Sojer Opublikowano 14 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2012 No akurat ten zestaw bardziej mi się kojarzy z wirówką do miodu, ale to drobiazg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryush Opublikowano 16 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 dzisiaj mi o mało co śrutownik rąk nie połamał. Śrutuję wiertarką i mam wkręconą śrubę ampulową w śrutownik i bit w wiertarce. Dziś miałem pecha bo się złożyły 2 rzeczy - zablokował się wyłącznik wiertarki i nie chciał wyskoczyć ampul. Wyrwało mi wiertarkę z rąk i zaczęła się kręcić w śrutowniku, udało mi się w miarę szybko wyrwać wtyczkę z kontaktu, ale oczywiście wiertarka zachowała się tak żeby narobić jak najwięcej szkód - rozerwała worek ze słodem, który rozsypał się na pół piwnicy. To była pierwsza wskazówka żeby odłożyć warzenie. Nie posłuchałem się i dostałem pokutę na filtracji.... Na dodatek wyeasty nie chcą mi spuchnąć i ogółem cały świat przeciwko mnie Sorki za cytowanie starego posta, ale muszę Cię Wiktor po chwalić za pomysł z bitem do wiertarki!! Sam tak śrutowałem kilka dni temu, około 15kg słodu poszło błyskawicznie! Wcześniej spaliłem wiertarkę marketową 650W, ale 1100W bardziej "markowsza" sprawiła się wyśmienićie z bitem i śrubą wkręconą w śrutownik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 16 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 ja mam porządną NRDowską dwubiegową, śrutuję na pierwszym biegu. Przy 10 kg jęczmienia lekko się zagrzeje, dopiero przy pszenicy jest ciepła z nią jeszcze nigdy nie przerywałem śrutowania bo mi się wiertarka zgrzała. Teraz mam obudowany śrutownik butelkami pet więc jest teraz luksus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 17 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2012 Cześć Ja od jakiegoś czasy stosuję do mielenia porkertem młot udarowy, idzie jak burza. Przeniesienie napedu mam zrobione w ten sposób że mam przycięta tuleję z rury 3/4"która jest przewiercona, jest teś przewiercony wałek porkerta a w otwór jest wsadzony skrócony gwóźdź. Gwóźdź jest na tyle miękki że zerwie go przy zablokowaniu wału. Z drugiej strony tulei jest wspawany symetrycznie pręt fi 10 mm który zapinam w wiertarkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 17 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2012 taki wał kardana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 17 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2012 (edytowane) To wygląda jak sonda kosmiczna albo chociaż lądownik księżycowy Edytowane 17 Lutego 2012 przez josefik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 17 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2012 To wygląda jak sonda kosmiczna albo chociaż lądownik księżycowy Pozostaje tylko pytanie czy jest tam miejsce na Łajkę. (młodzi pewnie nie wiedzą co to) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiaderny Opublikowano 17 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2012 To wygląda jak sonda kosmiczna albo chociaż lądownik księżycowy Pozostaje tylko pytanie czy jest tam miejsce na Łajkę. (młodzi pewnie nie wiedzą co to) Taaak.. Opis Bieloka może wskazywać na skomplikowane urządzenie, ale żeby zaraz psy śrutować? PS. Wiem, że wpisy odnosiły się do kociołka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynekkk Opublikowano 17 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2012 Ja ostatnio używam do śrutowania wkrętarki, na maksymalnym momencie jestem w stanie utrzymać maszynę w jednym reku zanim puści sprzęgło przeciążeniowe. Jedna bateria starcza mi na 8-9 kg słodu, ale nie zwilżam słodu. Do zwilżonego potrzeba mocniejszego sprzęta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 19 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2012 miejsce by się znalazło, ale osobiście jestem uczulony na psy więc raczej będzie trzeba poszukać innego testera. Może jak wszystko poskładam do końca to sobie oficjalny start. Tylko jest ryzyko wejścia w stan nieważkości, utraty kontaktu z ziemią, a nawet odpłynięcia w zupełny kosmos Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 21 