Skocz do zawartości

chmielnik sezon 2008-2012


Sojer

Rekomendowane odpowiedzi

Po 1,5 miesiąca wegetacji marynka ma trzy metry i szybko rozrasta się na boki. Lubelski osiągnął 4 metry (czyli do końca mojej konstrukcji) i jakoś się nie rozszerza. Jestem przerażony bo do zbiorów zostało ok trzy miesiące, a w tym tempie wzrostu musiał bym mieć siedmiometrowe maszty. Co do lubelskiego mam podejrzenie że korzenie przeszły do wybiegu dla kur u sąsiada i dlatego tak dobrze rośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oto i mój chmielnik Marynka i Lubelski już dochodzą do 4m, reszta (Junga, Magnum, Sybilla) troszkę sie opóźnia..... W tym roku podwyższyłem tyczki do 4,5m mam nadzieję, że większość dorośnie do tej granicy ;-)

Edytowane przez adanjan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne kwiotki mocie :D

Pryskocie czymś chopy bo by szkodniki się nie zalągły?

Póki co (odpukać!!!) nie. Dla wszystkiego odświeżyłem literaturę w temacie ewentualnych oprysków. Rok temu zaatakowały mój chmielnik "włochate" gąsienice, może ten rok będzie spokojniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć.

 

U mnie własnie wzszedł Lubelski x2 (na trzy sztobry) oraz Taurus x2 (na dwa sztobry). Marynka nie wzeszła ani jedna, trzeba będzie w przyszłym roku dosadzić. Oczywiście tam gdzie jest zasadzona nic nie będę robił aż do końca roku zapewnie, moze jeszcze się zastanowi i coś sie pokaże :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moj chmielnik:

wedding008.th.jpg

 

wedding009.th.jpg

 

wedding014.th.jpg

 

wedding007.th.jpg

 

Mam tu 7 krzakow cascade, 6 tegorocznych i jeden z zeszlego roku, ktory przesadzilem w marcu.

Chmiele wspinaja sie na sznurach przywiazanyk do komina :)

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kilka tygodni temu pokazaly mi sie kwiaty, a teraz zamieniaja sie w szyszki (chociasz narazie male):

hops002.th.jpg

 

Kwiaty i szyszki jak na razie wyszly tylko na moim 2-letnim krzaku, ktory przesadzilem w marcu. Pozostalych 6 krzakow sa z tego roku, i nie maja jeszcze kwiatow ani szyszek. Zeszloroczny krzak jest dlugosci ok 2-2,5 m. Wiekszosc tegorocznych krzakow jest wielkosci ok. 1,5-2 m. Jednak jeden z nich jest prawdziwym gigantem i przerosl moj 2-roczy, i ma ok. 3,5 m dlugosci :P :

hops001.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No i ten najwiekrzy krzak doszedl do dachu. :) I co teraz??? Po prostu zostawic? Czy zawiesic linie w poprzeg pod dachem?

0722090823.th.jpg

 

PS.

 

Fajne kwiotki mocie :)

Pryskocie czymś chopy bo by szkodniki się nie zalągły?

Ja musialem spryskac bo mialem "spider mites" (pl: przedziorki?).

Spinnmilben_2006_08.jpg

Wlasciwie najpierw zauwazylem biedronki, ale sie okazalo ze biedronki byly tam bo one jedza te "przedziorki". Wiec kupilem (a potem sam zrobilem) "insecticidal soap" czyli sprej na robactwo, ktory jest bezpieczny dla ludzi i zwierzat. Sprej sie robi bardzo prosto:

5-10 ml zwyklego plynu do mycia naczyn na 1 litr wody. To bardzo prosty i skuteczny (a takze bezpieczny) srodek na to robactwo :)

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zrobiłem dziś inwentaryzację mojej hodowli i mam wrażenie, że w tym roku wszystko jest lekko opóźnione (co najmniej w porównaniu do plantacji innych forumowiczów). Na moim chmielu są już zawiązki szyszek ale nie tak duże jak u GaGacka, chyba trzeba będzie lekko przesunąć zbiory w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój chmiel,posadzony na wiosnę z nieukorzenionych sztobrów, urósł na wysokość ok. 1,5m i nie ma wcale szyszek. Czy to normalne że w pierwszym roku nie daje plonu?

Chyba nie ma tu reguły, jak zrobiłem szkółkę rok temu to we wrześniu niektóre młode sztuki miały normalne szyszki (choć nie za wiele), ale mam też chmiel z tamtego roku i zbiór na ten rok zapowiada się marny. Reasumując, są krzaczki co fajnie rosną i dobrze owocują, ale są tez takie co za bardzo ruszyć z szyszkami nie zamierzają (były marne, są marne i chyba takie pozostaną).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój chmiel,posadzony na wiosnę z nieukorzenionych sztobrów, urósł na wysokość ok. 1,5m i nie ma wcale szyszek. Czy to normalne że w pierwszym roku nie daje plonu?

W pierwszym ponoś w ogóle nie ma plonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój chmiel,posadzony na wiosnę z nieukorzenionych sztobrów, urósł na wysokość ok. 1,5m i nie ma wcale szyszek. Czy to normalne że w pierwszym roku nie daje plonu?

To że w pierwszym roku nie ma szyszek nic nie znaczy, powód do zmartwienia to tylko 1,5 metrowe pędy. Sadzonki albo były słabe, albo czegoś im brakowało. Na wiosne podsyp Azofoską i pilnuj wilgoci w ziemi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rośliny były nawożone polifoską (na wiosnę) i saletrą amonową (w czerwcu). Wody też im nie brakowało. Zobaczę co będzie w przyszłym roku. Jest tylko jeden feler. Żona mocno nalega żebym przesadził chmiel w inne miejsce, bo tu gdzie teraz rośnie upatrzyła idealne miejsce na altankę. I mam dylemat, czy po pierwszym roku, tej jesieni, robić przeprowadzkę, czy poczekać jeszcze sezon, żeby rośliny się lepiej ukorzeniły..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest przyjęte w naszym klimacie, że dla dobrego rozwoju rośliny najlepszy termin przesadzania to jesień. Ten termin ma też wady, przesadzanie rośliny osłabia morozoodporność, dlatego wrażliwe na mróz przesadza się na wiosne. Myślę że przy dobrym zabezpieczeniu przed mrozem można przesadzić chmiel jesienią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.