mateos Opublikowano 8 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2016 Sposobem domowym?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniel666 Opublikowano 8 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2016 Nabijałem w nierdzewną rurkę 15x1,5 prętem nierdzewnym o średnicy 12mm. Luz między elementami ok. 0,1mm. Nie polecam tego rozwiązani. Ciężko upchać tam szyszkę - za mała rurka. Teraz zrobiłem z rurki 16 tylko jest z czarnej stali i nie wiem czy metalicznego posmaku po tym nie będzie. Ogólnie jakbym miał 5kg chmielu granulować w domu to bym zrobił sprzęt z calowej długiej rurki i młotkiem z 4 kilo nabijał albo pod prasą hydrauliczną. Fajnie byłoby zrobić brykieciarkę. https://www.google.pl/search?q=brykieciarka+t%C5%82okowa&biw=1366&bih=609&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiUj4C_9v_OAhWJ_iwKHYNYAHUQ_AUIBigB#tbm=isch&q=brykieciarka+t%C5%82okowa+budowa&imgrc=2AIXdzlypORT4M%3A Może kiedyś zrobię sobie taką jak się hodowla rozwinie albo jakiegoś kompana w okolicy znajdę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk Tous Opublikowano 8 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2016 To przypadkiem nie jest porażenie przez mączniaka rzekomego? Jak z przydatnością takiego chmielu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 8 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2016 Jest. Niestety taki chmiel traci swoje właściwości i nadaje się do śmieci. Trzeba pryskać w sezonie choć raz przeciwko mącznikowi miedzianem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk Tous Opublikowano 8 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2016 Jest. Niestety taki chmiel traci swoje właściwości i nadaje się do śmieci. Trzeba pryskać w sezonie choć raz przeciwko mącznikowi miedzianem. Pryskałem dwa razy w tym sezonie w czerwcu jak tylko się pojawiły objawy mączniaka rzekomego (raz Curzate Cu i za jakiś czas Ridomilem Gold). Na szczęście niezbyt dużo jest porażonych szyszek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 8 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2016 Ogólnie uprawa chmielu to ciężki kawałek "chleba", przynajmniej u mnie. Ciągle jakieś robactwo, pryskanie średnio 2x w miesiącu na różne dziadostwo, a na końcu ze zbiorami bywa różnie ;/ Najbardziej dokucza mi właśnie mączniak oraz przędziorki (w pobliżu mam pseudo iglaki - tuje). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mc007 Opublikowano 8 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2016 jak tylko się pojawiły objawy mączniaka rzekomego W tym wypadku raczej się zapobiega niż leczy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 9 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2016 Jest. Niestety taki chmiel traci swoje właściwości i nadaje się do śmieci. Trzeba pryskać w sezonie choć raz przeciwko mącznikowi miedzianem. Pryskałem dwa razy w tym sezonie w czerwcu jak tylko się pojawiły objawy mączniaka rzekomego (raz Curzate Cu i za jakiś czas Ridomilem Gold). Na szczęście niezbyt dużo jest porażonych szyszek. Trzeba spryskać jak tylko się pędy pojawią. W tym roku też dobrze przetrzeb karpę z starych pędów, żebyś nawrotów nie miał. Inna sprawa, że może to mączniak prawdziwy, który jest odporniejszy od rzekomego. A na pewno to nie jest porażanie cieplne? Nie opierają szyszki o nagrzaną metalową powierzchnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateos Opublikowano 9 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2016 Na 99% to mączniak rzekomy , w to lato szaleje na potęgę, chociaż chmiel i tak bardziej odporny w porównaniu do winorośli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk Tous Opublikowano 10 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2016 Trzeba spryskać jak tylko się pędy pojawią. W tym roku też dobrze przetrzeb karpę z starych pędów, żebyś nawrotów nie miał. Inna sprawa, że może to mączniak prawdziwy, który jest odporniejszy od rzekomego. A na pewno to nie jest porażanie cieplne? Nie opierają szyszki o nagrzaną metalową powierzchnie? Nie było żadnych białych plam na liściach ani szyszkach, więc raczej nie mączniak prawdziwy. Porażenie cieplne też nie, chyba że od samego słońca... Chmiel zawieszony na lince między dwoma słupami w dobrze nasłonecznionym miejscu. Co prawda z tydzień temu była dość wietrzna burza, ale obicia szyszek to chyba też nie są? W tym wypadku raczej się zapobiega niż leczy... W przyszłym sezonie skupie się już na zapobieganiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 10 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2016 No to raczej mączniak. Pierwszego roku też miałem tak porażone połowę szyszek na Hallertau. Zauważyłem jedno - w naszym klimacie nasze Polskie chmiele Lubelski i Marynka pięknie rosną - nie łapie się ich mączniak nie atakują ich mszyce. Natomiast pozostałe chmiele zawsze mają jakieś przeciwności - u mnie Hallertau Tradition zawsze ma mączniaka, a sybille atakują mszyce jak nie normalne. Więc odmiana ma też spore znaczenie. Druga sprawa, wczoraj zebrałem Lubelski -1,1 kg świeżej szyszki - trochę odrzuciłem bo mi ptaki obsrały No to po ususzeniu gdzieś 300 g zostanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 10 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2016 U mnie jak co roku (niestety) chmiel Marynka i Lubelski na jedną warkę. W tym roku dolna fermentacja, akurat jest taka możliwość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateos Opublikowano 10 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2016 Z ta odpornością lubelskiego na m.rz. to bym się kłócił, u mnie najszybciej go łapie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeburaszka710 Opublikowano 10 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2016 U mnie też w sumie Marynka i Lubelski najbardziej odporne i najszybciej rozwijają się , ale z tych dwóch Marynka najmocniejsza . