zbynekkk Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Planuję budowę takiego śrutownika, a raczej gniotownika. Czy ktoś z Was takiego używa? Interesuje mnie jeden szczegół. To jest odległość pomiędzy walcami i czy ewentualna regulacja tej odległości jest niezbędna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szamankfc Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 (edytowane) Planuję budowę takiego śrutownika, a raczej gniotownika. Czy ktoś z Was takiego używa? Interesuje mnie jeden szczegół. To jest odległość pomiędzy walcami i czy ewentualna regulacja tej odległości jest niezbędna. Nie używam na razie ale zamierzam takie cudo poczynić i wydaje mi się że regulacja jest potrzebna wtedy gdy walce mają małą średnice i trzeba zwiększyć rozstaw aby załapały ziarno. kwestia też czy walce będą stalowe czy betonowe . Ja pójdę na całość zastosuje przekładnie i potem zestaw kół zębatych teoretycznie dzięki kołom będę miał możliwość regulacji o 2 3 minimetry czyli hulaj dusza Edytowane 25 Lutego 2010 przez szamankfc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Zdecydowanie regulacja jest potrzebna, chociażby po to żeby mieć możliwość zmiany stopnia zmielenia. Kunze podaje przedział regulacji pomiędzy 0 a 2,5mm w zależności od planowanego stosunku frakcji oraz ilości walców. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynekkk Opublikowano 25 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Walce mają być dwa o średnicy około 12 cm, wykonane ze stali nierdzewnej, z tym że napędzany będzie tylko jeden z nich. Walce mają być ponacinane podłużnymi rowkami. Zastanawia mnie jeszcze jaka prędkość obrotowa będzie optymalna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Lat temu kilka, bo chyba 6, bawiłem się śrutownikiem który otrzymałem testowo, od jednego piwowara. Zerknij na wątek http://browar.biz/forum/showthread.php?p=337020#post337020 oraz kilka krótkich filmików http://starzaki.eu.org/~elroy/jammini/ może coś pomoże w konstrukcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Wg. Kunze - V dla wstępnego rozdrabniania - 400-420 obr/min - V dla wymielenia łuski 400 obr/min - V dla grysiku 380-440 obr/min Jednakże Kunze podaje srednice walców 250 mm czyli musisz dostosować V obrotów do swojej średnicy. Ponad to długość od 0,4 do 1,5 m. Masz "Technologie piwa i słodu" W. Kunze? Jeżeli tak to str 160 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adanjan Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Planuję budowę takiego śrutownika, a raczej gniotownika. Czy ktoś z Was takiego używa? Interesuje mnie jeden szczegół. To jest odległość pomiędzy walcami i czy ewentualna regulacja tej odległości jest niezbędna. używam od 3 lat Maltmilla, z bardzo prymitywną regulacją odległości (z jednej strony). Po kilku próbach ustawiłem optymalne dla mnie odległości wałków i tego nie zmieniam. Jeśli potrzebujesz zdjęć lub opisu szczegółów konstrukcji tego bardzo prostego ale skutecznego i szybkiego śrutownika służę pomocą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Bardzo proszę o fotki wymiary itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 (edytowane) Jeżeli nie masz problemu z angielskim http://schmidling.com/maltmill.htm EDIT a jeśli masz to http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Srutownik_quotMaltmillquot_Made_in_USA&przedm=419280&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F165992&sortuj=kod&sess_id=8270691130 Edytowane 25 Lutego 2010 przez BaronVonZuk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adanjan Opublikowano 28 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2010 zdjęcia jak coś juz mam (z nawet filmik), trochę tego jest, jak ktoś chce moge wysłać mailem, proszę o info na PW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 (edytowane) Lat temu kilka, bo chyba 6, bawiłem się śrutownikiem który otrzymałem testowo, od jednego piwowara.Zerknij na wątek http://browar.biz/fo...7020#post337020 oraz kilka krótkich filmików http://starzaki.eu.org/~elroy/jammini/ może coś pomoże w konstrukcji. Tomek jaki byłeś piękny i młody na tych filmikach Wracam do tematu bo jestem w trakcie budowy śrutownika walcowego na bazie ułożyskowanych wirników z silników klatkowych o średnicy 5,5cm. i szerokości chyba 6cm. Myślę że projekt zakończę w ciągu max 2 tygodni. Będzie to serial, w najgorszym wypadku jak zainwestować czas i prawie zero pieniędzy w coś co może być zupełnie nieprzydatne Jako że nie posiadam dostępu do tokarki musiałem kombinować jak osadzić łożyska. Padło na tekstolit stosunkowo łatwy w obróbce i wytrzymały. Na razie fotki z początków prac. Niech wszyscy widzą jak się męczę dla ludzkości 1. Wirniki przed nacięciem. 2. Wirniki po nacięciu ręczną szlifierką kontową. Strasznie trudno ręcznie precyzyjnie naciąć 3. Wstępna przymiarka do konstrukcji. Przepraszam za jakość zdjęć. Edytowane 21 Marca 2012 przez Jejski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Walce mają być dwa o średnicy około 12 cm, wykonane ze stali nierdzewnej, z tym że napędzany będzie tylko jeden z nich. Walce mają być ponacinane podłużnymi rowkami. Zastanawia mnie jeszcze jaka prędkość obrotowa będzie optymalna. ...i jakie efekty prac? kombinuję właśnie coś baaardzo podobnego:) 116 mm średnicy wałki z rury kwasoodpornej na łożyskach, z prymitywną regulacją szczeliny na śrubach mocujących łożyska npęd na 1 wałek z przeniesieniem na drugi paskiem w "8", wałki bez rowków (przy tej średnicy słód raczej nie powinien "się ślizgać")... ciekaw jestem, jak to u ciebie wyszło... pozdrawiam aha! ... czym napędzasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako1 Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 (edytowane) Walce mają być dwa o średnicy około 12 cm' date=' wykonane ze stali nierdzewnej, z tym że napędzany będzie tylko jeden z nich. Walce mają być ponacinane podłużnymi rowkami. Zastanawia mnie jeszcze jaka prędkość obrotowa będzie optymalna.