szczepano Opublikowano 24 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 Witam. Mam pytanie do osób używających przystawki do śrutowania od Zelmera. Mianowicie jak się sprawdza na dłuższą metę, wytrzymuje dłuższy czas i czy polecacie zakup? Chodzi mi o taki: http://allegro.pl/zelmer-mlynek-zarnowy-a9866000-04-zmma080w-i6854172310.html?utm_source=google&utm_medium=cpc&ev_campaign=plasma_zelmer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 24 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 Użyłem raz, może dwa na zasypie kilkuset gramów. KLIK. Miałem wrażenie, że w efekcie dostałem mąkę i nieruszone ziarno. W najbliższych dniach będę powtarzał, jeśli nie zapomnę napiszę. Kupowałem używany, o 1/3 tańszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luis Opublikowano 24 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 A ja polecam, uzywam moze nie dlugo, bo od trzech warek, w tym dzisiaj 7kg pale ale na stouta. Wydajnosc u mnie taka, jak na srutowanych w sklepach, ok.62%.Na plus zaliczam brak zagadnien typu srutowanie reczne, czy szukanie przejsciowek na wkretarki- pstryk, pol godziny i po robocie, w tym czasie grzeje wode do zacierania czy cus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 24 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 Jak długo będzie działać nie wiem. Jest tam element plastikowy który się wkońcu stopi. Ja jestem po dwóch warkach na nim. Stwierdziłem że jak go zniszcze kupie metalowy. Śrutowanie trzeba dokręcić odpowiednio. Chyba 1.7 powinno być dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeburaszka710 Opublikowano 24 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 (edytowane) Działać to to działa , kilkadziesiąt warek wytrzymało ( ośkę lekko smarowałem ) , ale na dłuższą metę męczące i przeszedłem na walcowy , inna bajka . Edytowane 24 Lipca 2017 przez czeburaszka710 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadzik Opublikowano 24 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 7kg w pół godziny? Najzwyklejszy porkert na wiertarce zrobi to poniżej minuty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szakal75 Opublikowano 24 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 pstryk, pol godziny i po robocie W pół godziny to ja na walcowym z 300 kg mogę ześrutować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asasyn Opublikowano 24 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 A jak na śrutowniku walcowym wypada śrutowniku pszenicy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadzik Opublikowano 24 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 A jak na śrutowniku walcowym wypada śrutowniku pszenicy? Tak jak w każdym sklepie piwowarskim czy browarze czyli znakomicie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łysy ĄĘ Opublikowano 24 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 Ja używam od kilkunastu warek i na obecną chwilę nie potrzebuję niczego lepszego. Za jakieś 3 miesiące zakup mi się zwróci. "w gratisie" mam możliwość używania przystawki do mielenia kawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczepano Opublikowano 24 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 Własnie o to mi chodziło, czyli wytrzymuje. Co do prędkości to mniejsza z tym po prostu wcześniej się zapoda i w między czasie coś tam się podziała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szakal75 Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 Własnie o to mi chodziło, czyli wytrzymuje. Co do prędkości to mniejsza z tym po prostu wcześniej się zapoda i w między czasie coś tam się podziała. Tylko jaki ma to sens zakup przystawki do maszynki do mięsa za 75 zł skoro można kupić śrutownik z biowinu za 75 zł lub niewiele więcej Urządzenie które jest przeznaczone do śrutowania ziarna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luis Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 pstryk, pol godziny i po robocie W pół godziny to ja na walcowym z 300 kg mogę ześrutować A ja na młynie paszowym u tescia tone...ale rozmowa jest o srutowniku za 8 dyszek, nie o gniotowniku za pare stow. Ja warze raz albo dwa w miesiacu i jest ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szakal75 Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 (edytowane) ale rozmowa jest o srutowniku za 8 dyszek, nie o gniotowniku za pare stow Tak jak napisałem dalej za 8 dyszek można mieć śrutownik z biowinu nie jakąś gównianą przystawkę do mielenia pieprzu A śrutownik walcowy jest zajebisty bo i wydajność wzrasta i mniejsze problemy z wysładzaniem także docelowo polecam każdemu Co do śrutownika paszowego to raczej do naszych celów się nie nadaje bo tam jest za duże rozdrobnienie ziarna no chyba że jest to duży gniotownik walcowy Edytowane 25 Lipca 2017 przez morfitru75 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xcynix Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 Raz albo dwa w miesiącu to jest całkiem sporo, trzy może cztery worki słodu bazowego rocznie Przy takim przerobie to zakup śrutownika jest super inwestycją Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matz Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 Wg mnie lepiej sobie oszczędzić tą kasę i kupować już ześrutowane. To jest młynek do mielenia ziaren na mąkę. Szukam takiego do kenwooda, ale po to by robić chleb. Jak ktoś rzadko piwo robi to taki ręczny da radę, dla dużych warek lub częstego warzenia jest walcowy(300zl). Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sugarsweet Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 Mam taki, używam rzadko... z lenistwa (kupuję śrutowany). No i głównie dlatego że trochę się z tym schodzi a i nakurzy zawsze... Generalnie fajna sprawa, można dobrać grubość śrutowania po swojemu, wydajność na plus. A z pozostałych zalet to ta przystawka jest super do mielenia maku (do ciast). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pershi Opublikowano 26 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2017 (edytowane) Nie narzekałem jak go używałem na rozdrobnienie ziarna. Nawet trochę słodu przez niego przeszło (około 250 kg). Tylko bardzo długo trwało ześrutowanie standardowego zasypu. Nawet godzinę. Przystawka dalej sprawna, tylko browar już nie funkcjonuje. Edytowane 26 Lipca 2017 przez pershi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasznet Opublikowano 26 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2017 Na początku mojej przygody zaczynałem od Zelmera, niestety czas śrutowania nie był powalający a więc zdecydowałem się na gniotownik Gabeja co okazało się następną porażką. Wałki w gabeju są wykonane z nieprzystosowanego materiału po kilku dziesięciu warkach słód (ślizga się ) nie jest wciągany. Obecnie korzystam z gniotownika od patryka i stwierdzam że to jest to. Nie znajdzie się lepszej maszyny w tej cenie. Po kilku dziesięciu warkach czas śrutowania jest taki sam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szakal75 Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 (edytowane) Obecnie korzystam z gniotownika od patryka i stwierdzam że to jest to. Nie znajdzie się lepszej maszyny w tej cenie. Po kilku dziesięciu warkach czas śrutowania jest taki sam.Też korzystam z tego gniotownika. Mam jedną z pierwszych wersj i jestem mega zadowolony zrobiłem już na nim z 40-50 warek POLECAM A no i wydajność poszła w górę Edytowane 27 Lipca 2017 przez morfitru75 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr503 Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Na tej przystawce zelmera zrobiłem ok 30 warek, daje radę (dalej działa), ma jednak dwie wady: ześrutowanie ok 4-5kg słodu zajmuje jakieś 40minut i do tego się mocno grzeje (przystawka jaki i sama maszynka zelmera), a to raczej nie jest dobre dla słodu. Powinno się robić przerwy co 15 minut. Kupiłem śrutownik walcowy od Patryka i ześrutowanie takiej ilości słodu zajmuje mi dwie minuty. Mogę więc śrutować słód bezpośrednio przed wrzuceniem do gara. Zamiast wydawać kasę na przystawkę dozbieraj na śrutownik od Patryka - szkoda czasu na zabawę z przystawką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasznet Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Na tej przystawce zelmera zrobiłem ok 30 warek, daje radę (dalej działa), ma jednak dwie wady: ześrutowanie ok 4-5kg słodu zajmuje jakieś 40minut i do tego się mocno grzeje (przystawka jaki i sama maszynka zelmera), a to raczej nie jest dobre dla słodu. Powinno się robić przerwy co 15 minut. Kupiłem śrutownik walcowy od Patryka i ześrutowanie takiej ilości słodu zajmuje mi dwie minuty. Mogę więc śrutować słód bezpośrednio przed wrzuceniem do gara. Zamiast wydawać kasę na przystawkę dozbieraj na śrutownik od Patryka - szkoda czasu na zabawę z przystawką. Święte słowa potwierdzam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łysy ĄĘ Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 A ja jednak obstaję przy Zelmerze, zwłaszcza dla piwowarów sprofilowanych podobnie do mnie czyli ok 2 warki miesięcznie. Cena niewielka, uniwersalność samego urządzenia - to mocne zalety. Nie jest szybki - to fakt. Jednak nie jest to dla mnie wielkim problemem. Ja zasypuję kilogram słodu i następny w tym czasie sobie przygotowuję, czyli odważam, nawilżam i mieszam w misce. Nie tracę tego czasu. U mnie przygotowanie 6 kg zasypu to max pół godziny już licząc ze sprzątaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xcynix Opublikowano 28 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2017 No tutaj odpaliło trochę "lepsze jest wrogiem dobrego Jak ktoś nie do końca jest pprzekonany czy wydanie 80 zł na taką przystawkę ma sens to nie bardzo jest sens proponowac żeby wydał około 400 zł na gniotownik. Ja bym pozostał przy tym że biowinowski śrutownik to rozsądny kompromis, pieniądze te same a to jednak śrutownik a nie młynek do kawy.i jak ktoś ma z domu wiertarkę to szybkość śrutowania tez jest zadowalająca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szakal75 Opublikowano 28 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2017 (edytowane) Ja bym pozostał przy tym że biowinowski śrutownik to rozsądny kompromisI tu kolegę popieram w 100% wydanie 80 zł na śrutownik bio-winu (który jest przeznaczony do słodu) ma większy sens niż wydanie 75zł na przystawkę do maszynki Zelmera która do mielenia słodu nie służy Poza tym wkurwi... żony jak jej zepsujesz maszynkę - bezcenne Jeśli komuś się nie chce szukać to proszę pierwsza z brzegu http://allegro.pl/zeliwny-srutownik-stolowy-mlynek-na-slod-corona-i6413337685.html W prawdzie takiego nie miałem ale porkerta z 10 warek na nim zrobiłem i byłem zadowolony ale z walcowego jestem mega zadowolony Edytowane 28 Lipca 2017 przez morfitru75 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się