Skocz do zawartości

Pierwsza warka - kilka pytań


Warly

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim,

Pierwsza warka z zestawu startowego twojbrowar - https://twojbrowar.pl/pl/surowce-piwowarskie/zestawy-surowcow-piwowarskich/apa-american-pale-ale-12blg

Na start oczywiście musiałem rzucić się na głęboką wodę z zacieraniem. Drożdże M15.

Warzenie 08.10.2022 - błędy przy zacieraniu, masakra z kontrolą temperatury na kuchence gazowej, generalnie masa błędów początkującego.

24.10.2022 zlanie na cichą, 26.10 dodanie skarpety z chmielem.

Mamy 30.10, rurka wciąż potrafi zabulkać a denko wybrzuszone na maksa. Nie panikuję czytając o CO2 wydobywającym się z młodego piwa.

Piwo przez cały okres fermentacji burzliwej i cichej stało w zaciemnionej szafie, temperatury termometru krystalicznego 21-22°C, wiem że był to błąd.

Pomiar BLG 24.10 - 6.5. Pomiar BLG w dniu dzisiejszym 5.5 BLG.

Czekać i mierzyć co parę dni czy raczej niżej nie zejdzie i butelkować? Według kalkulatora 4% ABV, zupełnie mi to nie przeszkadza, w smaku zadziwiająco dobre, mocno nachmielone jak chciałem.

Chciałbym przede wszystkim uniknąć granatów - jedyne co mnie powstrzymuje.

 

Obecnie bogatszy o wiedzę i doświadczenie jestem pod koniec fermentacji burzliwej Lemon IPA, moim zdaniem wszystko przebiegło zauważalnie lepiej niż za pierwszym razem. Niestety nadal problem z kontrolą temperatur, okazuje się że termometr https://czerwonygrzybek.pl/Termometr-szpikulcowy-do-zacierania-0-100-C-p1200c59c90c135.html pokazuje około 2 stopnie wyżej niż w rzeczywistości. Jest na to jakaś metoda bez wydawania 300zł na termometr laboratoryjny?

Tym razem na czas fermentacji burzliwej wiadro wstawiłem do boxa z wodą, dorzucając lodu w małych ilościach według potrzeby. Dzięki temu większość fermentacji odbyło się w 18-19°C. Jest to dobra metoda czy zacząć bawić się w styropianowe pudło z wkładami turystycznymi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Warly napisał:

Czekać i mierzyć co parę dni czy raczej niżej nie zejdzie i butelkować?

Nie butelkować, sprawdzać - nie wiemy tak naprawde w jakiej temperaturze się zatarło, nie znam BLG początkowego. Dlaczego zlewaleś na cichą, gdy jeszcze piwo było niedofermentowane? Przelanie mogło Ci grozić przerwaną fermentacją. Dodatkowo za szybko wrzucony chmiel, jeśli nie jestes pewny procesu, fermentacji wrzucasz go dopiero jak się zakończy (im dłużej masz chmiel w piwie, tym więcej aromatu "zielonego" przechodzi do piwa). To że masz 4%, to nie znaczy ze to nie przeszkadza - bo jesli dofermentuje butelce to nie będzie fajnie. 

 

20 minut temu, Warly napisał:

Jest na to jakaś metoda bez wydawania 300zł na termometr laboratoryjny?

Kupic termometr https://marxam.pl/urzadzenia-pomiarowe-termometr-alla-france-20-110-stopni,c319,p1429,pl.html, ten co masz to dramat. 

 

20 minut temu, Warly napisał:

Tym razem na czas fermentacji burzliwej wiadro wstawiłem do boxa z wodą, dorzucając lodu w małych ilościach według potrzeby. Dzięki temu większość fermentacji odbyło się w 18-19°C. Jest to dobra metoda czy zacząć bawić się w styropianowe pudło z wkładami turystycznymi?

lepsze pudło, w wodzie stojącej rozwijają się mikroby i będziesz miał nawet pleśń- chcesz tego uniknąć. 

 

EDIT: No i witaj na forum - zaczniesz od zacierania i pozniej będzie łatwiej!

