tomek1179 Opublikowano 14 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 Dodatkowo z tą glukozą przed butelkowaniem też ją trzeba rozrobic a do tego fermentatora z drożdżami nie wleje glukozy(chyba?). P.S. jak wam rece opadają jak czytacie to, to sorry ale początki są zawsze trudne xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Pawlicki Opublikowano 14 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 Fermentujesz, dzień albo parę przed rozlewem mocno chlodzisz. W dniu rozlewu robisz sobie roztwór glukozy w wodzie, najlepiej zagotować, z kalkulatora w necie, wlewasz do fermentora z kranikiem, ściągasz wężykiem znad syfu schłodzona mocno brzeczke do tego fermentora z syropem (może być jeszcze gorący, nie robi) tak żeby się mieszalo (ukladasz wężyk po obwodzie, żeby piwo wpadając do fermentora wpadało w ruch wirowy i mieszalo syrop, ważne bo gesty syrop może się nie chcieć rozmieszac), i potem z tego gdzie przelejesz i rozmieszasz syrop rozlewasz.W alternatywie możesz nie schladzac, wyjdzie trochę metniejsze. Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka tomek1179 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek1179 Opublikowano 14 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 Lux , jeszcze jedno pytanko może jeszcze jak przeleje to może wyparzoną łygą przemieszam dla pewności zeby sie lepiej glukoza rozeszła ? czy lepiej nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 14 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 14 minut temu, tomek1179 napisał: wyparzoną łygą Lepiej zabujaj wiadrem, tak delikatnie, powoli, po okręgu. Ja robię to podczas nalewania zielonego piwa na syrop. tomek1179 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek1179 Opublikowano 14 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 Na tą chwile tak to wygląda Sory że bokiem ale samo jak dodaje to dodaje sie zdjecie bokiem nie wiem czemu... robione normalnie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 14 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 W dniu 8.01.2019 o 22:38, anteks napisał: Moja rada jest taka, obróć aparat czytaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek1179 Opublikowano 14 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 10 minut temu, tomek1179 napisał: Na tą chwile tak to wygląda Sory że bokiem ale samo jak dodaje to dodaje sie zdjecie bokiem nie wiem czemu... robione normalnie.... /\ czytaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielony07 Opublikowano 15 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 10 godzin temu, zasada napisał: Lepiej zabujaj wiadrem, tak delikatnie, powoli, po okręgu. Ja robię to podczas nalewania zielonego piwa na syrop. Chyba można lepiej. Bo tak to z gęstego utworzy się w środku gęsty stożek (niewidoczny). Ja (po wielu konsultacjach na temat) leję syrop na zewnętrzną część dna, mieszam delikatnie łygą plastikową. Jak całość zaczyna stawać to zmieniam kierunek wirowania. Musi się wymieszać. Istotne jest aby syrop był nie za gęsty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek1179 Opublikowano 17 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2019 Tak sie zastanawiam czy to jak one wyglada od góry to normalne czy coś sie tam przypadkiem złego nie wydażyło i czy jak potrzymam jeszcze to tydzień to czy to zniknie czy tak ma być hmm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jankasper Opublikowano 17 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2019 Wygląda jak drożdże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek1179 Opublikowano 17 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2019 (edytowane) Czyli luzować i sie nie przejmować ? Edytowane 17 Stycznia 2019 przez tomek1179 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jankasper Opublikowano 17 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2019 Przed zlewaniem spróbujesz brzeczki. Jak się zakisi to poznasz póki co unikaj otwierania bez sensu wiadra i daj drożdżom pracować. tomek1179 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek1179 Opublikowano 26 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 Nie otwierałem ani razu, "niucham" od góry przez rurke i nawet niezle pachnie, piwo stoi 3 tygodnie chciałbym je jutro zabutelkowac, wyglada tak samo jak na ostatnio dodanym prze ze mnie zdjeciu... i tak sie zastanawiam czy juz butelkowac ? jezeli tak to w takim stanie wystawic na podwórko niech sie mega schlodzi i dopiero "przesaczyć' do fermentatora z kranikiem ? czy odwrotnie, ale na "zdrowy rozum" to chyba pierwsza opcja jest mądra.