Skocz do zawartości

Clair de Lune


zgoda

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co widzę, robisz mash-out w 76°C i to zwykle krótki, a enzymy giną w 80°C więc przy takim postępowaniu może nawet po filtracji jeszcze są aktywne i ciachają cukry jak im się podoba. Może chwilowe podgrzanie zacieru do 85°C* lub jak najszybsze zagotowanie brzeczki przedniej i dopiero w trakcie wrzenia dodawanie wysłodków by pomogło.

 

* - tak, wiem, garbniki z łuski. No ale może warto zaryzykować i raz sprawdzić, czy rzeczywiście diabeł taki straszny jak go malują? W końcu dekokty się gotuje i jest ok...

 

Tylko teoretyzuję, bo ja akurat lubię jak mi piwa schodzą do 2°Blg, nie nazwał bym ich mózgotrzepami bo i tak wydają mi się mieć sporo "ciała" w porównaniu do przemysłowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich doświadczeń 68* daje naprawdę treściwe piwa, tylko odpuść sobie przerwę białkową bo robi dodatkowe zamieszanie. Zresztą w kożlaku jest sporo monachijskiego i karmelowego, to już na starcie da gorsze odfermentowanie.

 

Jakiej firmy masz słód podstawowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje wczorajsze dzieło -> http://zgodowie.org/2011/02/06/25-kozlak-v10/

 

#25 Koźlak v1.0

05.02.2010 ? piwo w stylu Koźlak

 

Zasyp

* słód pilzneński (Optima via Bogutyn Młyn) 2.00kg

* słód monachijski ciemny (Weyermann Munich II) 1.70kg

* słód monachijski jasny (Weyermann Munich I) 1.30kg

* słód monachijski karmelowy (Weyermann Caramunich II) 0.40kg

* słód karmelowy ciemny (Weyermann Caraaroma) 0.10kg

* słód melanoidynowy (Weyermann) 0.05kg

* słód zakwaszający (Weyermann) 0.05kg

 

Chmiele i dodatki do gotowania

* Marynka gran. 2009 (7.8% a-k) 30g

* Lubelski gran. 2009 (4.5% a-k) 10g

* mech irlandzki 3g

 

Drożdże gęstwa WY2308 Munich Lager? (IV pokolenie)

 

Zacieranie

* 53-51?C 10'

* 65-60?C 10'

* 73-71?C 60'

* 76?C mash out 10'

 

Filtracja / wysładzanie wysładzanie 3x4.5l (do objętości ~25l), nie zmierzyłem ekstraktu brzeczki przed gotowaniem

 

Chmielenie / gotowanie

* 70'

* Marynka 30g 60'

* Lubelski 10g 15'

* mech irlandzki 3g 10'

 

Wybicie 22.5l, 16°Blg (celowałem w okolice 16.5°Blg). Wydajność ponownie pod psem, 68%. WTF?! Ale nic, ważne że się zmieściłem w stylu, pomimo tego, że podczas ważenia słodu okazało się, że ciemnego monachijskiego mam tylko 1.70kg (zamiast 3.00kg) i musiałem uzupełnić jasnym monachijskim. Kolor piękny, koźlakowy, zapach słodowy. Drożdże zadałem o 10:00, a o 16:00 były już wyraźne objawy fermentacji. Co ciekawsze - brzeczka nie była mętna. Kolejne WTF?!

 

Temperatura fermentacji 11°C i pozostaje mieć nadzieję, że nie odpłynie za bardzo.

Edytowane przez zgoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warzenie ostatniego lagera sezonu 19 lutego odwołane - nie mam miejsca na kolejne piwo w piwnicy. Następne piwo to będzie szkocki sikacz, ale dopiero gdzieś w połowie marca.

 

Sezon lagerowy w browarze zakończony po 6 piwach: 2 pilsy, marcowe, wiedeńskie, tmave i koźlak. 4 z nich przefermentowane Munich Lager, 2 Bohemian Lager (z powodu pomyłki, miało być po równo). I masa wniosków na następny sezon lagerowy:

 

* 2 paczki płynnych drożdży to za dużo, na przyszły sezon będą tylko jedne płynne + suche W34/70 - bo z żalem puszczę w kanał prawie nówki Bohemiany

* lagery dojrzewają tak wolno, że trzeba się na to przygotować logistycznie i sezon zaczynać z prawie pustą piwnicą

* skupić się na tym, co lubię, a nie na konkursach: marcowe, ciemne koźlaki, niezbyt goryczkowe jasne lagery, schwarzbier

 

Ogólnie nie jestem szczególnie zadowolony z moich dokonań w temacie lagerów, choć w sumie piwa jeszcze nie próbowałem i nic nie wiem o efektach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#21 Łodygowe poszło w butelki z syropem ze 124g cukru białego (nagazowanie 2.5v/v). Piwo skończyło z 2.5°Blg, co mu w efekcie daje 5.3% alkoholu. Nieźle, choć wolałbym trochę mniej. Wyszło 34x0.5l + 9x0.33l. Teraz pozostaje tylko czekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmobilizowany przez sukcesy JKocurka i Jejskiego znów ruszyłem temat kegeratora. Kolejny zakup przybliża mnie do upragnionego wyszynku z kega - mała butla CO2, akurat trafiła się w niezłej cenie.

