Jump to content

Fermentacja na balkonie


Medi

Recommended Posts

Cześć,

 

czy można prowadzić fermentacje na balkonie? Zostało mi wystawione wiadro na balkon i nie za bardzo mam na to wpływ a obawiam się wahań temperatury? Drożdże to S-04

 

Pozdrawiam!

 

podłączam się do pytania. Czyżby żona ?

Link to comment
Share on other sites

Dosyć ciekawy eksperyment. Ciekawe czy temperatura w nocy spadnie na tyle żeby drożdże stanęły

W dzień jak nie stoi po słonecznej stronie to pewnie nie wybije tak wysoko żeby zdechły

 

Jakoś czarno to widzę bez dodatkowej izolacji :)

Link to comment
Share on other sites

Na pewno zostawienie bez izolacji termicznej to nie jest dobry pomysł.

Proponuję kupić żonie kwiaty i poprosić o tydzień przechowania wiadra.

Jeśli to nie pomoże to pomyśl nad skrzynią styropianowa, nieduży koszt a pozwala utrzymać temperaturę.

Pozostaje jednak pytanie, co żona na skrzynie styropianowa na balkonie.

Trzymam kciuki problem jest poważny :D

Link to comment
Share on other sites

Panowie, trochę logiki: skoro podczas fermentacji skoki (nie mylić ze świadomym podnoszeniem/obniżaniem temperatury) temperatury są mocno niewskazane, a obecnie (i chyba nie tylko teraz) temperatury na zewnątrz skaczą góra/dół w szerokim zakresie, to wniosek nasuwa się prosty.

 

P.S. A ja "głupi" kontroluję temperaturę i martwię się żeby np. spadek temperatury podczas fermentacji (szczególnie jak zwalnia) był jak najmniejszy, a przynajmniej nie był większy niż 0,3°C :)

Link to comment
Share on other sites

Łukasz, histerezę ustawiłeś na 0.3 stopnia? :smilies:

Co do tematu to można powiedzieć, że hardkorowy piwny test zostanie wykonany.

Edit: dałem punkcik, wolno mi :smilies:

Edited by GB...
Link to comment
Share on other sites

Do kwiatów dorzuć wino, może coś pomoże ;-)

 

A tak na poważnie - to popmyśl nad uwarzeniem milk stouta - nie znam niewiast ktorym te piwa nie smakowały ;-)

Ja znam. Moja żona. Woli porządnie nachmielone IPA.

Link to comment
Share on other sites

 

Do kwiatów dorzuć wino, może coś pomoże ;-)

 

A tak na poważnie - to popmyśl nad uwarzeniem milk stouta - nie znam niewiast ktorym te piwa nie smakowały ;-)

Ja znam. Moja żona. Woli porządnie nachmielone IPA.

 

Moja tak samo (byle było owocowe, a nie perfumowe). W dodatku nie mogę jej przekonać do piw ciemnych.

 

Co do tematu - wszystko zostało powiedziane - bez styropianowej skrzyni bym nie ryzykował, za duże wahania.

Link to comment
Share on other sites

Wiadro wróciło do domu więc testu nie będzie :), ale skrzynię muszę sobie zrobić. Czy możecie podrzucić na jakiej zasadzie to działa? W sensie czy wystarczy raz sprowadzić temperaturę do "wymaganej" i szczelnie zamknąć?

Link to comment
Share on other sites

Nie ma tak dobrze. Skrzynia styropianowa tylko łagodzi skoki temperatury, ale trzeba ją na bieżąco korygować. Do chłodzenia zwykle używa się zamrożonych PET-ów, a do dogrzewania ja np. używam grzałki akwariowej wrzuconej w wodę w butelce.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.