jacek8l Opublikowano 16 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2019 Hej wszystkim, w końcu się postanowiłem ujawnić, wraz z rozpoczęciem sezonu browarniczego (brak muszek, fajne temperatury) będę prowadził zapiski mojego browaru który liczy 10 warek ze słodu + jedną brewkitową od której zacząłem i która wyszła bardzo dobra (jak na pierwszą). Do tej pory zepsułem jedną warke (CMS) przez nie zastosowanie rurki fermentacyjnej, uchyliłem wieko i wkradło się coś, piwo nie zepsuło się bardzo, może i dało się wypić ale poszło w kanał. Do odkażania stosuje wrzątek, temperaturę i czasem spirytus. Na fotce walka w płaszczu z moim pierwszym Porterem Bałtyckim 22BLG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darinho Opublikowano 16 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2019 Witamy w gronie piwowarów. 7 godzin temu, jacek8l napisał: przez nie zastosowanie rurki fermentacyjnej, uchyliłem wieko i wkradło się coś Chyba jednak to musiało być coś innego. Wielu piwowarów w ogóle nie korzysta z rurek (nie ja) i fermentują z uchylonym wiekiem i jest ok. Piana na początku fermentacji chroni piwo przed dostępem powietrza. Radzę też jednak zastanowić się nad chemią w browarze. Choćby płyn do mycia naczyń plus oxi (lub starsan zamias oxi), jeśli nie chcesz przesadzać z chemią. Udanych warek życzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek8l Opublikowano 16 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2019 Godzinę temu, darinho napisał: Witamy w gronie piwowarów. Chyba jednak to musiało być coś innego. Wielu piwowarów w ogóle nie korzysta z rurek (nie ja) i fermentują z uchylonym wiekiem i jest ok. Piana na początku fermentacji chroni piwo przed dostępem powietrza. Radzę też jednak zastanowić się nad chemią w browarze. Choćby płyn do mycia naczyń plus oxi (lub starsan zamias oxi), jeśli nie chcesz przesadzać z chemią. Udanych warek życzę. Płyn do mycia naczyń to sprawa oczywista, a dopóki moje produkty (piwo, wino i co ino) spełniają wymagania i nie psują się to nie zamierzam korzystać z chemii. Staram się ściślej przestrzegać dotykania, czystości otoczenia. Śmieszy mnie jak na youtube piwowarzy najpier pieczołowicie odkażają (lub co smieszy bardziej: sterylizują) chemią a potem dotykają łapami albo płukają kranówą. Rzeczy którym szkodzi temperatura traktuje spirytusem :) A popsute piwo by się nie zepsuło gdyby stało w normalnych warunkach, ja je mocno zaniedbałem, wystawiłem do pomieszczenia niezbyt czystego i trzymałem długo za długo na cichej. Także to nie tylko niedomknięta pokrywa ale szereg zaniedbań. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 17 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2019 Witaj, wrzątek i spirytus nie niszczą form przetrwalnikowych, natomiast w kranówie nic nie pływa, a jeśli pływa to się robi chryja na cały kraj. Dywagacji o tym zresztą na tym forum multum. Chemia to również modyfikacja wody, korekta ph itp. Nie jest taka straszna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 17 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2019 Wrzątkiem to sobie możesz palce poparzyć a nie odkażać sprzęt Jarzyn_waleczny 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 17 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2019 8 godzin temu, jacek8l napisał: nie zamierzam korzystać z chemii. Tym bardziej zatem powodzenia. A z dotykaniem - racja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek8l Opublikowano 24 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2019 W dniu 17.12.2019 o 01:19, x1d napisał: Witaj, wrzątek i spirytus nie niszczą form przetrwalnikowych, natomiast w kranówie nic nie pływa, a jeśli pływa to się robi chryja na cały kraj. Dywagacji o tym zresztą na tym forum multum. Chemia to również modyfikacja wody, korekta ph itp. Nie jest taka straszna Korekta ph nie jest mi obca ale nie wiem o jakich formach przetrwalnikowych mowa. Przecież chcąc niszczyć przetrwalniki to trzeba STERYLIZOWAĆ jak na sali operacyjnej. W domu możemy sobie pomarzyć o sterylizacji. Skoro nic nie pływa to po co zabawy z piro? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się