Tommi Opublikowano 4 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2018 Witam, Mam pytanie dotyczące wysycenia piwa zależnie od stylu. Zrobiłem niedawno pszeniczne i wedlug kalkulatora brewness wysycenie powinno wynosić między 3.5-4.8 vol. Ja wysycilem je na 2.9 vol. i wydajemi się, że jest idealne. Jak rozumiem zbyt małe wysycenie dla danego stylu piwa to minus na konkursie. Ale z drugiej strony vol. między 3.5-4.8 to chyba ryzyko granatów albo wulkanu piany po otwarciu. Co o tym myślicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MistrzSuspensu Opublikowano 4 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2018 Myślę, że 2,9 vol. CO2 na konkursie będzie ok. Jest już solidnie nagazowane. Raz mi się zdarzyło nagazować do ok. 3,5 vol. CO2, oczywiście wybrałem do tego mocniejsze butelki. Ciężko mi się takie piwo do szkła przelewało. Nie wiem jaka jest wytrzymałość butelek po piwach rzemieślniczych czy koncernowych, ale bałbym się lać do nich piwo gazowane powyżej 3,5 vol. CO2. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 4 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2018 (edytowane) 1 godzinę temu, MistrzSuspensu napisał: Myślę, że 2,9 vol. CO2 na konkursie będzie ok. Jest już solidnie nagazowane. Raz mi się zdarzyło nagazować do ok. 3,5 vol. CO2, oczywiście wybrałem do tego mocniejsze butelki. Ciężko mi się takie piwo do szkła przelewało. Nie wiem jaka jest wytrzymałość butelek po piwach rzemieślniczych czy koncernowych, ale bałbym się lać do nich piwo gazowane powyżej 3,5 vol. CO2. A po jakich byś sie nie bał? Edytowane 4 Listopada 2018 przez anteks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MistrzSuspensu Opublikowano 4 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2018 1 godzinę temu, anteks napisał: A do jakich byś sie nie bał? Po lambikach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fradio Opublikowano 7 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2018 (edytowane) Bez przesady. Lambiki a właściwie geuze/krieki są lane w butelki szampaowe a te są w stanie wytrzymać znacznie więcej. Dużo Belgów jest mocno gazowane a jest lane w zwykle grube butelki. Nie ma co panikować jakoś mocno. Taki duvel na przykład jest lany w zwykle gruboscienne bączki a z tego co można znaleźć jest gaowany powyżej 4vol. Oby piwo było na pewno odfermentowane i butelka nie była nadwyrężona. Mi się zdarzyło nagazowac na 3.8 w zwykłych butelkach i nie było żadnych problemów przez kilka miesięcy od butelkowania. Edytowane 7 Listopada 2018 przez Fradio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeslaw Opublikowano 8 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2018 Ja bym nie stawiał w jednej linii ("zwykłych butelek") zarówno bezzwrotnych butelek po piwach rzemieślniczych, jak zwrotnych po koncerniakach. Butelki bezzwrotne po kraftach są słabe, bo - jak sama nazwa wskazuje - są jednorazowe i po użyciu idą w najlepszym przypadku na stłuczkę. Butelki zwrotne z koncernów są (przynajmniej według założeń) mocniejsze, bo mają wytrzymać przynajmniej kilkanaście cykli produkcyjno-kosnumpcyjnych. Gazuj ile chcesz Jakby się granat na konkursie odpalił, szersze grono by o Tobie usłyszało Może nawet i prokurator - zależy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 8 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2018 Jako sędzia konkursowy mogę co nie co powiedzieć o nasyceniu na konkursie. Po pierwsze wbrew pozorom nie ma to znaczenia drugorzędnego, ponieważ jest oceniany głównie aromat i smak, który nagazowanie m.in. też kształtuje. Lepiej by piwo było średnio wysycone niż miało brak wysycenia albo było przegazowane. W ogóle przegazowane piwa często tracą moim zdaniem więc tutaj przestrzegam. Tak więc piwo, które wypienia się z butli (ma lekki gushing o mocnym nie wspominam bo takiego piwa często nie da się napić normalnie) ma często podburzany osad z dna i dostajemy nie dość, że zmętnione piwo to piana jeszcze blokuje aromat na wstępie i musimy czekać, aż opadnie. Pomimo dobrego nalewania przez stewardów takie piwo na wstępie jest minusowane często przy stoliku. Kolejna rzecz to podniesiona drożdżowość w aromacie, a czasem cierpkość przez drożdże. Jak w przypadku Weizenów to jeszcze nic złego, ale już przy belgii robią się małe kłopoty. Oczywiście były przypadki gdzie przy wszelkiej maści IPA, Stout itp. mieliśmy mocno wypieniające piwa. Bardzo rzadko takie piwa przechodzą do finałów przez przytłumione aromaty przez drodżowość i słabą prezencję oraz szczypanie i zakwaszanie kubków smakowych przez gaz. Dlatego ja praktycznie wszystkie piwa gazuje podobnie i jak do tej pory się to sprawdza. Nie lubię też super mocno nagazowanych piw więc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fradio Opublikowano 8 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2018 9 godzin temu, Czeslaw napisał: Ja bym nie stawiał w jednej linii ("zwykłych butelek") zarówno bezzwrotnych butelek po piwach rzemieślniczych, jak zwrotnych po koncerniakach. Tu się z tobą zgadzam. Ja w większości używam prostych butelek 0.33l najpopularniejszych w belgi, duża część z nich jest w miarę gruba. Jakoś nie przepadam za 0.5l trochę przy duża dla mnie , tym bardziej tych cienkich po krafcie, głównie za pancerne etykiety. Niemniej też ich trochę posiadam i również traktuje ulgowo. Bardziej mi chodzi o to że nie ma też co popadać w paranoję. Odnosnie konkursu to z reguły nie wysyłasz piwa do którego nie jesteś pewien. Ale to moje zdanie i moge się mylić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się