Pierwsze piwo z zacieraniem / niskie blg

[nitro2311]

Wczoraj około 22 zacząłem zabawę z warzeniem piwa na poważnie - wcześniej 3 warki z brewkitu.

Dużym zaskoczeniem był fakt, że całą procedurę skończyłem o 5-6 rano

 

Piwo: Sydney/Australian IPA 16" 6,2%

 

Ogólnie chciałem zacierać w temp. 66-67C, czytałem że mieszanina wody ze słodami bardzo wolno traci temperaturę, więc wyszedłem na 10 min. obrócić kiełbaski na grilu Jak wróciłem byłu już tylk trochę powyżej 60C, więc musiałem podgrzewać.

 

Zacieranie trwało 1,20" - nie byłem pewny co do próby skrobiowej.

 

Chyba trochę zbyt ochoczo wysładzałem, bo jak teraz patrzę na fermentor, to brzeczki jest 15l a zestaw był na 10l

(choć napisane, żeby wysładzać do 11l, więc gdzie miałby się ten 1litr w międzyczasie podziać ? Miałby wyparować w szczelnie zamkniętym fermentorze ? A może to strata zawarta w osadzie o którym za chwilę?).

 

Zauważyłem na dnie fermentora dość grubą warstwę "czegoś" (w brewkitach tego nie doświadczyłem) - szerokość kciuka. Po przeprowadzonej analizie, dowiodłem, że jest to chmiel także, brzeczki jest jakieś 14l zamiast 10-11l.

 

Blg to jedynie 10 zamiast 16! więc nawet biorąc pod uwagę duży nadmiar objętości mojego zacieru, jest bardzo niski.

Z czego to może wynikać ? Nieprawidłowe temperatury zacierania ?

 

Ogólnie sama brzeczka - w przeciwieństwie do tej brewkitowej wygląda i pachnie przecudnie (kremowo-chmielowa).

 

Co teraz zrobić z tym niskim ekstraktem ? Dodać cukru, glukozy, czy zostawić tak jak jest ?

 

PS Ta gruba warstwa chmielu nie zakłóci procesu fermentacji ? Powinienem to wcześniej jakoś przefiltrować ?

Edytowane 10 Czerwca 2017 przez nitro2311

[INTseed]

Powinieneś najpierw poczytać ze zrozumieniem jaka jest procedura robienia piwa.

Po 10 min nie spadnie ci o 7C

Chyba że masz zimną kuchnię i gar odkryty. Może mierzyłeś bez mieszania.

Jak wysładzasz to mierzysz refraktometrem ile blg leci z kranika. Ja przerywam przy 5

Po 1h, 1.5h sprawdzasz refraktometrem ile blg masz. Jeśli za mało gotuj dalej. Za dużo, dolewasz wody.

Chmielu musisz się pozbyć przed fermentacją czyli filtrujesz.

[jokatorun]

PS Ta gruba warstwa chmielu nie zakłóci procesu fermentacji ? Powinienem to wcześniej jakoś przefiltrować ?

 

 

Dekantować brzeczkę znad chmielin po gotowaniu i wystudzeniu jej .

[nitro2311]

No to może, było 20 min. nie 10.

 

No dobra, ale mam już ten chmiel w fermentorze z drożdżami od jakichś 10 godzin (właśnie zaczęło bulgotać).

Mam to teraz przelać przez pończochę do drugiego fermentora ?

 

A może wlać to znowu do gara - zagotować - odparować 3-4l wody i znowu zadać drożdże ?

 

Co będzie najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji ?

Edytowane 10 Czerwca 2017 przez nitro2311

[Krzysztof Szwajka]

http://www.wiki.piwo.org/Pierwsze_piwo#Tragicznie_niska_wydajno.C5.9B.C4.87_warzelni

 

Polecam przeczytać temat bardzo dokładnie i ze zrozumieniem. Też przy pierwszych warkach miałem tragiczną wydajność, Na wiki są wszystkie podstawowe i NIEZBĘDNE informacje do tego, żeby uwarzyć dobre piwo. U Ciebie obstawiam, że niska wydajność była spowodowana zbyt szybkim wysładzaniem, ale właściwie, to nie opisałeś jak to przebiegało u Ciebie. Jak długo wysładzałeś, jak duży przepływ był(zaleca się ok litr/minutę) ile dałeś wody do wysładzania, w jakiej temperaturze. 

 

Ja bym do piwa już żadnego cukru nie dodawał, będziesz miał po prostu słabsze piwo. Problemem może być tylko zbyt wysoka goryczka, ale to się okaże jak piwo będzie już jakiś czas w butelkach. 

 

Do następnego warzenia o wiele lepiej się przygotuj. Jest wiki, są filmiki na youtube. 

[nitro2311]

No właśnie przeczytałem petyliard artykułów i oglądnąłem podobną ilość filmów na YT przed 1 warką z zacieraniem, ale nie do końca się to przełożyło na efekt...

 

Wysładzałem około 2-3 litrami wody. Wyglądało to tak, że kranik był otwarty na max wlałem tą wodę i szybko to wszystko przeleciało.

