Skocz do zawartości

Browar Siepraw


Rekomendowane odpowiedzi

Nie.. stwierdziłem że coś jaśniejszego w piwnicy też trzeba mieć . Ale jeszcze przetestuje tą recepturę.

 

A co do wydajność , no to ja liczę wg brewtarget , a ty pewnie Beersmith. Słabszą mam wydajność , bo coś nie mogę dobrać grubości śrutowania ostatnio. Raz za grubo , raz za drobno :/ A wydajność z początku receptury czyli 90% to było wyliczenie z programu, tak jak reszta parametrów , więc wyszła niższa , brakło 2 litrów :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#69 SH Iunga

Wygląd: Bardzo jasne, słomkowe z lekką opalizacją. Piana niska, opada do malutkiej warstwy.

Aromat: Trochę owoców, trochę trawy. Delikatny.

Smak: Ziołowo-trawiasty, wytrawne.

Odczucie w ustach: Tutaj czuć mocno taniny, powodują szorstkość, lekkie ściąganie. Wysycenie raczej niskie, bardzo lekkie ciało.

Podsumowanie: Piwo jest całkiem ok, jednak widać że ta partia chmielu jest słaba. Aromat słaby, a sypałeś jak w IPA. Sporo tanin. Dobre piwo do koszenia trawnika :D
Dzięki za możliwość spróbowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#74 Ris   - 26 blg ( prawdopodobnie ) reszta danych do uzupełnienia 

 

Zasyp : 

 

8 kg  pilzneński BR

2.25 kg monachijski OP

0,34 kg Special B CM

0,28 pszeniczny czekoladowy DGMP

0,25 karmelowy 30 DGMP

0,25 czekoladowy DGMP

0,1 Black of Black CM

 

Zacieranie : 

Zasyp w 75C 25 litrów wody - 67C 90 min

 

Chmielenie :

 

gotowanie 30 minut

Centennial 8,5% 30g , Zeus 14,5% 30g , Chinook 13% 30g 60 min

Centennial 8,5% 30g , Zeus 14,5% 30g , Chinook 13% 30g 15 min

korzeń lukrecji 12g 15 min

 

Wybicie : 21 litrów , około 26 blg. Przelane prosto na gęstwę po #73

 

Się rzuciłem na głęboką wodę. Testuję nową kadz zacierną i przesadziłem z ilością słodów. W związku z tym część ( około 3 litrów ) zacierałem w osobnym garze. Nowa kadź działa rewelacyjnie , spadek przez 90 minut to 1 stopień. Wiadro ( bo chodzi o fermentor zaizolowany pianką poliuretanową , jako kadź zacierna i filtracyjna , bez ogrzewania ) były zalane pod sam rant i pewnie dlatego tak dobrze trzymało temperaturę. Ale patent dobrze rokuje. Trzeba jeszcze dopracować szczegóły . 

 

Natomiast keg warzelny przeszedł dziś małą modyfikację. Czyli dołożona rurka miedziana , przykręcona do nypla i zakończona kolankiem skierowanym w dół. Na to druciak. Pierwszy raz lutowałem miedź i nawet dość prosta sprawa to jest. Niestety , brzeczka po gotowaniu miała konsystencję taką , że druciak zapchał się momentalnie. Zlewałem tradycyjnie rurką . Zostało ze 3 litry , i miałem spore trudność ze spuszczeniem tego przez zlew :D Masakra po prostu jaki olej . Dodatkowo lukrecja skutecznie blokował rurkę. Ale nic to ... 21 litrów o ekstrakcie który mnie zadowala już spokojnie pracuje. Zobaczymy rano czy Rysiek nie zaatakuje mnie z sufitu :D

 

Po 8 godzinach piana na jakieś 8 10 cm. Ostro mielą USy :) Temperatura otoczenia to 14 stopni . 

