszystko. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now