Skocz do zawartości

Chmielnik sezon 2016


4_life

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie do kolegów. W tym roku doczekalem się w końcu własnych szyszek. Mam zamiar dorzucić je na cichą fermentację. No wlasnie czy mam szyszke jakość specjalnie zdezynfekować? Nie wiem wypażyć wrzątkiem?.Problemu nie ma przy dorzucaniu jej do kotła, ale na cichą nie zakażę warki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy rok uprawy i wyszło mi 50g suchej szyszki magnum i 80g lubelskiego.

 

Wynik w normie, czy słaby prognostyk na przyszłość?

 

W normie ;) 

 

 

Mam pytanie do kolegów. W tym roku doczekalem się w końcu własnych szyszek. Mam zamiar dorzucić je na cichą fermentację. No wlasnie czy mam szyszke jakość specjalnie zdezynfekować? Nie wiem wypażyć wrzątkiem?.Problemu nie ma przy dorzucaniu jej do kotła, ale na cichą nie zakażę warki?

 

Ja bym nie chmielił na zimno szyszką - większe ryzyko infekcji. Pomiędzy liśćmi może znajdować się sporo pęcherzyków powietrza co może wspomóc odpowiednie mikroby. Ale jak już się zdecydujesz na to chmielenie zatop dobrze szyszkę. Odkażać nie musisz - tak jak granulatu nie przelewa się wrzątkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D No to ja nie rozpoznam szczerze... Może zasugeruj się tak jak kolega pisał - jasne liście sybilla ciemne magnum. U mnie się to nie sprawdza bo marynka ma też ciemniejsze liście - w praktyce wszystkie 4 krzaki chmielu mają raczej ten sam odcień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie zależy to tez od stanowiska w którym rosną. Z tego co pamiętam to magnum ze wszystkich odmian, które uprawiam ma największe liście. Degustacja szyszki tez podpowie, która to odmiana.

Edytowane przez mateos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to ja też pochwalę się wynikiem, który być może nie jest oszałamiający ale chmiel sobie rósł całkowicie bez mojej ingerencji. Chmiele rosły w pełnym słońcu z wyjątkiem hallertau. Sadzonki 3 letnie - nie przycinane

 

Ilości suchych szyszek

Sybilla - 280g

Marynka - 140g

Hallertau - 210g

Lubelski - 50g

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sadzonki z Niemiec z zeszłorocznej forumowej akcji kolegi Familienbrauerei Schnura.

Nie liczyłem się z tegorocznymi zbiorami i skupiłem się na dbaniu o kondycję roślin, nie zwracając uwagi na przycinanie pędów. Także masa zielona w stosunku do karpy była pewnie za duża i szyszki są drobne.

Do tego gatunki poplątały się tak, że jedynie skoncentrowałem się na oddzieleniu cascade od reszty.

W przyszłym sezonie planuję wysoką konstrukcję i fachowe naprowadzenie, już ukorzenione chmiele powinny dać dorodniejsze szyszki.

 

Po wysuszeniu (suszarka do owoców, około 50ºC - 4h, ze dwa dni suszenia bo wchodzi po 500g) będzie coś około 2 kg? Do tego trzeba doliczyć poprawkę, że to szyszka ze 30%, także gabarytowo wydaję się, że jest tego dużo, ale jak wysuszyć i sprasować (poupycham w słoiki i do lodówki, ale przydałaby się pakowarka próżniowa) to zostanie na 4-5 warek.

 

Plany planami, ale najpierw zrobię z jedną warkę, żeby zobaczyć czy jest to coś warte  :eusathink: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, Czy ktoś z was posiada w swojej uprawie chmiel Cascade? Zakupiłem od forumowego kolegi 4 krzaki i jak na razie cytrusów brak (pachnie jak każdy inny chmiel). Czy ktoś z was mógł by podzielić się doświadczenim w temacie?

Cześć.

 

Ja miałem w zeszłym roku Cascade'a w Londynie i muszę przyznać, że pięknie pachniał cytrusami, gdy rósł. Nie zdążyłem z niego zrobić żadnego stricte chmielowego piwa, bo miałem mnóstwo kupnego chmielu do wykorzystania, a bardzo mało czasu na warzenie. W tym roku mam 3 krzaki w Polsce, za kilka dni będę próbował go zbierać (tu o wiele później dojrzewa), to jakby co dam znać, jak tam z aromatami. Dodam tylko, że w zeszłym roku w Londynie było mnóstwo słońca, to może dlatego chmiel tak pięknie pachniał.. a jakie było lato w tym roku, sami wiecie..

Edytowane przez korek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero pierwszy rok działam w temacie chmielnika,

ale odnoszę wrażenie, że moim chmielom zabrakło nie tyle co słońca w czasie wzrostu, ale zabrakło go w trakcie dojrzewania szyszek. Niemieckie chmiele szybciej zaczęły kształtować szyszki, Cascade rzeczywiście długo budował masę i chyba się "zdziwił" jak nastąpiła jesienna aura (krótsze dni, chłodne noce). Zostawiłem kilka szyszek na krzakach, niestety jeszcze żadna nie ma żółto-złocistej lupuliny, jak to jest określane w amerykańskich filmach. Może w przyszłym roku gdy rośliny będą miały mocniejsze karpy przejdą wcześniej w tryb "produkcji" szyszek.    

Edytowane przez Bellon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

W tym roku zebrałem z czterech sadzonek około 2kg chmielu (waga już po ususzeniu).

