tomek123 Posted May 12, 2016 Share Posted May 12, 2016 Witam, zgodnie z linkiem http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipator/carbonation.html wyliczyłem jakie ciśnienie powinienem ustawić dla stylu Bohemian Pilsner - kega cały czas będę trzymał w komorze w 8stC. Wyszło, że powinienem ustawić ok 1bar na reduktorze dla takiej temp. Tylko pytanie na jak długo aby czasami nie przegazować ? pozdrawiam, tomek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted May 12, 2016 Share Posted May 12, 2016 Witam, zgodnie z linkiem http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipator/carbonation.html wyliczyłem jakie ciśnienie powinienem ustawić dla stylu Bohemian Pilsner - kega cały czas będę trzymał w komorze w 8stC. Wyszło, że powinienem ustawić ok 1bar na reduktorze dla takiej temp. Tylko pytanie na jak długo aby czasami nie przegazować ? pozdrawiam, tomek Nie ma jakiegoś określonego czasu, ja 3-4 dni gdzieś gazuje ale bardziej dopuszczam gaz co kilka godzin, nie trzymam cały czas pod ciśnieniem. Potem przed piciem podłączam jeszcze na kilka godzin gaz, lub w trakcie picia jak uważam że nagazowałem za słabo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
indianin Posted May 13, 2016 Share Posted May 13, 2016 Witam, zgodnie z linkiem http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipator/carbonation.html wyliczyłem jakie ciśnienie powinienem ustawić dla stylu Bohemian Pilsner - kega cały czas będę trzymał w komorze w 8stC. Wyszło, że powinienem ustawić ok 1bar na reduktorze dla takiej temp. Tylko pytanie na jak długo aby czasami nie przegazować ? pozdrawiam, tomek Nie ma jakiegoś określonego czasu, ja 3-4 dni gdzieś gazuje ale bardziej dopuszczam gaz co kilka godzin, nie trzymam cały czas pod ciśnieniem. Potem przed piciem podłączam jeszcze na kilka godzin gaz, lub w trakcie picia jak uważam że nagazowałem za słabo Undeath mógłbyś to jakoś rozwinąć,bo z tego zrozumiałem że przy nalewaniu piwa masz nie podłączony gaz. Pytam bo w tamtym roku miałem problem z pianą,leciała tylko piana niezależnie od podawanego ciśnienia. Piwo nagazowane było naturalnie,na pewno za mocno,bo do refermentacji dałem tyle surowca co daje się do butelek. Wyczytałem na forum,żeby sprawdzić jakie jest ciśnienie w kegu i zapodać większe ciśnienie,niestety nic nie pomagało. W tym roku dostałem informację że piwo podłączone do dwutlenku w niskiej temperaturze czyli u mnie kegator,cały czas się nagazowuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted May 13, 2016 Share Posted May 13, 2016 Undeath mógłbyś to jakoś rozwinąć,bo z tego zrozumiałem że przy nalewaniu piwa masz nie podłączony gaz. Pytam bo w tamtym roku miałem problem z pianą,leciała tylko piana niezależnie od podawanego ciśnienia. Piwo nagazowane było naturalnie,na pewno za mocno,bo do refermentacji dałem tyle surowca co daje się do butelek. Wyczytałem na forum,żeby sprawdzić jakie jest ciśnienie w kegu i zapodać większe ciśnienie,niestety nic nie pomagało. W tym roku dostałem informację że piwo podłączone do dwutlenku w niskiej temperaturze czyli u mnie kegator,cały czas się nagazowuje. Opiszę jak to robię, bo do tej pory tylko raz udało mi się przegazować piwo przez zbyt wysokie ciśnienie i oczywiście za długo butlę podłączoną przetrzymałem. Po zlaniu piwa do kega, podłączam gaz z ustawionym manometrem na 1,5 bara, napuszczam gazu, odczekuje 20 minut, spuszczam gaz przez zawór bezpieczeństwa pozbywając się tlenu - tak robię dwa razy. Potem zostawiam podłączone 1 bar na noc albo dobę. Po tym zamykam całkiem zawór i po kilku dniach dopełniam jeszcze raz ciśnienie, zamykam gaz i