Stout z Coopersa plus polepszacz do piw ciemnych.

[Kocham Krwiste Steki]

Cześć.  

 

Drugie piwko w życiu i niestety nie jest "książkowo".

17l fermentuje wciąż burzliwie mimo 8 dni w fermentorze. Temperatura około 21C. 

Pierwsze dwa dni to 22C i piana w rurce. 

 

Blg 2, spadło z 4 dwa dni temu. Początkowe nie zmierzone. Błąd nowicjusza. 

 

Pachnie stoutem  ale w smaku kwaskowe. 

 

Kilka pytań. 

Czy smak (słodycz) może się jeszcze poprawić z siebie czy coś zadziałać? Dodać teraz jakieś cukry?

 

Kiedy butelkować skoro jeszcze intensywnie fermentuje? 

 

Czy dodawać glukozę przed butelkowaniem?

[punix]

8 dni to nie jest długo - zostaw na tydzień, zmierz blg, jeśli nie spada, to możesz butelkować. Polepszacz do piwa to mieszanka ekstraktu słodowego i glukozy - jeśli chciałeś pełniejszego piwa, lepiej było użyć samego ekstraktu.

21-22°C to temperatura fermentacji czy otoczenia?

Glukozę lub zwykły cukier musisz dodać przed butelkowaniem, żeby piwo się nagazowało. Ilość najlepiej wyliczyć kalkulatorem, np. https://brewness.com/calculator/pl/carbonation

[Adamiko]

29 minut temu, Kocham Krwiste Steki napisał:

Cześć.  

 

Drugie piwko w życiu i niestety nie jest "książkowo".

17l fermentuje wciąż burzliwie mimo 8 dni w fermentorze. 

 

Blg 2, spadło z 4 dwa dni temu. Początkowe nie zmierzone. Błąd nowicjusza.

 

Kiedy butelkować skoro jeszcze intensywnie fermentuje? 

 

Czy dodawać glukozę przed butelkowaniem?

To dobrze ze fermentuje. Choc przy takiej temperaturze powinny grzyby szybciej sie uwinąć. 

 

Skoro nadal trwa fermentacja burzliwa to po co mierzysz blg ? Skoro drozdze nadal pracuja to dosyc spodziewane ze blg bedzie nadal spadać. 

 

Butelkowac jak będziesz pewny ze grzyby juz zakończyły prace i po sobie posprzątały:) po ustaniu fermentacji 2 pomiary blg z odstepem 2 dni i jeśli wynik sie nie zmienia najlepiej dać im jeszcze tydzień na "posprzatanie" po robocie

 

Jeśli chcesz mieć piwo nagazowane to jak najbardziej wskazane kalkulatorów i aplikacji jest kilka i wszystkie wydaje mi się  wskazują podobne wartości. 

 

Ogolnie drugie koty za ploty, czytaj i ucz się na własnych błędach a na pewno będzie coraz lepiej

[Kocham Krwiste Steki]

21 godzin temu, Adamiko napisał:

 

 

Ogolnie drugie koty za ploty, czytaj i ucz się na własnych błędach a na pewno będzie coraz lepiej

Czytam, pytam, śledzę wątki. Dzięki za rady. 

 

 

21 godzin temu, punix napisał:

 

21-22°C to temperatura fermentacji czy otoczenia?

Temperatura odczytana z fermentora z przyklejonego termometru.

 

edit zasada: @Kocham Krwiste Steki nie pisz posta pod postem, jeśli chcesz uzupełnić użyj opcji Edytuj ukrytej pod wielokropkiem w prawym górnym rogu postu.

[Łachim]

Kwaskowy smak może (ale nie musi) zależeć od wody użytej do warzenia. Przy stoucie powinna być obecna odpowiednio kontrująca kwaśność alkaliczność rezydualna. Jeśli to bardzo przeszkadza, można spróbować dodać odrobinę CaCO3 (kreda), chociaż lepiej by było wcześniej.  Tylko na samym początku to przerost formy nad treścią,  ma sens tylko jeśli masz skrajnie niepasującą wodę.

 

Oczywiście to mogą też być inne kwestie.  Kwaśność o ile mi przychodzi do głowy może być w granicach normalnych dla słodów palonych, wynikać z odczucia CO2 rozpuszczonego w piwie, z zakażenia lub wielu innych przyczyn. 

[Kocham Krwiste Steki]

Od postu minęło kilka dni. 

Blg na tym samym poziomie co kilka dni temu. Wyraźny zapach kawy. Smak już mniej kwaskowy. Zrobił się przyjemny. 

Żonka stwierdziła że smakuje jak porter. 

 

To co....do butelek?

[Koora]

21 minut temu, Kocham Krwiste Steki napisał:

To co....do butelek?

Do butelek!

 

[Adamiko]

2 godziny temu, Koora napisał:

Do butelek!

 

I zakapslowac! 

 

:d 

[Kocham Krwiste Steki]

Po dodaniu glukozy kwasowość zniknęła. 

Przelane, zakapslowane, jedno skonsumowane ?

 

Dzięki za porady. 

Teraz poczekać tylko na konsumpcję. 

[grzesiuu]

5 godzin temu, Kocham Krwiste Steki napisał:

Od postu minęło kilka dni. 

Blg na tym samym poziomie co kilka dni temu. Wyraźny zapach kawy. Smak już mniej kwaskowy. Zrobił się przyjemny. 

Żonka stwierdziła że smakuje jak porter. 

 

To co....do butelek?

Jak będziesz robił zacierane portery, to w zasypie portera nie ma raczej jęczmienia/pszenicy - słodu palonego jak w stoucie tylko słód barwiący. Smak więc jednego, a drugiego znacznie się różni. Zresztą to i tak piwo z puszki.

[Kocham Krwiste Steki]

3 dni w domu w 21C, 2 dni w piwnicy 14C. 

Gazu ledwo co. Smak kawowy wyraźny. Do tego lekka kwasowość ale przyjemna, w zapachu słodycz jakby z miodu ale nie czuć jej w smaku. 

Finisz z goryczką, taką jak lubię. 

Małżonka marudzi że za gorzkie?

 

Dzięki za rady. 

 

Na zdrowie wszystkim. 

 

[ewaldi70]

Zostaw w spokoju ze 2 tygodnie to się nagazuje.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka