Starter do dzikich drożdży

[Bimber_S]

Mam pytanie do bardziej doświadczonych piwowarów czy robicie starter do blendów drożdży z brettami, dodawanych na dluugą cichą. Chodzi mi głównie o te które są w małych saszetkach/fiolkach bez pożywki jak w Wyeast'ach. Wyczytałem bodajże na opakowaniu the yeast bay ze starter jest nie wskazany ponieważ zmienia proporcje między drożdżami i bakteriami, jednak trochę mam obawy czy taka mała paczka wystarczy aby dobrze "zakwasić" piwo podczas klilkumiesiecznej fermentacji.

 

Wysłane z mojego ASUS_Z017D przy użyciu Tapatalka

 

 

[kantor]

Na "cichą" nie ma potrzeby, przynajmniej ja nie robiłem.

 

edit:

" blendów drożdży z brettami " nie zawierają bakterii więc nie zakwaszą Ci piwa.

 

Edytowane 24 Stycznia 2019 przez kantor

[Oskaliber]

Jak na cichą to nie. Paczka wystarczy, oczywiście o ile zawiera bakterie a nie tylko blend brettów. 

[Bimber_S]

Przepraszam, nieprecyzyjnie się wyraziłem, chodzi mi o blendy typu Wyeast Roselare Blend, lub White Labs Belgian Sour Mix1, które są mieszankami drożdży i bakterii. Dopytuję, ponieważ mam w balonie flandersa na wyeast'ach wspomnianych i po ponad 10 m-cach nie jest niestety kwaśny. Do kolejnego chcialbym spróbować innych drożdży np. White labs i ciekawi mnie czy zawartość 1 saszetki da radę

Wysłane z mojego ASUS_Z017D przy użyciu Tapatalka

[dziedzicpruski]

Może za dużo chmielu nawaliłeś i się nie zakisiło,

a reszty flandrowych aromatów też nie ma ?

[Bimber_S]

Ma. Mocno winny aromat, czuć lekko bretty i do tego bardzo ładnie dębem przeszedł od kostki. Kwasowości jednak słaba. Może rzeczywiście za dużo chmielu - dzięki za podpowiedź, będę uważał na to przy kolejnym. Jest to mój ulubiony gatunek więc będę walczył dalej, szkoda że tak długo trzeba czekać na wyniki

Wysłane z mojego ASUS_Z017D przy użyciu Tapatalka