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WujekStaszek Opublikowano 11 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2016 U mnie za to Lubelski każde choróbsko łapie, Marynka na koniec też jakiegoś grzyba złapała, za to Hallertau przez 2 lata praktycznie nic, do tego ma najładniejsze szyszki. To chyba jednak od warunków dużo zależy, nie od samej odmiany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micheal_paku Opublikowano 12 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2016 U mnie podobnie, niemiecki Magnum bez oznak chorób, natomiast Marynka i Lubelski co roku łapią jakieś grzybki czy to wcześniej czy później. Także zasady w tym przypadku raczej nie ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElGreco Opublikowano 12 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2016 Witajcie! Tak się przedstawiają moje zbiory chmielu Sybilla z dwóch roślin na dwóch przewodnikach. Po ususzeniu w suszarce do owoców wyszło łącznie ok. 770 gram suszu, który to teraz mrozi się w zamrażalniku. W środę zbiory chmielu Magnum. Jeśli ktoś z okolicy jest chętny na próbki, zapraszam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASadam Opublikowano 12 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2016 Cześć. Jako, że zbiory chmielu tuż tuż a warzenie chwilowo odpada, będę zmuszony wysuszyć chmiel. Mam taki pomysł, żeby po zbiorach włożyć do pudełka kartonowego (ochrona przed słońcem)i postawić w samochodzie. Sprawdzałem przez ostatnie parę dni i temperatura w kabinie busa stojącego na słońcu waha się w okolicach 50-60st. Oczywiście można ją regulować (obniżyć ) poprzez uchylenie okien. Dobry pomysł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateos Opublikowano 12 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2016 Jak będzie przewiew to czemu nie. Coś późno zbieracie ten chmiel, swój już kilkanaście dni temu zebrałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bellon Opublikowano 12 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2016 (edytowane) To chyba sporo zależy od rejonu Polski, ja (pomorskie) zamierzam najwcześniej w przyszłym tygodniu żniwować. Zdjęcie Cascade z zeszłego tygodnia, szyszki się wykształciły: Teraz zaczyna pojawiać się lupulina, poczekam z tydzień aż nabierze mocy. Na amerykańskich filmikach zbierają szyszki dopiero, aż lekko dostają brązowych plamek. Edytowane 13 Września 2016 przez Bellon Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateos Opublikowano 12 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2016 (edytowane) Chcesz czekać na mączniaka rzekomego . Edytowane 12 Września 2016 przez mateos Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bellon Opublikowano 13 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2016 Wydaje mi się, że okres "idealnego" chmielu trwa dosłownie kilka dni, w małej skali gdzie czas zbioru (kilka godzin) nie stanowi przeszkody warto wyczekać "w punkt". Jak się zagapimy to faktycznie szyszki zbrązowieją, ale brązowienie łuski szyszek chmielowych to może być mączniak, ale też przechodzenie po prostu już w stan dojrzałości fizjologicznej - wiadomo, wtedy to już po ptakach ... Mieliście w tym roku problemy z omacnicą prosowianką, cztery larwy wyciągnąłem z łodyg. Dwa chmiele mi przez to uschły, o dziwo Cascade pomimo uszkodzenia dalej przewodzi soki Tutaj co prawda w kukurydzy, ale tak to wygląda: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniel666 Opublikowano 13 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2016 (edytowane) Zakończyłem zbiory w poprzednim tygodniu. Po wysuszeniu i zbiciu trafiło do zamrażarki. Marynka 63gr Perle 15gr Magnum 45gr Sybilla 40gr Plany na następny to rozszerzenie hodowli i profilaktyczne opryski od szkodników. Edytowane 19 Września 2016 przez daniel666 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASadam Opublikowano 14 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2016 Chmiel zebrany. W sumie niecały 1kg mokrego, teraz się suszy. Dopiero po zbiorach zorientowałem się że nie wiem który to który, bo przesadzałem kilka razy. Ktoś rozpozna: Który to magnum a który sybilla? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 14 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2016 Szyszki pokaż po liściach to ciężko określić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się