Edytowane przez Suchejroo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minutes ago, Suchejroo said:

Nie butelkować, sprawdzać - nie wiemy tak naprawde w jakiej temperaturze się zatarło, nie znam BLG początkowego. Dlaczego zlewaleś na cichą, gdy jeszcze piwo było niedofermentowane? Przelanie mogło Ci grozić przerwaną fermentacją. Dodatkowo za szybko wrzucony chmiel, jeśli nie jestes pewny procesu, fermentacji wrzucasz go dopiero jak się zakończy (im dłużej masz chmiel w piwie, tym więcej aromatu "zielonego" przechodzi do piwa). To że masz 4%, to nie znaczy ze to nie przeszkadza - bo jesli dofermentuje butelce to nie będzie fajnie. 

 

Kupic termometr https://marxam.pl/urzadzenia-pomiarowe-termometr-alla-france-20-110-stopni,c319,p1429,pl.html, ten co masz to dramat. 

 

lepsze pudło, w wodzie stojącej rozwijają się mikroby i będziesz miał nawet pleśń- chcesz tego uniknąć. 

 

EDIT: No i witaj na forum - zaczniesz od zacierania i pozniej będzie łatwiej!

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź!
BLG początkowe mam zapisane 12.5. Zła kalkulacja i straty - wyszło 16 litrów zamiast 20. Z Lemon IPA prawidłowo 19.5 litra się fermentuje.

Tak myślę że niestety przerwałem fermentację, sugerowałem się załączoną instrukcją, burzliwa 10-14 dni a minęło 15.

Oczywiście w instrukcji nie doczytałem że chmiel dodajemy na 3 dni przed rozlewem ?‍♂️

Czy w takiej sytuacji powinienem w tym momencie wyłowić skarpetę? Jak to zrobić w miarę sterylnie? Wyciskać z niej "soki"? No i jak rozumiem mierzyć BLG przez kolejne dni i nie butelkować.

 

Mam ten termometr, był dołączony w zestawie. Drugiego zacząłem używać ze względu na zaczep do gara. Warząc w pojedynkę było mi ciężko sterować tym analogowym, jednocześnie mieszając bo na każdej głębokości łapał inną temperaturę. Może kwestia wprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Warly napisał:

Tak myślę że niestety przerwałem fermentację, sugerowałem się załączoną instrukcją, burzliwa 10-14 dni a minęło 15.

 

Najlepiej otworzyć specyfikacje drożdży, sprawdzić ile odfermentowują i czekać aż osiągniesz dany poziom. Kwestia tez temperatury zacierania. Poczekaj i butelkuj jak sie nie zmieni.

 

38 minut temu, Warly napisał:

Czy w takiej sytuacji powinienem w tym momencie wyłowić skarpetę? Jak to zrobić w miarę sterylnie? Wyciskać z niej "soki"? No i jak rozumiem mierzyć BLG przez kolejne dni i nie butelkować.

Możesz, nie musisz - ciężko stwierdzić. Jeśli sie podejmiesz do zdezynfekuj jakąś dużą łyżkę i wyłów woreczek, bez żadnego wyciskania. Musisz później pomyśleć o filtracji, aby drobinki chmielu nie dostały się do butelek. 

 

40 minut temu, Warly napisał:

Warząc w pojedynkę było mi ciężko sterować tym analogowym, jednocześnie mieszając bo na każdej głębokości łapał inną temperaturę. Może kwestia wprawy.

Masz na nim oczko, kawałek drucika o uchwyt grara mocujesz i tyle. Albo kawałek sznurka. Poza tym trzeba czytać specyfikacje - termometr musi byc zanużony do odpowiedniego poziomu, problem z różną temperaturą wynikał z tego, że podgrzewasz na gazie, na dole masz nawet 10 stopni więcej niz na górze, Jak zamocowałeś ten z zaczepem, to pewnie Ci łapał tylko z góry, więc drugie piwo też możesz mieć zatarte w wyższej temperaturze. Nie wiem co dokładnie robiłeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, Suchejroo said:

Najlepiej otworzyć specyfikacje drożdży, sprawdzić ile odfermentowują i czekać aż osiągniesz dany poziom. Kwestia tez temperatury zacierania. Poczekaj i butelkuj jak sie nie zmieni.

70-75% czyli powinienem poczekać na 4BLG o ile spadnie do tego poziomu po przerwanej fermentacji. Bardzo dziękuję.

24 minutes ago, Suchejroo said:

Możesz, nie musisz - ciężko stwierdzić. Jeśli sie podejmiesz do zdezynfekuj jakąś dużą łyżkę i wyłów woreczek, bez żadnego wyciskania. Musisz później pomyśleć o filtracji, aby drobinki chmielu nie dostały się do butelek. 

