Jump to content

Filtrator z oplotu


Billy the Kid

Recommended Posts

Witam,

Filtruję przez kadź filtracyjną, ale zastanawiam się, czy niezrobić sobie filtratora z wężyka do podłączenia wody.

Zastanawia mnie jednak, czy brzeczka przeleci przez oplot, czy też trzeba robić jakieś dziurki i jaki jest czas filtrowania.

 

http://www.wiki.piwo.org/index.php/Filtrator_z_oplotu_(Jejski)

 

Mogę prosić o poradę, kogoś co coś takiego ma.

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Witam,

Filtruję przez kadź filtracyjną, ale zastanawiam się, czy niezrobić sobie filtratora z wężyka do podłączenia wody.

Zastanawia mnie jednak, czy brzeczka przeleci przez oplot, czy też trzeba robić jakieś dziurki i jaki jest czas filtrowania.

 

http://www.wiki.piwo.org/index.php/Filtrator_z_oplotu_(Jejski)

 

Mogę prosić o poradę, kogoś co coś takiego ma.

Oplot sam w sobie ma dziurki w... oplocie. Oczywiście pod warunkiem, że wyciągniesz gumowy środek. Nic więcej nie trzeba robić. Warto.

Link to comment
Share on other sites

Czyli wyciągam tylko gumowy wąż, zarabiam końcówkę, redukcja i przykręcam - to wszystko, tak?

A zacier wlewam bezpośrednio na podłączony wężyk i filtruję, i nie stosuje już kadź filtracyjnej.

Dokładnie tak.

Link to comment
Share on other sites

Czyli wyciągam tylko gumowy wąż, zarabiam końcówkę, redukcja i przykręcam - to wszystko, tak?

A zacier wlewam bezpośrednio na podłączony wężyk i filtruję, i nie stosuje już kadź filtracyjnej.

Ja też potwierdzam to co koledzy napisali wcześniej. Próba będzie Cię kosztować kilka złotych, więc nie ma co czekać. powodzenia.

Link to comment
Share on other sites

Warto też wsadzić do środka drut miedziany, wtedy masz pewność że się nie podniesie i nie przesunie na boki podczas wlewania zacieru.

Super filtrator zrobił kolega rubezhal ponacinana rurka miedziana obciągnięta wężykiem z oplotu.

Żadne ciśnienie tego nie załamie i filtracja jest super. :cool:

Link to comment
Share on other sites

A ja dorzucę, że filtracja nawet 10kg słodu sprawnie odbywa się dzięki wężykowi o długości 0,6m! :cool:

 

Sam kiedyś zastanawiałem się nad zrobieniem filtratora z rurek miedzianych, ale oplot sprawuje się idealnie :lol:

Link to comment
Share on other sites

Super filtrator zrobił kolega rubezhal ponacinana rurka miedziana obciągnięta wężykiem z oplotu.

Żadne ciśnienie tego nie załamie i filtracja jest super. :cool:

Potwierdzam, filtrator by rubezahl sprawuje się naprawdę świetnie.

Edited by skwak
Link to comment
Share on other sites

Dokładnie nie o to chodzi. Wężyk ma być zakręcany do kranika we wiaderku

Czyli wyciągam tylko gumowy wąż, zarabiam końcówkę, redukcja i przykręcam - to wszystko, tak?

A zacier wlewam bezpośrednio na podłączony wężyk i filtruję, i nie stosuje już kadź filtracyjnej.

Proszę nie mieszać młodzieży w głowie i czytać dokładnie cały temat ;)

Link to comment
Share on other sites

to chyba kobra z oplotu a nie filtrator :beer: jak to ma działać?

... nie 'jak to ma działać?' - tylko działa!

Wkładasz 'Kobrę' (taką samą nazwę dał mój syn, nie używałem jednak tutaj, ale niech już będzie) do kadzi zaciernej, podłączasz wężyk, lekkie zassanie i brzeczka grawitacyjnie spływa do podstawionego pojemnika.

W większości swoich warek musiałem stosować ogranicznik przepływu na podłączonym wężyku, żeby spowolnić filtrowanie/wysładzanie.

Korzyścią jest filtrowanie bez przelewania do kadzi filtracyjnej.

Link to comment
Share on other sites

to chyba kobra z oplotu a nie filtrator :beer: jak to ma działać?

... nie 'jak to ma działać?' - tylko działa!

Wkładasz 'Kobrę' (taką samą nazwę dał mój syn' date=' nie używałem jednak tutaj, ale niech już będzie) do kadzi zaciernej, podłączasz wężyk, lekkie zassanie i brzeczka grawitacyjnie spływa do podstawionego pojemnika.

W większości swoich warek musiałem stosować ogranicznik przepływu na podłączonym wężyku, żeby spowolnić filtrowanie/wysładzanie.

Korzyścią jest filtrowanie bez przelewania do kadzi filtracyjnej.[/quote']

A dodatkowo taki filtrator można zastosować przy zacieraniu np. w lodówce czy zailozowanym fermentorze, prze zacieraniu na lenia. ;)

Link to comment
Share on other sites

Można go też wykorzystać po zakończeniu chmielenia do oddzielenia chmielin.

... ciekawy pomysł - nie stosowałem ze względu na konieczność sterylizacji tak dużej powierzchni. Do tego etapu mam inny patent, może przy jutrzejszym warzeniu zrobię fotki i wrzucę na forum.

Link to comment
Share on other sites

Można go też wykorzystać po zakończeniu chmielenia do oddzielenia chmielin.

... ciekawy pomysł - nie stosowałem ze względu na konieczność sterylizacji tak dużej powierzchni. Do tego etapu mam inny patent' date=' może przy jutrzejszym warzeniu zrobię fotki i wrzucę na forum.[/quote']

Ale w czym widzisz problem, sterylizujesz tak jak chłodnicę. Wstawiasz na ostatnie 5' gotowania.

Link to comment
Share on other sites

Ale w czym widzisz problem, sterylizujesz tak jak chłodnicę. Wstawiasz na ostatnie 5' gotowania.

Fakt, przy takim ponownym zastosowaniu 'Kobry' :beer: (- niech już tak zostanie), to dobry sposób na sterylizację.

Używając szyszek, mam jednak inny 'patent', postaram się wkrótce udokumentować i przedstawić.

Link to comment
Share on other sites

Cześć :beer:

 

Ale w czym widzisz problem, sterylizujesz tak jak chłodnicę. Wstawiasz na ostatnie 5' gotowania.

ale w ten sposób nie wysterylizujesz końcówki wystającej ponad brzeczkę a nią także będzie płynąc schłodzona brzeczka.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.