Niestety zmartwiła mnie pewna rzecz, a mianowicie w części szyszek znalazłem coś co wygląda na nie w pełni rozwinięte nasiona.

 

post-14147-0-09794300-1474567020_thumb.jpg

Szyszki, które rosły wyżej i miały lepszy dostęp do światła mają ładną, ciemnożółtą lupulinę.

Po zaparzeniu mają normalny, chmielowy aromat i całkiem niezłą goryczkę.

 

Proszę o potwierdzenie moich przypuszczeń.

Pozdrawiam

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Hej, Czy ktoś z was posiada w swojej uprawie chmiel Cascade? Zakupiłem od forumowego kolegi 4 krzaki i jak na razie cytrusów brak (pachnie jak każdy inny chmiel). Czy ktoś z was mógł by podzielić się doświadczenim w temacie?

Cześć.

 

Ja miałem w zeszłym roku Cascade'a w Londynie i muszę przyznać, że pięknie pachniał cytrusami, gdy rósł. Nie zdążyłem z niego zrobić żadnego stricte chmielowego piwa, bo miałem mnóstwo kupnego chmielu do wykorzystania, a bardzo mało czasu na warzenie. W tym roku mam 3 krzaki w Polsce, za kilka dni będę próbował go zbierać (tu o wiele później dojrzewa), to jakby co dam znać, jak tam z aromatami. Dodam tylko, że w zeszłym roku w Londynie było mnóstwo słońca, to może dlatego chmiel tak pięknie pachniał.. a jakie było lato w tym roku, sami wiecie..

 

 

Mam nadzieję/łudzę się, że w przyszłym roku pojawi się charakterystyczny aromat Cascade. Po drugim sezonie wydam opinię. Jak na razie pachnie jak każdy inny polski.

O dziwo dwy letni Magnum ma naprawdę ciekawy aromat. To mnie bardzo zdziwiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero pierwszy rok działam w temacie chmielnika,

ale odnoszę wrażenie, że moim chmielom zabrakło nie tyle co słońca w czasie wzrostu, ale zabrakło go w trakcie dojrzewania szyszek. Niemieckie chmiele szybciej zaczęły kształtować szyszki, Cascade rzeczywiście długo budował masę i chyba się "zdziwił" jak nastąpiła jesienna aura (krótsze dni, chłodne noce). Zostawiłem kilka szyszek na krzakach, niestety jeszcze żadna nie ma żółto-złocistej lupuliny, jak to jest określane w amerykańskich filmach. Może w przyszłym roku gdy rośliny będą miały mocniejsze karpy przejdą wcześniej w tryb "produkcji" szyszek.    

 

 

Hmm.. mi się wydaje, że jednak chyba chodzi o dostęp słońca, temperaturę etc. W pełni rozwinięte szyszki miał u mnie chmiel, który wspiął się wysoko do góry i miał słońce praktycznie non stop (przy okazji był daleko od gruntu i przygruntowych spadków temperatury). Jedna z łodyg, która spadła z dachu po zerwaniu się sznurka i kończyła swój cykl wegetacyjny na płocie, miała "niedorozwinięte" szyszki. Podobnie roślina, drugoroczna zresztą, którą promienie słoneczne muskały tak gdzieś do godziny 19tej. Z kolei Nugget, którego posadziłem w ogóle za bardzo w cieniu: nie dał plonu wcale.. Tak więc, moim zdaniem, słońce i temperatura przede wszystkim. 

 

No to i ja się pochwalę :) oto mój tegoroczny plon Cascade:

 

http://www.piwo.org/gallery/image/8248-img-7674/

 

Rzeczywiście aromat cytrusów w tym roku jest nieco słabszy, niż w zeszłym.. ale jest!! w zaszłym roku lałem też sporo chemicznych wspomagaczy do doniczek, a w tym siedziały w ziemi na 100% natural. ale i tak stawiam na temperaturę i słońce.. zobaczy się w gotowym piwie :).

Edytowane przez korek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zebrałem mojego mizernego Cascade'a. W aromacie czuć lekko cytrusy i mam wrażenie że jeszcze w tle jest coś w rodzaju mango albo ananasa. Biorąc pod uwagę jak wyglądało lato w tym roku, to nie jest źle. 

 

EDIT: Czy to normalne, że suszona Sybilla jak powącham pojemnik pachnie trochę jak siano, a jak rozetrę szyszkę to dopiero wtedy intensywnie?

Edytowane przez Arielos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem chmielobranie 2016, chmielu na mokro:

 

chmiele 2-letnie:

 

Lubelski 5 kg

 

Lubelski II 1 kg

 

Marynka 0,7 kg

 

Sybilla 1,050 kg

 

Hellertauer 0,32 kg

 

Magnum 23 g :D

 

pierwszy sezon:

 

Tettnanger 0,28 kg

 

Polaris 0,67 kg

 

Commet 1,96 kg

 

Cascade 2,66 kg

 

Łącznie ponad 13 kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem chmielobranie 2016, chmielu na mokro:

 

chmiele 2-letnie:

 

Lubelski 5 kg

 

Lubelski II 1 kg

 

Marynka 0,7 kg

 

Sybilla 1,050 kg

 

Hellertauer 0,32 kg

 

Magnum 23 g :D

 

pierwszy sezon:

 

Tettnanger 0,28 kg

 

Polaris 0,67 kg

 

Commet 1,96 kg

 

Cascade 2,66 kg

 

Łącznie ponad 13 kg

już wiem do kogo będę musiał się zgłosić po sztobry na wiosnę;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • elroy odpiął/ęła ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.