Jump to content

Kapslowanie butelek


Recommended Posts

Witam mam problem podczas kapslowania butelek, używam kapslownicy greta i zakapslowałem nią już kilkanaście warek. Ostatnio  coraz częściej zdarza się że mam zmiażdżone szyjki butelek, stosuję tę samą technika kapslowania co zawsze jednak po każdym butelkowaniu mam zniszczone 4/5 butelek. Czy jest to wina kapslownicy czy też używanych butelek, czy też problem tkwi gdzie indziej ? proszę o radę. Pozdrawiam    

Link to comment
Share on other sites

 

 

Czy jest to wina kapslownicy czy też używanych butelek, czy też problem tkwi gdzie indziej ? proszę o radę.

to znany problem tej kapslownicy.

A jeśli chodzi o radę ;)

to przeszukaj forum bo już na ten temat są tony wpisów.

Link to comment
Share on other sites

Mi obcinała szyjki już po 5 warkach. Polecam ci kupić stołową, ja dałem około 70zł za kasplownicę OMAC z alledrogo i jestem jak na razie zadowolony, solidnie wykonana. 

Link to comment
Share on other sites

Zabutelkowałem Gretą koło 16 warek (ponad 700 butelek) i przesiadłem się na Reginę. Obeszło się praktycznie bez strat w butelkach, bo poszła mi tylko jedna. Ze względu na wygodę każdemu polecam kupno kapslownicy stołowej, dwuramienne nie są złe, ale jakoś tak nie uśmiecha mi się ponownie kombinować z niektórymi typami butelek z niestandardowymi szyjkami i Gretą...

Link to comment
Share on other sites

Za zakapslowałem gretą już blisko 2500 butelek i nie mam żadnych problemów.

Miałem i owszem przy partii twardych kapsli. Kapsle wywaliłem. Kupiłem miękkie i kapsluję dalej gretą.

Kapslowanie 20 butelek trwa ok. minutę, więc niech się stołowe schowają...    :P

Link to comment
Share on other sites

Cześć, ja używałem Grety i przy 9 warci zaczęła nie docisk kapsle na koncernowych butelkach z niskim kołnierzem u rysować szyjki. Chciałem ja zareklamować, ale w sklepie powiedzieli mi, że Greta jest tylko do wysokich kołnierz. Kupiłem sobie Eterze i jestem zadowolony.

Link to comment
Share on other sites

Jedni na gretach zabutelkowali milion butelek inni mają problemy, jest wiele zmiennych. Jakość samej grety i jej podobnych i stan zużycia , rodzaj butelki, np. kompanijne wielorazówki są wytrzymałe ale jednorazówki już różnie, no i wyprofilowanie kołnierza. Żeby dobrze obsługiwać gretę trzeba nabrać doświadczenia, pewnego drygu, wyczucia. Jeśli to Ogarniesz i Masz sprawną gretę to Pociśniesz. Opcjonalnie jeśli masz 80 zyla zaskórniaków Wydaj na najtańszą kapslownicę stołową i całe moje wcześniejsze wywnętrzanie tracą sens.

Edited by red
Link to comment
Share on other sites

Potwierdzam to co pisali poprzednicy - do Grety trzeba mieć wyczucie. No chyba że masz wadliwy egzemplarz...

 

Kilkanaści epierwszych swoich warek zrobiłem na Eternie - i pomijając brak możliwości kapslowania butelek z wysokim kołnierzem - to świetnie dawała sobie radę.

 

Spróbój się zaczaić na uzywane Grifo HD - swoją wychaczyłem za 95 zł (z wysyłką) -  moim zdaniem nie ma wygodniejszej kapslownicy stołowej - no i będziesz mógł od ręki pokapslować właściwie dowolny typ butelek.

Link to comment
Share on other sites

 

 

Kilkanaści epierwszych swoich warek zrobiłem na Eternie - i pomijając brak możliwości kapslowania butelek z wysokim kołnierzem - to świetnie dawała sobie radę.

