Skocz do zawartości

Etykiety - jak sobie radzicie?


bimbelt

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi o klejenie to potwierdzam najlepsze jest mleko, na spodeczek kładę chusteczke higieniczną polewam mlekiem dociskam do niej etykietę i kleje naprawde trzyma się mocno.[/url]

To ciekawe, muszę koniecznie spróbować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zaczęło się tak:

Coś gadałem czy marudziłem o etykietach, a tu mi niespodziewanie żonka namalowała wzór ołówkiem. Mówię bomba, tylko namaluj to duże. Namalowała coś wielkości A5, porobiłem zdjęcia cyfrówką z bliska z funkcją makro, wrzuciłem do kompa wybrałem lepsze, lekko obrobiłem w jakimś prostym programie graficznym, powklejałem do arkusza z 8-10 na strone. Dalej drukuj, jak wylazło z drukarki to powycinałem, no i mam :cool:

Oczywiście jeśli ktoś ma rękę, a i skaner to pójdzie mu sprawniej.

Ogólnie jestem już zbyt leniwy nad ślęczeniem przed monitorem nad etykietką.

 

Etykiety wypisuję ręcznie,przyklejam klejem takim biurowym dla dzieci na każdą butelkę.

Zrobione w stylu lekko jajcarskim, ale na butelkach prezentują się ładnie.

 

Ostatnio spotkałem sie z "MiR"em i obdarowałem go kilkoma piwkami, także może się wypowiedzieć na temat moich etykiet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja z kolei lubię się nieco pobawić... braki w smaku piwa nadrabiam wyglądem :)

 

Projektuję etykiety, drukuję na zwykłym papierze, wycinam i przyklejam zwykłym klejem szkolnym w sztyfcie. Na kapslu czasem nabazgram jakieś info, np. czy konkretna butelka miała refermentację z glukozą, czy z cukrem itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj dorwałem się do drukarki kodów kreskowych /mam ją w serwisie/ i w formie testów

okleiłem ponad 500 butelek :smilies:

"etykieta" skromna bo rozmiar 20x30mm ale wydajność duża, nie niszczy się pod wpływem wilgoci, każda butelka ma numer seryjny :P

wreszcie się wyrobiłem z oklejaniem wszystkiego co mam, bo do tej pory zawsze za mało czasu na to było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj dorwałem się do drukarki kodów kreskowych /mam ją w serwisie/ i w formie testów

okleiłem ponad 500 butelek :smilies:

"etykieta" skromna bo rozmiar 20x30mm ale wydajność duża, nie niszczy się pod wpływem wilgoci, każda butelka ma numer seryjny :)

wreszcie się wyrobiłem z oklejaniem wszystkiego co mam, bo do tej pory zawsze za mało czasu na to było.

Cwaniaczek :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji wykonywanego zawodu (grafik) unikałem szablonów... Photoshop, jakieś darmowe zdjęcia z Internetu i jakoś to tak wyszło...

Fajnie przerobiłeś grafikę chmielu :smilies: Znam je z oryginału i podoba mi się Twoje dzieło :P

 

gesio0: my w HB stosujemy Zebrę 420 (dziennie gdzieś ze 100 naklejek na niej idzie) i polecam urządzenie. Niestety do takich najtańszych nie należy - na oko z 1300zł musiałbyś wydać, a i tak to jednej z podstawowych modeli. Koszty eksploatacji w zasadzie minimalne. Rolka 1000 naklejek kupisz za 10zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
Ho ho. Zostanę przy drukowaniu na drukarce atramentowej

Ja też jest stosuję drukarkę atramentową :)

 

Jeśli chodzi o metkowanie widzę że ja kombinuję jak koń pod górę - używam jako kleju (woda + mąka ziemniaczana) czyli kisiel. Nie mam problemów z odrywaniem etykiet, a etykiety nie uciekają z butelek same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o metkowanie widzę że ja kombinuję jak koń pod górę - używam jako kleju (woda + mąka ziemniaczana) czyli kisiel.

Próbowałem, ale pradawna wiedza jak się robi krochmal zaginęła w mojej rodzinie i wyszło mi za rzadkie - etykiety spłynęły z butelek. Kleję na klej szkolny, niestety taki jak w Ciechanie, etykiety rozmiękają, ale nie odłażą i trzeba skrobać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam kleju w sztyfcie "Glue Stick" (żółto-zielone opakowanie), do nabycia w sklepach papierniczych albo w marketach. Pleśń go nie łapie a po zwilżeniu (płukanie butelki) etykieta łatwo odchodzi.

Jak wyżej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam kleju w sztyfcie "Glue Stick" (żółto-zielone opakowanie)' date=' do nabycia w sklepach papierniczych albo w marketach. Pleśń go nie łapie a po zwilżeniu (płukanie butelki) etykieta łatwo odchodzi.[/quote']

Jak wyżej :)

Ja też, Bardzo fajny klej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie jakiś pomysł na klej antybakteryjny? Etykiety przyklejane na mleko strasznie szybko łapią pleśń, po pół roku są całe czarne.

Są kleje do tapet które mają właściwości grzybobujcze, ale również można środki gdzybobujcze kupić oddzielnie.

Takie które się miesza wraz z klejami, te preparaty są dostępne w sklepach budowlanych. http://www.motoallegro.pl/item1089113490_srodek_preparat_grzybobojczy_anty_grzyb_1l.html

 

Ten preparat widziałem w Castoramie czy w Praktikerze

 

 

Próbowałem, ale pradawna wiedza jak się robi krochmal zaginęła w mojej rodzinie i wyszło mi za rzadkie - etykiety spłynęły z butelek.

A jak nakładasz go na etykiety ?

Ten "kisiel" którym kleje te etykiety jest trochę wodnisty.

Jeśli chodzi o moje etykiety to super się trzymają. Tylko sposób rozprowadzania mam dość archaiczny - szeroki pędzelek maczany w kisielu, kombinuje żeby to ulepszyć ale brak na to czasu...

Edytowane przez orion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Macie jakiś pomysł na klej antybakteryjny? Etykiety przyklejane na mleko strasznie szybko łapią pleśń' date=' po pół roku są całe czarne.[/quote']

Są kleje do tapet które mają właściwości grzybobujcze, ale również można środki gdzybobujcze kupić oddzielnie.

Takie które się miesza wraz z klejami, te preparaty są dostępne w sklepach budowlanych. http://www.motoallegro.pl/item1089113490_srodek_preparat_grzybobojczy_anty_grzyb_1l.html

Próbowałem dolewać nieco wybielinki do kleju, ale nie pomogło. Totalna porażka, po miesiącu etykiety są całe czarne od pleśni. Przejadę się do Castoramy po ten preparat grzybobójczy, może lepiej zadziała.

 

A może warto użyć jakiś bardziej odporny papier, czy drukujecie na zwykłym papierze xero, czy na czymś bardziej odpornym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Pewnie już wiele osób na to wpadło, ale piszę, takie triki się przydają:

 

Jak ułatwić sobie życie przy etykietowaniu?

 

1. Ułóż partię odwróconych etykiet

2. Za pomocą kleju w sztyfcie posmaruj etykietę (wystarczy po brzegach)

3. Połóż butelkę obok:

C360_2011-03-25%2019-40-39.jpg

 

4. Wprawnym ruchem zrób turli-turli :)

C360_2011-03-25%2019-40-50.jpg

 

Dziękuję :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.