Jestem niedoświadczony ale nie po to stosuje się skarpetę by tego uniknąć? Miałem zamiar syfonem przelać do fermentora z kranikiem i roztworem glukozy a następnie do butelek. Drożdże M15 mają podobno wysoką flokulację.

30 minutes ago, Suchejroo said:

Masz na nim oczko, kawałek drucika o uchwyt grara mocujesz i tyle. Albo kawałek sznurka. Poza tym trzeba czytać specyfikacje - termometr musi byc zanużony do odpowiedniego poziomu, problem z różną temperaturą wynikał z tego, że podgrzewasz na gazie, na dole masz nawet 10 stopni więcej niz na górze, Jak zamocowałeś ten z zaczepem, to pewnie Ci łapał tylko z góry, więc drugie piwo też możesz mieć zatarte w wyższej temperaturze. Nie wiem co dokładnie robiłeś

Gar 30l, szpikulec na tyle długi że pod kątem zaczepu jest prawie idealnie na środku, głęboko zanurzony przy czym nie dotyka spodu. Bardzo przyjemnie mi się z nim pracowało ale spróbuję metody ze sznurkiem/drucikiem, dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Warly napisał:

Jestem niedoświadczony ale nie po to stosuje się skarpetę by tego uniknąć?

Oczywiście, większość chmielu tam pozostanie, ale sporo drobnego chmielu zostanie w piwie. Jak jeszcze nie stosowałem cold crasha, używałem worka 300um oraz  hop spidera 300um. Możesz jeszcze założyć na wejściu jakąś podwójną pończochę czy cos takiego, ludzie tak robią, ale to też może się zapchac. Spróbuj, przetestuj i sam wyczujesz co Ci robi robotę. Drobinki chmielu w butelce mogą powodować gushing oraz drapanie w gardle podczas picia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minutes ago, Suchejroo said:

Oczywiście, większość chmielu tam pozostanie, ale sporo drobnego chmielu zostanie w piwie. Jak jeszcze nie stosowałem cold crasha

Cold crush huh, nie myślałem o tym, jestem wciąż na etapie zbierania informacji mimo tych dwóch eksperymentalnych warek.

Powinienem bezproblemowo być w stanie zmieścić fermentor do lodówki, 4°C wystarczy?

 

6 minutes ago, Koora said:

Odfiltrowanie druciak na zasysie plus ponczocha wygotowana.

Jest to jakiś sposób! Czy filtrator z oplotu da podobny efekt?

W głowie miałem ułożone zdezynfekowany fermentor + roztwór glukozy + reduktor osadów + zaworek grawitacyjny i lecimy z pierwszym butelkowaniem. 

Teraz widzę że rzeczywiście ze względu na dry hopping mógłbym zamiast reduktora osadów zamontować tam filtrator z oplotu.

 

I teraz kolejna sprawa, mam nadzieję że nie męczę taką rozbieżnością tematów ale jak widać byłem niewystarczająco doinformowany przed moją przygodą z warzeniem.

Pierwsza warka stała w szafie, druga stoi w wodzie ale tak jak wcześniej pisał o tym Suchejroo będę z tego rezygnował. 

Po krótkim researchu stwierdziłem że w niedalekiej przyszłości chciałbym to zrobić raz a porządnie - bez zabawy w wymienianie wkładów w pudełku styropianowym.

Jak dobrze rozumiem - kupujemy budżetową lodówkę która pomieści fermentor, dokładamy termostat Inkbirda i jesteśmy w domu? 

Alternatywą są witryny chłodzące i chłodziarki do wina, tam nie bawimy się w zewnętrzny termostat a jedynie ustawiamy temperaturę która nas interesuje. Jakieś polecane modele w których nie występuje znaczne wahanie temperatur? 

 

Proszę o sprostowanie jeśli czegoś nie rozumiem, dziękuję za wszelkie porady, powinienem skonsultować się z forum przed zaczęciem mojej przygody ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Warly napisał:

Powinienem bezproblemowo być w stanie zmieścić fermentor do lodówki, 4°C wystarczy?

 

Powinno wystarczyć, im bliżej 0°C tym lepiej, ale dwie doby w 4°C powinny wystarczyć, zlewasz znad wtedy nawet z jakąś pończochą i sztosik. 

 

15 minut temu, Warly napisał:

W głowie miałem ułożone zdezynfekowany fermentor + roztwór glukozy + reduktor osadów + zaworek grawitacyjny i lecimy z pierwszym butelkowaniem. 