Powinienem ją wlać i zostawić na jakiś czas a dopiero potem wolno zlewać ?

 

Co zrobić z tym chmielem na dnie ? Zaczęło już bulgotać, i nie wiem, czy po prostu to przefiltrować przez pończochę czy zagotować i odparować

trochę wody a następnie ponownie zadać drożdże ?

[buber]

Gotowałeś to w ogóle i chmieliłeś? Skoro uważasz, że po wysładzaniu nie ma gdzie zniknąć nadmiar brzeczki? O odparowaniu słyszałeś?

Edytowane 10 Czerwca 2017 przez buber

[Krzysztof Szwajka]

No właśnie przeczytałem petyliard artykułów i oglądnąłem podobną ilość filmów na YT przed 1 warką z zacieraniem, ale nie do końca się to przełożyło na efekt...

 

Wysładzałem około 2-3 litrami wody. Wyglądało to tak, że kranik był otwarty na max wlałem tą wodę i szybko to wszystko przeleciało.

Powinienem ją wlać i zostawić na jakiś czas a dopiero potem wolno zlewać ?

 

Co zrobić z tym chmielem na dnie ? Zaczęło już bulgotać, i nie wiem, czy po prostu to przefiltrować przez pończochę czy zagotować i odparować

trochę wody a następnie ponownie zadać drożdże ?

 

2-3 litry to zdecydowanie za mało. Pewnie 8-10l byłoby ok. Kranika nigdy nie masz otwartego na maks. Jest to wyraźnie napisane na wiki, pokazuje też to choćby Kopyr na swoich filmach. Przepływ ustalasz na ok 0,5-1l/min.

 

Ten chmiel w wiadrze zostaw. Pilnuj, żeby w miarę dobrze to piwo przefermentować(wskazówki na wiki) i następnym razem staraj się zaciągać jak najmniej osadów po gotowaniu. Jak trochę wpadnie, to się nic nie dzieje, ale raczej się tego unika. 

 

Na youtube jest dużo filmów, ale sporo z nich jest dedykowanych dla piwowarów, którzy mają już swoje pierwsze warki za sobą. Polecam filmy Kopyra, bo tam jest wszystko wyłożone łopatologicznie dla kogoś, kto pierwszy raz w życiu zaciera. Może na filmach, które widziałeś nikt nie wytłumaczył, że nie ściąga się do fermentora osadu po gotowaniu, albo ogranicza przepływ brzeczki przy wysładzaniu, bo uznał, że to są sprawy oczywiste. Bo i faktycznie przy którymś z kolei zacieraniu już są. 

[Dr2]

 

 

Gotowałeś to w ogóle i chmieliłeś? Skoro uważasz, że po wysładzaniu nie ma gdzie zniknąć nadmiar brzeczki? O odparowaniu słyszałeś?

bardzo podobne pytania mnie nachodzą w tym przypadku i ciekaw jestem odpowiedzi.

[nitro2311]

Dzięki za info.

 

Filmiki Kopyra o warzeniu z zacieraniem oglądnąłem z 10 razy, ale nad ranem jak już filtrowałem, to zapomniałem, żeby nie odkręcać kraniku na max.

 

Co do wysładzania to na instrukcji było info, żeby wysładzać do uzyskania 13 litrów a jako, że miałem około 11litrów brzeczki to dodałem 2-3 litry, jakbym dodał 8 to miałbym mega nadmiar.

 

Ten chmiel co mam na dnie jak wpłynie na smak piwa ? Będzie po prostu bardziej gorzkie ? Chmielenie na zimo przeprowadzić ze standardową ilością chmielu ?

[buber]

Ile gotowałeś brzeczkę?

[nitro2311]

75 min.

[Igorrodz]

Ten chmiel co mam na dnie

To nie tylko chmiel ale też osady białkowe i syf z filtrowania. Podczas filtracji i wysładzania zawróciłeś pierwsze 2 litry brzeczki z powrotem do fermentora?

 

 

Chmielenie na zimo przeprowadzić ze standardową ilością chmielu ?

Tak,  chmielenie na zimno nie wnosi goryczki. Tylko nie zapomnij zdekantować znad osadu, bez drożdży i chmielin. Nie zbieraj gęstwy zanieczyszczonej chmielem. Podczas dekantacji na końcówkę wężyka załóż wygotowaną kilkukrotnie pończochę. Na drugi raz chmiel w woreczkach z pończoch lub dekantuj znad osadów, tu masz opisane co i jak (sam się uczę i dochodzę do tego, co jest lepsze a co najlepsze) - http://www.piwo.org/topic/410-chmielenie-na-zimno/page-15?do=findComment&comment=447700

Edytowane 11 Czerwca 2017 przez Igorrodz

[Gość]

ale czeski film. Weź sobie daruj na razie chmielenie na zmino i ogarnij podstawy

[Cezary Daniluk]

Usunąłem co napisałem

Edytowane 12 Czerwca 2017 przez Cezary Daniluk