Wiktor Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 no metoda jest bardzo fajna ale niestety w warunkach domowych mało osiągalna. Po prostu rozdrobniony materiał do ekstrakcji, płucze się z ciekłym CO2, filtruje i odciąga CO2. Tak się robi ekstrakty chmielowe w postaci żółtozielonych galaret. W domu się tego za bardzo nie zrobi bo potrzeba instalacje pracującą pod ciśnieniem 70 barów, a dla nadkrytycznej ekstrakcji nawet 300 barów. Po za tym jest to zabawa bardzo energochłonna. Dla naszych potrzeb lepsza by była ciągła ekstrakcja etanolem, a potem zagęszczenie tego na wyparce. Tak się składa że mam nawet taki aparat do ekstrakcji ale dużo do niego nie wejdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 Nie tyle ciekłym, co w stanie nadkrytycznym. Tym sposobem ekstrahuje się m. in. alfa kwasy z chmielu. Są 2 metody jedna ciekłym CO2 druga nadkrytycznym. Ciekłym jest mniej skomplikowana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 (edytowane) a masz może jakich schemat takiej instalacji etanolowej ? Edytowane 25 Maja 2010 przez Belzebub Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 ja mam coś w tym stylu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Aparat_Soxhleta trochę starszy model, trochę inny ten koszyczek ale działa tak samo. Na dole jest kolba z wrzącym rozpuszczalnikiem, a na górze bąbelkowa chłodnica zwrotna. Jeszcze go nie używałem bo jakoś się nie mogłem zebrać, a zamierzałem go użyć do robienia ekstraktów ziołowych. Tylko aparat ma swoją pojemność więc tego ekstraktu wychodzi sporo i o małym stężeniu, ale można potem wymienić substancję w koszyczku i jechać dalej. Albo pojedynczy ekstrakt zatężyć na wyparce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 Są 2 metody jedna ciekłym CO2 druga nadkrytycznym. Ciekłym jest mniej skomplikowana. Oraz mniej efektywna. Substancja w stanie nadkrytycznym posiada lepkość zbliżona do lepkości gazu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 ale ciekłą łatwiej w domu zrobić Widziałem że Belzebub ostrzy zęby żeby to w domu zrobić to nie chciałem go załamywać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 No bo fajny to jest patent. Muszę kiedyś kupić taki aparacik szklany i sprawdzic możliwości, bo może wykorzysta się w przyszłości do jakiegoś ciekawego piwka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 ja zajmuje się szklarstwem i chemią więc jak chcesz to na pewno się jakoś dogadamy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papcio Niechmiel Opublikowano 23 Kwietnia 2022 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2022 W dniu 16.03.2010 o 21:57, Wiktor napisał: ja robię już drugą warkę z wiśniami, ale obie się trochę różnią po pierwsze w składzie słodów, bo na drugą sypałem resztki z worków bo źle trochę zakupy zrobiłem... drugie co jest inne to wiśnie, do pierwszego miałem takie z nalewki, ale na drugie musiałem wziąć takie bardzo rzadki dżem wiśniowy bo te dobre matka mi zeżarła... Jak te zmiany wpłyną na smak nie wiem, podzielę się wrażeniami, na razie piwko jest na cichej. i jak wyszły te wiśniowe, lubię owocowe, ale jestem początkujący - jakieś przepisy sprawdzone? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suchejroo Opublikowano 27 Kwietnia 2022 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2022 W dniu 23.04.2022 o 16:52, Papcio Niechmiel napisał: i jak wyszły te wiśniowe, lubię owocowe, ale jestem początkujący - jakieś przepisy sprawdzone? Panie, po 12 latach myślisz, że pamięta? Wiśnia to wdzieczny owoc. Można 100% podstawowy słód, albo 50% pilzneński, 50% Maris otter, zacieranie na 68°C bo wiśnie wprowadzą troche cierpkości i potrzeba kontra. Chmiel tylko na goryczkę ze 20IBU, drożdże na początek US-05 i na cichą z 1 - 1,5 kg mrożonych wiśni. Na początek prosta receptura a powinno wyjść dość łatwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łachim Opublikowano 29 Kwietnia 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2022 Ja do kwaśnego brett ale z wiśniami dałem 2 kg na 10 l i mogłoby być więcej ale kolor wyszedł jak czerwona oranżada. Przy delikatniejszym piwie wiśnie będzie bardziej czuć, więc można i dać mniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papcio Niechmiel Opublikowano 7 Maja 2022 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2022 W dniu 27.04.2022 o 14:16, Suchejroo napisał: Panie, po 12 latach myślisz, że pamięta? Wiśnia to wdzieczny owoc. Można 100% podstawowy słód, albo 50% pilzneński, 50% Maris otter, zacieranie na 68°C bo wiśnie wprowadzą troche cierpkości i potrzeba kontra. Chmiel tylko na goryczkę ze 20IBU, drożdże na początek US-05 i na cichą z 1 - 1,5 kg mrożonych wiśni. Na początek prosta receptura a powinno wyjść dość łatwo. dzięki, spróbuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się