Enethion Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Czy do refermentacji w kegu nie będzie mimo wszystko potrzebna butla CO2 żeby to piwo wydostać z kega? Nie jestem doświadczony w temacie kregów, ale chętnie się dowiem i było by miło jakby mnie ktoś poprawił jeśli gadam bzdury.Do refermentacji nie będzie potrzebna butla, ale do wyszynku owszem, tak jak piszesz, będzie potrzebny gaz żeby wypchać piwo z kega.Zawsze może używać do wyszynku pompki ręcznej. Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka Wlasnie gdzies czytalem ze taki sposob byl stosowany w Angli i okolicach. Czy to zdaje egzamin ? Zrobic sobie nalewak na pomke? , tylko czy to nie sprawia problemu z nalewaniem i czy nie trzeba tego wypic szybko ? Bo sie chyba wpompowuje powietrze z otoczenia a nie czyste co2?Dlatego stosowano to (i dalej się stosuje) w pubach, itp. Tam cask schodzi bardzo szybko, więc piwo nie ma okazji do psucia się. Ten sposób nalewania ma też zalety: piwo jest nieco rozgazowane i dodatkowo nasycone azotem z powietrza. To jeden z powodów dla których Guinness wydał fortunę na projekt i patent widgetu w swoich puszkach, któremu te stouty zawdzięczają charakterystyczną pianę. Ten sposób nalewania polecałbym właśnie dla typowo brytyjskich piw, np. stout, bitter... Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru redlum 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redlum Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2017 I temu pisałem wcześniej o kegach 5l np od Chińczyków lub samoróbki np https://r.tapatalk.com/shareLink?url=http%3A%2F%2Fwww%2Epiwo%2Eorg%2Findex%2Ephp%3F%2Ftopic%2F23698-Pressure-barrel-czyli-lepsza-wersja-kegu-5l&share_tid=23698&share_fid=35434&share_type=t Pressure barrel czyli lepsza wersja kegu 5l Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rot Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Też na początku przygody z warzeniem obawiałem się granatów, ale tak naprawdę wystarczy dopilnować kilku rzeczy jak inni piszą. Przede wszystkim zachować czystość, to nie dojdzie do infekcji ale też trzeba pilnować aby butelki były czyste. Warto dlatego na każdym etapie próbować aby ewentualnie wychwycić potencjalne sygnały o możliwej infekcji.Kolejna sprawa to należy upewnić się, że fermentacja się zakończyła i piwo odpowiednio odfermentowało. Ważna jest też ilość surowca do refermentacji i jego porządne wymieszanie. O ile sypanie cukru do butelek to kwestia odmierzenia ilości to w przypadku syropu cukrowego dodawanego do całego piwa przed rozlewem, to należy jeszcze równomiernie go rozprowadzić. Pilnując tych kilku rzeczy można spać spokojnie i nie ma co demonizować problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrM Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Przegazowanie to nie musi być od razu granat. Mi przegazowały się dwie warki. Jedna po 4 miesiącach, a druga po miesiącu. Jak zauważyłem, że coś jest nie tak to asekuracyjnie wylałem to co jeszcze zostalo (koło 10 butelek na warke). Piwowarstwo domowe jest legalne w Japonii? Gdzieś mi się obiło o uszy, że nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Jak zauważyłem, że coś jest nie tak to asekuracyjnie wylałem to co jeszcze zostalo (koło 10 butelek na warke). Marnotrawca a wystarczyło upuścić gazu z butelek. No, ale kto bogatemu zabroni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeburaszka710 Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2017 (edytowane) Jak zauważyłem, że coś jest nie tak to asekuracyjnie wylałem to co jeszcze zostalo (koło 10 butelek na warke). Dość ciekawe podejście . A tak na marginesie jak ktoś tak boję się przegarowania a butla z CO2 to wydatek nie do przeskoczenia bo ponoć kosztuję majątek i jeszcze trochu ( choć u mnie rozdają po 50 zeta za 7kg gazu na wymianę ) ,to może warto by było spojrzeć w stronę butelek z zamknięciem patentowym . Takie zamknięcie samo z siebie jest zaworem redukcyjnym . Edytowane 9 Sierpnia 2017 przez czeburaszka710 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrM Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Jak zauważyłem, że coś jest nie tak to asekuracyjnie wylałem to co jeszcze zostalo (koło 10 butelek na warke).Dość ciekawe podejście .Nie pasuje mi piwo to utylizuje. Po co ma zalegać w piwnicy i blokować miejsce. Nie chce ryzykować, że coś gorszego z tego się wylęgnie. ( Oglądałem obcego i z takiego słodkiego pajączka jakiś potworek powstał.) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Versaar Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2017 (edytowane) No to w błędzie jesteś niestety, takie butelki też eksplodują, na własnej skórze się przekonałem, a może raczej podłoga w mojej piwnicy się przekonała Edytowane 9 Sierpnia 2017 przez Versaar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamyru Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Przegazowanie to nie musi być od razu granat. Mi przegazowały się dwie warki. Jedna po 4 miesiącach, a druga po miesiącu. Jak zauważyłem, że coś jest nie tak to asekuracyjnie wylałem to co jeszcze zostalo (koło 10 butelek na warke). Piwowarstwo domowe jest legalne w Japonii? Gdzieś mi się obiło o uszy, że nie. Samo warzenie jest legalne ale nie mozna przekraczac 1Vol . Ale duzo osob normalnie warzy i z tego co sie dowiadywalem to puki tym sie nie zajmujesz na duza skale i nie sprzedajesz gdzies na boku to nic ci nikt nie moze zrobic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karolus Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Dodam swoje trzy grosze Nie mam za dużego doświadczenia (raptem koło 400-500 zakapslowanych butelek) ale odpukać żadnych przygód wybuchowych nie miałem, najstarsze piwo ma już koło 15 miesięcy (a właściwie to chyba miało, bo wczoraj się skończyło), do fermentacji ilość cukru wyliczam zawsze programem refermv21 (ściągnięty chyba z tego forum). cukier rozpuszczam w wodzie i taką miksturę strzykawką dawkuje do każdej butelki (~20ml/butelkę), do wyliczeń zawsze podaje trochę większą ilość piwa np. jeśli mam 22l piwa do zabutelkowania do wyliczam ilość cukru dla 25l i rozpuszczam w wodzie tak żeby uzyskać 1l syropu (wychodzę z założenia lepiej niech zostanie niż do ostatniego piwa ma zabraknąć), dodatkowo zawsze 1-2l leje w PETy, są one dla mnie swego rodzaju wyznacznikiem nagazowania piwa. Co do czystości, to chyba jasne że trzeba jej pilnować (odpukać tu też żadnych przygód nie miałem), ja każdą butelkę po wypiciu piwa 2-3 razy płucze, potem przed rozlewem każda płukana jest w mocno ciepłej wodzie, na koniec do każdej wlewam do ~1/3 wysokości roztwór piro parę potrząśnięć i przelewam do kolejnej, kapsle oczywiście też wyparzam przed użyciem i tyle. Acha, piwa lubię raczej z większą ilością gazu niż mniejszą, więc celuje w poziom nagazowania 2,6-2,8 Podsumowując, granaty mogą się przytrafić, ale raczej bym nie demonizował ich, jeśli tylko da się czas piwku na odpracowanie swojego, a potem przy dodawaniu cukru 2x sprawdzisz obliczenia to będzie ok. (no i 3x sprawdzaj czy w butelce do której dodajesz cukier już wcześniej go nie dodałeś ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemas.IE Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Witam, kegowanie nie chodzi w gre gdyz co2 dla zwyklego smiertelnika jest ciezko dostepne a jak juz to bardzo drogie. trudno dostepne? drogie? Pierwsze slysze. jak masz legalna butle to nabijesz ja wszedzie gdzie nabijaja gasnice. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2017 jak masz legalna butle to nabijesz ja wszedzie gdzie nabijaja gasnice Kolega pisze o realiach Japonii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2017 jak masz legalna butle to nabijesz ja wszedzie gdzie nabijaja gasnice. w Japonii też? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemas.IE Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2017 w Japonii też? Kolega pisze o realiach Japonii. Oj to przepraszam najmocniej... niedoczytalem. tam to pewnie wszystko drogie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redlum Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Pewnie chodzi o jakieś przepisy odnoście CO2 w powietrzu. Dla przemysłu dostępny, zaś zwykli ludzie płacą jak za złoto. Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się