 

18.03.2015.

post-2207-0-35301400-1426721047_thumb.jpg

 

Jak widać us05 pojechały ostro. Tak samo jak i przy Barleywine. Opodwiednio wyższy ekstrakt no i i odpowiednio płytsze odfermentowanie. Kosmos... No a co mamy w zapachu... niewiele hehe :D głównie alkohol , pod nim trochę czekolady , całość pachnie jak czekoladki z wódą. W smaku poza alkoholem w zasadzie nie czuć nic. Jest piekący . O dziwo goryczka , no trudno ją oczywiście odróżnić od alkoholowej.. ale jest chyba .. słaba ? Hm. Tak samo paloności nie bardzo czuć. Problem jest deczko z kolorem... jednak 0,6 kg palonych słodów na takie piwo to za mało. Trzeba będzie zrobić korektę podczas butelkowania. Czyli ekstrahowanie palonych słodów i w tym zrobić syrop cukrowy. No ale nie wyciągam żadnych wniosków póki co. Być może zawalczę jeszcze raz z Risem w tym sezonie. Zobaczy się.

 

Dodałem przy okazji  20 gramów płatków dębowych po bourbonie , moczonych w wódce 2 dni.

 

05.03.2015 Zabutelkowane z 60 gramów cukru. 36 x 0.33 i 12 x 0,4. Butelki podolewane praktycznie pod sam korek , jednak i tak wyszło w sumie po zlaniu znad osadu około 18 litrów. Sądziłem że będzie deczko więcej , ale... mam nadzieje tylko że nie będzie przegazowane :)   Końcowo spławik pokazał dokładnie tyle ile 3 tygodnie temu. Czyli co miało dojeść to już dojadło ... oby :) Po otwarciu wiadra byłem w niezłym szoku , bo jedyne co było czuć , to wanilia z płatków dębowych. Miało być lekkie muśnięcie .. a tu się okazuje że jest mega waniliowo. Mam nadzieje że to sie poukłada w piwie. Ale to znaczy że płatki dębowe z Marxam , są tak rewelacyjne jak wydawały się na sucho po zapachu. Trochę kolor wyszedł nie teges.. jest za jasne. A co za tym idzie trochę za mało palone. Goryczka jest raczej jak trzeba , ale i tak głównie czuć w smaku alkohol. Lukrecji chyba nie ma... a na pewno w aromacie przykryta jest. W smaku.. jedyne co to słodycz może się kojarzyć z nią.. ale trudno tu cokolwiek oceniać , za wcześnie.  Oj długo się to piwo będzie układać. Następna notka pewnie na jesieni , a pewnie gdzieś za mieisąc kontrolne otwarcie jednej butelki , trzeba sprawdzić nagazowanie. 

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pilsy za 3 złote juz mam dwa. Wystarczy. Trzeba wrócić do klasyki Konus tak jak mówisz. Czyli IPA :D

RIS dostał gęstwę w 15 stopniach i dałem wiadro do 14. Po 6 godzinach piana na jakieś 10 cm :D mam nadzieje ze nie wyjdzie bo nie zrobiłem basenu pod wiadro :D pianka tak jak pisałem spisała się rewelacyjnie . Muszę wymyślić jak zabezpieczyć piankę przez zabrudzeniem i kruszeniem. Pozostaje zmontować coś na wodę do wysładzania i koniec noszenia i przelewania podczas warzenia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WiHura chyba takie miał. Teraz większość czajników ma grzałkę na całe dno, chyba mało użyteczna. Nurkową 2kW rozsądnej jakości za 30-40 zł można chyba kupić.

Edytowane przez Sławek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po kiego takie eksperymenty i dodatkowe koszty...?

Po przerzuceniu młuta do wiadra filtracyjnego, myję gar warzelny, nalewam ciepłej wody(20l bo zawsze z zapasem), stawiam na gazie i heja! :P

Tylko raz mi się zdarzyło (przy risie), że woda miała  70°C, ale wystarczyło przykręcić kranik z filtratorem i prawie się dogrzała jak dolewałem na wysładzanie. :)

 

 

aaa już rozumiem... jak się warzy w jednym garze, bez przelewania? tak?

Edytowane przez profik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaa już rozumiem... jak się warzy w jednym garze, bez przelewania? tak?

 

E nie zakumałeś, przekładasz młóto, a garnka nie zajmujesz sobie grzaniem wody do wysładzania tylko grzejesz w nim odrazu brzeczkę przednią. Tak jest szybciej. Ale do tego właśnie potrzebny jakiś drugi pojemnik z miedium grzewczym do grzania wody do wysładzania.

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wihura , za podrzucenie fotek. Właśnie to o mi chodziło , ale nie pamiętałem kto takie coś ma :) 

 

Profik , Pewnie że kombinacje , ale wszystko małym kosztem. Chodzi mi o maksymalne skrócenie czasu i uproszczenie całego procesu.