zostawiam już tak kega do piwa. Co do wyszynku nie zawsze podłączam butlę, dlatego właśnie jak widzę że piwo się przegazowuje to wypycham ciśnieniem, które jest w kegu, aż piwo przestanie lecieć, wtedy na reduktorze ustawiam 0,5 bara i jadę tak wyszynk. Oczywiście te nagazowanie jest większe mniejsze w zależności od piwa, ale ja preferuje nisko-średnie. Często wypycham piwo bez podłączonej butli - z zwykłego lenistwa jak chce szybko nalać piwo A także z oszczędności gazu gdy kończy mi się keg. Jak masz przegazowane piwa, to zmniejsz ciśnienie nagazowywania i krótszy czas robienia tego. Jeżeli dalej się pieni to coś masz z instalacją sprawdź reduktor czy prawidłowo działa oraz rozkręć złączki w kegu przeczyść wymień uszczelki Powinno wtedy być dobrze. tomek123 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomek123 Posted May 15, 2016 Author Share Posted May 15, 2016 dzięki wielkie za porady Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nostradamus Posted January 11, 2017 Share Posted January 11, 2017 (edited) Można prowadzić wyszynk piwa bez lodówki? Wszystko stałoby w temperaturze pokojowej, ew do 15 stopni? Nie będzie samej piany? Edited January 11, 2017 by Nostradamus Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr2 Posted January 11, 2017 Share Posted January 11, 2017 Można prowadzić wyszynk piwa bez lodówki? Wszystko stałoby w temperaturze pokojowej, ew do 15 stopni? Nie będzie samej piany? Można, 15°C to wg mnie jest OK i piany być nad miarę nie powinno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nostradamus Posted January 11, 2017 Share Posted January 11, 2017 A ewentualna temp pokojowa? Przy 15 musiałbym z kuflem do piwnicy biegać, dopóki lodówki nie kupię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pan_czarny Posted January 11, 2017 Share Posted January 11, 2017 ja robię tak jak tutaj, podczas wyszynku dbam o to, by ciśnienie na reduktorze nie było większe, niż w kegu. Działa bardzo dobrze, na tyle dobrze, że już dałem sobie spokój z refermentacją w corneliusach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mathev Posted January 25, 2017 Share Posted January 25, 2017 Słabo u mnie z językiem angielskim. Więc zapytam. Nie mam lodówki. Keg stoi w temperaturze pokojowej, ewentualnie wystawię na dwór kilka godzin przed wyszynkiem. Pije szklankę/dwie dziennie. Czy co2 mogę mieć podłączone cały czas? Czy tylko przy nalewaniu? i jakie ciśnienie na reduktorze? Gazowalem 3 dni temu, 2.3 bara przez 15 min. jest bardzo słabo nasycone. Jest to mój trzeci raz z kegiem. Dwa poprzednim przegazowane-sama piana. Dlatego trzeci raz jak z jajkiem . Każda porada jest dla mnie na miarę złota. Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erikos Posted January 25, 2017 Share Posted January 25, 2017 Ja najczęściej ustawiam 1,8 Bara i zostawiam zapięte na 24H, zwykle w temp około 10 stopni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szuba Posted February 15, 2017 Share Posted February 15, 2017 A wiecie może jakie docelowo ciśnienie powinno być w kegu po wysyceniu? Chodzi mi o prężność par. Czyli jakie ciśnienie w kegu powinno być po wyrównaniu się ciśnień w cieczy i w powietrzu? Np po nabiciu wieczorem na 3 Bary, rano już jest ok 0,5/0,8 Bara i raczej nie spada więcej, wtedy zastanawiam się czy dobić jeszcze ciśnienie czy już wystarczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart3q Posted February 15, 2017 Share Posted February 15, 2017 to sprawdź w kalkulatorze za jakie nagazowanie odpowiada te pół bara. I czy w kolejny dzień nie spada do ćwierci bara Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.