MichalW Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 Musisz robić cichą? Może wystarczy nakleić termometr na drugie wiadro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xenocyd Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 szczerze to wolałbym przeczytać, że 100 osób robiło warki na dwutygodniowej gęstwie i że wszystko wyszło super ;-) Nie jestem 100 osób, ale robiłem warki na starszej gęstwie i nie było problemów. Nie dalej niż wczoraj zadawałem dwutygodniową do blonda i rurka bulka ;-) Filip C. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 Stara gęstwa wystartuje, akurat z tym nie będzie problemu. Gorzej może być z paroma innymi sprawami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip C. Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 Stara gęstwa wystartuje, akurat z tym nie będzie problemu. Gorzej może być z paroma innymi sprawami. tzn. z czym dokładnie? Chodzi o charakter piwa po fermentacji starszą gęstwą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepe11 Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 Stara gęstwa wystartuje, akurat z tym nie będzie problemu. Gorzej może być z paroma innymi sprawami. tzn. z czym dokładnie? Chodzi o charakter piwa po fermentacji starszą gęstwą? Czym gęstwa starsza tym większa szansa że wyhodowało się tam coś gratis dzike drożdże , pleśn, bakterie itp. Bulkać będzie tylko efekt może być inny niż zamierzony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xenocyd Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 No nie popadajmy w paranoję, nie rozważamy tu użycia gęstwy półrocznej a dwutygodniowej ;-) moim zdaniem, to żaden wiek dla grzybków. A ryzyko.... ono jest przy gęstwie zawsze i całkiem wyeliminować się go nie da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 Drożdże z każdym dniem są słabsze. Stara gęstwa to słaba kondycja drożdży. Poza oczywistym problemem ryzyka infekcji jest ryzyko, że fermentacja może się ślimaczyć, piwo może niedofermentować, profil smakowo zapachowy może być znacznie gorszy. Nie daj się zwieść, słowami "ja robiłem i nie było problemu". Fermentacja to bardzo ważny proces i warto się do tego bardzo dokładnie przyłożyć. Dla mnie tydzień to max dla gęstwy. Zazwyczaj używam ją ten sam dzień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 Fermentacja to bardzo ważny proces i warto się do tego bardzo dokładnie przyłożyć. Dla mnie tydzień to max dla gęstwy. Zazwyczaj używam ją ten sam dzień. Takie samo było moje podejście w zeszłym sezonie. Nie używam cudzych gęstw i zadaję swoją gęstwę tego samego dnia (jeżeli miałby być poślizg, to góra 1 tydzień). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 Wiadomo że tak jest najlepiej, ale do tego trzeba mieć sporo fermentatorów i sporo miejsca na nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lodzermensch Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 (edytowane) Kolego dwutygodniowa gestwa jak najbardziej kwalifikuje sie do zadania (oczywiscie lepiej miec zupelnie swieza, ale nie o tym jest Twoje pytanie). Zadawalem gestwy dwutygodniowe, trzytygodniowe i wszyscy zyja - piwo normalnie odfermentowalo a mordercze aromaty autolizy nie zatykaja trzewi.Autoliza w warunkach domowych to rzecz trudna do osiagniecia chyba ze zamierzasz potrzymac piwo na drozdzach do nastepnych Swiat Wielkanocy. Drozdze belgijskie chodza swoimi drogami , jest wiadome, ze czesc belgijskich piwowarow swiadomie stosuje underpitching o czym wzmiankuje Brew Like a Monk. Nawet jak czesc drozdzy z gestwy padlo to znowu sie namnoza a przy okazji tej fazy namnazania i odpowiednich warunkow fermentacji dadza pozadane aromaty. Jesli kalkulator mowi Ci, ze masz lac 80 ml to lej (zwroc tylko uwage zeby ustawic w kalendarzu ze gestwa jest dwutygodniowa i zastosuj sie do tej ilosci gestwy). Poza tym oczywiscie przeprowadz test organoleptyczno-zapachowy , nigdy nie zadaj tego co wyglada i pachnie podejrzanie. Edytowane 8 Września 2014 przez Lodzermensch Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 Wiadomo że tak jest najlepiej, ale do tego trzeba mieć sporo fermentatorów i sporo miejsca na nie. Tak - w zeszły sezonie zaplanowałem sobie, że będę ciągnął trzy serie warek na raz (trzy osobne szczepy) i w pewnym momencie miałem z dziesięć wiader porozstawianych po całym domu - nie wiele brakowało do pełnej eksmisji. A tak poważnie to korzystam teraz z dwóch przeźroczystych (do oceny kiedy rusza i kończy się fermentacja fermentacja) i dwóch białych na cichą. Przy dobrej organizacji wystarczyły by trzy sztuki - jedno na burzliwą i dwa na cichą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip C. Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 Dzięki za porady! Czy ktoś z Was użył kiedyś gęstwy z ciemnego piwa do uwarzenia jasnego i może podzielić się skutkiem takiego posunięcia? ;-) Mam zamiar użyć tych dwutygodniowych chyba, że dostaną infekcji. Wtedy pomyślę czy nie zadać świeżej, przemytej gęstwy z tego brown abbey'a... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowalczyka Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 Zależy jakie ciemne masz na myśli? Użyłem gęstwy po american amber ale, które było ciemno granatowe do zupełnie jasnej amerykańskiej pszenicy. Negatywnych skutków, nie odnotowałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip C. Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 chodzi o gęstwę po tym zestawie: http://twojbrowar.pl/prestashop/pl/zestawy-surowcow-piwo-domowe/748-belgian-brown-abbey-zestaw-surowcow-na-piwo-domowe.html do tego: http://twojbrowar.pl/prestashop/pl/zestawy-surowcow-piwo-domowe/744-belgian-blond-ale-zestaw-surowcow-na-piwo-domowe.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowalczyka Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 cytat z wiki: "Należy tak zaprojektować warzenie, aby zadawać gęstwę z piw słabszych do mocniejszych, z jasnych do ciemniejszych. W tym drugim przypadku chodzi też o obawę, aby z gęstwą nie przeniosło się nieco posmaku piwa ciężkiego do lżejszego piwa, choć jeżeli stosujemy przemywanie gęstwy to ten problem nie powinien występować" Różnica w blg jest minimalna. Dla świętego spokoju możesz przemyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 chodzi o gęstwę po tym zestawie "wal pan śmiało" i ani się nie zastanawiaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 Gdzie drożdżom będzie lepiej? W fermentatorze z piwem czy w słoiku w lodówce? Od dwóch tygodni mam na fermentacji Belgian IPA, za tydzień planuję warzyć quadrupla. Lepiej zlać IPA na cichą teraz, zebrać gęstwę do słoików i za tydzień zadać? Czy zlać IPA na cichą w przyszły piątek, dzień przed zadaniem do quadrupla? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 (edytowane) Tu i tu źle bo nie ma co jeść. Moim zdaniem, z dwojga złego lepiej trzymać w wiadrze niż w lodówce, narażając gęstwę przy przelewaniu na kontakt powietrzem/bakteriami itd. Edytowane 12 Września 2014 przez WiHuRa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 (edytowane) Dwa tygodnie to nie jest tak długo. Zbierając teraz, więcej będzie drożdży szybciej flokulujących. Edytowane 12 Września 2014 przez MichalW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lodzermensch Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 ja bym zrobil tak jak kolega Wihura mowi, moim zdaniem, lepiej trzymac pod piwem bez narazania na zakazenie gestwy - kazdy zbior to potencjalne nieszczescie a procedura przemywania to jeszcze kolejne ryzyko. Tydzien nie bedzie mial duzego znaczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 I tak będę je zbierał. Nie wrzucam nowego piwa na yeast cake, bo chcę gęstwę podzielić żeby jeszcze na tripla wystarczyło. Ale chyba macie rację - jeśli coś wpadnie z powietrza to lepiej żeby wpadło później niż wcześniej. Poza tym problemem jest dofermentowanie - wydaje mi się że te drożdże długo dojadają, więc jak dłużej posiedzą w tym IPA to powinny więcej zeżreć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 (edytowane) I tak będę je zbierał. Na ciastko zlewać nie zalecam. Już kiedyś o tym pisałem ale powtórzę. Jest fajna prosta procedura. Przy dekantacji piwa zostawiasz świadomie około 0,5l piwa, bełtasz wiadrem tak aby gęstwa ładnie się wymieszała, ustawiasz wiadro pod kątem 45 stopni (np. w zlewie), czekasz 15 min, śmieci zbiorą się rogu dna, delikatnie zlewasz z góry mniej więcej tyle gęstwy ile dokładnie Ci potrzeba do nowej brzeczki (warto mieć wyskalowany mały pojemnik). Zadajesz w krótkim czasie do nowej brzeczki. Z resztą gęstwy robisz co chcesz. Edytowane 12 Września 2014 przez WiHuRa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lodzermensch Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 (edytowane) Ale nie musisz wrzucac piwa na yeast cake – jesli nie zalezy Ci na strasznie dokladnym odmierzeniu gestwy a jedynie powiedzmy na przyblizonej wartosci, to po zlaniu piwa na cicha czy tam do rozlewu -mozesz po prostu lekko uchylic wieko I przelac gestwe prosto do nowej brzeczki (w sensie zakladana ilosc). Oczywiscie taki sposob nie ma racji bytu jesli chcesz byc dokladny co do wskazan kalkulatora - no ale to juz indywidualna sprawa – ja robilem i tak i tak, ale ostatnio wole wlasnie zadac bezposrednio przez zdezynfekowany/uchylony rant zamiast wybierac lyzka, zlewac z otwartego wiadra do sloika i potem znow odmierzac i znow przelewac ze sloika. Zawsze mozesz tez zdezynfekowac pojemnik z podzialka i do niego nalac gestwe prosto z lekko uchylonego wiadra a nastepnie szybko zadac do piwa. EDIT : No i znow kolega Wihura mnie ubiegl - opisal nieco ladniejszy sposob tej samej idei. Edytowane 12 Września 2014 przez Lodzermensch Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 Mniej więcej tak właśnie robię - nie zbieram łyżką, tylko zostawiam odrobinę piwa, bełtam i przelewam wzdłuż zdezynfekowanej ścieżki. Dobry patent z tym odczekaniem 15 minut żeby nie zlewać niepotrzebnie trupów. Z konieczności będą słoiki po drodze, bo muszę podzielić gęstwę, poza tym mam deficyt fermentatorów. W piątek będę zlewał piwo, potem przez noc piro do fermentatora, na drugi dzień warzenie i fermentacja w tym wiadrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawcio_1977 Opublikowano 14 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2014 (edytowane) Zamiast zlewać gęstwę po zdezynfekowanej ścieżce można zaopatrzyć się w strzykawkę o pojemności 100ml (taką do cewnikowania ) zassać potrzebną ilość ( jest podziałka co 10ml ) a po chwili od razu wstrzyknąć do fermentora. Koszt niewielki bo około 2,5 zł. Za pierwszym razem nie potrzeba nawet dezynfekować strzykawki bo jest jałowa. Edytowane 14 Września 2014 przez Pawcio_1977 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się