 

Wszystko ok, ale reduktor osadów olej, on pomaga by zlewać znad gęstwy, jak juz zlejesz piwo bez osadów to chcesz całość zabutelkować. 

 

16 minut temu, Warly napisał:

Jak dobrze rozumiem - kupujemy budżetową lodówkę która pomieści fermentor, dokładamy termostat Inkbirda i jesteśmy w domu? 

 

To jest najlepsze rozwiązanie ze wszystkich. Ja też szybko na lodówki przeszedłem i to najwazniejsza rzecz w browarze - fermentacja nie wybacza :) Co do wahań to nie od lodówki zależy a sterownika, ustawiasz histerezę na 0,3°C np. i smiga. Lodówkę na wiadro standardowe 30l to MPM-131-CJ-18, wiele osób na forum  z niej używa w tym ja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Suchejroo said:

To jest najlepsze rozwiązanie ze wszystkich. Ja też szybko na lodówki przeszedłem i to najwazniejsza rzecz w browarze - fermentacja nie wybacza :) Co do wahań to nie od lodówki zależy a sterownika, ustawiasz histerezę na 0,3°C np. i smiga. Lodówkę na wiadro standardowe 30l to MPM-131-CJ-18, wiele osób na forum  z niej używa w tym ja. 

Fermentor z TwójBrowar ma 33l ale powinien się zmieścić.

Zmieniło się na latach coś w kwestii sterownika? Wszędzie czytam o tych Inkbirdach.

Sondę sterownika rozumiem że wpuszczamy prosto do brzeczki, jest ona wodoszczelna czy trzeba dokupować te izolatory ze stali nierdzewnej i bawić się w przewiercanie fermentora?

Myślałem o przepuszczeniu sondy przez wieczko w podobny sposób jak zamontowana jest rurka fermentacyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Warly napisał:

Fermentor z TwójBrowar ma 33l ale powinien się zmieścić.

 

Zmieści.

 

10 minut temu, Warly napisał:

Zmieniło się na latach coś w kwestii sterownika? Wszędzie czytam o tych Inkbirdach.

 

Raczej nie, wielkiej technologii tam nie ma - ja mam własny sterownik. 

 

10 minut temu, Warly napisał:

Sondę sterownika rozumiem że wpuszczamy prosto do brzeczki, jest ona wodoszczelna czy trzeba dokupować te izolatory ze stali nierdzewnej i bawić się w przewiercanie fermentora?

Myślałem o przepuszczeniu sondy przez wieczko w podobny sposób jak zamontowana jest rurka fermentacyjna.

Powiem tak - przerobiłem sondę bezpośrednio w piwie i mi to nie leży. Zamówiłem z chin gilzę z nierdzewki, która wchodziła do brzeczki przez pokrywę wiadra, sonda do gilzy i sprawowało się dobrze, lecz kolejna rzecz do czyszczenia. Mając iSpindel, zauważyłem, że temperatura z sondą przyklejoną do wiadra i zaizolowana gąbką do naczyn z wycięciem na sondę pokrywa się co do 0,1°C z temperaturą wewnątrz piwa. W tym przypadku od kilkudziesięciu warek używam tej metody i do zwykłego wiadra i do fermzilli

Edytowane przez Suchejroo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minutes ago, Suchejroo said:

Zmieści.

No to mam już plan zakupów na następne warzenie!

Bardzo cieszę się że zaizolowana sonda daje radę, bez żadnych zbędnych kombinacji.

Zanim zwolnią się fermentory i butelki po obecnych warkach minie trochę czasu więc może na Mikołaja sprawię sobie rozbudowę sprzętu piwowarskiego ?

 

Pytanie może lekko przyszłościowe ale czy w tym MPM-131 można całkiem wykręcić nóżki (a może nie jest to zalecane?)
Pod blatem w idealnym miejscu w kuchni mam 82,5cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W MPM-ach nóżki do regulacji (wykręcane) są tylko przednie, tylne są na stałe. Mam winiarkę 107-CWH-09, być może w lodówce 131-CJ-18 jest inaczej, ale instrukcja też mówi tylko o regulacji przednich nóżek.

Abstrahując od tego, że u mnie odpowiednie dokręcenie nóżek mocno poprawiło poziom hałasu w trakcie pracy.

Edytowane przez Pingwinho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.