[/quote'] ...i jakie efekty prac? kombinuję właśnie coś baaardzo podobnego:) 116 mm średnicy wałki z rury kwasoodpornej na łożyskach, z prymitywną regulacją szczeliny na śrubach mocujących łożyska npęd na 1 wałek z przeniesieniem na drugi paskiem w "8", wałki bez rowków (przy tej średnicy słód raczej nie powinien "się ślizgać")... ciekaw jestem, jak to u ciebie wyszło... pozdrawiam aha! ... czym napędzasz? Przeniesienie napędu z jednego wałka na drugi paskiem chyba nie jest dobrym rozwiązaniem, bo wtedy obydwa wałki mają ten sam kierunek obracania. Prawidłowo wałki powinny się kręcić jeden w prawo a drugi w lewo, wtedy następuje wciąganie słodu w szczelinę. edit .przepraszam ale niedokładnie przeczytałem. :cool2: Przeniesienie napędu paskiem przekręconym w ósemkę da oczekiwany efekt, tylko pasek chyba za długo nie wytrzyma. Edytowane 26 Kwietnia 2010 przez pako1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryush Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 (edytowane) Nie jestem pewien, czy pasek to dobre rozwiązanie. Nie będzie się ślizgał ? Idealna byłaby przekładnia zębata.. Edytowane 26 Kwietnia 2010 przez Maryush Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Wydaje mi się, że w takich śrutownikach napędzany jest tylko jeden wałek. Drugim reguluje się szczelinę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Teoretyzując: napęd drugiego wałka nie wymaga chyba dużych sił z wyjątkiem momentu startu; potem powinien się obracać również pod wpływem siły tarcia poprzez ziarna. Nie wykluczam, że po wstępnych eksperymentach zrezygnuję zupełnie z ósemki, widziałem na youtube takie rozwiązania. Słód pryskał tylko w pierwszej chwili a potem wszystko "się kręciło"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cieplyl Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Jeśli nie chce się stosować napędu na drugi walec to niezbędne jest chyba moletowanie lub nacinanie wałka. Inaczej wydaje mi się, że ziarno będzie się ślizgać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Wałki muszą być obowiązkowo poryflowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 (edytowane) I takie umie są, tylko nie wiem jeszcze czy dobrze. Napęd będzie u mnie na korbę lub na silnik z wycieraczek jeśli pociągnie? Wstawiam jeszcze fotki z postępu prac. Zaznaczam że to jest prowizoryczne połączenie do testów. Jutro robię regulację docisku walca i próba. Edytowane 21 Marca 2012 przez Jejski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Jeśli nie chce się stosować napędu na drugi walec to niezbędne jest chyba moletowanie lub nacinanie wałka. Inaczej wydaje mi się, że ziarno będzie się ślizgać. Najpierw spróbuję bez, mam wrażenie, że duża średnica wałków (~12 cm) daje mały kąt przy "styku" powierzchni wałków. Jak nie wyda - będę nacinał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uups Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 też jestem w trakcie wykonywania wałków do śrutownika tylko na zasadzie mimośrodu w wałku tak by można było regulować szczelinę , jesli chodzi o napęd to jak na razie tylko na jeden z nich , zrobie to wrzucę fotki ...pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 na zasadzie mimośrodu w wałku tak by można było regulować szczelinę Nie rozumiem, przecież wałek się kręci. Wyjaśnij proszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynekkk Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 .........................i jakie efekty prac?.......................... Na razie inne zajęcia mnie pochłonęły, tymczasowo dorobiłem napęd do poczciwego porkerta. Na razie musi statrczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adanjan Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 (edytowane) na zasadzie mimośrodu w wałku tak by można było regulować szczelinę Nie rozumiem, przecież wałek się kręci. Wyjaśnij proszę. może tak jak jest to w Maltmillu: Edytowane 26 Kwietnia 2010 przez adanjan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamek Opublikowano 14 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2010 Witam. Uważam się za początkującego, dlatego de facto nie udzielam na tym forum i tylko czytam mądrzejszych od siebie (chyba za wcześnie się zarejestrowałem). Otóż jakieś półtora miesiąca temu sam uruchomiłem gniotownik bardzo podobny do maszyny Jejskiego. Dlatego czuję się zobowiązany podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Wykorzystałem wirniki z dwóch silników od frani. I teraz tak wygląda sprawa u mnie: Wałki musiałem naciąć, bez tego wcale nie ciągnęły. Uszczelnienie z naklejonej dętki spełniające jednocześnie rolę napędu drugiego wałka powoduje spore opory. O ręcznym kręceniu nie było mowy, nawet jak przedłużyłem korbę, zawiodły również silniki jednofazowe (przy szczelinie ok 1,3mm). Jedynym rozwiązaniem był silnik trójfazowy, ale powtórzę, iż u mnie występują spore opory toczenia. Obroty mogłyby być ciut mniejsze, ale jest ok. Do tej pory zgniotłem ok 12kg na dwie warki. Ostatnie 5,2kg zrobiłem w 15-20 minut. Śrut ma troszkę wyższą temperaturę niż przed gnieceniem, ale niewiele. Szczelinę ustawiłem małą (nie mierzyłem po korekcie). Ziarka zwilżam wodą, łuska jest w lepszym stanie. Załączam kilka zdjęć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się