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 mój sputnik może nie lata, ale wodę grzeje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 21 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 na dziś koniec, zrobiłem zacieranie "na mokro", ale bez słodu. Jest jedna pilna rzecz do poprawy i może trzeba będzie zastanowić się nad mieszaniem. Zacieranie piwa, najpóźniej w sobotę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 miejsce by się znalazło, ale osobiście jestem uczulony na psy więc raczej będzie trzeba poszukać innego testera. Może jak wszystko poskładam do końca to sobie oficjalny start. Tylko jest ryzyko wejścia w stan nieważkości, utraty kontaktu z ziemią, a nawet odpłynięcia w zupełny kosmos Ja tu widzę ścisłą tematyczną i branżową kooperacje z Browarem Wastok i Makaronem wiec razem musicie w ten stan nieważkości wejść mój sputnik może nie lata, ale wodę grzeje Wiktor. On jeszcze nie lata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 22 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 no terma ma zawór bezpieczeństwa, więc mam nadzieję że przez sufit nie wyleci zaraz się zabieram za modyfikację izolacji, bo niestety troszkę trzeba ją poprawić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 2 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2012 umieściłem w galerii kilka fotek: http://www.piwo.org/gallery/album/59-browar-otwocki/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 3 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 Sądząc po wtyczce, to trochę waćpan prądu w domu pobierasz http://www.piwo.org/gallery/image/1443-warzelnia/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 4 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 wtyczka została z czasów jak miałem 3 grzałki po 2 kW. Teraz mam 3,5 kW w grzałkach, a docelowo będzie nawet 3, co można już by było z 230 zasilać. Skoro miałem możliwość to zrobiłem na 400 V, zwłaszcza że licznik jest dwutaryfowy i jak zgram dobrze warzenie to mam tańszy prąd. Druga sprawa że w domu instalacja jest stara, źle rozplanowana i się przeciąża, a 400 V ciągnę z warsztatu gdzie takich problemów nie ma. Dzisiaj może skończę fermentor i zrobię próby szczelności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 25 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2012 Nowa zabawka, może w tym tygodniu ją zaleję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2012 i znów przesiądę się na większą warzelnię - tym razem na Politechnikę Warszawską. Planowane moce produkcyjne to 250 litrów na warkę, 3 warki tygodniowo. Dostawcą sprzętu będzie najprawdopodobniej Kaspar Schulz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynekkk Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Trochę ją pogięło. Nie myślałeś żeby wężownicę wspawać w ściankę ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2012 w sensie rurkę przyspawać do ścianki? tak po długości czy tylko przyłapać? boję się że jak rurkę zacznę spawać to to poprzepalam i będzie dramat większy niż tutaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Co Ty wiesz o wypalaniu dziur w trakcie spawania... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Tomek nasz pierwszy spaw leży na magazynie jako pamiątka, którą oprawimy w ramkę. Z łatania małej dziurki zrobiła się dziura 20 x 20 cm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2012 i znów przesiądę się na większą warzelnię - tym razem na Politechnikę Warszawską. Planowane moce produkcyjne to 250 litrów na warkę, 3 warki tygodniowo. Dostawcą sprzętu będzie najprawdopodobniej Kaspar Schulz. A to piwo to kto będzie wypijał? Nie mogę zrozumieć po co uczelni sprzęt za ponad milion złotych. Czy na politechnice nie ma ludzi, którzy mogliby zbudować instalację za 100 czy 200 tysięcy? Na Uniwersytecie w holenderskim Wageningen mają warzelnię składającą się z prostych zbiorników i gumowych węży do łączenia odpowiednich zaworów ze sobą (zupełnie jak Artezan ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2012 a już się bałem że nikt się nie nabierze Swiaderny 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się