Gawon Opublikowano 26 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 możesz rozwinąć bliżej jaka to różnica ? bo rozumiem że chodzi Ci o to że 7 dni burzliwej + 7 dni cichej nie równa się 14 dni bez przelewania ? Tak. Jak rozumiem, pozbycie się większości drożdży z wiadra mocno spowolni fermentację, co ma znaczenie jeśli po pierwszych 7 dniach jeszcze trochę cukrów zostało do przejedzenia (+ produkty uboczne/niechciane, za które drożdże się zabierają jak kończą się cukry). Oczywiście historia zna liczne przypadki kiedy 7+7 wystarczyło. Pytanie czy ryzykować. moja historia zna przypadki i 8-9 dnią piw 11-12blg drożdże te padnięte czy słabsze opadają pierwsze, więc te co pływają teoretycznie są najlepsze, a nie słyszałem też że by w tak krótkim czasie była autoliza nikt nikomu nie każe zlewać po 7 dniach ,wiadomo,sposób zacierania,szczep drożdży ilość ich i kondycja, temperatura i jeszcze inne rzeczy mają wpływ na czas fermentacji i każdy musi sam oceni czy już zlewać czy nie, to instrukcje sklepowe albo jakieś spece tylko doradzą że 7+7 jest OK a później płacz jest bo tak było napisane ja tam się nie znam i dlatego nie przelewam 70%moich piwa ma 11-12 blg stoją 2 rzadko 3 tygodnie ,niektóre mają po 2-3 LAT i jak sprawdzam nie są przegazowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enethion Opublikowano 26 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 możesz rozwinąć bliżej jaka to różnica ? bo rozumiem że chodzi Ci o to że 7 dni burzliwej + 7 dni cichej nie równa się 14 dni bez przelewania ? Tak. Jak rozumiem, pozbycie się większości drożdży z wiadra mocno spowolni fermentację, co ma znaczenie jeśli po pierwszych 7 dniach jeszcze trochę cukrów zostało do przejedzenia (+ produkty uboczne/niechciane, za które drożdże się zabierają jak kończą się cukry). Oczywiście historia zna liczne przypadki kiedy 7+7 wystarczyło. Pytanie czy ryzykować. Chyba gdzieś zabłądziłem, bo dla mnie burzliwa trwa póki piana nie opadnie, a woda w rurce nie zmniejszy częstotliwości bulkania (a nawet zamilknie), a cicha trwa póki blg nie przestanie spadać. Nijak to dla mnie nie wiąże się z przelewaniem, bo może się okazać, że z jakichś powodów obie fermentacje przeszły w 2 tygodnie, a ja nawet po wężyk nie sięgnąłem. Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 26 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 a cicha trwa póki blg nie przestanie spadać. A jak się nazywa etap od momentu kiedy blg przestaje spadać a mimo wszystko piwowar nie butelkuje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enethion Opublikowano 26 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 Klarowanie? Zależy jaki konkretnie moment i w jakich warunkach (i jakie piwo). Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 26 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 W sąsiednim wątku jest ta sama dyskusja: http://www.piwo.org/topic/20185-infekcje-wszystkie-problemy-z-tym-związane/?p=421289 Jak dla mnie ktoś próbuje być mądrzejszy od wszystkich i nadaje nowe znaczenia dawno przyjętej terminologii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enethion Opublikowano 26 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 W sąsiednim wątku jest ta sama dyskusja: http://www.piwo.org/topic/20185-infekcje-wszystkie-problemy-z-tym-związane/?p=421289 Jak dla mnie ktoś próbuje być mądrzejszy od wszystkich i nadaje nowe znaczenia dawno przyjętej terminologii. Z tego co pamiętam, tam chodziło o coś zupełnie innego. Ale ja mam krótką pamięć, więc nie będę mocno przy tym obstawał. Nie staram się też być mądrzejszy od reszty, ale nazywanie burzliwej burzliwą, bo "potem przelałem na cichą, więc druga musiała być cicha" jest bez sensu. Przy angielskich terminach "primary" i "secondary" nie czepiał bym się terminologii. No i nie zmieniam jej. Burzliwa nazywa się tak, a nie inaczej, ze względu na swój przebieg. Podobnie cicha fermentacja, to nadal fermentacja (tylko nie tak "widowiskowa" jak burzliwa), a nie, np. leżakowanie. Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 26 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 W sąsiednim wątku jest ta sama dyskusja: http://www.piwo.org/topic/20185-infekcje-wszystkie-problemy-z-tym-związane/?p=421289 Jak dla mnie ktoś próbuje być mądrzejszy od wszystkich i nadaje nowe znaczenia dawno przyjętej terminologii. Tylko że ta terminologia jest błędna i myląca. I potem się ludzie dziwią że początkujący przelewają "na chichą" nieodfermentowane piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 26 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 (edytowane) Burzliwa i cicha to są w mowie potocznej dokładne odpowiedniki angielskich primary i secondary. Po prostu sobie to tak nazwaliśmy. Zawsze tak było i nagle wchodzimy w jakieś techniczne dywagacje. Wszystko co mówisz jak najbardziej ma sens, ale nie po to te określenia zostały wymyślone. A ostatnio niektórzy mają tendencję do przyczepiania się o to za każdym razem. Ktoś pyta, czy przelewać na cichą i zamiast odpowiedzieć tak/nie to ktoś musi wtrącić, że cichą będzie czy przeleje czy nie, a przecież każdy doskonale wie o co mu chodzi. Tylko