ViennaMate Posted August 29, 2023 Share Posted August 29, 2023 Do tej pory wykonałem dopiero pięć warek, właściwie to piąta jest dopiero na burzliwej. Tak naprawdę tylko pierwsza warka - nota bene jedyna z brew kitu - fermentowała w spodziewanym tempie. Każda następna fermentowała szybciej niż opisy, które dałem radę znaleźć na tym czy na innych forach. Gwoli ścisłości - mam na burzliwej Rauchweizena na drożdżach FM41 i po przeczytaniu wpisów na temat Weizenów spodziewałem się ospałych i wolno pracujących drożdży. Zrobiłem dość prosty starter na 24 godziny przed zadaniem i drożdże pracowały już po 8 godzinach, a po 36 godzinach zjadły... 7,5 stopnia Blg. Czy to normalne? Czy mam jakieś powody do niepokoju? Temperatura brzeczki przy zadaniu drożdży to około 25 stopni, czyli wysoka, ale nie ekstremalna. Od tego momentu cały czas temperatura wynosi 21°C. Link to comment Share on other sites More sharing options...
smola Posted August 29, 2023 Share Posted August 29, 2023 (edited) Przy takiej wysokiej temperaturze na starcie, to nic dziwnego. Błąd jaki popełniłeś, to zadanie w wyższej temp oraz jej późniejsze obniżenie. U mnie startują w 17°C i po dwóch dobach podnoszę codziennie o 0,5°C dochodząc do 22°C na koniec fermentacji. Zwykle to trwa około 8 do 10 dni. Możesz spodziewać się fuzli, po których jest kac, a w aromacie wyczuwalny alkohol. Edited August 29, 2023 by smola Link to comment Share on other sites More sharing options...
INTseed Posted August 29, 2023 Share Posted August 29, 2023 Jak masz opis od do to fermentujesz w dolnych granicach temperatur drożdzy. Im wyżej tym gorzej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szumidło Posted August 29, 2023 Share Posted August 29, 2023 Tak, drożdże po starterach są już rozkręcone - start burzliwej to kwestia godzin. Jak zadaje wieczorem np. o 22, to rano jest elegancka piana dochodząca pod pokrywę... Link to comment Share on other sites More sharing options...
ViennaMate Posted August 29, 2023 Author Share Posted August 29, 2023 Godzinę temu, smola napisał(a): Przy takiej wysokiej temperaturze na starcie, to nic dziwnego. Błąd jaki popełniłeś, to zadanie w wyższej temp oraz jej późniejsze obniżenie. U mnie startują w 17°C i po dwóch dobach podnoszę codziennie o 0,5°C dochodząc do 22°C na koniec fermentacji. Zwykle to trwa około 8 do 10 dni. Możesz spodziewać się fuzli, po których jest kac, a w aromacie wyczuwalny alkohol. Nigdy nie było alkoholu w aromacie ani w smaku. A kac to nie wiem, nigdy nie piję tyle żeby móc to sprawdzić. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ViennaMate Posted August 29, 2023 Author Share Posted August 29, 2023 1 godzinę temu, INTseed napisał(a): Jak masz opis od do to fermentujesz w dolnych granicach temperatur drożdzy. Im wyżej tym gorzej. Z drugiej strony poradą przy Weizenach jest fermentacja w górnych granicach, dla podbicia estrów. Czemu wyższa temperatura jest gorsza? Link to comment Share on other sites More sharing options...
smola Posted August 29, 2023 Share Posted August 29, 2023 Istnieje możliwość niedofermentowania piwa. Zaczynasz w górnej granicy lub wyższej, następnie obniżasz temperaturę, drożdże mogą stać się ospałe i leniwe. Poza tym w niższych temperaturach wydzielają mniej produktów ubocznych fermentacji, które konsumują w trakcie jej podnoszenia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now