Butelkowanie piwa w balonach/gąsiorach/damach 5l???

[pyrboj]

Cześć,

czy butelkował ktoś piwo w 5-cio lub 3 litrowych damach z zakrętką plastikową?

Czy szkło, zakrętka wytrzyma nagazowanie się piwa? Czy cukru dodajemy g/L tyle ile do butelkowania tradycyjnego?

[Muzeum]

Ja bym się nie odważył tak zabutelkować piwa. Bal bym się, nieszczelności damy. Trzymam za Ciebie kciuki. Daj znać czy takie coś ma sens. Szło by zaoszczędzić dużo czasu na butelkowaniu.

[primordial]

Granat z takiej 5-litrowej damy sprawdziłby się nawet w warunkach bojowych ?

[pyrboj]

No zamierzam spróbować, bo na jedno posiedzenie to zawsze 5l schodzi minimum. W damie zakrętka jest taka jak w PET-ach więc myślę że powinno być szczelne. Zastanawiam się czy cukier do refermentacji dać tak jak dla butelki czyli 3-4g/L czy dać mniej?

[x1d]

6 minut temu, pyrboj napisał:

No zamierzam spróbować, bo na jedno posiedzenie to zawsze 5l schodzi minimum. W damie zakrętka jest taka jak w PET-ach więc myślę że powinno być szczelne. Zastanawiam się czy cukier do refermentacji dać tak jak dla butelki czyli 3-4g/L czy dać mniej?

Jak nie przetestujesz, to się nie dowiesz. Może wywalić zakrętkę, może być granat, a może się uda,  ale na pewno trzymałbym to w bezpiecznym miejscu z dala od ludzi i zwierząt i schłodził przed przenoszeniem.

[Kaniutek]

Porównaj sobie jak są butelkowane piwa i cydry (gaz i ciśnienie), a jak wina i wódki (brak gazu i ciśnienia). Kapsel do win są miękkie, bardzo słabe. Nie odważyłbym się zakapslowac pod ciśnieniem niczego taką zakrętką.

[Muzeum]

Jak zakończył się eksperyment?

[ksiegarz5]

pyrboj - Rozglądałeś się może za damkami z zapięciem patentowym? Takie, jak sądzę, byłyby bezpieczniejsze ... Też jestem ciekaw eksperymentu. ^^

[kiwitom]

Ja raz butelkowałem w takich damach z zapięciem patentowym piwo na imprezę. Na jedną damę dawałem 30 gram glukozy, a to dlatego że normalnie daję 3g na pół litra, więc na 5 litrów (10 razy więcej) trzeba dać 30 gram. Piwo było normalnie nagazowane, a korki dobrze trzymały. Z zakrętkami bym się trochę bał.