Mam etenrnę i nie trafiła mi się jeszcze butelka z "za wysokim" kołnierzem.  

Link to comment
Share on other sites

Wysokie kołnierze Eterna kapsluje spoko choć wgniata kapsle. Natomiast zauważyłem, że więcej siły przy jej zdejmowaniu po docisnięciu kapsla trzeba użyć przy butelkach z Kormorana.

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

I tak oto po ponad 3tys. zatkanych kapsli, moja ulubiona Greta skończyła żywot   :(

Zatykała dzielnie i szczelnie do samego końca. Posłuszeństwa odmówił bolec odpowiedzialny za wypychanie kapsla po zabiegu zatknięcia   :roll:   i wziął się był ułamał.

 

:(   :(   :(

Edited by ASadam
Link to comment
Share on other sites

 

 

Wysokie kołnierze Eterna kapsluje spoko choć wgniata kapsle.

 

wgniata kapsle bo kołnierz za duży - w ten sposób po jakimś czasie na niektórych butelkach trzeba kapsel poprawiać. stąd też, po grubo ponad 100 warkach, przyszła do mnie nowa Eterna, tak na wszelki wypadek gdyby pierwsza już kompletnie zeszła... 

Link to comment
Share on other sites

Ja swoją Grete,wymieniłem po pierwszym kapslowaniu.Za dużo stresu,jak na pierwszą warke.Kapslowałem chyba z godzinę,36 butelek,100.000 kapsli do kosza trafiło. Niskie kołnierze,kapslowałem na 3 razy.Każdą butelke oglądałem,czy aby napewno trzyma,nie cieknie :D .Tak ściskałem,że miałem zakwasy na drugi dzień :P

Kupiłem Handy za 70 pare złoty i teraz kapslowanie to bajka.Greta leży i rdzewieje.

Link to comment
Share on other sites

Półtora roku kapsluję gretą.  Myślę, że na ok. 1200 butelek poszło mi mniej niż 10... z czego wszystkie w pierwszych trzech warkach.

 

Z czego te pierwsze warki to kapslowałem długo, z pietyzmem sprawdzałem czy ramiona doszły idealnie do końca :fool: .

 

Obecnie przy rozlewie układam sobie "ścieżkę" z butelek z nałożonymi kapslami  i potem mam kapslowanie całości (ok. 60 butli) trwa kilka minut razem z włożeniem butelek do skrzynek, przetarciem podłogi i przeniesieniem do cieplejszego pokoju by się szybko nagazowało. Im bardziej przykładam się do kapslowania tym wolniej ono idzie i jest więcej problemów.

 

W ogóle to kapslowanie gretą przypomina mi RKO:

- klękamy,

- ręce na kapslownicy

- tempo 30 kapsli/ dwa wdechy :naughty: (no może trochę więcej tych wdechów, ale całość trwa błyskawicznie).

Link to comment
Share on other sites

Ja z Gretą nie mam żadnych problemów... używam już ze 3 lata (średnio jedna warka / miesiąc) czyli jakieś 1200 butelek zakapslowała. Kupuję kapsle miękkie. Kupiłem również Eternę jako back-up w razie jakby Greta nagle przestała współpracować... (ale póki co nie używałem...)

Link to comment
Share on other sites

Ja znowu z gretą miałem same problemy. Średnio na warkę ucinała mi 5 szyjek od butelek. Zaznaczam że używam butelek z niskim kołnierzem. Może miałem jakąś wadliwą sztukę, ale nigdy już nie wrócę do grety.

Link to comment
Share on other sites

Coś z tą gretą musi być jednak nie tak (butelki niski kołnierz). Być może trzeba mieć do tego rękę, ale ja także mam z nią problemy. Na początku (pierwsza warka) było ok. Przy trzeciej warce, po rozwaleniu 4 butelek i męczeniu się na ostatnich sztukach (w końcu wylądowały w plastiku)  - podałem się i zamówiłem stołową.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.