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Żukowski Opublikowano 26 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 (edytowane) Najpierw zmierz cukromierzem, jaka jest gęstość. Od razu możesz wtedy spróbować próbki. Oprócz smaku drożdżowego dowiesz się, czy nie wyczuwasz jakiś jeszcze posmaków typu zielone jabłko (aldehyd octowy) albo maślany/toffi (diacetyl). Jeżeli tak, to będzie oznaczało, że musisz jeszcze dać czas drożdżom posprzątać po fermentacji. Ogólnie odfermentowanie powinno się sprawdzać w przeciągu 2-3 dni, czy jeszcze nie spada. Z reguły 3 tygodnie w takiej temperaturze drożdże górnej fermentacji powinny zakończyć pracę. Bez pomiarów bezpieczniej byłoby poczekać 4 tygodnie. Nie wiem jak zachowują się w tej kwestii "kangury". Jeżeli nadal jest taka zupa i stwierdzisz, że butelkujesz, to wystaw na balkon celem sklarowania. Później zlej znad osadu do fermentatora z kranikiem. Najlepiej przed rozlewem sporządź roztwór cukru/glukozy/ w i wlej na dno fermentatora z kranikiem. Najlepiej się wtedy wymiesza z przelewanym piwem. Staraj się przy przelewaniu i butelkowaniu jak najmniej natlenić piwo Edytowane 26 Stycznia 2019 przez Grzegorz Żukowski tomek1179 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Łomako Opublikowano 27 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2019 Witam serdecznie. Ostatnio też kupiłem ten sam zestaw Polskie jasne 12blg 25L , zasyp pilzneński 4.6kg karmelowy 0.36kg , czy ktoś wie jaki karmelowy słód został użyty. Mam zamiar uwarzyć 80l zastosować słód karmelowy pszeniczne. Moja brzeczka była bardziej klarowna , patrząc na twoje zdjęcia. Piwo zostało rozpracowane na imprezie w jeden wieczór każdy chwalił ,Piwko pierwsza klasa. Jeśli trzymałeś się rozpiska to wszystko będzie dobrze. Polecam ci też ten przepis https://www.wiki.piwo.org/Pils_(Pils_Poznański),_Artur_Olender_(2artur2) Pozdrawiam i życzę miłego pica ???? tomek1179 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek1179 Opublikowano 7 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 Panowie , zabutelkowałem i zastanawiam się w jakiej temperaturze trzymać te piwko i jaki jest "okres przydatności" do spożycia takiej własnej warki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 Piwo trzymasz tydzień w cieple w domu, a potem wynosisz do zimnego pomieszczenia-piwnica. Jak to jest to piwo 12 blg to dwa-trzy tygodnie się nagazuje i można kosztować. Ponieważ ma niskie blg, to nie ma sensu go długo leżakować, tylko spijać na bieżąco, jeśli było należycie chmielone, to też należy pić szybko, bo chmiel się z czasem cofa. tomek1179 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek1179 Opublikowano 7 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 Czyli np jak na poczatku marca zaczne je kosztować bo już bedzie "gotowe" to mam na wypicie z miesiac czy dwa ? czy tydzien xD HEHE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 8 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2019 W zależności jak Ci będzie smakować, po miesiącu w piwnicy każde piwo można kosztować, ale nie każde jest już dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DevilNoOne Opublikowano 7 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2019 W dniu 14.01.2019 o 21:20, tomek1179 napisał: Dodatkowo z tą glukozą przed butelkowaniem też ją trzeba rozrobic a do tego fermentatora z drożdżami nie wleje glukozy(chyba?). P.S. jak wam rece opadają jak czytacie to, to sorry ale początki są zawsze trudne xD Masz rację, początki są trudne Ale jak już zaczniesz, to nie można skończyć tomek1179 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DevilNoOne Opublikowano 7 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2019 (edytowane) W dniu 8.02.2019 o 07:53, Bogi napisał: W zależności jak Ci będzie smakować, po miesiącu w piwnicy każde piwo można kosztować, ale nie każde jest już dobre. Ja swoją drugą warkę próbowałem po 4 dniach od butelkowania i była...dobra Po 2 tygodniach też była dobra, do miesiąca to nieraz ciężko utrzymać piwo w piwnicy Edytowane 7 Marca 2019 przez DevilNoOne Mir As 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielony07 Opublikowano 7 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2019 13 godzin temu, DevilNoOne napisał: ciężko utrzymać piwo w piwnicy I to jest główny problem domowego piwowarstwa. Poza "bulka nie bulka" dirk gently i Robert87 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Żukowski Opublikowano 7 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2019 A jak wyjdzie piwo wyborne, to problemem jest obrona warki przez cały ten czas, zanim na konkurs się jej nie wyśle. Samemu mam problem z silną wolą i powstrzymaniem się przed wypiciem konkursowej butelki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek1179 Opublikowano 17 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2019 Witam Słuchajcie piwo wyszło (jak dla mnie) BOMBOWE tylko mam jedno malutkie Ale... Jest strasznie mętne a chłodziłem przed butelkowaniem kombinowalem a i tak jest mega mętne gdzies musiałem popełnić błąd... tylko gdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 17 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2019 (edytowane) 21 minut temu, tomek1179 napisał: gdzies musiałem popełnić błąd... Niekoniecznie. Możliwe, że masz taką wodę. W IPA Mitcha Steele'a czytałem o mętności jako pochodnej miękkiej londyńskiej wody. Edytowane 17 Marca 2019 przez zasada tomek1179 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się