 

Pozostaje lodówka, ale z tym jakoś teraz na alledrogo cienko. Nie ma pośpiechu, montaż kegeratora najwcześniej pod koniec kwietnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

* skupić się na tym, co lubię, a nie na konkursach: marcowe, ciemne koźlaki, niezbyt goryczkowe jasne lagery, schwarzbier

To jest właściwe podejście jak się ma małą piwnicę! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Empik po raz wtóry anulował moje zamówienie na Brewing Classic Styles. Słowa jakie cisną mi się na usta nie nadają się do publikowania w internecie przed godziną 23.

A może zamów z UK Amazon ?

Z tego co kiedyś patrzyłem cena była atrakcyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Empik po raz wtóry anulował moje zamówienie na Brewing Classic Styles. Słowa jakie cisną mi się na usta nie nadają się do publikowania w internecie przed godziną 23.

Na eBayu patrzyłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się "patrzyć" ani ściągać tej książki z zagranicy. Nie zależy mi na niej aż tak bardzo. Chciałem ją mieć, ale na razie nie będę jej miał i dam sobie bez niej radę. Może kiedyś, przy okazji - albo jak pojawi się w ofercie jakiejś bardziej rozgarniętej księgarni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#19 Nazimek - po 8 tygodniach w butelkach pije się całkiem nieźle, choć wydaje się, że jeszcze parę tygodni spokoju dobrze mu zrobi. Konkretna goryczka, dość pełne w smaku, niestety po ogrzaniu czuć alkoholową moc (6.6%). Jakby ściemniał trochę, jak był młodszy to jego kolor był bliżej "ciemne złoto", teraz jest "jasna miedź".

 

#20 Harmagiedon (Marcowe v1.0) - po 6 tygodniach w butelkach układa się coraz lepiej, smakuje całkiem fajnie, choć zapach pozostawia wiele do życzenia. Ale spoko, to dopiero połowa jego dojrzewania. Kolor bursztynowy, ale niezbyt ciemny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#23 Czeski Film (tmave) trafiło do butelek - 32*0.5l + 16*0.33l. Skończyło na 3°Blg, co daje mu 5.3% alkoholu. Jak na tmave to mózgotrzep. Do refermentacji 122g cukru białego, planowane nagazowanie 2.4 v/v. Tak dokładnie wyliczyłem ilość butelek, że nawet nie zostało żebym złapał łyka na spróbowanie. Trudno, poczekam do połowy kwietnia na pierwszą degustację.

 

A tymczasem była pierwsza degustacja #22 Donauinsel. Pierwsze normalnie smakujące piwo, bez szatańskiej goryczki. Musi jednak się ułożyć, 4 tygodnie to stanowczo za mało.

 

Następne warzenie zaplanowałem na przyszłą sobotę, 12 marca - w piwnicy jest jeszcze za zimno, nawet jak na Scottish Ale. Po drodze jeszcze koźlak zostanie przelany do klarowania i będzie pierwsze zalewanie kega (Pilsem v1.1).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#25 Koźlaka przelałem wczoraj na klarowanie. Ma 4°Blg i jest fajne - ciemnawe, klarowne, mocno słodowe, pachnie też ładnie.

 

Roztłukłem saszetkę Scottish Ale. MFG ma luty 2010 ale myślę, że nie będzie puchła aż 11 dni, bo warzenie zaplanowałem na przyszłą sobotę. Przynajmniej taką mam nadzieję. Temperatura w fermentowni na dziś to 11°C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwnica w bloku. I tak dziwię się, że miałem temperaturę lagerową, bo w nowszym bloku u mojej mamy w piwnicy przez całą zimę nie spadło poniżej 16°C.

 

Niech podskoczy jeszcze choć o 1°C, to będę spokojny.

Edytowane przez zgoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastawiłem starter Scottish Ale. Saszetka z lutego 2010 puchła nieco ponad 4 dni. W sobotę wreszcie warzenie, po ponad miesiącu abstynencji. Mam tyle pomysłów na piwo, że aż mnie boli głowa. Na początek będą szkockie 70/- i 80/-, a potem już hulaj dusza.

 

Oficjalnie do wyszynku zostaje wprowadzony #20 Harmagiedon. Teoretycznie powinien stać jeszcze przez miesiąc, ale jest już całkiem dobry. I tak nie nadaje się na konkurs piwo.org. Młode piwo jest najlepsze, to przecież nic nowego. :smilies:

 

Temperatura w fermentowni: 11?C, w leżakowni 13?C. I ani drgnie od jakiegoś czasu.

Edytowane przez zgoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastawiłem starter Scottish Ale.

Bardzo fajne drożdże. 4 warki nimi przefermentowałem, w weekend powstanie 5 (ostatnia na tej gęstwie) - wszystkie w miarę szybko (do 6 dni) przefermentowały, piwo jak na Ale wyszło dość "czyste" w smaku. Rzeczywiście dość mocno akcentują słodowość piwa. Będzie Pan zadowolony :smilies:

 

Btw, też w sobotę wznowię warzenie po sporej przerwie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam już cały "duży" szpej do budowy kegeratora - wczoraj udało mi się zakupić używaną lodówkę. Trzeba ją tylko odebrać z Mysiadła i zawieźć do Sterdyni... Ale to dopiero w przyszłym tygodniu.

 

Dziś wreszcie zalewanie kega Pilsem v1.1 (#24) i śrutowanie słodu na nadchodzący #26. Starter Scottish Ale wygląda dobrze, będzie się działo w sezonie ejlowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.