 

Dziś jeszcze montuje stojak pod wannę do mycia garów i wiader. Będzie to pewnie wyglądać tak jak i ta moja izolacja z której co niektórzy się śmieją :D ale .. ważne że działa :D Stojak z kantówek 5x4 , i do tego kastra budowlana , 90 litrów z zamontownym syfonem. Na razie nie robię żadnych zdjęć , bo niewyjściowo to wszystko wygląda :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wihura , za podrzucenie fotek. Właśnie to o mi chodziło , ale nie pamiętałem kto takie coś ma :)

 

Profik , Pewnie że kombinacje , ale wszystko małym kosztem. Chodzi mi o maksymalne skrócenie czasu i uproszczenie całego procesu.

 

Dziś jeszcze montuje stojak pod wannę do mycia garów i wiader. Będzie to pewnie wyglądać tak jak i ta moja izolacja z której co niektórzy się śmieją :D ale .. ważne że działa :D Stojak z kantówek 5x4 , i do tego kastra budowlana , 90 litrów z zamontownym syfonem. Na razie nie robię żadnych zdjęć , bo niewyjściowo to wszystko wygląda :D

 

 

nie moge sie doczekac jakiegos kolaboracyjnego piwa :) 

czekam na nowe małe 'otwarcie' browaru Sieprawskiego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

#75 Lambik

 

Zasyp :

 

3,6 kg Pilzneński

2 kg pszenica N/S

 

Zacieranie :

 

kleikowanie pszenicy : Zasyp 2 kg w 50 stopni w 16 litrach , doprowadzenie do wrzenia. Kleikowanie do momentu ostudzenia do 78C. Przelanie kleiku ( po wygrzaniu kadzi zaciernej )  do kadzi zaciernej i zasyp reszty słodów.  Spadek temperatury do 69 , ostudzenie poprzez mieszanie do 67.

 

67C 60 min

 

Chmielenie :

 

115 g Lubelski 2011 . Około 2 miesiące wietrzony w cieple ( grzejnik ) 60 min

 

Wybicie : ? Blg 13

 

Pierwsze starcie z kwasami. Brzeczka zostanie zaszczepiona US05 , po przefermentowaniu podzielona na dwa balony 15 i 10 litrów. Dodam odpowiednie ilości Wyeast 3203 De Bom Sour Blend. Dodam płatki dębowe , do jednego po jakimś winie , a drugie hm.. zobaczymy co będzie dostępne. Jeden balon prawdopodobnie zostanie na różne eksperymenty , a drugi 15 litrowy , dostanie w sezonie owoce , a konkretnie jeżyny z ogrodu. Zobaczymy co  będzie. Póki co , gotuje się.  Btw , warzenie w nowej kadzi zaciernej spodobało mi się jeszcze bardziej niż poprzednio. Mniejsza warka , łatwiej uzyskać temperaturę. Gdyby nie kleikowanie w osobnym garze to w ogóle byłaby bajka.

 

30.03.2015  Przelane do dwóch balonów 10 i 15 litrów. Do 10 poszło 20 g płatków dębowych francuskich średnio opiekanych. Do 15 poszło 20 g płatków Cherry.  Blg pokazuje 3. Czuć ten stary chmiel w zapachu. W smaku goryczki raczej niewiele , natomiast jest trochę trawiasta. Teraz tylko uzbroić się w cierpliwość. Nie zamierzam do piwa zaglądać do sezonu na owoce . Oczywiście poza kontrolą błony. Jak tylko odpowiednią dojrzeją jeżyny w ogrodzie ( u nas się na to mówi ostrężnice ) to część ( 15 litrów) idzie do nowego pojemnika z owocami . Druga część ( 10 litrów ) .. zobaczymy . Może jakieś blendy coś się wymyśli :)

 

post-2207-0-02337500-1427758812_thumb.jpg

 

 

30.04.2015 . Tak się prezentuje piwo równy miesiąc po dodaniu bakterii. Nie powiem , dziwne uczucie kiedy taki widok sprawia radość :D

Wersja z płatkami po Cherry

post-2207-0-95390800-1430345954_thumb.jpg

 

I wersja z płatkami francuskimi

post-2207-0-48614800-1430346009_thumb.jpg

 

 

 

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.