że ta terminologia jest błędna i myląca. I potem się ludzie dziwią że początkujący przelewają "na chichą" nieodfermentowane piwo.W sąsiednim wątku, który przed chwilą linkowałem właśnie rodzi się teoria, że przelewanie "na cichą" niedofermentowanego piwa jest okej, bo i tak dofermentuje... Także ten. Edytowane 26 Listopada 2016 przez Oskaliber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 26 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 przecież każdy doskonale wie o co mu chodzi. Jak widac nie każdy, stąd ciągłe wątki o przelewaniu jak tylko piana opadnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 26 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 bo dla mnie burzliwa trwa póki piana nie opadnie, a woda w rurce nie zmniejszy częstotliwości bulkania a jak czasami prawie wcale piany nie ma, albo zdarza się że piana zostaje prawie do końca ? a co z tymi co rurki nie używają, jak mają ocenić ? a co z lagerami w niskich temperaturach, dużo nie robiłem, ale czasem to burzliwa to tak bardziej cicha zdrowy rozsądek i doświadczenie,a nie wymyślanie i eksperymentowanie zostaje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patarek Opublikowano 27 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2016 A jeszcze się dopytam. Jak np. do tego norweskiego piwa potrzebny jest Chmiel Saaz 25g granulat Chmiel Saaz 25g szyszka to takie same muszę dokupić ekstra aby przeprowadzić chmielenie na zimno? Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 28 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2016 I granulat i szyszka jest potrzebna? Coś dziwna ta receptura. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASadam Opublikowano 28 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2016 (edytowane) I granulat i szyszka jest potrzebna? Coś dziwna ta receptura. Chyba tylko granulat, ale kolega nie używa znaków interpunkcyjnych i każdy sobie może dowolnie zinterpretować co jest napisane. Do tego, to chyba nie do końca polski język jest... Edytowane 28 Listopada 2016 przez ASadam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patarek Opublikowano 28 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2016 I granulat i szyszka jest potrzebna? Coś dziwna ta receptura.Składniki: Słód Pilzneński 4,8kg Chmiel Saaz 25g granulat Chmiel Saaz 25g szyszka Jagody jałowca 50g Drożdże płynne M53 Kveik Dokładnie skopiowane ze strony internetowej. Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 28 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2016 jałowca tyle co chmielu, może jeszcze rozgnieciony ? ciekawe piwo by było tylko sam jałowca nie zbieraj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patarek Opublikowano 29 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2016 Wszystko jest w komplecie. I po pierwszej, jak się dowiedziałem z tego tematu, źle przeprowadzonej produkcji piwo i tak jest bardzo smaczne. Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 29 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2016 Pierwsze piwo zawsze jest najsmaczniejsze, potem zaczyna się zauważać wady redlum 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patarek Opublikowano 2 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 Powiedzcie jeszcze mi proszę. Chciałbym chociaż raz chmielić na zimo. Ale nie wiem ile i jakiego chmielu mam użyć. Czy tyle samo co jest w przepisie podczas gotowania? Czy może jakiś inny chmiel w innej ilości? Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 2 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 Wrzuć sobie z 50 g jakiegoś amerykańca. Nie musi być ten sam co do gotowania. Może amarillo spróbuj, daje bardzo fajne aromaty, które raczej wszyscy lubią. patarek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 2 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 Chciałbym chociaż raz chmielić na zimo. Ale nie wiem ile i jakiego chmielu mam użyć. A co za piwo chcesz w ten sposób chmielić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patarek Opublikowano 2 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 Tym razem takie Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 2 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 Aha. No to 50g amarillo na zimno do tego pasuje jak pięść do oka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buber Opublikowano 2 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 No to 50g amarillo na zimno do tego pasuje jak pięść do oka. Generalnie do nosa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 2 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 Wrzuć sobie z 50 g jakiegoś amerykańca. Nie musi być ten sam co do gotowania. Może amarillo spróbuj, daje bardzo fajne aromaty, które raczej wszyscy lubią. Chyba pracujesz w polskim "krafcie": nieważne co to za piwo, walnijmy na zimno amerykańca łopatą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonBeer Opublikowano 2 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 Jak lubisz zapach nafty to spokojnie możesz dawać Mosaica z 2015r, ten zapach totalnie zdominował Moją American Wheat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się